LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
hmm bardzo mnie porusza temat dostawania L4 i rent... moja mama od 2 lat walczy z rakiem... chemioterapie, herceptyny, naswietlania... efektem ubocznym tego wszystkiego jest niezdolnosc do pracy ( przez chemie w torebkach stawowych zaczely wyrastac jej guzki co powoduje bol przy kazdym ruchu )... w tym roku zlozyla podanie o rente bo oszczednosci zaczely sie mocno topic... przyznano jest stopien nieplenosprawnosci i rente czasowa. w tym samym czasie sasiad, ktory biega po ogrodku z usmiechem na twarzy, jezdzi na nartach i podrozuje rowniez otrzymal rente + wszystki mozliwe dodatki. Sa ludzie ktorzy system wykorzystuja i wiedza jak to zrobic... ale czy to jest dobre? i z waszych podatkow leci kasa na moja mame i na sasiada... i mozna powiedziec, ze sasiadowi tez sie nalezy bo placil podatki i moze robic co chce... ale czy tak to powinno wygladac i czy o to w tym chodzi?justyna14 wrote:A co mnie obchodzi jak jest gdzies? Ja zyje tu i korzystam z tego co mam. Wyrazilam swoje zdanie, nie wiem gdzie wyczulas jad. Ale oczywscie mozesz z tym leciec do lekarza rodzinnego, moze zaradzi.
To cos jak ze smogiem... mozna kupic drozszy piec i dbac o loklana spolecznosc i nie palic smieciami a mozna miec zwykla koze, palic smieciem i mowic "wszyscy pala to nie robi roznicy, ze ja tez"...
ale ok... koniec tematu L4... kazdy niech robi jak chce i jak uwaza, ze jest ok. Oficjalnie sie poddaje. swiata nie zmienie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 22:31
-
To moja pierwsza ciaza i zapytam sie bardziej doswiadczonej osoby... ( proba integracji )
czy to mozliwe, ze zaokraglil mi sie juz brzuch? pokazywalam mamie zdjecia i ona mowi, ze taki miala dopiero w 5 miesiacu... jestem dosc szczupla 174 cm/54 kg a juz nie dopinam sie w niektore spodnie i widze, ze ksztalt brzucha na wysokosci pepka jest mocno wypukly... zastanawialam sie czy to nie wzdecie/zaparcie lub inna niespodzianka ale wyprozniam sie normalnie... hmm... czy to troche nie za wczesnie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 22:44
-
Hej jestem tutaj całkowicie nowa z Waszego punktu widzenia, choć śledzę forum właściwie od pierwszego dnia:))) Sama jestem w 8 tygodniu pierwszej ciąży i olbrzymia ciekawość i potrzeba dowiedzenia się tego jak przeżywają ten czas inne kobiety skłoniła mnie do "biernego czytania"

Kashanti być może kilka razy powiedziała coś conajmniej NIEDELIKATNIE, ale... wszystko co pisze niesie ze sobą dla WAS i dla NAS wszystkich kobiet w ciąży ważną treść. Zazwyczaj przekazuje ważne informacje jak np. teraz wysłała Wam linka z listą lekarzy którzy są odpowiednio certyfikowani do wykonania USG - sama wcześniej musiałam się nieźle naszukać żeby to znaleźć. Z całym szacunkiem do Was (te potrzeby też rozumiem) ale wydaje mi się że to są informacje o wiele bardziej przydatne na forum kobiet w ciąży niż to co właśnie zjadłyście na kolacje:) To też jest fajne i miłe, ale jeśli czyjaś wypowiedź niesie treść ważną to przydałoby się to docenić. Myślę że jest wiele biernych "czytaczek" jak Ja i dla nich to są bardzo cenne rzeczy.
Mam wrażenie, że nawet nie czytacie tego co ona pisze - a już na pewno nie rozumiecie teraz już trochę dla zasady.
Acha - nie jestem Kashanti:)
pozdrawiam i być może dalej będę śledzić
kashanti, Mmargotka, innamorata88, Nalia, Carolline lubią tę wiadomość
-
kashanti wrote:To moja pierwsza ciaza i zapytam sie bardziej doswiadczonej osoby... ( proba integracji )
czy to mozliwe, ze zaokraglil mi sie juz brzuch? pokazywalam mamie zdjecia i ona mowi, ze taki miala dopiero w 5 miesiacu... jestem dosc szczupla 174 cm/54 kg a juz nie dopinam sie w niektore spodnie i widze, ze ksztalt brzucha na wysokosci pepka jest mocno wypukly... zastanawialam sie czy to nie wzdecie/zaparcie lub inna niespodzianka ale wyprozniam sie normalnie... hmm... to torche chyba za wczesnie?
hehehehe jak to za wcześnie? Skoro się zaokrąglił, to znaczy że jego pora
Luz, każda mama ma inaczej. Jedna w 2 miesiącu wygląda jakby była w 5, a inna w 9 wygląda jakby lekko się objadła. Ciesz się, że rośnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 22:47
kashanti lubi tę wiadomość
-
Uff, ale dziewczyny produkujecie

W pracy nie mam czasu czytać, nadrabiam wieczorami i trochę mi schodzi.
Gratuluje dzisiejszych udanych wizyt
<3 widziałam dobre wieści m.in od Pixi, Shade. Trzymajmy tę dobrą passę 
U mnie też zostawił Mikołaj prezent przy łóżku i wstając prawie bym w niego weszłaCynamonkowaaa wrote:Hej dziewczyny:-) U nas tez zawitał Mikołaj, póki co do mnie z łańcuszkiem z Kruka:) Wieczorem jak mój wróci czekają na niego perfumy:) Najlepsze jest to ze wyszedł przed 6 jak spałam i zostawił mi prezent przy łóżku, tak jak moi rodzice jak byłam dzieckiem
Ja hormony tarczycowe tez powtarzam na wszelki wypadek. Wszystkie badania mam w poniedziałek
Polecacie te książki o macierzyństwie? Może sobie coś bym zamówiła 
co do książek to jeszcze się nie wypowiem, bo nie czytałam ani jednej - lektura dopiero przede mną 
u mnie tak... szczerze mówiąc myślałam, że w pierwszej ciąży będzie widać później, ale i rano nie mam juz takiego płaskiego brzucha jak kiedyś, a wieczorem to już mała piłeczkashadee wrote:a jak tam wasze brzuszki? już coś widać?
ja mam 2,5 biorę euthyrox 100 na zmianę z 112. powtórka badań przed świętamiGlass wrote:A jak wasze tsh dziewczyny? Ja całe życie miałam ok, a teraz 0,150 przy dolnej normie od 0,300. Wszczynać panikę i dzwonić do przychodni, czy co robić?
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Jak masz słabe mięśnie brzucha to możesz już mieć. Ja miałam brzuch szybko, bo moje mięśnie też słabe. Poza tym niby szczupłe osoby szybciej czują ruchy.kashanti wrote:To moja pierwsza ciaza i zapytam sie bardziej doswiadczonej osoby... ( proba integracji )
czy to mozliwe, ze zaokraglil mi sie juz brzuch? pokazywalam mamie zdjecia i ona mowi, ze taki miala dopiero w 5 miesiacu... jestem dosc szczupla 174 cm/54 kg a juz nie dopinam sie w niektore spodnie i widze, ze ksztalt brzucha na wysokosci pepka jest mocno wypukly... zastanawialam sie czy to nie wzdecie/zaparcie lub inna niespodzianka ale wyprozniam sie normalnie... hmm... czy to troche nie za wczesnie?

A co do podgladania - chyba wypadałoby się przywitać a nie mówić co jest dla Nas ważne? Kashanti ma przynajmniej odwagę odzywać się na forum i za to szacunek, nie lubię takich podgladaczy i takie zamknięte forum super pomysł ale może jeszcze poczekamy? Napewno są dziewczyny które mają już dzieci pracują etc i nie mają czasu na fora.
kashanti, PixiDixi lubią tę wiadomość
-
Paulina.G wrote:Hej Dziewczyny...
Nie było mnie caly dzień a tutaj takie rzeczy się dzieją.
Wedlug mnie temat L4 czy inne sporne tematy, są zakończone. Nie zamierzam się więcej wypowiadać, bo i tak nic to nie wniesie. I Wam Kochane radzę to samo. Szkoda nerwów
Wszystkim Dziewczynom, ktore dzisiaj mialy wizyty gratuluje cudownych zdjec i wieści...
Ja sama stresuje sie przed jutrzejszą wizytą. Mam ją o 8.15. Ktoś tez jutro wizytuje?
Ja mam o 19
Paulina.G lubi tę wiadomość
-
Aneczka -przywitałam się-nie rozumiem o co ci chodzi. Forum jest otwarte publiczne i to jest jego ogromna wartość - jak zresztą sama napisałaś.
Nikogo nie zaatakowałam - napisałam tylko jak ważne są informacje dla kobiet w ciąży które można tu znaleźć i że ich autorką często jest właśnie Kashanti. Naskakujesz zupełnie niepotrzebnie. Cała moja wiadomość była całkowicie miła i przyjacielska i uwaga może Cię to zaskoczy, ale - KAŻDA z Was napisała kiedyś pierwszego posta i zanim to zrobiła wiele z nich przeczytała jako właśnie podglądacz.
Pozdrawiam ponownie.
Carolline lubi tę wiadomość
-
kashanti wrote:To moja pierwsza ciaza i zapytam sie bardziej doswiadczonej osoby... ( proba integracji )
czy to mozliwe, ze zaokraglil mi sie juz brzuch? pokazywalam mamie zdjecia i ona mowi, ze taki miala dopiero w 5 miesiacu... jestem dosc szczupla 174 cm/54 kg a juz nie dopinam sie w niektore spodnie i widze, ze ksztalt brzucha na wysokosci pepka jest mocno wypukly... zastanawialam sie czy to nie wzdecie/zaparcie lub inna niespodzianka ale wyprozniam sie normalnie... hmm... czy to troche nie za wczesnie?

doświadczona w tematach ciąży to ja na pewno nie jestem bo to moja pierwsza ale ja mam tak samo, brzuchol jak w 5mc.
wzdęć u mnie pod dostatkiem, do tego regularnie chudnę. Lekarz twierdzi że to jest możliwe właśnie z uwagi na zbyt słabe mięśnie brzucha. Niestety


-
Paulina.G wrote:Trzymam kciuki za piekne zdjecie i cudowne wieści

Ja już widziałam
i 3,4 mm szczęścia. Ale dopiero jutro będzie karta ciąży i zaświadczenie.
A przed chwilą zaliczyłam torsje nad porcelaną. Mega źle znoszę te mdłości
Agniechaaaa, PixiDixi, Andziula_1988, muminka83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMegula a zobaczyłaś Ty 1str?? Jest tam uwzględniona ważna informacja jaką kashanti tu podała jak i wiele innych ważnych informacji które podały inne dziewczyny i które osobiście tez wyszukiwałam
wiec jeżeli komuś Zalerzy tylko na zetelbych ważnych ciążowe informacjach to wystarczy 1str i kilka medycznych portali
forum mamy właśnie głównie po to zeby pogadać o naszych śniadaniach i kolacjach
a kiedy trzeba obgadać cos ważnego to wszystkie sie spinają i szukają wtedy informacji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 23:21
PixiDixi, anecz_kaa, Andziula_1988, muminka83 lubią tę wiadomość
-
Czyasz nieuwaznie bo informacja o lekarzach byla juz dawno ,a i jest na pierwszej stronie.megula wrote:Hej jestem tutaj całkowicie nowa z Waszego punktu widzenia, choć śledzę forum właściwie od pierwszego dnia:))) Sama jestem w 8 tygodniu pierwszej ciąży i olbrzymia ciekawość i potrzeba dowiedzenia się tego jak przeżywają ten czas inne kobiety skłoniła mnie do "biernego czytania"

Kashanti być może kilka razy powiedziała coś conajmniej NIEDELIKATNIE, ale... wszystko co pisze niesie ze sobą dla WAS i dla NAS wszystkich kobiet w ciąży ważną treść. Zazwyczaj przekazuje ważne informacje jak np. teraz wysłała Wam linka z listą lekarzy którzy są odpowiednio certyfikowani do wykonania USG - sama wcześniej musiałam się nieźle naszukać żeby to znaleźć. Z całym szacunkiem do Was (te potrzeby też rozumiem) ale wydaje mi się że to są informacje o wiele bardziej przydatne na forum kobiet w ciąży niż to co właśnie zjadłyście na kolacje:) To też jest fajne i miłe, ale jeśli czyjaś wypowiedź niesie treść ważną to przydałoby się to docenić. Myślę że jest wiele biernych "czytaczek" jak Ja i dla nich to są bardzo cenne rzeczy.
Mam wrażenie, że nawet nie czytacie tego co ona pisze - a już na pewno nie rozumiecie teraz już trochę dla zasady.
Acha - nie jestem Kashanti:)
pozdrawiam i być może dalej będę śledzić
Podzielam to co Aneczka ,nie lubie podgladaczy. Kompletnie nie ten typ charakteru. Cenie odwage.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 grudnia 2017, 23:23
-
dla mnie 7,8,9 tydzien byly koszmarne... mdlilo mnie i wymiotowalam... teraz jest 10 + i czuje, ze wracam do zywych:) z tego co widzialam i czytalam to wiekszosc z kobietek po 10 tygodniu zaczyna sie czuc juz calkiem nieze:) tak wiec dobre wiesci sa takie, ze jeszcze tylko ~ 3 tygodnie musisz pocierpiec... a zle wiesci sa takie, ze......jeszcze ~ 3 tygodnie musisz pocierpiecpi84 wrote:Ja już widziałam
i 3,4 mm szczęścia. Ale dopiero jutro będzie karta ciąży i zaświadczenie.
A przed chwilą zaliczyłam torsje nad porcelaną. Mega źle znoszę te mdłości
trzymam kciuki i gratulacje!
pi84, cuddlemuffin lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
slabe miesnie by sie zgadzaly... ze sportow to raczej jezdze na rowerze... mam nadzieje, ze nie bedzie mialo to zbyt duzego wplywu na powrot do formy po ciazy... ( zyje nadzieja;) )shadee wrote:doświadczona w tematach ciąży to ja na pewno nie jestem bo to moja pierwsza ale ja mam tak samo, brzuchol jak w 5mc.
wzdęć u mnie pod dostatkiem, do tego regularnie chudnę. Lekarz twierdzi że to jest możliwe właśnie z uwagi na zbyt słabe mięśnie brzucha. Niestety







