LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Urszulka, gratuluję maleństwa!!
U mojej małej część kikuta odpadła a część dalej jest i coś się z niego sączy, ale lekarka kazała dalej przemywać spirytusem. Wszystko trwa tak długo bo pierwsza położna kazała przecierac suchym patyczkiem i normalnie moczyc w wodzie, więc zamiast go wysuszac to go nawilzalismy.. -
U nas pępek odpadł w nocy z 5/6 dobę. Położna powiedziała ze przyjdzie w piątek go zobaczyć bo widzi ze niedlugo odpadnie. No a z czwartku na piątek odleciał przez sen. Wstaje do przebierania małego, patrzę kikutka nie ma, no to szukanie... Na plecach bylhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Ula moje gratulacje i życzę bezproblemowego połogu:-*
Margotka, hmm cóż Ci kochana powiedzieć nie jest łatwo i przyjemnie, ale daje radę , najgorszy jest jak dla mnie bardzo ograniczony sen. Reszta jest ok, nastawiam się psychicznie przez całą ciąże, że będzie trudno więc zderzenie z rzeczywistością nie jest B. Trudne. Wszak mam podwójne szczęście i to jest dla mnie super motorem. Karmienie i równoczesne odbijanie jest ciężkie, ale mam kilka patentów typu, zwijam kołdrę, buduje z podmuch podpórki i z butelki daje równocześnie, cyc jest już raz dziennie.
Muminka jesteś?
Miłego dnia Dziewczynki, do gina jadę, no i chyba okres dostałam, dziwnie szybko....katka84, Mmargotka lubią tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Ula moje gratulacje i życzę bezproblemowego połogu:-*
Margotka, hmm cóż Ci kochana powiedzieć nie jest łatwo i przyjemnie, ale daje radę , najgorszy jest jak dla mnie bardzo ograniczony sen. Reszta jest ok, nastawiam się psychicznie przez całą ciąże, że będzie trudno więc zderzenie z rzeczywistością nie jest B. Trudne. Wszak mam podwójne szczęście i to jest dla mnie super motorem. Karmienie i równoczesne odbijanie jest ciężkie, ale mam kilka patentów typu, zwijam kołdrę, buduje z podmuch podpórki i z butelki daje równocześnie, cyc jest już raz dziennie.
Muminka jesteś?
Miłego dnia Dziewczynki, do gina jadę, no i chyba okres dostałam, dziwnie szybko.... -
Mmargotka wrote:Pixi, potrzeba matką wynalazków, dzielną Mamą jesteś!
A skoro masz taką płodność to idziesz na całość, jak hurtowo to hurtowo!
Hehehe jak zamieszka y razem w komunie a Ty bardzo pomożesz to czemu nie hahaanecz_kaa, Mmargotka lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny. Znowu zaginęłam w akcji, bo mieliśmy trochę problemów z kolkami. Testowalismy różne rzeczy, na razie sytuacja jest opanowana dzięki zmianie mleka.
Malutka rośnie zdrowo Jest przeslodka, oczko w głowie mamusi i tatusia Ma moje szaro -ciemnoniebieskie oczyska i czaruje nimi jak może. Cukiereczek. Ma już prawie 6 tyg,jak ten czas leci... Potrafi zaskoczyć w nocy rodziców i przespać ciągiem nawet 6 godzin! Ale zwykle budzi się co 4. Za 10 dni mamy chrzciny.
Ja podobnie jak pixi szybko dostałam okres, równo kiedy mała skończyła 5 tugodni. Byłam zdziwiona, że to juz. Za chwilę skoncze połóg i też trzeba będzie myśleć o jakimś zabezpieczeniu. Ba, wkrótce mój drugi "pierwszy raz" totalnie się tego boję...
Gratuluję wszystkim świeżo upieczonym mamusiom postaram się znów nadrobić listę na 1 stronie.katka84, Mmargotka lubią tę wiadomość
-
Melbusia, pamiętam że pisałaś świeżo po porodzie, że już żadnych dzieci więcej mieć nie będziesz - to nadal aktualne?
Ja przez całą ciąże mówiłam, że to pierwszy i ostatni raz i choć moja mała jest cudowna to ciągle obstaję przy tym, że będzie jedynaczką -
Tak, nadal aktualne taki mam plan na życie i nie zmienię go pod wpływem uroku mojego dziecka To przemyślana decyzja tak jak u ciebie. Oczywiście gdy mówię o tym głośno, to spotykam się z komentarzami, ze unieszczesliwie dziecko jedynactwem i takie tam.
Kaktus93 lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Tak, nadal aktualne taki mam plan na życie i nie zmienię go pod wpływem uroku mojego dziecka To przemyślana decyzja tak jak u ciebie. Oczywiście gdy mówię o tym głośno, to spotykam się z komentarzami, ze unieszczesliwie dziecko jedynactwem i takie tam.
-
melbusia88 wrote:I co się zmieniło?
-
Gratulacje dla wszystkich dziewczyn, które urodziły po mnie a ja to przegapiłam bo miałyśmy tyle problemów, znów szpital, zanik pokarmu, walka o kazda krople, hektolitry wylanych lez.. I w koncu- sukces. Od niedzieli jestesmy w domu, karmimy sie piersią, co sprawia mi niesamowita radosc. Pierwsza kąpiel i pierwszy spacer zaliczone. Kamila jest cudowna, przesłodka, spokojna, w ogole nie płacze. Owinęła sobie tatusia wokół palca tak jak myślałam. Kocham ją nie do opisania, nie sądziłam, że można aż tak. Pozdrawiam Was. Aha, pępuszek odpadl Kami w 7 dobie, ale dno pępka troche podkrwawia, położna każe obserwować i sie nie martwic.
melbusia88, Kaktus93, Mmargotka, karolcia87, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
Cuddlemuffin super, ze wszystko w koncu pozytywnie sie ulozylo i juz jestescie wszyscy razem w domku
Melbusia, ja zawsze chcialam miec 3 dzieci, ale twraz jak mysle o Adzie, to nie wyobrazam sobie na chwile obecna miec wiecej dzieciaczkow.
Moje dziecko sika na potege, chyba z 10 pieluch dziennie z siuskami. I czasem jwszcze na zywo pusci jakies siurki.
Dzisiaj u nas kieoski dzien, Ada malo spi, duzo placze. Jak je, to jakos tak niespokojnie. Chyba te upaly ja wykanczaja.
Na 17.08 zapisalam Ade na usg bioderek, czekamy tez na informacje co do terminu u neurologa dzieciecego, mam dostac info w ciagu 2-3 dni.
Czy Wy budzicie swoje dzieci do karmienia w nocy, czy czekacie, az same sie obudza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2018, 20:09
❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Czy Wy budzicie swoje dzieci do karmienia w nocy, czy czekacie, az same sie obudza?
Andrzejek budzi sie na zawołanie moich piersi tak zsynchronizowanego systemu dawno nie widziałam zaczyna z nich kapać i mały zaczyna domagać się jedzenia/picia w nocy co jakieś 3-4h, w dzień częściej, nawet co godzinę, półtrorej potrafi sie domagać chociaż trochę sie napić, ale nie dziwie sie takie upały ze sama dużo piję...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm