LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Super mój już powinien być, sle na poznanie wyniku muszę czekać miesiącGlass wrote:Przepraszam, że tak zniknęłam bez słowa dziewczyny, ale siedzę u rodziców i cała rodzina się na mnie rzuciła
. Chrześnica mi spokoju nie daje. Mam bardzo męczący urlop, ale myślę że jak wrócę do domu i będę sama siedzieć to znowu złapię doła.
Nadrobienie wszystkiego zajęło mi wieki. Cieszę się, że się dobrze macie i są tylko same dobre wieści. Ja też mam już wyniki testu pappa i wszystko jest dobrze
.
Chyba ze moja gin da mi znać co i jak w co wątpię bo ostatnio moje wyniki otwierała przy nas

30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Święte slowa kochana..czlowiek dopiero przewartościowuje kiedy otwiera oczy na to co dookola sie dzieje.Ineczka wrote:Zawsze chciałam mieć córeczkę, ale od kiedy jestem na forum widzę ile dziewczyn ma problemy z zajściem potem ile jest komplikacji jak już się zajdzie, ze teraz nie ma to dla nas znaczenia ważne ze zdrowe myśle, ze w ten sposób warto na to spojrzeć
Jak już masz dwóch synków to naturalne, ze córeczka to spełnienie marzeń, ale naprawdę ważne, żeby zdrowe było reszta nie bedxie miała takiego znaczenia 



-
Nie bralabym.do.siebie jeszcze diagnozy plci na tym etapie. Poczekaj do nast wizyty:-)Nati7794 wrote:Witajcie jestem w trzeciej ciąży tydzień temu byłam na prenatalne USG był to 12tc+1 i lekarka stwierdziła że widzi chłopca że coś rośnie między nogami i nie jest to pępowina chyba że może to być łechtaczka rozpulchniona i nie wiem na ile wierzyć od tygodnia chodzę struta nie byłam zachwycona marzyłam o córci mam już dwóch chłopaków modle się aby lekarka się pomyliła. Pocieszcie mnie napiszcie czy byliście w podobnej sytuacji



-
Ja też mam dwóch synów, ale obojętne jest dla mnie co będzie czy chłopiec czy dziewczynka. Ważne aby było zdrowe.Nati7794 wrote:Witajcie jestem w trzeciej ciąży tydzień temu byłam na prenatalne USG był to 12tc+1 i lekarka stwierdziła że widzi chłopca że coś rośnie między nogami i nie jest to pępowina chyba że może to być łechtaczka rozpulchniona i nie wiem na ile wierzyć od tygodnia chodzę struta nie byłam zachwycona marzyłam o córci mam już dwóch chłopaków modle się aby lekarka się pomyliła. Pocieszcie mnie napiszcie czy byliście w podobnej sytuacjiAdrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci
. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Na wczorajszej wizycie moja córka zapytała Panią doktor (jak ubierałam się w łazience) kiedy będzie wiadomo czy to chłopiec czy dziewczynka. I podobno może być widać już na usg genetycznym. Także dowiedziałam się dopiero teraz, że moja sześciolatka robi własne konsultacje z moją lekarką
magdaaq, melbusia88, Carolline lubią tę wiadomość


-
My mieszkamy w samym Poznaniu, większość życia mieszkałam poza miastem, ale dojazdy mnie wykończyły
teraz jak malec się urodzi będziemy myśleć o zmianie na dom, bo pomimo, że są 4 pokoje, to jeden to typowy salon z aneksem kuchennym i tam toczy sie życie rodzinne i nie wyobrażam sobie za jakiś czas spać tam. Starsi są już duzi i potrzebują własnych pokoi, szczególnie że nastolatka prawie dorosła z 12 latkiem sie nie dogada, a z maluchem tym bardziej
zobaczymy jak bedzie, mamy jakieś dwa lata bo tyle planujemy spać z dzieckiem 
Mnie mało, bo cały czas pracuję, do tego w domu tez czasu na lenistwo przed świetami nie było, a czuje się wprost tragicznie. Mdłości nie odpuszczają, obawiam się że mam anemię, bo mi włosy lecą, paznokcie się kruszą i usta pękają. Ale już mie narzekam, sama chciałam
-
Atom wrote:Ja pracuje tak jak w poprzednich ciążach i planuje do samego końca;)
Można wiedzieć jaki masz tryb pracy i po ile godzin dziennie pracujesz?
Ja mam własną firmę nie mogę jej tak o , zostawić i trochę zazdroszczę wszystkim przyszłym mamą, które mogą wziąć od tak zwolnienie i cieszyć się tym czasem w spokoju
Na domiar wszystkiego mój mąż otwiera teraz restauracje więc dochodzi dodatkowy stres -
Sabinkak wrote:My mieszkamy w samym Poznaniu, większość życia mieszkałam poza miastem, ale dojazdy mnie wykończyły
teraz jak malec się urodzi będziemy myśleć o zmianie na dom, bo pomimo, że są 4 pokoje, to jeden to typowy salon z aneksem kuchennym i tam toczy sie życie rodzinne i nie wyobrażam sobie za jakiś czas spać tam. Starsi są już duzi i potrzebują własnych pokoi, szczególnie że nastolatka prawie dorosła z 12 latkiem sie nie dogada, a z maluchem tym bardziej
zobaczymy jak bedzie, mamy jakieś dwa lata bo tyle planujemy spać z dzieckiem 
Mnie mało, bo cały czas pracuję, do tego w domu tez czasu na lenistwo przed świetami nie było, a czuje się wprost tragicznie. Mdłości nie odpuszczają, obawiam się że mam anemię, bo mi włosy lecą, paznokcie się kruszą i usta pękają. Ale już mie narzekam, sama chciałam
Kochana witaj w klubie, też cały czas jestem w biegu chociaż pracuje troszkę mniej niż przed ciąża. W dodatku mdłości towarzyszą mi dzien i noc - minął 3 miesiąc a poprawy nie ma
-
Wiesz to l4 nie zawsze jest od tak. Mysle ze większość z nas wolalaby pracowac mimo wszystko bo czas inaczej biegnie.annesa wrote:Można wiedzieć jaki masz tryb pracy i po ile godzin dziennie pracujesz?
Ja mam własną firmę nie mogę jej tak o , zostawić i trochę zazdroszczę wszystkim przyszłym mamą, które mogą wziąć od tak zwolnienie i cieszyć się tym czasem w spokoju
Na domiar wszystkiego mój mąż otwiera teraz restauracje więc dochodzi dodatkowy stres



-
A jaki typ restauracji ?annesa wrote:Można wiedzieć jaki masz tryb pracy i po ile godzin dziennie pracujesz?
Ja mam własną firmę nie mogę jej tak o , zostawić i trochę zazdroszczę wszystkim przyszłym mamą, które mogą wziąć od tak zwolnienie i cieszyć się tym czasem w spokoju
Na domiar wszystkiego mój mąż otwiera teraz restauracje więc dochodzi dodatkowy stres
Mój tez ma takie marzenie może kiedyś uda się je spełnić

30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
Cześć dziewczyny.
Jestem po usg genetycznym i stwierdziłam, ze chyba najgorsze mam za sobą, wiec postanowiłam się do Was dołączyć.
Termin mam na 10 lipca, obecnie 12+3.
Staramy się od baaardzo dawna, dwie poprzednie ciaze poroniłam w 9/10 tygodniu. Nie wiadomo dokładnie kiedy serduszko przestawało bić.
W tej ciąży tez nie jest nudno, podejrzenie tokso (na szczęście awidnosc wysoka), progesteronowe zapalenie skory, a przed samymi świetami wylądowałam w szpitalu bo mnie krew zalała. Myślałam ze to koniec, na szczęście to tylko krwiak się opróżnił. Po ostatniej akcji zalecenie leżenia i od wczoraj na L4.
Carolline, Marikita lubią tę wiadomość


25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
WitamyZyzia wrote:Cześć dziewczyny.
Jestem po usg genetycznym i stwierdziłam, ze chyba najgorsze mam za sobą, wiec postanowiłam się do Was dołączyć.
Termin mam na 10 lipca, obecnie 12+3.
Staramy się od baaardzo dawna, dwie poprzednie ciaze poroniłam w 9/10 tygodniu. Nie wiadomo dokładnie kiedy serduszko przestawało bić.
W tej ciąży tez nie jest nudno, podejrzenie tokso (na szczęście awidnosc wysoka), progesteronowe zapalenie skory, a przed samymi świetami wylądowałam w szpitalu bo mnie krew zalała. Myślałam ze to koniec, na szczęście to tylko krwiak się opróżnił. Po ostatniej akcji zalecenie leżenia i od wczoraj na L4.


-
Kurcze trzymajcie się, nudnej ciąży życzę.Zyzia wrote:Cześć dziewczyny.
Jestem po usg genetycznym i stwierdziłam, ze chyba najgorsze mam za sobą, wiec postanowiłam się do Was dołączyć.
Termin mam na 10 lipca, obecnie 12+3.
Staramy się od baaardzo dawna, dwie poprzednie ciaze poroniłam w 9/10 tygodniu. Nie wiadomo dokładnie kiedy serduszko przestawało bić.
W tej ciąży tez nie jest nudno, podejrzenie tokso (na szczęście awidnosc wysoka), progesteronowe zapalenie skory, a przed samymi świetami wylądowałam w szpitalu bo mnie krew zalała. Myślałam ze to koniec, na szczęście to tylko krwiak się opróżnił. Po ostatniej akcji zalecenie leżenia i od wczoraj na L4. -
magdaaq wrote:Wiesz to l4 nie zawsze jest od tak. Mysle ze większość z nas wolalaby pracowac mimo wszystko bo czas inaczej biegnie.
Wiem kochana, ale czasem myślę sobie ze fajnie byłoby polezec w domu oglądnąć seriale i dać sobie na luz. U mnie dużo koleżanek brało l4 odrazu jak się tylko dowiedziały o ciąży, mimo że pracować mogły - po prosru im się nie chciało i wykorzystują ten czas ttlko dla siebie. Na dłuższą metę nie dałabym tak rady ale troszeczkę zazdroszcze. Ja nie mam czegoś takiego jak l4 , nawet na urlopie
-
Oczywiściemagdaaq wrote:Daj wtedy znac a chetnie sie zjawimy na obiadku

Szkoda, ze tych 3 milionów nie wygrałam pytałam dziadka, ale on również nie wygrał heh jakiś Poznaniak bedxie miał obfitego sylwka
magdaaq lubi tę wiadomość

30 lat Euthyrox 25,Mama aktiv premium,jodid
https://bellybestfriend.pl/pamiętnik/zielona-staraczka-pozniej-ciezarowka-przez-9-miesiecy,2959.html
beta 25.10/229, 27.10/488, 30.10/1615 -
magdaaq wrote:Daj wtedy znac a chetnie sie zjawimy na obiadku

Polskie domowe jedzenie połączone z wkładkami do karty menu kuchni francuskiej, której mój Maz jest smakoszem i sam pracował w kuchni francuskiej bardzo długo. Fajnie mieć męża kucharza chociaż teraz ma zakaz rozmawiania o jedzeniu przy mnie
Jeżeli jesteście z Krakowa to pewnie ! Może zrobimy baby shower:)) czy jak się to tam zwie ;p








