LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Loczek2018 wrote:Koleżanki córka dopiero teraz ma pierwsze ząbki (8miesiecy) więc nastawiałam się że to potrwa..
To prawda że od zębów może być wysypka? Od tygodnia męczę się żeby ogarnąc mu skórę i nie wiem czy to alergia czy od zębów. Ale nie zmieniałam proszku, kosmetyków ani nic nowego nie jadłam.ma suche placki na łopatkach, łydkach i łokciach, do tego czerwona wysypkę na brzuszku i wokół buziaka porobiły się krostki. Na początku to sobie tłumaczyłam że na buziaku to ślini się i zimno, a na łopatkach to o wyprysku zimowym myślałam, ale teraz to już czuję się głupia. Mial szczepienie 19listopada i kilka dni po tym zaczęła mu się ta skóra sypać. -
U nas po 2szczepieniu takie kwiatki.
W miejscu wkłucia nic się nie zadziało, temperaturę podwyższona miał troszkę po szczepieniu, ale nic ponadto, a jest cały zsypany. Pierwszy raz w krochmalu go zaczelam kąpac ale nie widzę poprawy.
Dziś idziemy do lekarza, do odbioru wynik badania kału bo ciągle walczymy z biegunka, nitkami krwi w kupie, śluzem i mega śmierdzącą kupa, przy tym okazji pokażemy te wysypkę.
Alergia na bmk może wyjść po 4miesiacach? Po jakim czasie widać poprawę jakbym wyeliminowala mleko? I trzeba wprowadzić jakaś suplementację? Bo zaczynam się zastanawiać czy to nie to..Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 08:42
-
Hej dziewczyny, rzadko ostatnio zaglądam, ogolnie wszystko u nas ok tylko tez mamt ostatnio probelmy skorne. Tez wlasnie taki e placki suchej,lekko zaczerwienionej i chropowatej skory, u nas jest to na przedramionach i lokciach. Nie powiazalam tego ze szczepieniem ale moze faktycznie jest cos na rzeczy, pojawilo sie to po 2goej dawce Hexacimy z tym ze nie od razu ale gdzies chyba po 2 tyg. Dodatkowo bardzo brzydko zaczelo znow wygladac miejsce po szczepieniu na gruzlice, bylo juz prawie zagojone a teraz jest jakaw masakra u Waszych Maluszkow gruzlica jest juz wygojona?
-
magdis wrote:Hej dziewczyny, rzadko ostatnio zaglądam, ogolnie wszystko u nas ok tylko tez mamt ostatnio probelmy skorne. Tez wlasnie taki e placki suchej,lekko zaczerwienionej i chropowatej skory, u nas jest to na przedramionach i lokciach. Nie powiazalam tego ze szczepieniem ale moze faktycznie jest cos na rzeczy, pojawilo sie to po 2goej dawce Hexacimy z tym ze nie od razu ale gdzies chyba po 2 tyg. Dodatkowo bardzo brzydko zaczelo znow wygladac miejsce po szczepieniu na gruzlice, bylo juz prawie zagojone a teraz jest jakaw masakra u Waszych Maluszkow gruzlica jest juz wygojona?
-
Eh... musze sie Wam wyzalic. Ostatnio nie mige wytrzymac juz z moja mama. "A czemu nie dasz jej pic! Placze bo chce wody" a czemu jej nie posadzisz? Przeciez widac ze ona juz chce siedziec na prosto! Mowie ze jeszcze za wczesnie na takie sadzanie a diete rozszezac mam zamiar pod koniec grudnia. Ostatnio musilalam pozalatwiac pare spraw wracam a ona do mnie widzisz nic nie placze(akurat wtedy byl dzien aniola od samego rana wiec mnie to wcale nie zdziwilo) a mama znow do mnie a jak sie cieszyla jak jej soczku dalam! Ze co jakiego soczku? No z jablek. Rece opadaja. Niestety jeszcze rok musze wytrzymac bo jestesmy w trakcie budowy domu ale nie ma dnia zebym nie slyszala Ty jak bylas w tym wieku...
-
Jeju Vanilka straszne że ktoś narzuca swoje racje i po kryjomu robi coś sprzecznego z waszym podejściem
Mama miała swój czas na wychowanie, teraz jest wasz czas i wasze dziecko...https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
magdis wrote:Hej dziewczyny, rzadko ostatnio zaglądam, ogolnie wszystko u nas ok tylko tez mamt ostatnio probelmy skorne. Tez wlasnie taki e placki suchej,lekko zaczerwienionej i chropowatej skory, u nas jest to na przedramionach i lokciach. Nie powiazalam tego ze szczepieniem ale moze faktycznie jest cos na rzeczy, pojawilo sie to po 2goej dawce Hexacimy z tym ze nie od razu ale gdzies chyba po 2 tyg. Dodatkowo bardzo brzydko zaczelo znow wygladac miejsce po szczepieniu na gruzlice, bylo juz prawie zagojone a teraz jest jakaw masakra u Waszych Maluszkow gruzlica jest juz wygojona?
-
klaudia382 wrote:My mamy to samo. Chropowata skóra tak jakby gęsią skórę miała. My odroczyłyśmy szczepienie wiec u nas to na pewno nie szczepionka. Poprawe widzę po zmianie witaminy D . Wczesniej używałam D-Vitum
-
Magdis - u mojej małej juz dawno nie ma śladu po gruźlicy.
Skórę też ma nieładną, co dziwne tylko brzuszek w krostkach, reszta 'tylko' sucha. Po emolientach jest poprawa.
Vanilka - masakra jakaś! I wiem co czujesz.. Co prawda u mnie nikt małej nic nie podawał bez mojej wiedzy ale też ciągle słucham, czemu jeszcze nie podaje jej owoców i soczków. Ale największe 'baty' zbieram za to, że za cienko mała ubieram. W ostatnich dniach faktycznie było chłodno ale kiedy bierzemy mała tylko do auta, ubieramy ją w średniej grubości kombinezon (taki jesienno-zimowy) i na to kocyk. Zawsze gdy ją później rozbieramy, mała jest cieplutka, ale nie spocona, więc jest to dla mnie informacja, że ubralismy ja odpowiednio. Ale moja mama swoje. 'jasne! W krótkim rękawku mogliście ją tu przywieźć!' jest mi mega przykro,bo czuję się wtedy jak nieodpowiedzialna gówniara. -
Kaktus nie bierz takich rzeczy do siebie. Zwariujesz... Jeśli wszystko jest ok i mała jest cieplutka to wszystko robisz bardzo dobrze
Babcie maja to do siebie że wnuki zawsze sa:
a) za cienko ubrane (przy - 1 najlepiej ubrac jak na Syberię)
b) za chude (póki nie wyglądają jak ludzik Michelin wtedy jest ok )
c) głodne (chociażby jadly 2 minuty wcześniej bo pewnie za mało zjadlo)
Na szczęście u mnie nie ma takich jazd. Nikt z moim temperamentem nie odważył się zrobić przeciwko mnie czegoś
Ktoś mnie niedawno pytał (nie pamiętam nawet kto) czy coś podaję małemu bo ma skończone 4msc (jakas cudowna granica czy co?). Powiedziałam że daje mu wszystko co potrzebne czyli moje mleko i to mu wystarcza i ma się bardzo dobrze mały ma tyle siły że nikt nie sugeruje nam niedozywienia a jak mówią coś o tym że chudszy jakiś jak na niemowlaka to zawsze jeden tekst "czego Ty oczekujesz-spojrz na Adama" (mój mąż ) i cichnie wszystkoWiadomość wyedytowana przez autora: 3 grudnia 2018, 08:17
magdis lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Vanilka, kaktus rozumiem was bardzo dobrze. Ja też ciągle słucham aż do porzygu o rozszerzeniu diety i nie tylko. Książkę można by było napisać na podstawie tych "dobrych rad". Bardzo asertywnie się do tego odnoszę, ale ludzie i tak muszą się nagadac. Ostatnio szwagierka co tydzień pisze SMS "jak tam, już rozszerzyłas małej dietę?" za trzecim razem napisałam, że nie będę na razie rozszerzac, próbowałam, ale mała wszystko wypluwa, więc jeszcze nie jest gotowa. A ona na to " musisz jej dawać codziennie, uczyć ją. No niestety to jest ciężkie" na co jej napisałam, że "jak się dziecku wpycha jedzenie codziennie na siłę, to na pewno jest ciężkie, my po prostu poczekamy" był focha zapomniałam dodać, że szwagierka raczej autorytetem w sprawach żywienia dzieci nie jest, bo już wychowała jednego ekstremalnego niejadka. Także tego teściowa już coraz rzadziej mi udziela dobrych rad, bo jej wprost powiedziałam, że to nasze dziecko i wychowujemy wg naszych zasad. Dziewczyny asertywnie, bo inaczej człowiek nie udzwignie. A i tak ostatnio do mnie czy ja pilnuję kota, bo "ja SŁYSZAŁAM,że kiedys kot dziecku grdykę przegryzł". Huknęłam śmiechem i zapytałam czyje to dziecko zostało zabite przez kota, bo jestem bardzo ciekawa tak, bywam bezczelna, ale czasami już inaczej sie nie da, inaczej nie dotrze.
-
Dzień dobry,
U nas ostatnio też pojawiły się problemy skórne - pojawiły się suche placki. Zaczęłam kąpać w emolientach, mam nadzieję, że będzie poprawa.
Czekamy też na drugą dawkę 6w1, bo ciągle nie ma ani w przychodni ani w aptekach
Mieliśmy mieć na początku listopada, a już mamy grudzień. Zastanawiam się, czy taka przerwa i nieterminowe zaszczepienie, może mieć wpływ na skuteczność szczepionki? -
Melbusia jakbym dostawała codziennie smsy czy już czy już to bym chyba zwariowała i zadzwoniła z niezłym opierdzielem... Jak można się aż tak wtrącać do czyjegoś życia, dziecka i sposobu jego wychowania? Przecież to chore...
Tekst że ciężko powalił mnie ze śmiechu bo ciężko to tak jak mówisz, jak coś na siłę próbujesz bo ma tyle a tyle miesięcy. I co z tego? Na szczęście dzieci mają takie wymogi głęboko w nosie bierzmy z nich przykładmelbusia88 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Pytanie do mam karmiacych piersia. Jak dlugo Wasze dzieciaczki nie robily kupy?? Wiem ze i tydzien moze byc i to jest ok ale u nas juz 9 dzien i nic. Mala jest pogodna wesola puszcza baki ale kupy brak czasami zdarzy sie twardy brzuch ale jsk podam espunisan to jej przechodzi. Jednak zastanawiam sie czy nie wybrac sie z nia jednak do lekarza bo to dosc dlugo bez wyprozniania sie.