LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Magic wrote:Annesa mi się śniło daaawno temu że miałam takie usg w domu
i oglądałam córke
Może wspólnymi siłami opatentujemy pomysłMyślę, że nasze dzieci byłyby ustawione do końca życia i byłby to niezbędnik każdej przyszlej mamy!
Magic lubi tę wiadomość
-
muminka83 wrote:Ja mam wizyty często. Co dwa tygodnie. Raz w msc chodzę do Medicover a potem do mojej gin co prowadzi ciążę. W tym msc do ogólnie będę mieć dużo. Dziś Medicover, 10 stycznia genetyczne,22 stycznia prywatnie i kolejna 8 lutego Medicover.
W poprzedniej ciąży też miałam co dwa tygodnie a przy Olinku większość z szpitalu i może na prywatnych wizytach byłam 3 razy.
Ja to teraz już zaczynam żyć. I wiecie co musimy być dobrej myśli. Będzie dobrze. Musi być. Za wszystkie trzymam kciuki ale szczególnie za te trudne ciąże.
Teraz to mi wsio dno co będzie. Może być nawet króliczek byle był z nami.
Muminka co tak często?
Ja sobie tłumacze jak mam gorsze dni, że jesteśmy tylko ludźmi i na niektóre rzeczy i sprawy nie mamy po prostu wpływu. A bez sensu denerwować się na coś, co nie jest zależne od nas. Jedyne co możemy zrobić to dbać o siebie , dobrze się suplementowac i pozytywnie myśleć bo cóż innego możemy
-
Muminka83 Wow spora częstotliwość
ale to chyba ok. Oj tak trzeba być dobrej myśli. Co ka być to i tak będzie:) czy będziemy dmuchać chuchać albo m9ec wyjebane za przeproszeniem
nie unikniemy niczego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 11:08
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
annesa wrote:Może wspólnymi siłami opatentujemy pomysł
Myślę, że nasze dzieci byłyby ustawione do końca życia i byłby to niezbędnik każdej przyszlej mamy!
Lilianka 1.05.2015
Oliwierek 17.08 2016
Kornel 23.06.2018 -
Witajcie. Ja mam termin z miesiączki na 15 lipca z USG na 14
byłam na usg genetycznym wzorcowe. Wszystko idealne. Nareszcie mogłam obejrzeć dzidziusia z każdej strony. Lekarz twierdzi z pewnością że to chłopiec. Jakoś ciężko mi uwierzyć że w 12 tygodniu już można dostrzec płeć.
Mamusie czy oprócz usg robicie test podwójny z krwi? Mam mieszane uczucia i sama nie wiem czy robić czy nie.PixiDixi, magdaaq lubią tę wiadomość
-
PolaP wrote:Witajcie. Ja mam termin z miesiączki na 15 lipca z USG na 14
byłam na usg genetycznym wzorcowe. Wszystko idealne. Nareszcie mogłam obejrzeć dzidziusia z każdej strony. Lekarz twierdzi z pewnością że to chłopiec. Jakoś ciężko mi uwierzyć że w 12 tygodniu już można dostrzec płeć.
Mamusie czy oprócz usg robicie test podwójny z krwi? Mam mieszane uczucia i sama nie wiem czy robić czy nie.Ja robiłam test z krwii, bo ponoć bez tego testu badanie jest niepełne. (Tak mi tłumaczył lekarz).
❤Ada&Pola❤
-
PolaP wrote:Witajcie. Ja mam termin z miesiączki na 15 lipca z USG na 14
byłam na usg genetycznym wzorcowe. Wszystko idealne. Nareszcie mogłam obejrzeć dzidziusia z każdej strony. Lekarz twierdzi z pewnością że to chłopiec. Jakoś ciężko mi uwierzyć że w 12 tygodniu już można dostrzec płeć.
Mamusie czy oprócz usg robicie test podwójny z krwi? Mam mieszane uczucia i sama nie wiem czy robić czy nie.robiłam testy, bo jestem z osób które muszą wszystko wiedzieć, najlepiej już i teraz
-
muminka83 wrote:Ja mam wizyty często. Co dwa tygodnie. Raz w msc chodzę do Medicover a potem do mojej gin co prowadzi ciążę. W tym msc do ogólnie będę mieć dużo. Dziś Medicover, 10 stycznia genetyczne,22 stycznia prywatnie i kolejna 8 lutego Medicover.
W poprzedniej ciąży też miałam co dwa tygodnie a przy Olinku większość z szpitalu i może na prywatnych wizytach byłam 3 razy.
Ja to teraz już zaczynam żyć. I wiecie co musimy być dobrej myśli. Będzie dobrze. Musi być. Za wszystkie trzymam kciuki ale szczególnie za te trudne ciąże.
Teraz to mi wsio dno co będzie. Może być nawet króliczek byle był z nami.
Muminkakroliczek....rozwalilas mnie ...
.
hehe
-
Aha, tak przy okazji to lekarz powiedział wczoraj, że termin porodu raczej będzie wcześniej, tj 8.07 a nie jak wcześniej liczyliśmy 10, więc proszę o zmianę na pierwszej stronie na liście. (Pomijajac fakt, że jak to cholerne łożysko się nie przemieści to w ogóle w czerwcu bo cc robi sie w 38tc zanim cokolwiek w temacie skurczów się ma szansę zadziać.. Pocieszcie mnie proszę- czy któraś z Was miała łożysko przodujące we wczesnej ciąży i ono się później " podciągnęło"? Bardzo się tym martwie.. Nie chodzi już nawet o zakaz sportu i seksu całą ciążę, chodzi o poród i możliwe komplikacje.. )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 11:32
-
Czesc Dziewczynki :-*
A jak sie ma kalendarz chinski w ciazach mnogich?? ,a i ktoras z Was napisala,ze bierze miesiac zaplodnienia,podeslijcie mi link ,popatrze.
Maz to pragnie przynajmniej jednego chlopaka ,mnie to rybka,moze nawet byc znowu 2babki to juz w domu pelny babiniec,6 babek....mysle jsk Aneczka,ze na starosc z corkami raczej jest sie blizej niz z synem,zreszta widze to w otoczeniu....
Nawet na rodzinnych przykladach.... Tesciowa ma 2synow i co i nic a corki jej pomagaja. -
cuddlemuffin wrote:Aha, tak przy okazji to lekarz powiedział wczoraj, że termin porodu raczej będzie wcześniej, tj 8.07 a nie jak wcześniej liczyliśmy 10, więc proszę o zmianę na pierwszej stronie na liście. (Pomijajac fakt, że jak to cholerne łożysko się nie przemieści to w ogóle w czerwcu bo cc robi sie w 38tc zanim cokolwiek w temacie skurczów się ma szansę zadziać.. Pocieszcie mnie proszę- czy któraś z Was miała łożysko przodujące we wczesnej ciąży i ono się później " podciągnęło"? Bardzo się tym martwie.. Nie chodzi już nawet o zakaz sportu i seksu całą ciążę, chodzi o poród i możliwe komplikacje.. )
-
Ja właśnie wróciłam z labu, panie mnie opieprzyly, ze czekałam w kolejce jak jestem w ciąży, ale jak widziałam jaka fale opryskliwych i wrednych komentarzy popartych potakującym mlaskaniem reszty wywołała dziewczyna, która chciała tylko oddać pobrana już próbkę (a była z malutkim dzieckiem w nosidełku) to uznałam, ze nie będę się kopać z koniem (emerytowanym w dodatku)
PixiDixi, Niecierpliwa123 lubią tę wiadomość
-
Lena21 wrote:Ja właśnie wróciłam z labu, panie mnie opieprzyly, ze czekałam w kolejce jak jestem w ciąży, ale jak widziałam jaka fale opryskliwych i wrednych komentarzy popartych potakującym mlaskaniem reszty wywołała dziewczyna, która chciała tylko oddać pobrana już próbkę (a była z malutkim dzieckiem w nosidełku) to uznałam, ze nie będę się kopać z koniem (emerytowanym w dodatku)
Carolline lubi tę wiadomość
-
annesa wrote:Muminka co tak często?
Ja sobie tłumacze jak mam gorsze dni, że jesteśmy tylko ludźmi i na niektóre rzeczy i sprawy nie mamy po prostu wpływu. A bez sensu denerwować się na coś, co nie jest zależne od nas. Jedyne co możemy zrobić to dbać o siebie , dobrze się suplementowac i pozytywnie myśleć bo cóż innego możemy