LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam dziewczyny.
My nadal się jakoś trzymany.
Już niedługo i będziemy tulić nasze maleństwa. Dochodzę do wniosku że mimo kolejnego dziecka też przesadziłam z zakupami. Hihimelbusia88, PixiDixi, Carolline, Britty, Kaktus93, Loczek2018, karolcia87, anecz_kaa, dżelka lubią tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Britty, na mur beton nie będę chodzić do 40 tc bo mam się stawić już w 36 tc na cesarkę .
Na szczęscie bo już powoli mam dosyć,autentycznie mnie boli już chyba wszystko a krocze tak jakbym urodziła tak boli.
A co wy dziewczyny tyle kupujecie? Ciuszki czy ogólnie? Ja w sumie wydałam może 500 zł na całą wyprawkę, ale miałam to szczęście że połowę dostałam od sióstr02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Pixi poważnie pomyślę o takim piśmie, bo naprawdę pacjentki takie jak ja są w czarnej... Mój lekarz nie ma ktg. Była u mnie położna i podpowiedziala, że najblizszy szpital gdzie można jechać i zrobić kontrolne ktg nawet bez skierowania jest 50 km ode mnie, czyli w połowie drogi do Szczecina no i chyba tam będę jeździć. No ale skoro mam zaczac robić wszystko żeby po 36tc urodzić, to może nie będzie takiej potrzeby
-
Nalia wrote:A ile razy dziennie tak na oko?
Ja mam takie bezbolesne stawianie się, ale baaardzo często, czasem 2x na godzinę, a czasem 4.
I się tym martwię, choć byłam w środę u lekarza a tam wszystko pozamykane i szyja długa, twarda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 13:32
-
Dziewczyny propo twardnienia brzucha-to u mnie w sumie też się pojawia co jakiś czas, najczęściej jak więcej pochodzę (a chodzić lubię
). Z początku myślałam ze to młody mi sie tak układa i dlatego podbrzusze jest takie twarde, bo on tam jest ale jak czytam wasze opisy to w sumie to chyba te przepowiadające
nawet bym nie wiedziała że je mam gdyby nie to co piszecie
nie boli mnie to tylko czuje dyskomfort lekki no i właśnie twarde podbrzusze czasem napięty brzuch...
Co do ruchów to też coraz mniej takich kopniaków, choć zdarza sie śmignąć ostrotylko takie przeciąganie, rozciąganie i napinanie się. Pewnie miejsca brak juz na żywe skoki
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
U mnie ruchy zmieniły się około 3 tyg temu, właśnie na bardziej pełzające, wijące się, kopniaki zdarzają się rzadziej.
Także sądzę, że to normalne.
Co do "trzepotania", to też miewam.
A mi weszło coś w plecy po prawej stronie... Tak na wysokości lędźwi, jak chodzę albo się schylam to boli. Możliwe, że coś sobie naciągnęłam?❤Ada&Pola❤
-
Britty wrote:A to nie wiedziałam, jejku to już tuż tuż! Masz wskazanie do CC czy ze względu na ciążę mnoga będzie CC? Trochę ci zazdroszczę, ja już bym chciała żeby mała była na świecie ale niech jeszcze siedzi bo za malutka jest
A co wy dziewczyny tyle kupujecie? Ciuszki czy ogólnie? Ja w sumie wydałam może 500 zł na całą wyprawkę, ale miałam to szczęście że połowę dostałam od sióstr
Britty wskaxania bo blizniaki i wczesniej tez bylo cc a poza tym cukrzyca oraz fakt,ze juz ciezko ich monitorowac. Lekarze maja problem w ocenie ich i ja czesto nie wiem,ktory sie rusza to i monitoringu ruchow nie mam jak robic.
No i ja to juz koniec moich mozliwosci ,ciezko mi jest nawet chodzic. -
melbusia88 wrote:Pixi poważnie pomyślę o takim piśmie, bo naprawdę pacjentki takie jak ja są w czarnej... Mój lekarz nie ma ktg. Była u mnie położna i podpowiedziala, że najblizszy szpital gdzie można jechać i zrobić kontrolne ktg nawet bez skierowania jest 50 km ode mnie, czyli w połowie drogi do Szczecina no i chyba tam będę jeździć. No ale skoro mam zaczac robić wszystko żeby po 36tc urodzić, to może nie będzie takiej potrzeby
Jak możesz to napisz ...moze utorujesz jakies zmiany jak nie dla siebie juz to dla innych ciezarnych pozniej... -
Nalia wrote:U mnie ruchy zmieniły się około 3 tyg temu, właśnie na bardziej pełzające, wijące się, kopniaki zdarzają się rzadziej.
Także sądzę, że to normalne.
Co do "trzepotania", to też miewam.
A mi weszło coś w plecy po prawej stronie... Tak na wysokości lędźwi, jak chodzę albo się schylam to boli. Możliwe, że coś sobie naciągnęłam?
Możliwe. A możliwe ze maluch się tak ułożył ze uciska jakies miejscehttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Melbusia88 50 km to nie dużo, a wiesz podskoczyczie zrobicie ktg i będziesz zawsze spokojniejsza, niestety nie znam się zupełnie na przepisach szpitalnych, nie wiem czy zakaz ktg to ich widzi mi się czy mają jakiś wew regulamin.
PixiDixi ogl jak znioslas ostatnie CC? Tak myślałam że teraz jak ciąża mnoga to lekarze tak nie ryzykują że zmuszają do sn.
Nalia ja myślę że to po prostu od ciąży, mięśnie też bardziej się rozluźniają od brzuszka i mogą boleć. Ja mam silny ból kręgosłupa poniżej łopatki aż do żeber chyba od 2 trymestru, da się przyzwyczaićWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 14:22
melbusia88 lubi tę wiadomość
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
U mnie o KTG w ogóle nie było wcześniej mowy, gdyby z dzidzią było wszystko idealnie to pewnie miałabym je dopiero na porodówce. Ale że ciągle coś się dzieje na tej końcówce to lekarz wypisał mi skierowanie na KTG do szpitala (za które oczywiście musiałam zapłacić..). Byłam na nim we wtorek i jutro mam przyjść znowu. Proszę Was przy okazji o trzymanie kciuków za moją malutką, żeby tym razem wszystko było w porządku
Co do pieluch bambusowych, mam kilka i wydają się super
Belly pokazuje, że wkroczyłam już w 9 miesiąc - OMG!!!melbusia88, Loczek2018, anecz_kaa lubią tę wiadomość
-
Britty wrote:Melbusia88 50 km to nie dużo, a wiesz podskoczyczie zrobicie ktg i będziesz zawsze spokojniejsza, niestety nie znam się zupełnie na przepisach szpitalnych, nie wiem czy zakaz ktg to ich widzi mi się czy mają jakiś wew regulamin.
PixiDixi ogl jak znioslas ostatnie CC? Tak myślałam że teraz jak ciąża mnoga to lekarze tak nie ryzykują że zmuszają do sn.
Nalia ja myślę że to po prostu od ciąży, mięśnie też bardziej się rozluźniają od brzuszka i mogą boleć. Ja mam silny ból kręgosłupa poniżej łopatki aż do żeber chyba od 2 trymestru, da się przyzwyczaić
Co do cc to slabo moge wspierac bo mam same zle wspomnienia a nie chce tutaj wywalac moich minusow co by nie potrzebnie straszyc;) Mialam dosyc ciezki tez porod sn ,ale i tak wole sn niz cc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 14:50
-
Pixi nie wiem jak pozostałe dziewczyny, ale ja lubię posłuchac waszych doświadczeń, chocby nie było to cukierkowe opowiadanie. Ale warto wiedziec co moze nas czekac. Ja jeszczze do niedawna rozważałam cc "na życzenie", ale posłuchałam kilku mądrych osób i zmieniłam zdanie. Warto mówic prawdę, nawet jeśli jest ona trudna.
PixiDixi, Britty lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny z nadciśnieniem, jak u Was ma się ciśnienie mierzone w domu do tego u lekarza? Ostatnio mi wyszło u lekarza 140/80 i 135/80. A.w domu mam ok 110/60, czasem 120/60. I się zastanawiam, czy to mój ciśnieniomierz źle mierzy?
Lekarz myśli o dopegycie, ale kazał jeszcze skontrolować ciśnienie za tydzień.
❤Ada&Pola❤
-
Nalia, "najwazniejsze"jest dolne tzn.powyzej 90 utrzymujace sie przez 3 pomiary.
Melbusia, w sumie to tez mam takie podejscie jak Ty masz...
Ok.napiszę, ale z tymi skutkami jest roznie jak wiecie jest sa po sn jak i po cc. Relatywnie mówiąc moje skutki nie byly az tak straszne,patrzac z perspektywy np.lekarza bo nie mialam zrostow np.i swobodnie zaszlam w ciaze,ale po cc jest to czesty skutek. U mnie po pierwszej cc mialam przymusowe lezenie w szpitalu ponad 2 tyg.bo zarazili mnie w trakcie operacji bakteria (mega goraczka ponad 41 stopni i niesamowity bol rany), mialam zal9zone saczki i full ropy na koniec ponowne zszywanie rany.
Drugie cc to bardzo krzwo zszyta rana i ciecie dlugie bo az do kosci biodrowej ,ze ma ksztalt litery l i bardzo zakladkowe zszycie. Rana goila mi sie przez ponad 2 miesiace i ciezko mi bylo funkcjonowac.
Zawsze sa plusy i minusy a ja zycze nam tu wszystkim aby porody byly bez powiklan bo przeciez nasz wątek jest szczesliwyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2018, 15:37
-
Dziwne że w każdej przychodni czy szpitalu nie robią ktg.
Ja chodzę do lekarza na nfz i ktg jest robione od 37 tyg.
W szpitalu w którym będę rodzić (i rodziłam też Antosia) też robią ktg na nfz, jest 2x w tyg, pierwsze 2 tyg przed terminem porodu, wystarczy mieć tylko skierowanie. Więc z Antosiem miałam robione 4x w szpitalu i mój lekarz też chciał robić w przychodni ale jak już byłam umówiona w szpitalu to mi nie robił dodatkowo.
-
Nalia wrote:Dziewczyny z nadciśnieniem, jak u Was ma się ciśnienie mierzone w domu do tego u lekarza? Ostatnio mi wyszło u lekarza 140/80 i 135/80. A.w domu mam ok 110/60, czasem 120/60. I się zastanawiam, czy to mój ciśnieniomierz źle mierzy?
Lekarz myśli o dopegycie, ale kazał jeszcze skontrolować ciśnienie za tydzień.
Hej, powiem szczerze, ze u mnie to norma...w domu mam 110/70 max 120/80, a u lekarza... zawsze 140 ...I jest to syndrom bialego farucha poprostu..
Natomiast, czy lekarza kazal Ci mierzyc cisnienie w domu regularnie I zapisywac? Bo jesli da Ci leki, a Ty masz cisnienie ok to moze Ci za bardzo spasc.
Magia -
Ja w pierwszej ciąży ani razu nie byłam na KTG, pierwszy raz miałam robione w dniu przyjęcia do szpitala. Teraz też się nie szykuje. Nie miałam też za bardzo jakiś twardnien i moja macica w ogóle chyba nie ćwiczyła, a w sumie zaczęlo się samo z rozwarciem na palec i (jak to w polskich szpitalach bywa) podpieli mi oxy, to już jakoś poszło. Ale miałam praktycznie same bóle krzyżowe. Teraz zaczynam mieć bóle jak na okres, więc mam nadzieję, że już nie będa chcieli mi nic podawać i samo pójdzie. Naprawdę nie wyobrażam sobie CC, bardzo się go boję. I chciałabym już być po, ta ciąża jest dużo bardziej męcząca
-
Magia wrote:Hej, powiem szczerze, ze u mnie to norma...w domu mam 110/70 max 120/80, a u lekarza... zawsze 140 ...I jest to syndrom bialego farucha poprostu..
Natomiast, czy lekarza kazal Ci mierzyc cisnienie w domu regularnie I zapisywac? Bo jesli da Ci leki, a Ty masz cisnienie ok to moze Ci za bardzo spasc.❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Dziewczyny z nadciśnieniem, jak u Was ma się ciśnienie mierzone w domu do tego u lekarza? Ostatnio mi wyszło u lekarza 140/80 i 135/80. A.w domu mam ok 110/60, czasem 120/60. I się zastanawiam, czy to mój ciśnieniomierz źle mierzy?
Lekarz myśli o dopegycie, ale kazał jeszcze skontrolować ciśnienie za tydzień.
Mam identyczniemierzę sobie codziennie ciśnienie w domu, Ginekolog przepisała mi receptę na dopegyt, mam wykupić kiedy zaobserwuje, że dolna wartość będzie powyżej 90 ale póki co w domu idealne.. syndrom białego fartucha