LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mmargotka wrote:Ove, my mieliśmy konsultacje z chustonoszenia, ale jakoś Mała tak płacze przy motaniu (a właściwie przy naszym uczeniu się wiązania) że póki co nie uruchomiliśmy noszenia.
Będziemy jednak próbować jeszcze.
U nas mały też nie jest przychylny samemu momentowi wiązania, nie płacze ale jest marudny. Ale zaraz po zawiązaniu uspokaja sie (albo czasem pod koniec już) i uwielbia ją (ja tez ) także ja moge polecić z naszego doświadczenia przeczekać moment wiązania i zobaczyć jak będzie reagowała juz na gotowe no chyba ze faktycznie jest bardzo zle to moze faktycznie przeczekać i próbować za jakiś czas dopieroMmargotka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
terka wrote:U nas mały też nie jest przychylny samemu momentowi wiązania, nie płacze ale jest marudny. Ale zaraz po zawiązaniu uspokaja sie (albo czasem pod koniec już) i uwielbia ją (ja tez ) także ja moge polecić z naszego doświadczenia przeczekać moment wiązania i zobaczyć jak będzie reagowała juz na gotowe no chyba ze faktycznie jest bardzo zle to moze faktycznie przeczekać i próbować za jakiś czas dopiero
Znalazłam sposób, wiązać Ją na śpiocha Udało się. Cudne uczucie, Jej też się podobało przez sen sądząc po minach... a i mój TŻ podpowiada żeby napisać że Jemu też się podobało.
terka, katka84 lubią tę wiadomość
-
Nalia wrote:A my szczepilismy dzisiaj, 6w1 rota i pneumokoki platne. W 3 miesiacu, jak sie przeprowadziny, to beda meningokoki b i c.
U nas np będzie szczepienie 6w1 i rota a pneumo dwa tygodnie później. Pediatra nam tak to rozłożyła żeby zbytnio organizmu nie obciążyć mimo wszystko
-
Mmargotka wrote:Znalazłam sposób, wiązać Ją na śpiocha Udało się. Cudne uczucie, Jej też się podobało przez sen sądząc po minach... a i mój TŻ podpowiada żeby napisać że Jemu też się podobało.
Moj sie budzi jak na spiocha (próbowałam ) ale usypia potem szybciutko
Tak, mega uczucie, ja bardzo bardzo lubie chustowanie
A mina ludzi czasem-bezcennaMmargotka lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Ja jestem niestety z Marysia w szpitalu, ma zapalenie układu moczowego. Crp 30,w moczu różne cuda wyszły. Bardzo cierpi biedna i gorączke co się uda zbić to znowu wraca. Nie wiem ile tu posiedzimy, ale tydzień co najmniej. Dziś jest jeden z gorszych dni w moim życiu, przed wyjazdem mała zrobiła się sina i miała drgawki. Bałam się, że coś jej się stanie, cały dzień ją kłują i męczą a mi już brakuje łez.
-
Kaktus93 wrote:Ja jestem niestety z Marysia w szpitalu, ma zapalenie układu moczowego. Crp 30,w moczu różne cuda wyszły. Bardzo cierpi biedna i gorączke co się uda zbić to znowu wraca. Nie wiem ile tu posiedzimy, ale tydzień co najmniej. Dziś jest jeden z gorszych dni w moim życiu, przed wyjazdem mała zrobiła się sina i miała drgawki. Bałam się, że coś jej się stanie, cały dzień ją kłują i męczą a mi już brakuje łez.
bardzo Wam współczuję, u nas starsza miała 3 tyg jak wylądowałyśmy z zapaleniem płuc dużo zdrówka dla córeczki a dla Ciebie dużo siły! Pamiętaj, dziecko czuje twoje emocje.
-
Kaktus93 wrote:Ja jestem niestety z Marysia w szpitalu, ma zapalenie układu moczowego. Crp 30,w moczu różne cuda wyszły. Bardzo cierpi biedna i gorączke co się uda zbić to znowu wraca. Nie wiem ile tu posiedzimy, ale tydzień co najmniej. Dziś jest jeden z gorszych dni w moim życiu, przed wyjazdem mała zrobiła się sina i miała drgawki. Bałam się, że coś jej się stanie, cały dzień ją kłują i męczą a mi już brakuje łez.
Magia -
Kaktus93 wrote:Ja jestem niestety z Marysia w szpitalu, ma zapalenie układu moczowego. Crp 30,w moczu różne cuda wyszły. Bardzo cierpi biedna i gorączke co się uda zbić to znowu wraca. Nie wiem ile tu posiedzimy, ale tydzień co najmniej. Dziś jest jeden z gorszych dni w moim życiu, przed wyjazdem mała zrobiła się sina i miała drgawki. Bałam się, że coś jej się stanie, cały dzień ją kłują i męczą a mi już brakuje łez.
Wspieramy Cię myślami. Trzymaj się kochana i staraj nie martwić - teraz już jest pod opieką, zrobiłaś co mogłaś. A gorsze dni mają to do siebie że po nich przychodzą lepsze. -
Kaktus93 wrote:Ja jestem niestety z Marysia w szpitalu, ma zapalenie układu moczowego. Crp 30,w moczu różne cuda wyszły. Bardzo cierpi biedna i gorączke co się uda zbić to znowu wraca. Nie wiem ile tu posiedzimy, ale tydzień co najmniej. Dziś jest jeden z gorszych dni w moim życiu, przed wyjazdem mała zrobiła się sina i miała drgawki. Bałam się, że coś jej się stanie, cały dzień ją kłują i męczą a mi już brakuje łez.❤Ada&Pola❤
-
Ada jak na razie szczepienie odreagowuje sennością. Po powrocie do domu pobaqila sie z 30min na macie, potem zjadla sporo i spala z 2h, potem szybka pobudka, cycek, zmiana pieluchy, cycek, chwile sie z nami posmiala i znow zasnela.A Wasze dzieci jak reagowaly na szczepienia?❤Ada&Pola❤
-
Kaktus trzymam kciuki za szybki powrót do domu! Zdrówka dla małej.
Jestem.. Czytam ale jakoś ostatnio dni mi się zlewaja. Mały śpi wciagu dnia godzinę i to w ratach. Reszta dnia to zabawy gadanie guganie. U nas po 5w1 też było popołudnie przespane było. W przyszłym tygodniu idziemy na pneumo a za 3tyg meningo. Rota odpuszczamy -
Kaktus będzie dobrze, dadzą antybiotyk i od razu zobaczysz różnicę. Niestety to częsta przypadłość u niemowląt - dziewczynek.
Moja starsza drugi dzień w nowym przedszkolu i już coś przywlokła, a jesteśmy przed szczepieniem młodszej, będzie jazda eh. -
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, to bardzo miłe! Badania robione w szpitalu wyszły gorzej niż te sprzed paru godzin - crp skoczylo do 50, jest za mało krwi, a do tego połączyli małej kroplowke bo była lekka odwodniona jednak dostała już antybiotyk więc mam nadzieję że od tej pory będzie już tylko lepiej..
-
Dziewczyny zielona kupka przy KP normalne czy nie? Dzisiaj młody taka zrobił, gorączki brak.
Dzisiaj byliśmy u neurologa dał nam refundacje na szczepionka 5w1 ale Pani w punkcie szczepień powiedziała żeby i tak wybrać ta 6w1 i mam mętlik w głowie. U nas szczepienia są po skończonym 8 tyg. Wy też tak późno macie szczepienia? -
Co do wyparzania ja za każdym razem wszystko wyparzam, doslownie wszystko. Przecież w zwykłej wodzie są bakterie, może się znaleźć w niej nawet e coli. A zanim ją sanepid wychwyci to moze minac pare dni a my nie bedziemy nic wiedziec. O ile my dorośli sobie z tą bakteria poradzimy to dla noworodka jest bardzo niebezpieczna. Dlatego trzeba też przemywac buzie przegotowana wodą a nie zwykła z kranu.
-
Kaktus93 wrote:Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia, to bardzo miłe! Badania robione w szpitalu wyszły gorzej niż te sprzed paru godzin - crp skoczylo do 50, jest za mało krwi, a do tego połączyli małej kroplowke bo była lekka odwodniona jednak dostała już antybiotyk więc mam nadzieję że od tej pory będzie już tylko lepiej..❤Ada&Pola❤