LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki Urszulka i Ineczka.
Tam gdzie chodzę na basen można korzystać z szatni koedukacyjnej, w której są wygodne przewijaki. Wygodnie jest zabrać ze sobą fotelik samochodowy, w którym można położyć dziecko, kiedy sama się przebierasz. Tak zasugerowała moja szkoła pływania, dlatego mąż zawozi nas autem chociaż basen mamy blisko i myślałam że będziemy z wózkiem tylko chodzić - ale wózka nie weźmiesz ze sobą do szatni. Zresztą bezpośrednio po pływaniu dziecko musi jeszcze jakieś 30 minut odtajeć w budynku basenu a w taką zimę to chyba od razu potem spacer nie jest wskazany.
Bierzesz prysznic, malucha pod kranem albo ręką obmywasz blisko prysznica.
Na czas przejścia z mokrym malcem przez halę basenową można go trzymać w ręczniczku-szlafroczku, u nas obok niecki dla dzieciaków są wieszaczki.
Nie powinno się karmić 30 minut przed wejściem do wody. Warto oswoić malucha z wodą na buzi podczas domowych kąpieli polewając główkę od tyłu do przodu zdecydowanym strumieniem z niewielką ilością wody.
Mnie przerażała strona organizacyjna ale jest całkiem spoko, tym bardziej że dla tych dzieciaków to ogromna radość!
-
Ja mam 3 pary rajstopek - 2pary sprezentowała babcia, jedną parę kupiłam "na zaś". Pod spodnie kilka razy mu nałożyłam ale to masakra, nóżki mu odgniata, szczegolnie w zagięciach pod kolanami i na udkach, więc leżą w szafie dla świętego spokoju żeby babcia wiedziała że Mikołajek ma rajstopki . A teraz przy tym uczuleniu to w ogóle wskazana tylko miękka bawełna przy skórze. Na spacery nakładam mu kombinezon, najgrubiej był ubrany w 2 pajace pod niego (było w okolicach -8 ), w domu zawsze na 1 warstwę, pajac albo body i polspiochy, do fotelika ma gruba bluzę, bo w kombinezonie by się nie zmieścil . Też macie problem z uciekającymi skarpetkami? Wersja spodnie+skarpetki to u nas rzadkość bo mija 5 minut i już ma gołe stopy ..
Co do okresu miałam 2x plamienia, obydwa trwały dobę, raz w dzień wizyty popologowej, drugi raz tydzień temu, nawet nie wiem czy można to nazwać okresem w ogóle, kilka godzin bólu podbrzusza, a krwi tyle że wystarczy wkładka.
Chyba odważe się na ten basen jak podlecze mu skórę, bo jak czytam wasze posty to zazdraszczam . Super że dzielicie się "informacjami technicznymi, bo logistyka mnie przeraza.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e18463351155.jpg
PozdrawiamyWiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2019, 19:53
katka84 lubi tę wiadomość
-
Mmargotka wrote:Dzięki Urszulka i Ineczka.
Tam gdzie chodzę na basen można korzystać z szatni koedukacyjnej, w której są wygodne przewijaki. Wygodnie jest zabrać ze sobą fotelik samochodowy, w którym można położyć dziecko, kiedy sama się przebierasz. Tak zasugerowała moja szkoła pływania, dlatego mąż zawozi nas autem chociaż basen mamy blisko i myślałam że będziemy z wózkiem tylko chodzić - ale wózka nie weźmiesz ze sobą do szatni. Zresztą bezpośrednio po pływaniu dziecko musi jeszcze jakieś 30 minut odtajeć w budynku basenu a w taką zimę to chyba od razu potem spacer nie jest wskazany.
Bierzesz prysznic, malucha pod kranem albo ręką obmywasz blisko prysznica.
Na czas przejścia z mokrym malcem przez halę basenową można go trzymać w ręczniczku-szlafroczku, u nas obok niecki dla dzieciaków są wieszaczki.
Nie powinno się karmić 30 minut przed wejściem do wody. Warto oswoić malucha z wodą na buzi podczas domowych kąpieli polewając główkę od tyłu do przodu zdecydowanym strumieniem z niewielką ilością wody.
Mnie przerażała strona organizacyjna ale jest całkiem spoko, tym bardziej że dla tych dzieciaków to ogromna radość!
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Loczek2018 wrote:Ja mam 3 pary rajstopek - 2pary sprezentowała babcia, jedną parę kupiłam "na zaś". Pod spodnie kilka razy mu nałożyłam ale to masakra, nóżki mu odgniata, szczegolnie w zagięciach pod kolanami i na udkach, więc leżą w szafie dla świętego spokoju żeby babcia wiedziała że Mikołajek ma rajstopki . A teraz przy tym uczuleniu to w ogóle wskazana tylko miękka bawełna przy skórze. Na spacery nakładam mu kombinezon, najgrubiej był ubrany w 2 pajace pod niego (było w okolicach -8 ), w domu zawsze na 1 warstwę, pajac albo body i polspiochy, do fotelika ma gruba bluzę, bo w kombinezonie by się nie zmieścil . Też macie problem z uciekającymi skarpetkami? Wersja spodnie+skarpetki to u nas rzadkość bo mija 5 minut i już ma gołe stopy ..
Co do okresu miałam 2x plamienia, obydwa trwały dobę, raz w dzień wizyty popologowej, drugi raz tydzień temu, nawet nie wiem czy można to nazwać okresem w ogóle, kilka godzin bólu podbrzusza, a krwi tyle że wystarczy wkładka.
Chyba odważe się na ten basen jak podlecze mu skórę, bo jak czytam wasze posty to zazdraszczam . Super że dzielicie się "informacjami technicznymi, bo logistyka mnie przeraza.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e18463351155.jpg
Pozdrawiamy
Loczek2018 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Loczek-mój cwaniak ociera stopami o siebie dopóki nie ściągnie skarpetek ja nie wiem co te dzieciaczki maja z nimi
Tesciu mój przyjechał kiedyś i pytanie czemu mały skarpetek nie ma. To mowie: ja moge mu założyć, nie ma problemu. Daje 5 minut i będzie bez nich. Minęło ok 5 minut i faktycznie mały bez skarpetek i radocha bo jedna z nich dorwal i mogl gryźć i obsliniac spojrzałam tylko z usmiechem na teścia i już nic nie mówił na temat jego ubioru
Nawet śpiąc w spiworku, rano szukałam skarpetek zawsze. Bo gdzieś tam w tym spiworku były ale nie na stopkach
Także rozumiem doskonale o czym mówisz...Loczek2018 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Hej. Dzieki. U mnie z tym okresem tak samo dwa razy byly jakies plamienia minimalne ale tak to chyba wyglada przy pierwszym? Nic nie bolalo.
U nas tez skarpetki spadaja po tarciu stopka o stopke. Teraz fizjo kazala wkladac jej stope do buzi bo sama nie jest zainteresowana takze gole stopki w domu ma. Ja ubieram zawsze tylko body dlugie i leginsy w domu i skarpetki.
A na wyjscia body dlugie i spodnie grubsze + skarpetki albo rajtki grube i kombinezon. Jak jest cieplej to rajtki ciensze. I zawsze na to kombinezon.
Tez bym sie przeszla na basen
Loczek u nas po fenistilu juz schodzi ta wysypka. Praktycznie juz jej nie widac.
Natka tez juz od dwoch dni staje na kolankach do kleku i macha sie w przod i tyl do raczkowania. Wyglada jak kot przymierzajacy sie do skoku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 08:33
katka84, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Ineczka, odpowiadając:
Poza pieluszką do pływania (my mamy Babydreams z Rossmana jest ok) koniecznie spodenki neoprenowe dla niemowląt. Trzymają wszystko i pomagają w termoregulacji. Płaciłam 40 zł, kupowałam przez szkołę pływania. Na górę nic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 stycznia 2019, 12:14
-
Sama na basen chodzę ale z młodą pójdę jak pogoda się ustabilizuje czyli na wiosnę Mimo wszystko teraz pogoda jest jaka jest (u nas jeszcze masa śniegu i wiatr co chwilę). Na pływalni jest gorąco, takie niemowlaki jeszcze uczą się termoregulacji. Nie ryzykuję, a to czy pójdę teraz czy za 3 miesiące z młodą na basen - nie ma znaczenia
-
Mmargotka zastanawiałam się nad kąpielówkami, komentarz mojego męża - przecież będzie miał pampersa, po co jeszcze majtki. Fajnie że mówisz że warto, bo odpuściłam temat. Wszelkie informacje i złote rady o basenie zbieram więc proszę się dzielić .
U nas tydzień fenistilu i fakt nie nasila się, ale też nie znika, 21 stycznia mamy szczepienie, jak wysypka nie ustąpi to bdmy od nowa szukać ratunku.
Miki jeszcze nie podnosi się do klęku, tylko się turla na brzuszek, leży na brzuchu podparty na dłoniach i szura bruszkiem, czasem się przesunie na boki, albo do tyłu , zaczyna chwytać zabawki w tej pozycji. Zauważyłam że duża piankowa mata 120x180 była super pomysłem, dzięki dziewczyny. Mamy ją dopiero od ptku, a dziecko zauważalnie więcej się porusza i próbuje nowych rzeczy, teraz widzę wyraźnie że mata 60x60 z pałąkami bardzo go ograniczała. -
Kaktus93 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was podawała już maluchom jajko? W jakiej formie najlepiej je serwować? I kiedy? Bo im więcej czytam, tym jestem glupsza - każde źródło mówi co innego.
Ja podawałam ale starszej - na miękko robiłam ale jajka miałam swojskie od teściowej. sklepowego na miękko bym maluchowi nie podała.
-
Kaktus93 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was podawała już maluchom jajko? W jakiej formie najlepiej je serwować? I kiedy? Bo im więcej czytam, tym jestem glupsza - każde źródło mówi co innego.
Teraz chyba będę robiła tak samo. -
Kaktus93 wrote:Dziewczyny, czy któraś z Was podawała już maluchom jajko? W jakiej formie najlepiej je serwować? I kiedy? Bo im więcej czytam, tym jestem glupsza - każde źródło mówi co innego.
My tez zaczelysmy od podawania samego zoltka jak ugotowalam jaka na miekko. Jaja tez swojskie wlasnego chowu.
Kaktus a jak tam akceptacja butli? Marysia dalej jest na nie? Bo u mnie Maja sie przelamala do niekapka a teraz juz tez i zwykly smoczek ale juz ten zmieniony od 6+.
-
Loczek2018 wrote:Mmargotka zastanawiałam się nad kąpielówkami, komentarz mojego męża - przecież będzie miał pampersa, po co jeszcze majtki. Fajnie że mówisz że warto, bo odpuściłam temat. Wszelkie informacje i złote rady o basenie zbieram więc proszę się dzielić .
Loczek2018 lubi tę wiadomość
-
Mmargotka wrote:Dziewczyny niewiele nas może na tym wątku zostało ale czekam która pierwsza będzie w kolejnej ciąży :)oczywiście bez presji;)
Haha no niektórzy tak chcą w sumie szybciutko
U mnie narazie cisza z czymkolwiek mimo że mały całe noce przesypia (więc karmienie nocne odpada) ale nie mam presji że chce i muszę jużhttps://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek 21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm