LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Idę na łatwiznę i kupuje żel-fix
ale normalnie szypulkuje truskawki myje do gara i zgniatam żeby wodę puściły, na koniec zazwyczaj blenduje bo u mnie lubią gładka wersje dżemu
do tego fix i gorące do słoika i do góry nogami aż ostygnie
niestety ja z tych co nienawidzą bawić się z żelatyna
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Mini89 wrote:Idę na łatwiznę i kupuje żel-fix
ale normalnie szypulkuje truskawki myje do gara i zgniatam żeby wodę puściły, na koniec zazwyczaj blenduje bo u mnie lubią gładka wersje dżemu
do tego fix i gorące do słoika i do góry nogami aż ostygnie
niestety ja z tych co nienawidzą bawić się z żelatyna
Ja tak robię od lat :p z tym żel fixemPixiDixi lubi tę wiadomość
-
O jezu, że wam się chce... Ja tu ledwo sie turlam a wy o walkach z dżemami
, ale zjadłabym zjadła jakby ktoś zrobił
W zeszłym roku trochę zrobiłam, też jadę na żel fixie, ale w tym roku pas, może mamusia przywiezie słoiczki
.
Strasznie puchnę w ten upał, wczoraj prawa stopa jak balon i czerwona, aż się przestraszyłam kurcze, na szczęście przez noc się rozeszło.Carolline lubi tę wiadomość
-
Loczek2018 wrote:O jezu, że wam się chce... Ja tu ledwo sie turlam a wy o walkach z dżemami
, ale zjadłabym zjadła jakby ktoś zrobił
W zeszłym roku trochę zrobiłam, też jadę na żel fixie, ale w tym roku pas, może mamusia przywiezie słoiczki
.
Strasznie puchnę w ten upał, wczoraj prawa stopa jak balon i czerwona, aż się przestraszyłam kurcze, na szczęście przez noc się rozeszło.
Ja to nawet kompoty już porobiłam :p mam motywację bo córka bardzo lubi a truskawki mamy już swoje od teściowej więc robię. SZczerze to zastanawiam się skąd ja siłę biorę :pLoczek2018 lubi tę wiadomość
-
Hej, kurde dzisiaj mam spuchnięte stopy. Ciśnienie 109/69. Nie wiem, czy to przez upał (w nocy mieliśmy gorąco w sypialni) i przez to, że wczoraj zjadłam dużo słonego, czy to coś poważniejszego. Lekarz dopiero w środę, jutro mogę iść zrobić mocz, żeby sprawdzić, czy nie ma białka... Jakoś się przestraszyłam.❤Ada&Pola❤
-
Dziewczyny fajnie, że macie siłę zrobić jeszcze coś w domu. Ja też co roku robię przetwory, ale w tym roku truskawkowych nie będzie. Może w sierpniu zrobię jak co roku dżemik brzoskwiniowy i malinowy. Żel fixów nie używam.
Pixi fajnie, że w końcu masz komfortowe warunki, mam nadzieję, że takie już będziesz mieć aż do rozwiązania?
Nalia nie ma czego się bać, przecież ciśnienie masz bardzo niskie, a stopy puchną od upałów. Ja przez dwa tyg chodzę z ogromnym obrzęki em stóp, łydek i ud i mam nadciśnienie, a mimo to nie ma zatrucia. Po prostu temperatura sprzyja.
Ja znowu do kolekcji dolegliwości w ciąży zapisuję jakąś infekcję pęcherza po tym wodonerczu. Na razie podają mi tylko urosept, bo czekamy do jutra na wynik posiewu. Oj coś czuję, że skończy się antybiotykiem eh. -
melbusia88 wrote:Dziewczyny fajnie, że macie siłę zrobić jeszcze coś w domu. Ja też co roku robię przetwory, ale w tym roku truskawkowych nie będzie. Może w sierpniu zrobię jak co roku dżemik brzoskwiniowy i malinowy. Żel fixów nie używam.
Pixi fajnie, że w końcu masz komfortowe warunki, mam nadzieję, że takie już będziesz mieć aż do rozwiązania?
Nalia nie ma czego się bać, przecież ciśnienie masz bardzo niskie, a stopy puchną od upałów. Ja przez dwa tyg chodzę z ogromnym obrzęki em stóp, łydek i ud i mam nadciśnienie, a mimo to nie ma zatrucia. Po prostu temperatura sprzyja.
Ja znowu do kolekcji dolegliwości w ciąży zapisuję jakąś infekcję pęcherza po tym wodonerczu. Na razie podają mi tylko urosept, bo czekamy do jutra na wynik posiewu. Oj coś czuję, że skończy się antybiotykiem eh.❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Nie, raczej to, że Twój lekarz już polecał rozwiązanie ciąży
Ale urodził się nowy problem. O 6 jak badali tętno, to serduszko dziwnie biło, od razu szybko połączyły mi ktg, ale niby nie wyszło źle. Położna pytała, czy miałam ostatnio styczność z chemią jakąś, to takie tętno to często efekt styczności matki z substancjami chemicznymi. Teraz znów sprawdzaly tętno i znów to samo. Jedna drugą wolała. Ale niby nie jest źle.
Znowu mnie pytały czy remontu w domu nie ma, malowania ścian itp. Martwię sięNalia lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Lekarz zalecal, ale jednocześnie uprzedzal, że w szpitalu nie będą tacy chętni.
Ale urodził się nowy problem. O 6 jak badali tętno, to serduszko dziwnie biło, od razu szybko połączyły mi ktg, ale niby nie wyszło źle. Położna pytała, czy miałam ostatnio styczność z chemią jakąś, to takie tętno to często efekt styczności matki z substancjami chemicznymi. Teraz znów sprawdzaly tętno i znów to samo. Jedna drugą wolała. Ale niby nie jest źle.
Znowu mnie pytały czy remontu w domu nie ma, malowania ścian itp. Martwię się
Ale jak dziwnie? Za niskie tętno czy za wysokie?❤Ada&Pola❤
-
melbusia88 wrote:Ani to, ani to, po prostu nie brzmi jak zwykle. Jakby jednego tąpnięcia brakowało. Ale lekarza nie wolaly, mam nadzieję że wiedzą co robią❤Ada&Pola❤
-
O boze same problemy Melbusia
mojej nalej tetno ucieka i tylko mnie stresuje
Pixi super ze zadowolona jesteś
Ja dzis pierwszy raz wiesiolek i herbatka z lisci malin, zobaczymy
Maz zabral starsza i pohechali do domu, a ja z mlodsza u mamy w razue jakbym musiala w szpitalu zistac to moja babcia bedzie pilnowac mlodej, bo starsza juz do przedszkola idzie
-
anecz_kaa wrote:O boze same problemy Melbusia
mojej nalej tetno ucieka i tylko mnie stresuje
Pixi super ze zadowolona jesteś
Ja dzis pierwszy raz wiesiolek i herbatka z lisci malin, zobaczymy
Maz zabral starsza i pohechali do domu, a ja z mlodsza u mamy w razue jakbym musiala w szpitalu zistac to moja babcia bedzie pilnowac mlodej, bo starsza juz do przedszkola idzie❤Ada&Pola❤
-
melbusia88 wrote:Ani to, ani to, po prostu nie brzmi jak zwykle. Jakby jednego tąpnięcia brakowało. Ale lekarza nie wolaly, mam nadzieję że wiedzą co robią
-
melbusia88 wrote:Dziewczyny fajnie, że macie siłę zrobić jeszcze coś w domu. Ja też co roku robię przetwory, ale w tym roku truskawkowych nie będzie. Może w sierpniu zrobię jak co roku dżemik brzoskwiniowy i malinowy. Żel fixów nie używam.
Pixi fajnie, że w końcu masz komfortowe warunki, mam nadzieję, że takie już będziesz mieć aż do rozwiązania?
Nalia nie ma czego się bać, przecież ciśnienie masz bardzo niskie, a stopy puchną od upałów. Ja przez dwa tyg chodzę z ogromnym obrzęki em stóp, łydek i ud i mam nadciśnienie, a mimo to nie ma zatrucia. Po prostu temperatura sprzyja.
Ja znowu do kolekcji dolegliwości w ciąży zapisuję jakąś infekcję pęcherza po tym wodonerczu. Na razie podają mi tylko urosept, bo czekamy do jutra na wynik posiewu. Oj coś czuję, że skończy się antybiotykiem eh.
Miałam zastój w nerce w poprzedniej ciąży. Spowodowany był zakażeniem e.coli w moczu. Miałam też kolkę nerkową i przez tydzień jeździłam na IP na zastrzyk z nospy żeby normalnie się wysikaćNie zostawili mnie w szpitalu bo był styczeń i epidemia ptasiej grypy. Nie życzę tego bólu nikomu
Antybiotyk miałam przez dwa tygodnie.