Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziekuje dziewczyny. Też liczę jeszcze na te kilka tygodni w dwójkę.
Alimak. Powiedzieli że mały się bezczelnie pcha więc oni wolą się zabezpieczyć bo szyjka według nich brzydka. Niby na USG zamknięta, niby 3 cm (w 3 tyg tylko o 1 cm spadła) to podobno w dotyku zewnętrznie ma nie wiecej niż 1-2 zależy jak mały uciśnie i że miękka, a główka wyczuwalna jest nawet dla mnie. Kazali sie oszczędzać ale że jak się zacznie to się zacznie i rodzić trzeba będzie. Jeszcze mi humor wyniki moczu popsuły bo nagle ni z gruchy ni z pietruchy dzisiaj mam niewielkie ilości białka i ciała ketonowe a i ciśniebie zamkast trzymać fason jak zawsze czyli 120/60 to się wypieło i miałam 105/78 niby w normie ale mnie to juz chyba wszystko tu denerwuje
-
Zimowa stokrotka ciała ketonowe są od niedozywienia Ciebie. Często spotyka się je podczas diety cukrzycowej. Mi raz też wyszły Ale potem było wszystko ok. Postaraj się po prostu więcej jeść chyba że np dzień przed badaniem troszkę nie miałaś czasu żeby zjeść?
-
No dzień przed badaniem to mnie tu przegłodzili. Na obiad sie nie załapałam dopiero kolacje dostwałam. Wiec w sumie coś w tym pewnie jest, zwłaszcza że na obchodzie nic nie mówili tylko że dzisiaj ostatnia dawka sterydów i jutro badanie i chyba do domu. Zresztą. Oni wyszli już z takiego założenia że jak mały będzie chciał na zewnątrz to już nic nie poradzą i tak na prawdę to nie ważne czy będę u nich leżeć i kwitnąć czy poleże w domu.
-
nick nieaktualnyPrzerażają mnie Ci lekarze... mnie też zagiął, że mały głową nisko do wyjścia i możliwe wczesne sączenie wód. Z takim sączeniem to od razu do szpitala?
Wydyganam po wizycie, zaczęłam prać, zamówiłam wózek... a to przecież połowa maja
Poza tym witajcie coraz ciężej spać w nocy, serce tłucze jak nienormalne, ale to samo miałam przed ślubem więc pewnie norma. Ciężko oddyccbać, ciężko się przewracać, ciężki żywot -
Ja mam chyba ten zespół niespokojnych nóg, wczoraj byłam tak zmęczona wieczorem, a za cholerę nie mogłam ułożyć tych nóg, a w zasadzie stóp w które jest mi niemiłośiernie gorąco. Najchętniej wystawiłabym je za okno. Na dzisiaj przygotuję sobie chyba zimny kompres do spania.20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
hej Brzuchatki,ja dziś widziałam się z położną która będzie ze mną przy porodzie - zdecydowaliśmy się na prywatną dla mojego spokoju psychicznego, że ktoś się mną zajmie w szpitalu zwłaszcza że to moja pierwsza ciąża, KTG zaczynamy od 36 tygodnia
A tak to zamówiłam właśnie rzeczy do szpitala, wkłady poporodowe, podłady na łóżko, bieliznę jednorazową, sól fizjologiczną, waciki, staniki do karmienia, pieluszki tetrowe i tak się nazbierało troszkę generalnie torbę do szpitala miałabym już spakowaną jak przyjdą te rzeczysisi lubi tę wiadomość
-
PannaNatalia wrote:Przerażają mnie Ci lekarze... mnie też zagiął, że mały głową nisko do wyjścia i możliwe wczesne sączenie wód. Z takim sączeniem to od razu do szpitala?
PannaNatalia wg mojej położnej jeśli odejdą / zaczną się sączyć wody to do szpitala od razu.
Sisi, RLS to moje utrapienie, wieczorem odczuwam to codziennie, w nocy z soboty na niedzielę spałam 3 godziny przez to
-
u mnie tak od dwóch tygodni puchną, szczególnie na wieczór - wtedy idę pod prysznic, chłodniejsza woda na nogi a po wyjściu leżę z nogami na dużej poduszce i po chwili przechodzi
lipa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Byłam wczoraj u lekarza, Młoda waży już 2100. Niestety szyjka już minimalna, twarda ale zgładzona. Muszę wytrzymać jeszcze dwa tygodnie, żebym mogła rodzić w moim powiatowym szpitalu.
Mam się bardzo oszczędzać, leżakować ile się da.
Mam nadzieję, że wytrzymam te dwa tygodnie, nie chciałabym rodzić gdzie indziej. Moja mama rodziła mnie i brata dokładnie miesiąc przed terminem, myślę, że u mnie może być podobnie. Następna wizyta 1.06.
Trzymajcie za mnie kciukilipa, Marciiik, DarkPrincess lubią tę wiadomość
-
Dzieciaczki super rosną u mnie niestety tydzień temu nie mierzył małej a jestem bardzo ciekawa ile już waży wczoraj miała bardzo aktywny dzień nawet zasnąć nie mogłam tak się wkręciła a dziś troszkę spokojniej nawet przespała ze mną drżemkę ppołudniową
Junioer No to pakuj torbę wcześniej żeby Cię dzidzia nie zaskoczyła ) trzymam kciuki żeby jeszcze posiedziała bo wiadomo ze w brzuszku lepiej -
PannaNatalia. Jak nie do szpitala z tymi wodami to chociaż podobno dobrze kontrolować nawet samemu crp w jakimś lab, zależy co tam Ci lekarz nakazał. Ja właśnie mam kilka dziewczyn na oddziale pod obserwacją odnośnie sączenia i pilnują im tego. No i mają nakaz picia hektolitrów wody i częste USG czy dziura przez którą się sączą się zasklepia czy może bardziej nic nie idzie.
Widzę że więcej nas co trzeba zacisnąć nogi i trzymać ja nam wszystkim życzę ciąży donoszonej, a niewiele brakuje
-
Torbę juz mam dawno spakowaną
Teraz tylko ostatnie rzeczy zamawiam i de facto jestem gotowa - o ile można być gotowymcookiemonster, Marciiik, sisi, Leoparde lubią tę wiadomość
-
sisi wrote:Ja mam chyba ten zespół niespokojnych nóg, wczoraj byłam tak zmęczona wieczorem, a za cholerę nie mogłam ułożyć tych nóg, a w zasadzie stóp w które jest mi niemiłośiernie gorąco. Najchętniej wystawiłabym je za okno. Na dzisiaj przygotuję sobie chyba zimny kompres do spania.
Sisi super jest zel.chlodzacy do nog i stop z dziudziusia a jak nieznajdziesz to nawet zwykly zel z kasztanowcem donstop tez chlodzi. W rossmanie jest tez cos z bielendy chyba ale nieuzywalam wiec niewiem.