LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMy mamy o 13:10 usg genetycznekrooolik wrote:Ja mam jutro wizytę, dopiero o 19:40 i zaczynam się stresować, objawy są, ale coraz słabsze, pociesza mnie tylko to, że brzuch mi rośnie i powoli zaczyna być taki, jaki miałam gdzieś koło 18 tygodnia w ciąży z synkiem. Starałam się nadrobić, ale nie pamiętam, ma któraś jeszcze jutro wizytę?
anecz_kaa, Mini89, Marikita lubią tę wiadomość
-
Ja smaruje od kiedy się dowidziałam, ze jestem w ciąży mimo, ze jeszcze brzuszka nie mamCynamonkowaaa wrote:Czasami nie wszystko da się przewidzieć, moja mama karmiła mnie 2 tygodnie, dostała krwotoku, trafiła do szpitala i straciła w tym czasie pokarm. Wierze z wszystko dobrze się skończy, Ty się podniesiesz, krwiak wchłonie a z dzidziusiem wszystko będzie w porządku
Mnie dzisiaj znowu wróciło przeziębienie;( Wczoraj było lepiej a dzisiaj znowu mnie dusi...Dzisiaj musiałam pozałatwiać kilka spraw ze względu na to ze ostatni miesiąc leżałam, ale jutro nie wychylam nosa z domu i dalej się kuruje
Nie wierzyłam Wam ze tak wcześnie może się zaokrąglić brzuszek ale zauważyłam ze jak na mnie mam już spory
Co sądzicie o smarowania piersi i brzuszka oliwka dla dzieci?
Właśnie dzisiaj kupiłam taka z Hipp
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
ja mam:) na 14 15:)krooolik wrote:Ja mam jutro wizytę, dopiero o 19:40 i zaczynam się stresować, objawy są, ale coraz słabsze, pociesza mnie tylko to, że brzuch mi rośnie i powoli zaczyna być taki, jaki miałam gdzieś koło 18 tygodnia w ciąży z synkiem. Starałam się nadrobić, ale nie pamiętam, ma któraś jeszcze jutro wizytę?31 lat, 4 cs, syn prawie 4 latka
-
Witajcie Dziewczyny. Nie bylam tu dlugo czytam troche ale ostatnio brak mi weny na cokolwiek:( brzych mi rośnie spory juz. W biodra mi idzie ból straszny (jestem po operacji-trzaskajace biodra mam) wieczorami ledwo chodze a raczej kołysze sie jakbym byla w 9 mcu! Co bedzie dalej:( tez mam napady szału i zlosci o byle powód. Ostatnio oberwalo sie mojej corci i mialam straszne wyrzuty sumienia-przeprosilam ja ale mimo wszystko jak mogłam tak na nia nawrzeszczec!
Libido na poziomie -20, mąż wyrozumialy bardzo ale chyba mi to juz przeszkadza ze biedny taki poszkodowany troche ehhh... Święta za pasem a ja jestem w czarnej d... z porzadkami nie mam siły weny i ochoty. Mdlosci powrocily popoludniami i do yego jakieś dusznosci. Czuje ze sie rozpadne do końca...
Wizyte mam w czwartek usg i strasznie sie denerwuje co zobaczymy tam. Czy z groszkiem wszystko ok co z tym ogromnym miesniakiem i czy nie zagraza dziecku:(
Ale sie nazalilam Wam-ale komus musialam bo tak tu "na żywo" jakos nie potrafie komus sie wyplakac czy wyzalic.
Dziewczyny życzę powodzenia na wizytach- bedzie wszystko dobrze napewno.
Aga zajaczki napewno piekne i zdrowiutkie trzymam kciuki!
Madzia napewno wszystko sie ulozy to tylko chwilowy kryzys. Zobaczysz malutka sie szybko z brakiem cycucha pogodzi a Ty dasz rade! Silna jestes! Bedzie wszystko dobrze musi byc.
Przepraszam za taka litanie i życzę Wam Kochane milego dnia!
Marikita, Lena21 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry bo taki musi być skoro mamy tyle wizyt i tyłem pięknych zdjęć będzie forumowa cioteczka to już się doczekać nie może i ze spaniem tez nie bardzo.Czekam na relacje z wizyt buziaki kochane Dzisiaj maz w domu może być mnie torche mnie, ale będę zaglądać)
Magda jak samopoczucie ?Trzymaj się kochana
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Super czyli jest nas wizytujacych trochę, powodzenia dziewczyny, przynajmniej nie musicie tyle czekać bo ja do wieczora jajko zniose, tym bardziej, że mam dzisiaj wolne i siedzę w domu z synem, a nie wiem czy będzie nam się chciało iść na spacer, jak tak zimno
-
Jesteście wszystkie kochane. Nie mam sił lajkowac czytam Was jestem ale jak by mnie nie bylo:-( nocka straszna. Lena plakala wolala mama czekala na cyca...ciezko jest bardzo ona nie wie o co.chodzi. ze jestem a.jej nie daje. Mysle co.z tym krwiakiem.ze taki ogromny i jakie szanse mamy. Przecież on zajmuje pol.ilosci wod plodowych...gdyby.pekl zabierze ze soba wszystko...wizyte mam dopiero 08.01 ze względu na to że pozostaje do końca ciazy z tym lekarzem u którego byłam wczoraj certyfikowanym. Gdyby cos mam jechac do szpitala. Nie znam statystyk co w takich przypadkach. Wcześniej te.bóle co mam nie wiazalam z krwiakiem a teraz jak wiem ze to od niego to czuje sie jak na TYKAJACEJ BOMBIE. mam dawke duphaston 2x2 i luteina 2x2
-
Hormony robią z nami co chcą niestety, ale to ponoć mija tak mi obecne mamusie mówiły. Rozumiem jak to jest kiedy człowiek się zle czuje a tu tyle do roboty jeszcze jak się ma dziecko w domu. Ja jak mam kiepski dzień biorę książkę i leżę pod kocem z dzieciakami się tak nie da.Mysle, ze córka zrozumie jak ja przeprosiłas warto z dziećmi rozmawiać o naszych emocjach często potrafią je lepiej zrozumieć niż my same.Kiedys była taka szkoła, ze negatywnych emocji sie nie powinno dzieciom pokazywać albo stały tekst chłopaki nie płaczą.Kazdy człowiek ma prawo do słabości do emocji dorosły, dziecko jest to cześć naszego życia i im szybciej dxieci naucza się, ze to normalne będą potrafiły sobie z tym radzić podobnie z porażkami. Wierze, ze poczujesz się lepiej i wszsytko zostanie zrobione zostanie czas na słodkie lenistwoNiecierpliwa123 wrote:Witajcie Dziewczyny. Nie bylam tu dlugo czytam troche ale ostatnio brak mi weny na cokolwiek:( brzych mi rośnie spory juz. W biodra mi idzie ból straszny (jestem po operacji-trzaskajace biodra mam) wieczorami ledwo chodze a raczej kołysze sie jakbym byla w 9 mcu! Co bedzie dalej:( tez mam napady szału i zlosci o byle powód. Ostatnio oberwalo sie mojej corci i mialam straszne wyrzuty sumienia-przeprosilam ja ale mimo wszystko jak mogłam tak na nia nawrzeszczec!
Libido na poziomie -20, mąż wyrozumialy bardzo ale chyba mi to juz przeszkadza ze biedny taki poszkodowany troche ehhh... Święta za pasem a ja jestem w czarnej d... z porzadkami nie mam siły weny i ochoty. Mdlosci powrocily popoludniami i do yego jakieś dusznosci. Czuje ze sie rozpadne do końca...
Wizyte mam w czwartek usg i strasznie sie denerwuje co zobaczymy tam. Czy z groszkiem wszystko ok co z tym ogromnym miesniakiem i czy nie zagraza dziecku:(
Ale sie nazalilam Wam-ale komus musialam bo tak tu "na żywo" jakos nie potrafie komus sie wyplakac czy wyzalic.
Dziewczyny życzę powodzenia na wizytach- bedzie wszystko dobrze napewno.
Aga zajaczki napewno piekne i zdrowiutkie trzymam kciuki!
Madzia napewno wszystko sie ulozy to tylko chwilowy kryzys. Zobaczysz malutka sie szybko z brakiem cycucha pogodzi a Ty dasz rade! Silna jestes! Bedzie wszystko dobrze musi byc.
Przepraszam za taka litanie i życzę Wam Kochane milego dnia! Z groszkiem musi być wszystko dobrze a mięśniak ma się zmniejszać i robić miejsce dla malucha i kropka Mnie bol krzyża łapie albo nie wiem czego dziwnej uczucie ciągnie mnie tak w pośladku czasami jak na rwę tylko to nie to bo bym się nie ruszyła a biodro pewnie jeszcze bardziej boli może jakieś masaże ,basen?
Niecierpliwa123 lubi tę wiadomość
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
I dobrze kochana masz ochotę tylko nas czytać to czytaj jak to chociaż trochę pomaga. Ciężka sprawa mam nadzieje, ze tak jak szybko się powiększył tak szybko potrafi się zmniejszyć i zrobi miejsce dla dzidziusia jak będziesz leżeć i odpoczywać. Biedna Lenka najgorsze jest to, ze nie wie o co chodzi i nie ma jak jej tego wytłumaczyć, ze nagle z dnia na dzień cycucha nie ma naprawdę nie wiem co doradzić i jak pomoc nigdy nie byłam w takiej sytuacjimagdaaq wrote:Jesteście wszystkie kochane. Nie mam sił lajkowac czytam Was jestem ale jak by mnie nie bylo:-( nocka straszna. Lena plakala wolala mama czekala na cyca...ciezko jest bardzo ona nie wie o co.chodzi. ze jestem a.jej nie daje. Mysle co.z tym krwiakiem.ze taki ogromny i jakie szanse mamy. Przecież on zajmuje pol.ilosci wod plodowych...gdyby.pekl zabierze ze soba wszystko...wizyte mam dopiero 08.01 ze względu na to że pozostaje do końca ciazy z tym lekarzem u którego byłam wczoraj certyfikowanym. Gdyby cos mam jechac do szpitala. Nie znam statystyk co w takich przypadkach. Wcześniej te.bóle co mam nie wiazalam z krwiakiem a teraz jak wiem ze to od niego to czuje sie jak na TYKAJACEJ BOMBIE. mam dawke duphaston 2x2 i luteina 2x2
30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Kochana mam taki sam ból jak Ty... Z 2 lub 3 razy na dzień mnie złapieIneczka wrote:Hormony robią z nami co chcą niestety, ale to ponoć mija tak mi obecne mamusie mówiły. Rozumiem jak to jest kiedy człowiek się zle czuje a tu tyle do roboty jeszcze jak się ma dziecko w domu. Ja jak mam kiepski dzień biorę książkę i leżę pod kocem z dzieciakami się tak nie da.Mysle, ze córka zrozumie jak ja przeprosiłas warto z dziećmi rozmawiać o naszych emocjach często potrafią je lepiej zrozumieć niż my same.Kiedys była taka szkoła, ze negatywnych emocji sie nie powinno dzieciom pokazywać albo stały tekst chłopaki nie płaczą.Kazdy człowiek ma prawo do słabości do emocji dorosły, dziecko jest to cześć naszego życia i im szybciej dxieci naucza się, ze to normalne będą potrafiły sobie z tym radzić podobnie z porażkami. Wierze, ze poczujesz się lepiej i wszsytko zostanie zrobione zostanie czas na słodkie lenistwo Z groszkiem musi być wszystko dobrze a mięśniak ma się zmniejszać i robić miejsce dla malucha i kropka Mnie bol krzyża łapie albo nie wiem czego dziwnej uczucie ciągnie mnie tak w pośladku czasami jak na rwę tylko to nie to bo bym się nie ruszyła a biodro pewnie jeszcze bardziej boli może jakieś masaże ,basen?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2017, 09:12
-
Mini89 wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cf2f3ff89a49.jpg
A tu nasz może Bartuś
Ale super, ja idę do lekarza jutro i strasznie się boje, czy wszyko ok, czy to przeziębienie jakoś nie wpłynęło na dzidzię, czy ona tam żyje... Mam dusze na ramieniu...❤Ada&Pola❤
-
Nalia, tez jestem przeziębiona już tydzień i podejrzewam ze żadna z nas nie przejdzie ciazy bez przeziębienia...Byłam w tym czasie u ginekologa i nie wyglądała na przestraszona, nie dała mi od razu antybiotyku, powiedziała co mogę brać i tyle. O ile nie masz wysokiej temperatury której nie zbijasz to nic się nie stanie. A jeżeli jesteś zestresowana tak jak to opisujesz to taki długotrwały stres prędzej na dzidzie wpłynie. Ciąża się trzeba cieszyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2017, 08:57
Nalia lubi tę wiadomość
Beta 15 DPO 843,83
Beta 18 DPO 4089,10 -
Dziękuję za pocieszenie.Cynamonkowaaa wrote:Nalia, tez jestem przeziębiona już tydzień i podejrzewam ze żadna z nas nie przejdzie ciazy bez przeziębienia...Byłam w tym czasie u ginekologa i nie wyglądała na przestraszona, nie dała mi od razu antybiotyku, powiedziała co mogę brać i tyle. O ile nie masz wysokiej temperatury której nie zbijasz to nic się nie stanie. A jeżeli jesteś zestresowana tak jak to opisujesz to taki długotrwały stres prędzej na dzidzie wpłynie. Ciąża się trzeba cieszyć Poczekam z tym antybiotykiem do jutra. Temperatury nie mam, jedynie katar i ból gardła.
❤Ada&Pola❤
