LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mój gin tez nic nie wspominał o ktg. W pierwszej ciąży ktg miałam robione dopiero jak zaczęła się akcja porodowa.
U nas ciuszki właśnie się piorą, prasowanie rozłożone na dwie tury. Dużo trochę tego
chyba przesadziłam z zakupami. Dziewczyny kupowałyście pieluszki bambusowe?
Britty lubi tę wiadomość

-
Twardnieje Ci brzuch?PixiDixi wrote:Dzień dobry

cuddlemuffin, u mnie też takie ruchy spowolnione i chłopaki spią ze mną, dopiero jak wyczują,że się przebudziłam to i oni dają znać.
Skurcze przepowiadające mam coraz mocniejsze i pojawiają się już bolesne, dzisiaj brzuch mnie np.pobolewa okresowo.
Dzisiaj ma przyjść walizka ( mam chopla bo nie chcę pakować się w walizki,które już używaliśmy) wreszcie się spakuję bo mam już takie lęki ,że pomimo,że wszystko gotowe to się nie wyrobię
Na ktg dzisiaj pojadę , jest to drugie ktg podczas tej ciąży i następne ktg w szpitalu za niespełna 2 tygodnie gdzie już się położę przed rozwiązaniem .
Miłego dnia kobitki
❤Ada&Pola❤


-
U nas jak nie masz skierowania od lekarza to możesz sobie zrobić takie ktg "odpłatnie". Płaci się u nas 25-30zł i średnio trwa 30-40 min. Potem położna zanosi je lekarzowi dyżurnemu i on sprawdza i nabija Ci pieczątkę.melbusia88 wrote:Ja się zastanawiam tylko jak ja miałabym zrobić ktg tak jak pisze Uleczka, skoro w naszym rejonowym szpitalu nie ma czegoś takiego jak ktg kontrolne. Tylko jeśli coś się dzieje, ale wtedy przymusowo leżenie na oddziale min. 3 dni. A nie będę przecież jeździć do Szczecina co tydzień, potem co 3 dni



-
A ile razy dziennie tak na oko?PixiDixi wrote:Bardzo mocno mi twardnieje i jest to bolesne, wczesniej miałam stawianie się brzucha praktycznie bezbolesne a od kilku dni ból się nasila.
Ja mam takie bezbolesne stawianie się, ale baaardzo często, czasem 2x na godzinę, a czasem 4.
I się tym martwię, choć byłam w środę u lekarza a tam wszystko pozamykane i szyja długa, twarda.
❤Ada&Pola❤


-
Ja też już mam rzadko takie kopniaki. Częściej właśnie takie wicie się, poruszanie powolne które często nie jest bezboesne :p to normalne, dziecko jest większe i ma coraz mniej miejsca.cuddlemuffin wrote:Ja mam na każdej wizycie ktg robione. Ale mała tego nie lubi z jakiegos powodu, ucieka na drugą stronę brzucha i kopie w te elektrody. Aż sie pielegniarka dziwila ostatnio że tak sie broni bo nie można bylo pulsu złapać.
I nadal nie mam wcale skurczow przepowiadajacych, zero. Troche sie tym martwie.. To już 35 tydzien.. To chyba juz powinny sie powoli zaczynać? Kolejna wizyta za tydzien (teraz juz sa co 2 tygodnie) wiec moze spytam o to.
Od jakiegos czasu zmienil sie charakter ruchów malej, zamiast serii kopniakow jest takie powolne, płynne poruszanie. Rozumiem, ze ma tam juz mniej miejsca ale czy to normalne? W nocy tez coraz czesciej spi, a kiedys budzila sie przy kazdej zmianie pozycji i kopala.. Ech wtedy mnie to draznilo a teraz za tym tesknie. W ogole to jak sie urodzi to pewnie nagle poczuje sie taka "pusta w srodku" bez tych wygibasów w brzuchu

-
Takie stawianie się brzucha a bardziej jego kawałek - zazwyczaj dolna część się mi ostatio napina mam bardzo często. Wystarczy, że postoję dłużej albo zacznę bardziej się ruszać tuż po odpoczynku.Nalia wrote:A ile razy dziennie tak na oko?
Ja mam takie bezbolesne stawianie się, ale baaardzo często, czasem 2x na godzinę, a czasem 4.
I się tym martwię, choć byłam w środę u lekarza a tam wszystko pozamykane i szyja długa, twarda.

-
Nalia wrote:A ile razy dziennie tak na oko?
Ja mam takie bezbolesne stawianie się, ale baaardzo często, czasem 2x na godzinę, a czasem 4.
I się tym martwię, choć byłam w środę u lekarza a tam wszystko pozamykane i szyja długa, twarda.
Tak z 3 x na godzinę bez względu na pozycję. -
Mam bardzo podobnie tylko podbrzusze się napina, po chwili przechodzi. Czytałam w książce że to normalny zdrowy objaw, że macica przygotowuje się etapami do porodu a nie tak na hurraUrszulka89 wrote:Takie stawianie się brzucha a bardziej jego kawałek - zazwyczaj dolna część się mi ostatio napina mam bardzo często. Wystarczy, że postoję dłużej albo zacznę bardziej się ruszać tuż po odpoczynku.

PixiDixi odpoczywaj dużo kochana, jednak masz dwa razy większy brzuszek jak my. Moja mama urodziła mnie i siostrę w 40 tc pewnie nie chciałabyś tak długo chodzic w ciąży.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 11:46
PixiDixi lubi tę wiadomość
02.09.2020 Gabryś

22.07.2018 Zuzanka

-
Niestety, w tym naszym chorym szpitalu nie ma takiej możliwości. Kiedy się płacilo 40 zł, ale od roku ordynator zakazał takich praktyk, to jest chore. Chodzę prywatnie do lekarza i nie dostanę skierowania, a u położnej w przychodni nie ma ktg. I znowu pod górę. Nie wiem jak to załatwić. Pozostaje mieć nadzieję, że urodzę wcześniejUrszulka89 wrote:U nas jak nie masz skierowania od lekarza to możesz sobie zrobić takie ktg "odpłatnie". Płaci się u nas 25-30zł i średnio trwa 30-40 min. Potem położna zanosi je lekarzowi dyżurnemu i on sprawdza i nabija Ci pieczątkę.

-
melbusia88 wrote:Niestety, w tym naszym chorym szpitalu nie ma takiej możliwości. Kiedy się płacilo 40 zł, ale od roku ordynator zakazał takich praktyk, to jest chore. Chodzę prywatnie do lekarza i nie dostanę skierowania, a u położnej w przychodni nie ma ktg. I znowu pod górę. Nie wiem jak to załatwić. Pozostaje mieć nadzieję, że urodzę wcześniej
Wiesz co Melbusia to jest wręcz niedorzeczne...ja bym napisała do ministra zdrowia z kopią na NFZ i szpital. Paranoja. -
To u mnie identycznie, podbrzuszeBritty wrote:Mam bardzo podobnie tylko podbrzusze się napina, po chwili przechodzi. Czytałam w książce że to normalny zdrowy objaw, że macica przygotowuje się etapami do porodu a nie tak na hurra

PixiDixi odpoczywaj dużo kochana, jednak masz dwa razy większy brzuszek jak my. Moja mama urodziła mnie i siostrę w 40 tc pewnie nie chciałabyś tak długo chodzic w ciąży.
❤Ada&Pola❤


-
Britty wrote:Mam bardzo podobnie tylko podbrzusze się napina, po chwili przechodzi. Czytałam w książce że to normalny zdrowy objaw, że macica przygotowuje się etapami do porodu a nie tak na hurra

PixiDixi odpoczywaj dużo kochana, jednak masz dwa razy większy brzuszek jak my. Moja mama urodziła mnie i siostrę w 40 tc pewnie nie chciałabyś tak długo chodzic w ciąży.
Britty, na mur beton nie będę chodzić do 40 tc bo mam się stawić już w 36 tc na cesarkę .
Na szczęscie bo już powoli mam dosyć,autentycznie mnie boli już chyba wszystko a krocze tak jakbym urodziła tak boli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 11:51
-
A Twój lekarz ma ktg?melbusia88 wrote:Niestety, w tym naszym chorym szpitalu nie ma takiej możliwości. Kiedy się płacilo 40 zł, ale od roku ordynator zakazał takich praktyk, to jest chore. Chodzę prywatnie do lekarza i nie dostanę skierowania, a u położnej w przychodni nie ma ktg. I znowu pod górę. Nie wiem jak to załatwić. Pozostaje mieć nadzieję, że urodzę wcześniej❤Ada&Pola❤


-
To jakieś chore... Ja też chodzę prywatnie i w dodatku w całkiem innym mieście niż rodzę. To płatne ktg właśnie jest głównie dla tych co chodzą prywatnie bo jak inaczej zrobiłyby ktg? Jedynie już na porodówcemelbusia88 wrote:Niestety, w tym naszym chorym szpitalu nie ma takiej możliwości. Kiedy się płacilo 40 zł, ale od roku ordynator zakazał takich praktyk, to jest chore. Chodzę prywatnie do lekarza i nie dostanę skierowania, a u położnej w przychodni nie ma ktg. I znowu pod górę. Nie wiem jak to załatwić. Pozostaje mieć nadzieję, że urodzę wcześniej


-
Pieluszki nie ale mam kocyk bambusowyPolaP wrote:Mój gin tez nic nie wspominał o ktg. W pierwszej ciąży ktg miałam robione dopiero jak zaczęła się akcja porodowa.
U nas ciuszki właśnie się piorą, prasowanie rozłożone na dwie tury. Dużo trochę tego
chyba przesadziłam z zakupami. Dziewczyny kupowałyście pieluszki bambusowe?


-
Man dwie pieluszki bambusowe - na pewno bede z nich korzystac, są bardzo miękkie i przyjemne w dotyku.PolaP wrote:Mój gin tez nic nie wspominał o ktg. W pierwszej ciąży ktg miałam robione dopiero jak zaczęła się akcja porodowa.
U nas ciuszki właśnie się piorą, prasowanie rozłożone na dwie tury. Dużo trochę tego
chyba przesadziłam z zakupami. Dziewczyny kupowałyście pieluszki bambusowe?
Ja tez przesadzilam z zakupami ale co tam... pierwsze dziecko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 12:26




