LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mini gratuluję!!! Mój synek też będzie nazywał się Wojtuś
Jeśli chodzi o męża to mój też nie należy do tych romantycznych. Naprawdę wcale. Jest wspaniałym człowiekiem wiem, że mnie bardzo kocha. Ciężko pracuje za granicą. Wraca jak tylko może. Dba żeby nam nic nie brakowało, bardzo pomagał przy synu ale jeśli chodzi o romantyzm to w ciągu 10 lat mogę policzyć chwilę takie na jednej u rąk. Czasami jemu to wypominam pół żartem pół serio. To odpowiada, że kiedyś mnie zaskoczy porządnie. No to czekam i czekam
Decadence lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Wczoraj byłam u lekarza z tymi moimi cyckami i faktycznie mam zapalenie piersi
dostałam antybiotyk, ale nie dał mi tego leku na wysuszenie pokarmu, bo powiedział, że bardzo źle wyglądam. I dojrzal na wypisie,ze chyba mam anemię. Skutek jest taki, że siedzę w labo i muszę powtórzyć morfologię, crp, żelazo. Jeśli będzie źle, to mi nie wypisze, bo pod ten bromergon jest bardzo silny. Nie wiem czy jest sens brać w takim razie antybiotyk, skoro pokarm dalej zostanie, a ściągany nie będzie. Bo ani moje dziecko nie ciągnie, ani laktator. A w ogóle to chciał mnie skierować do szpitala na tej wczorajszej wizycie
No zawsze coś się przybłąka eh.
Kochana słuchaj lekarza... Ja po śmierci Leosia dostałam bromergon i powiem Ci ze cesarka i szwy to przy tym pikuś. Wiadomo każdy reaguje inaczej ale jeśli jesteś osłabiona dodatkowo to broń się przed nim. U mnie powodował utraty świadomości omdlenia nagle no nie wspominam tego dobrze a na prawdę silna ze mnie babka:/ dobrze ze lekarz najpierw Cie przebada na wszystkie strony i Cię przygotuje ja nie miałam takiej możliwości.
Nie zazdroszczę problemów ale przebrniesz przez nie! Masz w końcu najwspanialszą nagrodę na świecie w postaci swojego Maleństwa
Edit: kurcze ale mi czarnowidzacy post wyszedł przepraszamoczywiście nie chciałam nikogo straszyć bo każdy organizm inny i o tym trzeba pamiętać. Porostu jak zobaczyłam nazwę bromergon to... Ahh oby nie był nikomu potrzebny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 08:11
-
melbusia88 wrote:Wczoraj byłam u lekarza z tymi moimi cyckami i faktycznie mam zapalenie piersi
dostałam antybiotyk, ale nie dał mi tego leku na wysuszenie pokarmu, bo powiedział, że bardzo źle wyglądam. I dojrzal na wypisie,ze chyba mam anemię. Skutek jest taki, że siedzę w labo i muszę powtórzyć morfologię, crp, żelazo. Jeśli będzie źle, to mi nie wypisze, bo pod ten bromergon jest bardzo silny. Nie wiem czy jest sens brać w takim razie antybiotyk, skoro pokarm dalej zostanie, a ściągany nie będzie. Bo ani moje dziecko nie ciągnie, ani laktator. A w ogóle to chciał mnie skierować do szpitala na tej wczorajszej wizycie
No zawsze coś się przybłąka eh.
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Mini89 wrote:Dziewczynki spieszę donieść ze moje dziecko nie chciało poczekać do jutra
skurcze okazały się na tyle silne ze w 4 godz zrobiło się 4 cm rozwarcia
rano było wszystko pozamykane. I o 21:15 szybka akcja cc i jest Wojtek
5350 i 56 cm
idę dogorywac bo znieczulenia schodzi xD
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 08:41
-
natalka439 wrote:Witajcie. Dawno mnie nie było, trochę was podczytuję. Gratuluje i zazdroszczę wszystkim już rozpakowanym. U nas trochę się działo w maju leżałam trochę na patologii - jakieś lekkie plamienie wystąpiło kilka dni obserwacji wszystko ok. Tydzień temu znowu na izbie bo silne skurcze, które okazały się przepowiadajacymi. Wczoraj wizyta u mojej gin usg i znowu stres z córeczka wszystko ok waga 3250 g. ale afi 5. Szybko skierowanie do szpitala, wpadamy do domu zabieramy torbę grzejemy na IP a tam lekarz robi ktg, usg okazuje się wszystko ok afi 13. Mam się zgłosić 5.07 w dniu planowanego cc. Dziewczyny co mam myśleć. Mam takiego nerwa całą noc spać nie mogłam. Moja gin mówi że dziwne że taka różnica mam się do niej zgłosić w piątek o 13 na ktg. Chyba zawału dostanę do jutra
A widzisz chodziło mi właśnie o Aneczkę i się odezwała powyżejWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 08:43
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Mini gratuluję! Dziewczyny mam pytanko w jakich tygodniach wizytujecie? Bo nie wiem na kiedy umówić sobie następna wizyte. Ogl mój lekarz prowadzący mnie olał i już nie zapisał mi następnej wizyty bo wyjeżdża na urlop, i chce się umówić do innego zastanawiam się czy za 2 czy 3 tygodnie02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Britty wrote:Mini gratuluję! Dziewczyny mam pytanko w jakich tygodniach wizytujecie? Bo nie wiem na kiedy umówić sobie następna wizyte. Ogl mój lekarz prowadzący mnie olał i już nie zapisał mi następnej wizyty bo wyjeżdża na urlop, i chce się umówić do innego zastanawiam się czy za 2 czy 3 tygodnie
Britty ja idę dziś a ostatnią miałam w 36tc, mam nadzieję że dziś to już ostatniaBritty lubi tę wiadomość
-
Britty wrote:Mini gratuluję! Dziewczyny mam pytanko w jakich tygodniach wizytujecie? Bo nie wiem na kiedy umówić sobie następna wizyte. Ogl mój lekarz prowadzący mnie olał i już nie zapisał mi następnej wizyty bo wyjeżdża na urlop, i chce się umówić do innego zastanawiam się czy za 2 czy 3 tygodnie
Ja też ostatnia mam na 20 lipca czyli 39 tydzieńBritty lubi tę wiadomość
-
Ja po wizycie, Mały waży około 3200g, choc ciezko go juz zmierzyc
szyjka nie gotowa na poród, Afi 12, przeplywy ok, ale z uwagi na cukrzycę jutro lub w poniedziałek najpóźniej mam się zgłosił do szpitala, jeśli samo się nie zacznie. Poczekamy do poniedziałku i rano na IP jedziemy.
Ale dalej mam nadzieję, że jak sobie wszystko trenuje, to może zaskoczy do niedzielikatka84, Vanilka, Loczek2018, karolcia87, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
kkarolina89 wrote:Ja po wizycie, Mały waży około 3200g, choc ciezko go juz zmierzyc
szyjka nie gotowa na poród, Afi 12, przeplywy ok, ale z uwagi na cukrzycę jutro lub w poniedziałek najpóźniej mam się zgłosił do szpitala, jeśli samo się nie zacznie. Poczekamy do poniedziałku i rano na IP jedziemy.
Ale dalej mam nadzieję, że jak sobie wszystko trenuje, to może zaskoczy do niedzieli -
Duża dziękuję, że mi o tym napisałaś. O tym samym mówił mi lekarz, więc wierzę, że nie ma grama przesady w tym co mówisz. To straszne, że tak to przechodziłaś, współczuję...
Malaczarna ja wiem o tym, ale to by wszystko trwało, a ja i tak musialabyn z tym wynikiem jechać do mojego lekarza, więc zalatwilam to sama i mam wynik na cito po 2 godzinach, jadę zaraz po odbiór. Mam nadzieję, że nie będzie tragedii -
Mini89 wrote:Dziewczynki spieszę donieść ze moje dziecko nie chciało poczekać do jutra
skurcze okazały się na tyle silne ze w 4 godz zrobiło się 4 cm rozwarcia
rano było wszystko pozamykane. I o 21:15 szybka akcja cc i jest Wojtek
5350 i 56 cm
idę dogorywac bo znieczulenia schodzi xD
Gratulacje! Ale wielki chłop
-
Kkarolina89, to będziemy razem się wywoływać, ja też idę w poniedziałek, tylko u mnie to będzie dopiero 39+1, więc pewnie dłużej potrwa, też szyjka długa i zamknięta, więc... Właśnie, Melbusia, jak Ciebie brali, to miałaś jakieś rozwarcie, skurcze, czy cokolwiek? Trzymam kciuki za wyniki. Wyprowadza Cię na prostą, zobaczysz.
-
melbusia88 wrote:Wczoraj byłam u lekarza z tymi moimi cyckami i faktycznie mam zapalenie piersi
dostałam antybiotyk, ale nie dał mi tego leku na wysuszenie pokarmu, bo powiedział, że bardzo źle wyglądam. I dojrzal na wypisie,ze chyba mam anemię. Skutek jest taki, że siedzę w labo i muszę powtórzyć morfologię, crp, żelazo. Jeśli będzie źle, to mi nie wypisze, bo pod ten bromergon jest bardzo silny. Nie wiem czy jest sens brać w takim razie antybiotyk, skoro pokarm dalej zostanie, a ściągany nie będzie. Bo ani moje dziecko nie ciągnie, ani laktator. A w ogóle to chciał mnie skierować do szpitala na tej wczorajszej wizycie
No zawsze coś się przybłąka eh.
❤Ada&Pola❤