LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zyzia wrote:Cześć dziewczyny.
Jestem po usg genetycznym i stwierdziłam, ze chyba najgorsze mam za sobą, wiec postanowiłam się do Was dołączyć.
Termin mam na 10 lipca, obecnie 12+3.
Staramy się od baaardzo dawna, dwie poprzednie ciaze poroniłam w 9/10 tygodniu. Nie wiadomo dokładnie kiedy serduszko przestawało bić.
W tej ciąży tez nie jest nudno, podejrzenie tokso (na szczęście awidnosc wysoka), progesteronowe zapalenie skory, a przed samymi świetami wylądowałam w szpitalu bo mnie krew zalała. Myślałam ze to koniec, na szczęście to tylko krwiak się opróżnił. Po ostatniej akcji zalecenie leżenia i od wczoraj na L4.
Hej
Trzymamy kciuki żeby w tej ciąży było ok!
Masz jakieś leki na podtrzymanie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2017, 20:38
-
annesa wrote:Hej
Trzymamy kciuki żeby w tej ciąży było ok!
Masz jakieś leki na podtrzymanie?
Clexane i Acard profilaktycznie przez dwa wczesne poronienia no i duphaston 3x1, a jak wróci plamienie mam zwiększyć do 4x1
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Witam nowe dziewczyny
My mieszkanie mamy w centrum Wrocławia ale ceny fakt zabijają. Teraz będziemy budować dom na wsi i tu też mieszkamy. I taki układ Nam odpowiada. Budowy się trochę boję bo to koszt i zawsze coś ale chcemy mieć więcej miejsca dla Nas i dla dzieci. Minus taki że po szkole jestem szoferem moich córek;)
A co do płci mam 2 córki i o dziecku w brzuchu mówię Marysiajakos zobojetnialo mi to grunt żeby było zdrowe a jutro mam i
Usg genetyczne
-
nick nieaktualnyannesa wrote:Polskie domowe jedzenie połączone z wkładkami do karty menu kuchni francuskiej, której mój Maz jest smakoszem i sam pracował w kuchni francuskiej bardzo długo. Fajnie mieć męża kucharza chociaż teraz ma zakaz rozmawiania o jedzeniu przy mnie
Jeżeli jesteście z Krakowa to pewnie ! Może zrobimy baby shower:)) czy jak się to tam zwie ;pwypraszam sie
-
Witam wszystkie nowe ciężarówki
Ja najchętniej już bym wyszła z tych czterech ścian. Bardzo mnie męczy to leżenie. Dzisiaj mam gorszy humor ale to właśnie przez to uwięzienie.
Wiem i będę leżeć jak długo to możliwe i jak długo trzeba ale ja prowadzę szybki tryb życia a teraz trzeba zwolnić. Odliczam dni do wizyty i USG genetycznego z testem pappa -
annesa wrote:Wiem kochana, ale czasem myślę sobie ze fajnie byłoby polezec w domu oglądnąć seriale i dać sobie na luz. U mnie dużo koleżanek brało l4 odrazu jak się tylko dowiedziały o ciąży, mimo że pracować mogły - po prosru im się nie chciało i wykorzystują ten czas ttlko dla siebie. Na dłuższą metę nie dałabym tak rady ale troszeczkę zazdroszcze. Ja nie mam czegoś takiego jak l4 , nawet na urlopie
Witaj Zyzia i rozgosc sie na kolejne 7 miesięcy -
Ineczka wrote:My rok temu kupiliśmy mieszkanko wiec póki co będzie trzeba w nim trochę pomieszkać, ale moi rodzice zaczynali od 28 metrów ze mna i siostra wiec damy radę
Może kiedyś zmienimy zdanie i wyprowadzimy się do domu póki co rodzice maja dom i wiem ile jest roboty w ogrodzie zamieszania jak jadą na wakacje itp wolimy mieszkanie zamykamy wyjezdzamy kiedy chcemy z domkiem już więcej zachodu.Nie przepadam tez za grzebaniem w ogrodzie, podleganiem itp heh wolimy być w centrum zawsze łatwiej dojechać do pracy, wszędzie blisko nawet pieszo
-
melbusia88 wrote:U nas podobnie. Wychowałam się w domu jednorodzinnym 200 m, do tego duży ogród. Pracy zawsze było bardzo duzo i w domu i w ogrodzie, palenie w piecu centralnym itd. Ale najbradziej przerażała mnie wizja kredytu na dom na 20 czy 30 lat. Więc trochę z wygody, trochę ze strachu przed kredytem kupiliśmy mieszkanie, ale też chcieliśmy by nie było małe. Mamy 4 pokoje + osobno kuchnię. Planujemy tylko jedno dziecko, więc myślę, że nam wystarczy.
To z wygody. Przyznaję się
A i nie palę w piecu, mam centralne na gaz. Przeliczyliśmy to sobie i wcale dużo więcej nie wychodzi jakoś a nie muszę się zastanawiać czy rozpalę w piecu za 10 czy 40 min.
-
Urszulka89 wrote:Ja mieszkałam 18 lat w bloku, potem przeprowadziliśmy się do domu. Dużo roboty w ogródku i wogóle. Także ja nie mam żadnych kwiatków czy coś, tylko piękną trawkę
To z wygody. Przyznaję się
A i nie palę w piecu, mam centralne na gaz. Przeliczyliśmy to sobie i wcale dużo więcej nie wychodzi jakoś a nie muszę się zastanawiać czy rozpalę w piecu za 10 czy 40 min.
-
Moja mama się budowała rok temu. Mieli sporo odłożonej gotówki. Jednak zakup działki , wszelkie papiery, opłaty, budowa domu to musisz liczyć najmniej 300 tyś i to naprawdę jest minimum. Im się udało bo sprzedali dom w górach i mieszkanie ale mama sama mówi że nie brałaby kredytu. Ja też panicznie boje się takich zobowiązań choć pewnie niejedną rodzina ma taki kredyt i żyje i funkcjonuje.
-
melbusia88 wrote:Na pewno w tych czasach są lepsze rozwiązania niż 30 lat temu, wiem, ze są piece na gaz, albo z podajnikami, le kredyt na działkę i dom i tak mnie skutecznie zniechęcił
-
nick nieaktualny
-
Urszulka89 wrote:My mieliśmy o tyle lepie, że działkę miał mój mąż a ja miałam mieszkanie po chrzestnej. Trochę kasy też odłożyliśmy jeszcze z zagranicy co byliśmy jeszcze przed ślubem. Kredyt braliśmy na 8 lat. Zostało jeszcze 3 lata spłaty.
-
nick nieaktualnyDziękuję dziewczyny za słowa otuchy i wsparcie dużo to dało gorszy był pierwszy tydzień aż się rospłakałam a teraz zaczyna docierać i inaczej myśleć że nie jest tak ważna płeć jak mieć zdrowe dzieciątko chociaż nie powiem jest to moje Marzenie mieć córcie i nie tracę nadzieję jeszcze ale jak będzie synu też będzie dobrze aby zdrowy też go napewno pokocha jak moich dwóch starszych smykow nie wyobrażam sobie bez nich życia jeszcze raz dziękuję dziewczyny ☺
-
Przez te Swieta naskrobalyscie ,ze hej
, nie dam rady nadrobic...
Witam nowe mamusie i spokojnych ciaz życzę.
Aneczka trzymam kciuki za Twoja wizyte!!!!! Moja jest w sobote i mam od wczoraj stresa....
Agus gratuluje synka i przepraszam,ale zapomnialam,ktore z dziewczyn juz wiedza o plci ,ale tez gratuluje!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2017, 22:46
Agniechaaaa, muminka83, Sabinkak lubią tę wiadomość