LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Loczek2018 wrote:Shadee co to jest test wodno-melisowy?:)bo ja lubię melisę popijać
Ja chipsów nigdy nie lubiłam wiec nie znam bólu, podobnie McDonaldów itd ale lody u nas idą na potęgę, muszę sie pilnować.
No nie wiem wlasnie co z ta Spasmolina, z jednej strony boję sie ze cos tam moze hamuje, a z drugiej jestem tak obolała ze boje sie ze jak odstawie to cos narozrabiam a to 37t sie zaczyna wiec mógłby Miki jeszcze chwileczkę posiedzieć..
Blama - no nie miałam pomysłu na nicka, ale generalnie to moja lightowa wersja loków bo z reguły mam niemałe afro tylko w ciąży zapuściłam i oklapły
..
Trzymam kciuki dziewczyny! Powodzenia jutro
test wodno melisowy według mojej szkoły rodzenia to taki test, który ma za zadanie pomóc w rozpoznaniu skurczy lub ich uspokojeniu. Składają się na niego:
a). ciepły prysznic lub kąpiel (nie gorące)
b). kubek zaparzonej melisy
jeśli skurcze są tymi porodowymi, to powyższe powinno je rozchulać
jeśli nie - powinny się uspokoić
katka84, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Loczek miałam identyczną sytuację. Kobieta, która po mnie przejęła księgowość zarzekala sie, że wszystkie dokumenty przesłała do ZUS elektronicznie i powiedziala ze to wina ZUS ze mi nie wyplacili zasiłku chorobowego.
Chciałam wyjaśnić całą sytuację, wiec napisalam do ZUS w tej sprawie przez platforme PUE i tam ZUS mi odpisal że nie mają złożonych dokumentow przez zakład pracy i dlatego nie dokonali wypłaty zasiłku chorobowego. Przesłałam odpowiedź z ZUS do księgowej z żądaniem okazania dokumentów jakie przesłała do nich. Po osobistym sprawdzeniu okazało się że błędnie wypełniła dokumenty a ZUS po prostu ich nie przyjął i z tego powodu wstrzymali wypłatę bo tak jak mi ZUS napisał "wypłata zasiłku chorobowego następuje do 30 dni od poprawnie złożonych dokumentów przez zakład pracy". Księgowej kazalam to poprawić i żeby napisała pismo/prośbę o wcześniejszą wypłatę zasiłku chorobowego. Zasiłek dostałam po jakiś 14 dniach od złożenia pisma.
Żeby było śmiesznie to sytuacja się powtarzato jest jak walka z wiatrakami.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2018, 22:21
-
Dziewczyny powodzenia dzisiaj
Kciuki
Kaktus93 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Dzięki
Ja się już zarejestrowalam i czekam na lekarza ale kazali mi się już przebrać w koszulę a męża wysłali po resztę rzeczywięc nastawiam się już psychicznie,ze stąd nie wyjdę do porodu..
MałaCzarna1988, anecz_kaa, Nalia, katka84, dżelka, Loczek2018, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
anecz_kaa wrote:Powodzenia dziewczyny!
Ja jeszcze max tydzien i bedzie po wszystkimmam juz doooosc
Hej, ja dzisiaj w nocy się obudziłam na siku i z takim bólem brzucha jakiego nie pamiętam, jakbym serio miała dostać zaraz okres. Poszłam się załatwić, wróciłam i przeszlo jak ręką odjął. Już myślałam, że jakieś skurcze się zaczęły. A to chyba tylko jeden przepowiadający
anecz_kaa, pumka1990 lubią tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
MałaCzarna1988 wrote:Loczek miałam identyczną sytuację. Kobieta, która po mnie przejęła księgowość zarzekala sie, że wszystkie dokumenty przesłała do ZUS elektronicznie i powiedziala ze to wina ZUS ze mi nie wyplacili zasiłku chorobowego.
Chciałam wyjaśnić całą sytuację, wiec napisalam do ZUS w tej sprawie przez platforme PUE i tam ZUS mi odpisal że nie mają złożonych dokumentow przez zakład pracy i dlatego nie dokonali wypłaty zasiłku chorobowego. Przesłałam odpowiedź z ZUS do księgowej z żądaniem okazania dokumentów jakie przesłała do nich. Po osobistym sprawdzeniu okazało się że błędnie wypełniła dokumenty a ZUS po prostu ich nie przyjął i z tego powodu wstrzymali wypłatę bo tak jak mi ZUS napisał "wypłata zasiłku chorobowego następuje do 30 dni od poprawnie złożonych dokumentów przez zakład pracy". Księgowej kazalam to poprawić i żeby napisała pismo/prośbę o wcześniejszą wypłatę zasiłku chorobowego. Zasiłek dostałam po jakiś 14 dniach od złożenia pisma.
Żeby było śmiesznie to sytuacja się powtarzato jest jak walka z wiatrakami.
Dlatego ja ze wzg na to, że właśnie normalnie tym się zajmuję u mnie w pracy postanowiłam, że sama się zajmę akurat moim zwolnieniem. :p do pracy i zusu mam niedaleko a codziennie odwoziłam córkę do szkoły więc sobie i zus zaniosłamNie było u mnie w pracy problemu, żebym sobie sama zanosiła. Koleżanka i komendant podbijają tylko pieczątki - ja sobie wypełniam i zanoszę :p przynajmniej mam wszystko na czas i dopilnowane. Wiem, że nie wszędzie jest taka możliwość ale do zusu ze szkoły córki mam 3 min na nogach więc nie chciała ryzykować zbędnego stresu.
MałaCzarna1988, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Mmargotka wrote:Kaktus, Mini, powodzenia!
A mnie ból brzucha jak na okres trzyma wciąż od wczoraj rana, w nocy mnie wybudzał. O zmiennej intensywności. Spróbuję to skonsultować.
u mnie trochę tak samo, daj znać jak coś się dowiesz. ja wizytuję jutro.
-
katka84 wrote:Kaktus i Mini tylko dawajcie znać jak tam sytuacja u Was dziewczyny. Relacja na żywo
Kaktus jesteś w 40 tygodniu ciąży jak to wygląda hehe.
Cześć wszystkim.
Aplikacja ciążowa już się ze mną pożegnała,nic tylko rodzić :p
Ja jestem już na sali,6-osobowej bez łazienki więc pełen luksus.. badania w normie,ktg w porządku,usg tez,mała powinna mieć ok 3 kilo. Oczywiście wszystko u mnie pozamykane na 4 spusty,więc pewnie skończy się tą indukcja za tydzień