LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
shadee wrote:Szymon też dziś puścił pawia, ale zdarza mu się to tak rzadko że traktuję to jako wypadek przy pracy, zresztą całe popołudnie marudził, mało co jadł i jakiś taki "nie swój był"
o 19.00 padł i śpi sobie słodko, więc chyba przepadnie nam kąpiel wieczorna bo nie mam serca go budzić.
cześć Marrgoo jak sobie radzicie?❤Ada&Pola❤
-
klaudia382 wrote:Czy wasze maluchy tez zasypiają podczas karmienia butelka? Moja musze z 5 razy budzić przez co karmienie trwa godzinę lub więcej:(
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 września 2018, 22:46
-
no u mnie z tym głodem to różnie bywa: czasem szymonek jest na serio głodny, wcina wtedy 120 - 150 ml ale bywają też dni kiedy domaga się co 30 - 40 min jedzenia, po czym pociumka butlę, wypije 10 - 20 ml i wypluwa. próbowałam dawać mu wtedy smoka ale wrzask straszny
-
nick nieaktualnyMy czujemy się już dobrze, od powrotu ze szpitala miałam małego baby bluesa ale na szczęście już mi przeszło. Karmimy się butelką mlekiem moim (ściągam laktatorem) i mm bo niestety nie mam mleka na tyle żeby karmić tylko moim mlekiem. Jeśli chodzi o czas karmienia to zajmuje nam to ok 10 min i zawsze wybudzam małą co 3 godziny bo tak nam zalecili w szpitalu. Jutro a może już dzisiaj mamy badanie wzroku w poradni retinopatii wcześniaczej, trzymajcie za nas kciuki!
-
shadee wrote:no u mnie z tym głodem to różnie bywa: czasem szymonek jest na serio głodny, wcina wtedy 120 - 150 ml ale bywają też dni kiedy domaga się co 30 - 40 min jedzenia, po czym pociumka butlę, wypije 10 - 20 ml i wypluwa. próbowałam dawać mu wtedy smoka ale wrzask straszny
katka84 lubi tę wiadomość
-
MałaCzarna1988 wrote:Dziewczyny troche zachodu macie z tym karmieniem MM bo trzeba przygotować porcję, podgrzać a później jeszcze umyć i wyparzyc butelki. A jeszcze się okazuje że maluch jest wybredny i pociamka te 10-20 ml. To ja już wolę swoje karmienie piersią. Wyciąga się cycka i jest jedzonko na zawołanie dobrze że mój młody oduczyl się butelki ale ile było przy tym wrzasku... to cud że sąsiedzi nie zadzwonili na policję
shadee lubi tę wiadomość
-
Ja jak wychodzę, to mąż robi mm i karmi małą. Nie mam tyle pokarmu, by go odciągać na zapas. Jak wychodzimy razem w miejsca, gdzie jest sporo ludzi, też biorę ze sobą mm i tak karmię, bo jest wygodniej, niż chować się z cyckiem na wierzchu.
Karmię piersią, bo to lubię i mała to lubi i dużo lepiej znosi moje mleko niż mm (po nim boli Ją brzuszek, brzydko beka i ma dużo więcej pierdów).
Jak jest problem po mm i płacze, daję z piersi i od razu kupa, brzuszek miękki i mała uśmiechnięta.
Jednak mimo to bardzo się cieszę, że jest opcja karmienia mm, bo bez tego bym nie mogła nigdzie się ruszyć. Wszystko ma swoje plusy i minusy. -
Katka zauwazylam ze mojego malucha też po mm męczy brzuszek
Jak gdzieś wychodzimy to też zawsze bierzemy ze sobą mm ale jak tylko mam możliwość to i tak karmię piersią, np w samochodzie (oczywiście nie podczas jazdy) a mój mały nie odmawia sobie jedzenia więc kiedy mu podam to tak je
Lubię karmić piersią i młody też musial polubić ze nie domaga sie butelki. -
klaudia382 wrote:Czy wasze maluchy tez zasypiają podczas karmienia butelka? Moja musze z 5 razy budzić przez co karmienie trwa godzinę lub więcej:(
Tak, moja tez usypia...ale juz nie staram sie jej budzic bo ma sen kamienny...poprostu daje jej spac ale karmie czesciej
Magia -
Ove wrote:dobry wieczór!
U nas leci powoli, właśnie skończyłam karmić Młodego (i na koniec spektakularnie mi ulał), a teraz mąż go usypia.
Dziewczyny, czy któraś z Was nosi dzieciątko w chuście?
Ja noszęhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm