Lipiec 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalunia. Mi siara płynęła morzem od 20 tc i na razie jest i oby było jej tylko więcej, więc po prostu pokarm mi nie zanikł. Natomiast z laktatorem walcze bo mały ma lekki problem ze ssaniem więc muszę go dokarmiać ale swoim mlekiem.
Ewela35. Pamiętaj tylko że każdy znieczulenie przeżywa inaczej. Na pewno to mega ulga. Mi akurat pomogło urodzić szybciej ale lekarz wytłumaczył to rozluźnieniem mięśni szyjki, dzięki czemu poleciało rozwarcie. Tylko też trzeba podać to w.jakimś tam momencie żeby nie zachamowało czynności skurczowej. Ja pod sam koniec i tak dostałam oxy na wszelki wypadek gdyby skurcze miały zaniknąć.
Ale położną oceniam na 6+, jasno tłumaczyła co robić, jak robić i w ogóle, to samo lekarz. Jedynie jestem zła bo przy zaszywaniu nie było dokońca znieczulone i czułam cholerny ból jak zszywał mi ostatnią warstwę czyli skórę.
-
To czy siara pojawia sie przed porodem czy nie niejest ani dobrym ani zlym znakiem. Czeec kobiet juz w ciazy musi uzywac wkladek bo pojawia sie siara a potem maja problem z laktacja a czesc kobiet niema siary przed albo kropelkowa a potem ich piersi sa rzeka plynaca mlekiem. Takze niejest to wyznacznik.
Przy nawale jak jest duzy i "niepozbedzieny" sie nadmiary mleka z piersi chociaz czesciowo do odczucia ulgi tomjwst b duze ryzyko zastoju ktore konczy sie antybiotykiem. Dodatkowo w szpitalach jest bank mleka dla Maluszkow ktorych Mamy niekarmia i tam mozna oddac nadmiar mleka. -
nick nieaktualnyHejoooo ja odliczam godziny do wizyty jeeeeszcze tylko 5 zostało
A ja znów zakatarzona, stan podgorączkowy do 37,5 więc nie ma tragedii no i kaszel jeszcze nigdy tyle gównien się do mnie nie przypalętało jak w tej ciąży
Kuźwa, od paru dni mam odruchy wymiotne rano, i czasem pod wieczór... zupełnie jak w I trymestrze. Ledwo jem, potem już jakoś leci. Już sama nie wiem, może mały uciska mi na żołądek? Tak się cieszyłam, że najgorsze za mną -
Dzięki Stokrotko za info
Alimak u nas też na szkole rodzenia podobne info przekazali
Panna Natalia też tak mam czasami - Maluszek może trochę przygniatać nam narządy i dlatego tak się dzieje - ja po jedzeniu na siedzącą wstaję i chwilkę chodzę wtedy jakoś lepiej mi się jedzonko układa
-
nick nieaktualnyNo no, na siedząco mnie te zamuły łapią i w sumie na głodniaka więc coś w tym jest
Mam nadzieję, że lekarz już mi da skierowanie na ktg...
Ja się szkolę w sumie tylko na hafiji im więcej czytam tym bardziej jestem zzmotywowana. Mam nadzieję, że coś z tego będzie
Dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą. Ostatnio wyszły bakterie w moczu, a posiew czysty. Więc powtórzyłam znów ogólne i znów wyszły bakterie, nie ogarniam -
Ja mam podobnie z bakteriami w moczu - do tej pory wyniki były idealne, a ostatnio liczne bakterie w badaniu ogólnym, posiew czysty... W środę mam wizytę więc zobaczymy, żadnej infekcji układu moczowego raczej nie mam.
Dziewczyny kupowalyscie jakieś krople na kolke? Czytam że najskuteczniejsze są niemieckie Sab simplex, z drugiej strony podobno powodują problemy z wypróżnianiem. A może w ogóle niewarto kupować na tym etapie? Jakie są Wasze doświadczenia? -
nick nieaktualnydelilah11 wrote:Ja mam podobnie z bakteriami w moczu - do tej pory wyniki były idealne, a ostatnio liczne bakterie w badaniu ogólnym, posiew czysty... W środę mam wizytę więc zobaczymy, żadnej infekcji układu moczowego raczej nie mam.
Dziewczyny kupowalyscie jakieś krople na kolke? Czytam że najskuteczniejsze są niemieckie Sab simplex, z drugiej strony podobno powodują problemy z wypróżnianiem. A może w ogóle niewarto kupować na tym etapie? Jakie są Wasze doświadczenia?
Kopiuje z hafija.pl odnośnie tych kropel:
Porównano następujące substancje:
Symetykon
różne herbatki ziołowe (rumianek, melisa, koper włoski)
sacharozę
Dicyclomine
Cimetropium bromie
Okazało się, że bardzo popularny składnik wielu kropelek na kolkę – symetykon – w badaniach nie wykazał właściwości zmniejszających objawy kolki u dzieci. Analiza podkreśliła, że żadna z w/w substancji nie powinna być polecana na kolkę niemowlęcą, bo po prostu jej stosowanie nie daje znaczących, pozytywnych rezultatów. Żadna, wg analizy, nie skraca znacząco czasu płaczu dziecka, ani nie łagodzi innych objawów kolki – np. niepokoju. Niektóre badania sugerowały, że jedynie ziołowe substancje mogą być skuteczne w jakimś zakresie, ale ze względu na niską, jakość wykonywanych na ziołach badań branie ich pod uwagę budzi wątpliwości i raczej nie należy ich stosować u dzieci.
Ja kupiłam kropelki Biogaia polecała koleżanka, poczytałam w internetach o i proszę:
Inaczej sprawa przedstawia się z, probiotykami, które jak pokazuje coraz większa liczba badań faktycznie mogą pomagać dzieciom z epizodami kolkowymi. Na przykład bakterie L. Reuteri, jak pokazują analizy, mogą u dzieci karmionych piersią być efektywne i bezpieczne w redukcji epizodów kolki5. Bakterie te były badane już w 2007 a ich działanie porównano z działaniem popularnego symetykonu i okazało się, że działają lepiej niż ta popularna substancja6. Podobne wyniki opublikowane zostały w 2015 roku tym razem w porówaniu z placebo 7. Czas płaczu maluchów z kolką przy podawaniu probiotycznych bakterii L. Reuterii zmniejszył się nawet o połowę, zmniejszył się także niepokój i rozdrażnienie w porównaniu z grupą, która otrzymywała placebo.
Tylko cena... za 5ml.. 30 zł...delilah11, gabi544, Marciiik lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
extra Jasiek to już duży chłopak )) 2900 piękna waga ile jeszcze może przybrać dzidziuś przez miesiąc ?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
2900 to już wielki chłopak ja wizytuje w srode, to będzie 33+0, mam też wtedy pierwsze ktg. Zobaczymy jak będzie z wagą bo czuję się już mega ociężała. Jeszcze upały za oknem dają mi się we znaki... Od soboty brzuch mi twardnieje kilka razy dziennie, no i kilkakrotnie poczułam że boli, to pewnie skurcz był, nawet nie wiem czego się spodziewać hehe.
-
nick nieaktualny