LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
klaudia382 wrote:Tak byłam i mialam 3 skany juz za każdym razem od razu robili❤Ada&Pola❤
-
Ania 12345 wrote:Cześć dziewczyny. Tak się zastanawiam. Bralyscie do szpitala kubek i kawę i herbatę? Nie wiem ile będę tam leżeć zanim urodze bo mam wpisaną hospitalizacja 39 tydzień a kawy bym się napila.
Wiesz, to zalezy od szpitala. Teraz lezalam w Gdansku i w szpitalu byl czajnik, herbata i nawet cukier na korytarzu. Kubek trzeba bylo miec swoj i kawe. Byla tez lodowka, wiec np mleko do kawy tez mozna bylo sobie przyniesc.
Magia -
Magia wrote:Wiesz, to zalezy od szpitala. Teraz lezalam w Gdansku i w szpitalu byl czajnik, herbata i nawet cukier na korytarzu. Kubek trzeba bylo miec swoj i kawe. Byla tez lodowka, wiec np mleko do kawy tez mozna bylo sobie przyniesc.
Ja brałam do szpitala swój kubek, talerzyk mały, sztućce, wzięłam też swoją herbatę. Nie cała pakę, tylko kilka saszetek. Jakoś wolałam mieć swoje.❤Ada&Pola❤
-
klaudia382 wrote:Od kilku dni czuje strasznie slabo ruchy:( moze ma mało miejsca juz? Całymi dniami sie kurde denereuje ...
Ja od jakiegos czasu tez czuje znacznie slabiej ruchy, czasem wcale i wiem, ze sie rusza tylko po falowaniu brzucha jak sie przyjrze. Ponoc w koncowce ciazy moze tak byc. Oczywiscie jesli sie zauwaza zmiane w ruchach dziecka to trzeba to sprawdzic, ale mowisz, ze trzy razy sprawdzalas i ze wszystko ok. Jesli nie masz innych dolegliwosci to poprostu moze byc taka uroda.
Ja z tego powodu tez sie stresuje caly czas ale chyba musze tak dotrwac te kilka dni do porodu, bo przeciez nie sposob codziennie jezdzic na IP.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2018, 11:29
Magia -
Nalia wrote:A skąd jesteś? W którym szpitalu lezalas?
Ja brałam do szpitala swój kubek, talerzyk mały, sztućce, wzięłam też swoją herbatę. Nie cała pakę, tylko kilka saszetek. Jakoś wolałam mieć swoje.
Jestem z Gdańska. I lezalam kilka dni w Wojewodzkim na patologii ciazy. Jedzenie przywozili w jednorazowych naczyniach, wiec talerzyk nie byl potrzebny. Chyba ze ktos chce np sam sobie kanapki robic itd. Sztucce tez mialam swoje, choc byly dostepne plastikowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2018, 11:33
Magia -
Magia wrote:Jestem z Gdańska. I lezalam kilka dni w Wojewodzkim na patologii ciazy. Jedzenie przywozili w jednorazowych naczyniach, wiec talerzyk nie byl potrzebny. Chyba ze ktos chce np sam sobie kanapki robic itd. Sztucce tez mialam swoje, choc byly dostepne plastikowe.❤Ada&Pola❤
-
No wiec po kontroli wróciliśmy do domu- Kluska waży około 3750g, ma się dobrze, ilość wód dobra, łożysko ma pare zwapnień ale działa bez zarzutu, na ktg zero skurczow niestety, wiec czekamy na razie. Powiedzieli, ze do 10 dni mozna czekac jeszcze. Ale mam jednak nadzieje, ze samo sie rozkreci do tego czasu.
katka84, Urszulka89, Mmargotka, karolcia87, Loczek2018, krooolik, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Magia wrote:Ja od jakiegos czasu tez czuje znacznie slabiej ruchy, czasem wcale i wiem, ze sie rusza tylko po falowaniu brzucha jak sie przyjrze. Ponoc w koncowce ciazy moze tak byc. Oczywiscie jesli sie zauwaza zmiane w ruchach dziecka to trzeba to sprawdzic, ale mowisz, ze trzy razy sprawdzalas i ze wszystko ok. Jesli nie masz innych dolegliwosci to poprostu moze byc taka uroda.
Ja z tego powodu tez sie stresuje caly czas ale chyba musze tak dotrwac te kilka dni do porodu, bo przeciez nie sposob codziennie jezdzic na IP.
Dokladnie, na IP pewnie wychodze na jakąś panikare ale naprawdę ona cala ciaze malo sie rusza i jak te ruchy jeszcze bardziej slabna to chce oszalec... zeby przez caly dzien naliczyc 10 ruchow to musze lezec i sie nie ruszać calutki dzien a teraz nawet bezruch nie pomaga. We wtorek mam lekarza anglika wlasnie z powodu zbyt częstych odwiedzin ktg wiec moze jeszcze raz zrobia mi... a jak nie to mam usg w piątek u mojego ginekologa -
A może to też zależy od ułożenia dziecka i od tego na której ścianie masz łożysko? Zapytaj się o to.
Ja przez brzuch jestem w stanie wyczuć gdzie ma plecy, pupę i nogi. Jeśli też możesz wyczuć to spróbuj ją pogłaskać, pogilgotac po stópkach- u nas zawsze to działa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2018, 17:32
-
klaudia382 wrote:Dokladnie, na IP pewnie wychodze na jakąś panikare ale naprawdę ona cala ciaze malo sie rusza i jak te ruchy jeszcze bardziej slabna to chce oszalec... zeby przez caly dzien naliczyc 10 ruchow to musze lezec i sie nie ruszać calutki dzien a teraz nawet bezruch nie pomaga. We wtorek mam lekarza anglika wlasnie z powodu zbyt częstych odwiedzin ktg wiec moze jeszcze raz zrobia mi... a jak nie to mam usg w piątek u mojego ginekologa
Moja tez przez cala ciaze sie malo ruszala. Mowilam o tym wiele razy lekarzowi, ale zawsze bylo wszystko ok. Sa dzieci, ktore w brzuszku mniej sa ruchliwe, co wcale nie oznacza ze po urodzeniu beda spokojne... Ja tez ledwo naliczam 10 razy w ciagu dnia... jak bylam ostatnio w szpitalu to lekarze przestali sie mnie pytac czy czuje ruchy, bo nie umialam odpowiedziec i marudzilam, a zaczeli pytac " czy ruchy dziecka sie zmienily? Czy jest ich mniej?"
Tez sie tym ciagle denerwuje, ale bylo to sprawdzane i mowia ze wszystko ok
Magia