Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Alimak, my mamy bazę w rodzinie i pozyczymy. Przy córce też mieliśmy, ale nie od razu i powiem Ci,że jeśli możesz sobie na to pozwolić to nawet się nie zastanawiaj wygoda, komfort, też zależy czy dużo jezdzicie. Bazę zawsze możesz potem sprzedać! Bardzo polecam. To motanie fotelika w pasy było straszne co do laktatorow jeszcze to te cześci są niestety bardzo drogie... A nawet nie wiem jak się wypozycza to dają sam silniczek chyba? Ktoś się orientuje?Córeczka 06.05.2014
Synek 03.07.2017 -
Dzień dobry! Aż dziwnie się to pisze, ale: witam nowe Mamusie lipcowe;)
mam termin równo za 2 mce, ale mam wrażenie, że wszystko odbędzie sie duuużo szybciej
lipa - macie wybraną farbę? jak nie to polecam Tikkurilę - dla mnie prawie niewyczuwalna, kilka pomieszczeń malowałam kilkoma farbami ostatnio i naprawdę ta jest mega......
Kaktus, Alimak - dzisiaj widziała u Hubiworld na allegro laktator ręczny Aventu i 5 butelek do tego za chyba 197 zł, fajna cena za nówki"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Dzień dobry! Witam się z rana w dniu wizyty. Mam na godzinę 10, ale stresuję się że coś pójdzie nie tak i będę ją znowu musiała przełożyć, dlatego obudziłam się już przed 5 razem z moim K. Który szedł do pracy. Dzisiaj w końcu się dowiem co tam we mnie siedzi, jestem podekscytowana jakbym już miała rodzić. Poza tym zabieram w końcu moją listę i planuję od razu po lekarzu skoczyć na małe (ehe) zakupy. Proszę, trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze.
Mamakejti - ja mam właśnie od paru tygodni takie przeczucie, że urodzę wcześniej. W sumie to wolałabym tak niż przenosić dwa tygodnie znając życie, zrobi mi na złość i jednak przenoszę
A co do fotelika to właśnie wczoraj długo się zastanawiałam jak go montować. Jestem kompletnie w tym temacie zielona. Chyba zrobię dzisiaj albo jutro próbę, bo nie daje mi to spokoju.Marciiik, sisi lubią tę wiadomość
-
StiuuNatt - mi zaraz po 15 czerwca ściągają szew i wszystko się może zdarzyć, córkę trzymałam w ramionach już 24 godz. po zdjęciu blokady....więc nastawiam się na wszystko
udanej wizyty i melduj co i jak!PannaNatalia lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCzeeeeeść ja znowu na bojowo 8 osób zainfekowanych w domu to i mnie już musiało dopaść. 8 miesiąc mieszkam z tą rodzinką, 8 miesiąc ciąży, 3 raz coróbsko. Szlag mnie jasny trafi uciekłam właśnie do domu rodzinnego i tak się zastanawiam czy się tu nie przenieść na tydzień. Półtora roczne dziecko co 2 tygodnie łapie angino-podobne coś, wymiotuje flegmą, ma gorączkę ponad 38 i nikt nie pójdzie z nim do lekarza. Nie, nie, trzeba dziecko wyhartować i dać mu tylko paracetamol na zbicie, bo kto by się przejmował po raz kolejny zainfekowaną ciężarną
Przepraszam za żale, ale mnie roznosi, bo gdyby to moje dziecko tak chorowało, a szwagierka byłaby w ciąży, to jej mąż z moją teściową na czele spakowaliby mi rzeczy i wyprosili z takiej imprezy.
Zamówiłam tez laktator, padło na ręczny. Nie chciałabym używać, ale w razie czego raczej się przyda No i teraz zostały tylko pieluszki, termometr ( i pewnie padnie na ten na M po rekomendacji Mamykejti ) iii wózek. Także Janie, możesz wyłazić za 3 tygodnie
Rozmawiałam wczoraj z kuzynki matką, która urodziła w 7 miesiącu tylko 4 dni niunia była w inkubatorze, a 7 dnia wypuścili do domciu. Ale fajnie mieć taką świadomość, że w razie W będzie wszystko dobrze
Widzę że każda z nas ma przeczucie, że dziec wyjdzie wcześniej ja też. Dej Boże bo się zanudzęmamakejti lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny dawno mnie tu nie było, coś to nasze forum przez to FB obumiera.ponieważ wczoraj zaczęłam 30 tc postanowiłam zrobić pierwsze pranie i zdziwiłam się bo mam tyle ubrań dla juniora, że chyba z 6 pralek będę musiała wstawić hehehe. Generalnie w sobotę odebralam ostatnią przesyłkę z apteki i cala wyprawka zamknięta. Może troszkę szybko ale też mam dziwne przeczucie ze będzie to dużo szybciej. Syna rodzilabym za 4 tyg i pamiętam jaki to był stres bo połowy rzeczy nie było. Mamakejti kurczaki to u ciebie tez może wszystko się zdazyc po ściągnięciu szwu . Miesiąc to nie tak długo. Dziewczyny życzę wam miłego dnia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 08:36
sisi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witajcie! Ja już w domku, znów w swoim łóżeczko i noc z poduszką ciążową Nie wiem co będę mówić po jutrzejszej wizycie u ginekologa, ale ogólnie to muszę przyznać, że znalazłam sposób na moje dolegliwości. Czułam się jak staruszka, tu boli, tam boli, ledwo podnosiłam się z łóżka. Co pomogło? Spacery, długie spacery. I to raptem przez tydzień spacerowaliśmy dość sporo, a ja mimo, że po przechadzkach obolała, to rano budzę się niemalże jak nowo narodzona. A nawet jeśli coś boli, to szybko to rozchodzę. Nie wiem czy uda mi się utrzymać taką aktywność, jak już Mąż wrócił do pracy, ale jest szansa, bo mogę psa wyprowadzać na spacery Niech tylko w końcu przyjdzie prawdziwa wiosna..
-
PannaNatalia ja bym zwiała na co najmniej tydzień co to w ogóle za podejście że trzeba dziecko zahartować? Ja nie jestem panikarą i też nie przepadam za lataniem do lekarza z katarkiem, ale to co opisujesz to już coś poważnego. No i tym bardziej że wszyscy potem zarażeni. Masakra:/
Co do laktatora, nie wiem czy to dobre podejście, ale postanowiłam na razie nie kupować. To jest jednak jakiś tam wydatek, który może okazać się zbędny. Na razie wybrałam sobie który bym chciała i w razie czego, jak uznam że potrzebuję sklep mamy tak blisko, że wyślę mojego mężczyznę żeby kupił. -
PannaNatalia pamietam jak juz o tym kiedys pisalas. Porazka zostan w domu gdzie jestescie bezpieczni. Oby tylko takim glupim dzialaniem temu malemu Dziecku krzywdy niezrobili bo takie bieleczone infekcje sa b niebezpieczne. A niemacie mozliwosci zamieszkac osobno? Jak jesscze Niemowle dojdzie to moze byc naprawde "ciekawie".
-
Hej, melduję się powizytowo. Jestem przeszczęśliwa, wszystkich już powiadomiłam, że przeczucia moje i większości rodziny się spełniły. Mamy synka. Zdziwiłabym się gdyby było inaczej, nawet trzy razy mi się śnił mój mały synek. teściowa miała teorię że nic się nie zmienilam, nie spuchłam, to na pewno będzie chłopiec. Nie wierzę w takie przepowiednie, ale teściowa będzie miała radochę że zgadła.
Poza tym wszystko dobrze, tylko trochę hemoglobina mi spadła poniżej normy.
Termin mam na 14.07 ale dzieć jest póki co tydzień większy. :o ale to nic, podobno to normalne że się rozwija takimi skokami i za tydzień podobno mógłby być już w sam raz.
Mój K. napisał mi żebym nic mu do wieczora nie mówiła, tylko ładnie się ubrała, bo ma niespodziankę. Także reszta dnia mimo niepogody zapowiada się równie wspaniale.
Cała w skowronkach lecę na zakupy dla małego i już tu do wieczora albo do jutra nie zajrzę, więc życzę wam tak dobrego dnia jak ja mam. trzymajcie się ciepło!Anga1989, cookiemonster, Junioer, 1kaktus, mamakejti, Marciiik, megi78, DarkPrincess, Nalunia, DTEM lubią tę wiadomość
-
StiuuNat powodzenia na wizycie, oby dzidziol w końcu pokazał co ma między nóżkami
PannaNatalia zdrówka życzę, może z prawdziwą wiosną choróbska pójdą w zapomnienie!
Edit. Stiuu włąśnie doczytałam, że bedzie synek Moje gratulacje!!! Udanych zakupówWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 12:49
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyAlimak, zwykły taki, babyone z gruszką - 39 zł to nie majątek, a będę spokojniejsza. W razie naawału kupi się elektryczny, a na razie wolałabym stosować sam cycek bez dotykania flaszek zobaczymy jak wyjdzie w praniu, pewnie nie tak pięknie.
Dzięki za wsparcie Może się wybronimy jakoś..
Stiunat, gratuluje pisiorka szkoda, że tak późno! Ja bym zwariowała do 30 tygodnia -
StiuuNatt gratuluję synusia
Dzień dobry wszystkim. Ojj jak dawno mnie tutaj nie było.
Ja również mam przeczucie ze urodzę wcześniej. W czwartek mam wizytę, ciekawe co tam moja gin wymaca, a za tydzień usg III trymestru, już się nie mogę doczekać.
Miłego dnia dziewczynki :-*
-
nick nieaktualnyAlimak Microlife nc150
StiuuNatt gratuluję synusia! Oby naładowanie pozytywną energią zostało Ci jak najdłużej!
Panna Natalia szczerze współczuję... Koszmarnie mieszkać nie u siebie i czuć się bardzo nie u siebie i nie na miejscu... A coś kiedyś wspominałaś o jakimś domku letniskowym czy mieszkanku małym czy coś pomieszałam? Jeśli nie pomieszałam, to może pourabiaj męża, może moglibyście jednak się przenieść. Komfort psychiczny ważna sprawa! A powiem Ci, że szczerze podziwiam, że to wytrzymujesz -
nick nieaktualnyMarcik, domek letniskowy wydarłam się tylko na męża, bo w zimie obiecał, że w lipcu tam się przeniesiemy, a robota stoi od miesięcy i nic się tam nie zmieniło. Może i dobrze, bo dziś jedziemy do gminy po warunki zabudowy więc jakieś światełko i sens tej męczarni widzę
Też się podziwiam. Aleeeeeeeeeeee mamy sukces! Bratanek był u lekarza, dostał antybiotyk i mase leków cała zapłakana wróciłam wczoraj, bo ja to ciul, tylko szkoda mi małego w środku bo on nie jest winny nieodpowiedzialności dorosłycv ludzi.
Poza tym witam się tak jak Ty... w 32/33 tyg może uda mi się namówić męża na złożenie łóżeczka... ciekawa jestem czy faktycznie jest takie niskie na jakie wygląda... szkoda, że nie podają wysokości.
Dziewczyny, mam pytanie. Nie jestem mocno zainfekowana, mam tylko olbrzymie migdały i katar - czy w takiej sytuacji mocz i morfologia wyjdzie zakłamana? Od 2 miesięcy próbuje zrobić te badania przed wizytą i zawsze złapie jakiegoś dziada i boje się o wynik.
sisi, Marciiik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej. Tak szybko tylko napisze co i jak.
Nie powtórzyłam bety,lekarz mi odradził, powiedział że niepotrzebnie się nakręcam. Wczoraj miałam wizytę i USG, prawdopodbnie widział pęcherzyk,ale nie chciał mi na 100% potwierdzić, mówił że jeszcze za wcześnie. Dostałam duphaston i za dwa-trzy tyg do kontroli. Do tego czasu mam być dobrej myśli i nie szaleć z betą