LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pixi nie swedzi jej tak mocno, ale oslabiona jest.
Ja mam dzis baby shower bo odwolac nie mozna a konsultowane z kilkoma lekarzami i ja na nikogo przeniesc nie moge bo sie nie da
Melbusia Twoj szpital to jakis dziwny wytwor... u nas badają i nie musisz zostac, a tez maly poeiatowy.
Moj maz pojechal po mame bo zostanie z dziewczynami a ja zaraz zaczynam robic tort bexowy
wszyscy lubia oprocz mojego meza :p
-
Dzień dobry
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta dziewczyny *
Melbusia a nie masz gdzieś boisko siebie żadnej szkoły rodzenia u nas można zawszs na dyżur podjechać na ktg do położnej ze szkoły płatne 30zl a dwa pierwsze są gratis zostawiam je sobie gdyby coś się działo bo teraz i tak raz w tyg bede do mojej gin chodziła. Może jest taka opcja gdzieś w okolicy czasami nawet położne do domu jeżdżą z ktg .Milego dnia
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Kochana u nas nie ma nawet szkoły rodzenia w tym szpitalu, śmiech na saliIneczka wrote:Dzień dobry
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta dziewczyny *
Melbusia a nie masz gdzieś boisko siebie żadnej szkoły rodzenia u nas można zawszs na dyżur podjechać na ktg do położnej ze szkoły płatne 30zl a dwa pierwsze są gratis zostawiam je sobie gdyby coś się działo bo teraz i tak raz w tyg bede do mojej gin chodziła. Może jest taka opcja gdzieś w okolicy czasami nawet położne do domu jeżdżą z ktg .Milego dnia
ja naprawdę mam wrażenie, że ten szpital rządzi się swoimi prawami. Ale ja wiem na pewno ze zostawiają na oddziale, bo już raz tam trafiłam z prośbą o ktg. Szkoła rodzenia najbliżej w tym szpitalu 50 km ode mnie do którego będę jeździć w razie w. Ja bym nawet zapłaciła i 100 zł jak by trzeba było, ale nie ma po prostu szans na to. Trudno, to nie pierwszy raz kiedy jestem o coś stratna przez rejonowy szpital. Zastrzyku z immunoglobuliny też mi odmówili, ale już nie będę do tego wracać, bo tylko człowiek nerwy ma. Dobrze, że chociaż znalazłam położna, która przychodzi do mnie 2 razy w tyg...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 08:27

-
Dziewczyny cukrzycowki, ratujcie... Zawsze miałam ogromne problemy z cukrem na czczo, był między 86 a 96 najczęściej. Od tygodnia... 71-75... Codziennie. Powinnam się cieszyć, ale wiem, że to może być objaw starzenia się łożyska, a USG mam dopiero w czerwcu. Też tak macie już?

-
Wszystkiego najlepszego dziewczyny !

I słonecznego pięknego weekendu
ja dziś byłam na badaniach. Ale po powrocie się zestresowalam bo puściła mi się tak mocno krew z nosa ze normalnie ciurkiem leciało..pierwszy raz w życiu tak miałam l.
Ja ktg od 30 tc mam przed każdą wizytą na NFZ -
Decadence wrote:Dziewczyny cukrzycowki, ratujcie... Zawsze miałam ogromne problemy z cukrem na czczo, był między 86 a 96 najczęściej. Od tygodnia... 71-75... Codziennie. Powinnam się cieszyć, ale wiem, że to może być objaw starzenia się łożyska, a USG mam dopiero w czerwcu. Też tak macie już?
Z tego, co słyszałam, to po 32tc mogą się polepszac, a jeśli chodzi o cukier przy za szybkim starzeniu się łożyska, to wtedy jest dość niski, co by nie patrzeć, to masz dalej w normie
Mnie też zdarzają się ostatnio coraz częściej wartosci kolo 75
A przypadkiem nie wstajesz wczesniej, albo masz krótszą przerwę od jedzenia?
-
A ja wręcz przeciwnie - zostałam uprzedzona przez diabetologa że cukry będą już tylko rosnąć wraz z ciąża i u mnie faktycznie wciąż rosną. Chyba już powinnam mieć 11 jednostek, bo cukier poranny na granicy. Ale ja bym się cieszyła jakby spadł do 75, to raczej chyba znaczy, że mniej będzie wpływać na starzenie łożyska, skoro jest lepszykkarolina89 wrote:Z tego, co słyszałam, to po 32tc mogą się polepszac, a jeśli chodzi o cukier przy za szybkim starzeniu się łożyska, to wtedy jest dość niski, co by nie patrzeć, to masz dalej w normie

Mnie też zdarzają się ostatnio coraz częściej wartosci kolo 75
A przypadkiem nie wstajesz wczesniej, albo masz krótszą przerwę od jedzenia?
Decadence lubi tę wiadomość

-
Właśnie nie. Wszystko tak samo, a nagle takie spadki. Wiem, że jest w normie, tylko ten nagły spadek niepokoi. Ale dzięki za odpowiedź.kkarolina89 wrote:Z tego, co słyszałam, to po 32tc mogą się polepszac, a jeśli chodzi o cukier przy za szybkim starzeniu się łożyska, to wtedy jest dość niski, co by nie patrzeć, to masz dalej w normie

Mnie też zdarzają się ostatnio coraz częściej wartosci kolo 75
A przypadkiem nie wstajesz wczesniej, albo masz krótszą przerwę od jedzenia?
A jakie cukry miałaś wcześniej? Te poranne?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 12:30

-
U mnie cukry na granicy normy na czczo 88-90 dzień w dzień, ale u sąsiadki, która ma termin na 9 czerwca tak spadły poniżej 80 nawet i odstawiła całkowicie insulinę. Je lody ciacha i tak jej spadły, a ginekolog mówi, że z dzieckiem i łożyskiem jest wszystko ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 13:14
Decadence lubi tę wiadomość
-
Kurcze, ja mam obawy, że przegapie poród i pojadę do szpitala na ostatnią chwilę, a dziecko ułożone pośladkowo.
I że nie zdążą mi zrobić CC. Dzisiaj mnie pobolewanie trochę brzuch jak na miesiączkę, są to lekkie bóle, ale jednak. Brzuch też trochę twardnieje. Jak rozpoznać, że to już i trzeba jechać do szpitala?
❤Ada&Pola❤


-
Zazwyczaj u pierworódekpierwsza faza porodu trwa kilkanaście godzin nawet. Napewno tego nie przegapisz. A jak ustawione pośladkowo będzie do końca ciąży to pewnie dostaniejsz skierownie na cc i będziesz miała wyznaczony konkretny termin. A jak nie to i tak dziecko nie wejdzie do kanału rodnego więc napewno będą Cię monitorować, np codziennie ktg lub położą Cię na oddział po terminie. SpokojnieNalia wrote:Kurcze, ja mam obawy, że przegapie poród i pojadę do szpitala na ostatnią chwilę, a dziecko ułożone pośladkowo.
I że nie zdążą mi zrobić CC. Dzisiaj mnie pobolewanie trochę brzuch jak na miesiączkę, są to lekkie bóle, ale jednak. Brzuch też trochę twardnieje. Jak rozpoznać, że to już i trzeba jechać do szpitala? 
olcia87, Nalia lubią tę wiadomość


-
Hej dziewczyny.
Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Mamy.
Jeśli chodzi o CC zawsze miałam dwukrotnie było ok. Tego samego dnia prysznic i na chodzie. Ból do zniesienia więc ja bez leków. Tylko ja mam wysoka odporność na ból. Jestem po 8 operacjach w tym 2 na kręgosłupie , 2 CC, reszta rutynowe choć pomagające w życiu. Więc dla mnie szczerze ból po CC to nie ból. Rana szybko się wygoiła. Wróciłam do pełnej firmy szybciej niż niejedna po SN. Teraz trzecia i ostatnia CC.
Walczę z dużymi bólami kręgosłupa , czeka mnie operacja parę tyg po CC. Nie mogę większość leków bo jestem uczulona a to co mogę to nie jest wskazane. W poniedziałek do lekarza.
Dużo czasu teraz poświęcamy rodzinie i wpadam raz na kilka dni bo czas umyka przez palce. Dużo dobrego dziewczyny.
-
A takich nie w szpitalu nie ma ? U nas jest pełnomelbusia88 wrote:Kochana u nas nie ma nawet szkoły rodzenia w tym szpitalu, śmiech na sali
ja naprawdę mam wrażenie, że ten szpital rządzi się swoimi prawami. Ale ja wiem na pewno ze zostawiają na oddziale, bo już raz tam trafiłam z prośbą o ktg. Szkoła rodzenia najbliżej w tym szpitalu 50 km ode mnie do którego będę jeździć w razie w. Ja bym nawet zapłaciła i 100 zł jak by trzeba było, ale nie ma po prostu szans na to. Trudno, to nie pierwszy raz kiedy jestem o coś stratna przez rejonowy szpital. Zastrzyku z immunoglobuliny też mi odmówili, ale już nie będę do tego wracać, bo tylko człowiek nerwy ma. Dobrze, że chociaż znalazłam położna, która przychodzi do mnie 2 razy w tyg...
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Ineczka pytasz o położne? Bo jesli tak, to powiem Ci, że to tez paranoja. Szpital w sprawie patronażu położnych odsyła do przychodni. W przychodni powiedzieli mi, że jest jedną położna i mam zadzwonić jak urodzę, to do mnie przyjedzie. Od was na forum się dowiedziałam, że jest opieka położnej po 21tc, a w przychodni mi powiedzieli, że ma nic takiego... Więc bez komentarza. Na szczęście koleżanka z wioski gdzieś usłyszała, że w rejonie działa nowa, młoda położna i że ona właśnie przyjeżdża po 21 tc raz w tygodniu, a po 32 dwa razy w tygodniu. Zdobylysmy nr tel i faktycznie przyjeżdża, ma ok 6 letnie doświadczenie, jest bardzo zaangażowana i bardzo sobie chwalę te wizyty. Mówiła, że w przychodniach nie wspominają nawet ze ona działa w środowisku, tylko polecają swoje znajome. Nie komentowala nic więcej. Ale z opowiadań ja wiem, że te ich znajome to właśnie stare wypalone położne, które przyjadą po porodzie że 2 razy i zarzekają się, że nie ma czegoś takiego jak wizyty przed porodem, bo "po co?"...Ineczka wrote:A takich nie w szpitalu nie ma ? U nas jest pełno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 17:36

-
melbusia88 wrote:Ineczka pytasz o położne? Bo jesli tak, to powiem Ci, że to tez paranoja. Szpital w sprawie patronażu położnych odsyła do przychodni. W przychodni powiedzieli mi, że jest jedną położna i mam zadzwonić jak urodzę, to do mnie przyjedzie. Od was na forum się dowiedziałam, że jest opieka położnej po 21tc, a w przychodni mi powiedzieli, że ma nic takiego... Więc bez komentarza. Na szczęście koleżanka z wioski gdzieś usłyszała, że w rejonie działa nowa, młoda położna i że ona właśnie przyjeżdża po 21 tc raz w tygodniu, a po 32 dwa razy w tygodniu. Zdobylysmy nr tel i faktycznie przyjeżdża, ma ok 6 letnie doświadczenie, jest bardzo zaangażowana i bardzo sobie chwalę te wizyty. Mówiła, że w przychodniach nie wspominają nawet ze ona działa w środowisku, tylko polecają swoje znajome. Nie komentowala nic więcej. Ale z opowiadań ja wiem, że te ich znajome to właśnie stare wypalone położne, które przyjadą po porodzie że 2 razy i zarzekają się, że nie ma czegoś takiego jak wizyty przed porodem, bo "po co?"...
To u Was jakas patologia. U Nas jest tak że jest przychodnia i są 3 położne każda ma swój rejon. Moja wszystkim się interesuje jak się czuje co słychać zadzwoni doradzała w sprawie dolegliwości, cały czas przyjeżdża z detektorem tętna i mi bada ogólnie super sprawa jak coś się dzieje to dzwonie do niej.
Co do szkoly rodzenia mamy bezpłatne jedna z Medikoru druga ze szpitala specjalistycznego, są też działające w innych miejscach.
Bardzo sobie ludzie chwala. A u nas jednak cesarka bo wyszła skolioza wielopoziomowa i ucisk na dyski to tzw neuropatia ucisk owa i ogólnie lipa także pod koniec czerwca będę się umawiala na cesarke
-
Decadence wrote:Właśnie nie. Wszystko tak samo, a nagle takie spadki. Wiem, że jest w normie, tylko ten nagły spadek niepokoi. Ale dzięki za odpowiedź.
A jakie cukry miałaś wcześniej? Te poranne?
Ja mam zwykle koło 80-90
ale ostatnio coraz czesciej sa koło 75-80

-
Ja też tak chcę. Wiecie co wpadałam w szał - mąż mi kupuje słodycze na zapas. Co zobaczę dobrego, to chcę. Mam już czekoladki Lind takie złote, czekoladę milkę z orzechami laskowymi - tą dużą, dwa batoniki Wedla Kamelowe mleczny i orzechowy, czekoladki milki z nugatem i orzechami i jeszcze jakiejś firmy z Lidla dwa opakowania pralinek na spróbowanie. Nie mogę jeść, to robię zapasy. Koszmar!kkarolina89 wrote:Ja mam zwykle koło 80-90
ale ostatnio coraz czesciej sa koło 75-80 
A ogólnie dziś przechodzę potworny kryzys żywieniowy. Dieta mnie dobija, było dobrze a dziś dzień załamania.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2018, 19:57
Decadence lubi tę wiadomość











