X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Dziewczyny, jak leczycie refluks u swoich dxieci?na moje Ada na 99% to ma, a wizuta dopiero 4.09... od 2 dni sie meczy, co zje, to jej sie cofa, robi miny kwasne i sie wygina. :(
    U nas tragedia ten refluks nic nie pomaga w szpitalu lezalysmy bo tak wymiotowala dalej niz widziala dzis tez wszystko zwróciła i nic juz nie spi:( jest masakra tyle lekow juz przeszłam i NIC nie pomaga

    klz9h371w1o7q62n.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magia wrote:
    Refluks ma synek mojej kolezanki. Zalecilu jej lozeczko podniesc pod katem, zeby glowa wyzej byla, kupic monitor oddechu i dodawac zageszczacz do pokarmu i odbijac. Jest juz lepiej.
    Nam nic nie pomogły te zalecenia z tygodnia na tydzien jest coraz gorzej

    klz9h371w1o7q62n.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    klaudia382 wrote:
    U nas tragedia ten refluks nic nie pomaga w szpitalu lezalysmy bo tak wymiotowala dalej niz widziala dzis tez wszystko zwróciła i nic juz nie spi:( jest masakra tyle lekow juz przeszłam i NIC nie pomaga
    Ada nie wymiotuje, jak juz to ulewa, ale lekko.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojej bratowej wczesniak miał refluks. Pamietam że ciągle charczal bo mu się treść pokarmowa zatrzymywania w przełyku, kaszlał, cały czas ulewal i był praktycznie przyklejony do swojej mamy bo biedniutki cały czas płakał. Klaudia współczuję ale pamiętaj, że to minie.

    Pamietam że w szpitalu przepisali jej specjalne mleko po którym było trochę poprawy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 11:59

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • klaudia382 Przyjaciółka
    Postów: 362 22

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Ada nie wymiotuje, jak juz to ulewa, ale lekko.
    U nas tez tak bylo na poczatku malo co ulewala bardziej przeszkadzalo jej cofanie sie treści zoladkowej i cały czas ja przelykala i sie krzywila i tak bylo caly czas. Wymioty i pogorszenie jej stanu zdrowia przyszly z dnia na dzień.

    klz9h371w1o7q62n.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Nas ulewanie to norma :( niestety lozeczko pod katem nie jem nabialu bo mam wrazenie ze nasila i jak karmie to buzia wyzej niz pierś



  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas też karmienie często jest króciutkie a efektywne.

    Co do sposobów na zaśnięcie w swoim łóżeczku - my robimy bujania i mikrowstrząsy łóżeczkiem, które Ją usypiają (łóżeczko mamy na kółkach), a jak byliśmy na wczasach to spała w wózeczku, którym podobnie bujaliśmy. Do tego szumiś i śpiewanie kołysanek. W najtrudniejszych chwilach suszarka.

    Klaudia trzymajcie się

    Aneczka - super z tymi wakacjami, do odważnych świat należy.

    Czy wiecie o co może chodzić z tym że na basen nie można ze względu na piersi? Czy któraś z Was pytała o to swojego lekarza?

    tb73tv730xcbtslh.png

  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka wrote:
    U nas też karmienie często jest króciutkie a efektywne.

    Co do sposobów na zaśnięcie w swoim łóżeczku - my robimy bujania i mikrowstrząsy łóżeczkiem, które Ją usypiają (łóżeczko mamy na kółkach), a jak byliśmy na wczasach to spała w wózeczku, którym podobnie bujaliśmy. Do tego szumiś i śpiewanie kołysanek. W najtrudniejszych chwilach suszarka.

    Klaudia trzymajcie się

    Aneczka - super z tymi wakacjami, do odważnych świat należy.

    Czy wiecie o co może chodzić z tym że na basen nie można ze względu na piersi? Czy któraś z Was pytała o to swojego lekarza?

    tb73tv730xcbtslh.png

    Nie pytałam ale zapytam odnośnie basenu :) Moim zdaniem może o to chodzić, że później wychodzisz z ciepłego basenu na pole i może Cię zawiać. Tzn piersi. Można pewnie łatwo się doprawić np zapaleniem.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 17:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Klaudia współczuję z tym refluksem małej, aż przykro się czyta :( mam nadzieję, że w końcu uda Wam się cos zaradzić na to..

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • dżelka Autorytet
    Postów: 310 263

    Wysłany: 30 sierpnia 2018, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :-) przepraszam ze nie pisze ale ciezko u mnie z czasem. Maz chodzi juz do pracy a maly w dzien prawie wcale nie spi, drzemki takie po 15min. Brak czasu na przygotowanie obiadu lub ogolnie czasu dla siebie... wczoraj mielismy szczepienie (dostal dwie szczepionki) i dzis ma temp 38,5, wlasciwie to dlatego pisze bo od rana tylko spi zapewne od tej goraczki.. podalam pedicetamol i na szczescie spadla. Szymon wazy juz 4300 :-) chrzest jeszcze przed nami bo moj brat wyjechal na zbiory do Francji a jest chrzestnym wiec czekamy. Uczymy sie jesc mm co 2,5 lub 3 godz. W dzien tak sobie upodobal ze przejadal 50, 60 tylko skracal czas bo juz potrzebowal wiekszej dawki. Troche go przetrzymalam i zjada po 90ml. W nocy spi ladnie, pobudki co 3 czasem 4 godz. Tej nocy zjadl o 22.30 o 3 i 6 takze jedna pobudla w nocy rewelacja po dziennych wrzaskach. Tzn te drzemki 15 min sa takie niespokojne, albo sie zerwie sam, albo ja czyms zahalasuje, albo cos sie przysni i tak w kolko...

    Czytam Was jak tylko mam czas, w wiekszosci mam ochote napisac "to samo jest u mnie". bardzo przydatne rzeczy piszecie zwlaszcza dla mamy pierwszego dziecka.

    Jutro mamy z mezem 5 rocznice slubu, jak maly nie bedzie goraczkowal jest szansa ze wyjdziemy na kolacje.

    Pozdrawiam :-)

    Mmargotka, melbusia88 lubią tę wiadomość

    f2wli09kb0h7bhmj.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 04:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja już nie wiem o co chodzi. Zmieniam mleko z bebilonu na enfamil, robię to stopniowo, a wczoraj dwa ostatnie wieczorne karmienia to był taki wrzask, że hej. Już w trakcie jedzenia. I tak z pół godz do godziny. Aż się bałam co będzie w nocy, ale teraz zjadła ładnie i właśnie zasypia. Co to może być te wrzaski? Jesteśmy na etapie pół starego, pół nowego mleka. Jutro już 1 miarka starego, 3 nowego. Już się boję. Czyżby faktycznie nietolerancja laktozy...?

    l22n6iyek016fbg8.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, w sobote musimy isc zrobic morfologie i glukoze i moje pytanie, czy dziecko do glukozy musi miec jakas dluzsza przerwe w jedzeniu?

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Dziewczyny, w sobote musimy isc zrobic morfologie i glukoze i moje pytanie, czy dziecko do glukozy musi miec jakas dluzsza przerwe w jedzeniu?

    Hej mojej Zuzi w szpitalu mierzyli glukozę po karmieniu.

    Współczuje refluksu, nie jestem lekarzem mam nadzieję że się poprawi ale mojej koleżance robili operację bo już nic nie pomagało.

    Melbusia a może mala poczuła inny smak?

    My byliśmy u lekarza, dostałyśmy kropelki na oczko, bo jest zapchany kanalik łzowy i skierowanie na bioderkach ale termin dopiero na październik

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Dziewczyny, w sobote musimy isc zrobic morfologie i glukoze i moje pytanie, czy dziecko do glukozy musi miec jakas dluzsza przerwe w jedzeniu?

    Nie, wręcz powinno być pojedzone ;)

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britty kanalik probuj masowac swoim mlekiem i rumiankiem przemywaj. Kropelki jako ostatecznosc. Nam juz kilka razy oczko ropialo ale walczymy bez lekow :)

    Britty lubi tę wiadomość



  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melbusia może faktycznie mała potrzebuje chwilę czasu, żeby się przyzwyczaić do innego smaku mleka.
    Co do spania z dzieckiem - też na początku bałam się,ze zrobię małej krzywdę, przez pierwsze kilka nocy właściwie nie spałam. Ale działa jakiś nie wiem.. Instynkt? Śpimy sobie wtulone i małej żadna krzywda się nie dzieje :) próbowałam ja odkładać do łóżeczka milion razy ale ona budzi się w momencie. Za radą położnej kladlam jej tam swoją koszulkę, żeby czuła mój zapach, w ruch poszły szumisie i inne bajery. I nic. Poddalam się ale jakoś wcale nie jest mi z tym bardzo źle. Oczywiście wolałabym żeby wyglądało to inaczej, ale trudno, nie będę płakać :)

    Chyba mialyscie rację z tą wagą w domu - ważę małą oczywiście częściej niż raz w tygodniu.. A poza tym teraz się martwię bo w ciągu ostatnich 7 dni mała przybrała tylko 30 gramów. Wcześniej było to ok 200-250 na tydzień.

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaktus93 wrote:
    Melbusia może faktycznie mała potrzebuje chwilę czasu, żeby się przyzwyczaić do innego smaku mleka.
    Co do spania z dzieckiem - też na początku bałam się,ze zrobię małej krzywdę, przez pierwsze kilka nocy właściwie nie spałam. Ale działa jakiś nie wiem.. Instynkt? Śpimy sobie wtulone i małej żadna krzywda się nie dzieje :) próbowałam ja odkładać do łóżeczka milion razy ale ona budzi się w momencie. Za radą położnej kladlam jej tam swoją koszulkę, żeby czuła mój zapach, w ruch poszły szumisie i inne bajery. I nic. Poddalam się ale jakoś wcale nie jest mi z tym bardzo źle. Oczywiście wolałabym żeby wyglądało to inaczej, ale trudno, nie będę płakać :)

    Chyba mialyscie rację z tą wagą w domu - ważę małą oczywiście częściej niż raz w tygodniu.. A poza tym teraz się martwię bo w ciągu ostatnich 7 dni mała przybrała tylko 30 gramów. Wcześniej było to ok 200-250 na tydzień.
    Kaktus u mnie jednego tygodnia przybrał tylko 20 gram. Akurat byliśmy wtedy u neonatologa i jakos nie przejęła się tym faktem. Dla niej ważniejsze było ile przybrał w okresie od do, sprawdziła jaka była waga urodzeniowa, ile stracił na wadze w szpitalu i podzieliła przez tygodnie życia- w naszym przypadku powiedziała że wszystko jest w porządku (wtedy nam wyszło średni przyrost 156 gram na tydzien).

    Za to położna mówiła żeby dokarmiac mm... Teraz mamy normalny przyrost, karmię tylko piersią ale częściej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 16:56

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    Britty kanalik probuj masowac swoim mlekiem i rumiankiem przemywaj. Kropelki jako ostatecznosc. Nam juz kilka razy oczko ropialo ale walczymy bez lekow :)
    Właśnie nie jestem pewna ale chyba u nas też jest problem z kanalikiem łzowym. Od 3 dni zauważyłam że małemu czasami łzawi oko, wtedy intensywnie macha rączka pocierajac je i wtedy ma cala powieke czerwona. czy to właśnie może świadczy o zatkanym kanaliku lzowym?

    Przez trzy dni przecieralam mu oko sola fizjologiczna kilka razy dziennie + zakladalam niedrapke na rączkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2018, 17:12

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 31 sierpnia 2018, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pomyślałam sobie,ze może niepotrzebnie mieszam to mleko i że chyba dlatego boli ją brzuszek. zaryzkowalam, posłuchałam intuocji i dałam sam enfamil. Już trzeci posiłek na samym enfamilu i jest ok... Odpukac. Nie do końca chciało mi się wierzyć,ze ona płacze, bo jej nie pasuje , czy nie smakuje, bo moje dziecko naprawdę płacze tylko jak jest glodne albo je coś boli. Nie przeszkadza jej nawet kupa w pieluszce ani nie przeszkadzalo jak kiedyś ciocia z nią została i nie przebrała pieluszki i przez kilka eżała cała zasikana razem z rożkiem :-D więc czułam, ze coś jest nie tak.

    l22n6iyek016fbg8.png
‹‹ 1307 1308 1309 1310 1311 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ