LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Dobry dzien
,dzisiaj wizytuje ,trzymajcie kciuki.
Goracy temat widze,ze w nocy poszedl ,i dobrze....ja tez z tych co nie afiszuja sie cycem i najdluzej karmilam 1,5 roku i dla mnie to bylo juz moje maksmimum wytrzymalosci . Kazdy ma jakies swoje maksimum i to szanuje
Muminko ,moja mama praktycznie mnie nue karmila a zaluczam sie do rozgarnietych i ogarnietych ,a i tez polozne jej wciskaly kit,ze bede glupsza niz madrzejsza takze....hehe smiac mi sie chce. Twoja cycka to twoja sprawa.
O porodach juz mowilam i Aneczka zycze Ci by rozwiazanie bylo po Twojej mysli.
Milego dnia DziewczynkiPaulina.G, anecz_kaa, muminka83, Agniechaaaa lubią tę wiadomość
-
Vanillaice wrote:Dziewczyny a jaki krem polecacie na rozstępy, kt mogłabym już zacząć stosować? Dużo tego w internecie, i nie potrafię się zdecydować
Ja w pierwszej ciąży stosowałam Pharmaceris smarowałam brzuch i biodra. Nie smarowałam na wew. stronie ud i tam zrobiły mi się rozstępy. W pierwszej ciąży przytyłam .... 33kg więc trochę mnie było
A kremy od czwartego miesiąca. -
Dzień dobry Kurde nie mam co komentować. Karmienie pomine...poród omine niech każda pierworodka idzie na żywioł
wizytę po porodzie looo my tez sobie nigdy nie zyczylismy ani w szpitalu ani zaraz po porodzie. Mimo ze z Lenka skakalam jak syrenka bo zero uszczerbku bylo po
Witam nowa koleżankę. O trudnej ciąży też juz pisac nie będę
-
Witam. Co do porodu u mnie będzie cc. Czy wolałabym sn, niewiem, po dwóch cc jestem gotowa na przeżycie tego po raz trzeci. A co do karmienia to niestety moich chłopaków nie mogłam karmić piersią ale nie znaczy to że chorują czy są z tego powodu mniej inteligentni.
muminka83 lubi tę wiadomość
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Czesc dziewczyny
ja juz w drodze do szczecina. Mam podobne poglady na porod i karmienie, chyba najbardziej zblizone do shadee. Rozwazam na razie oba porody i przed decyzja skonsultuje to z ginem i przemysle, ale jesli zdecyduje sie na cesarke, to jestem gotowa nawet dac w lape (tak wiem, wiem). Nie przekonuje mnie argunent, ze cesarka to operacja. A naciecie krocza to co- zabieg kosmetyczny? Nie przekonuje mnie tez predkosc dochodzenia do siebie. Bardziej mysle o dluhofalowych skutkach porodu. Z zawodu jestem tez oligofrenopedagogiem i wiem, ze jednym z glownych czynnikow majacych wplyw na nuepelnosprawnosc umyslowa dzieci sa urazy okoloporodowe i niedotlenienie bedace skutkiem porodow naturalnych. Malo sie o tym mowi. Taka samo jak o polamanych barkach i bioderkach dzieci. O porozrywanych pochwach, wypadajacych macicach, niettzymaniu moczu. Jakos nie znam ani jednej kobiety z komplikacjami po cesarce, za to znam takie ktorym dzieci zmarly bo zwlekali z cc,albo np nietrzymaja moczu po dwojce dzieci. Dramat.
co do karmienia. Zamierzam karmic max 3 mies tylko jesli nie bedzie wywolywac bolu, jedli yo nie bedzie sprawiac problemu i dziecko nie bedzie na mnie wisiec non stop. Nie jestem masochistka. Tez uwazam kp troche za przereklamowane. Bylam karmiona piersia pol roku, od zawsze jedtem chorowita i slaby organizm (nawet ciazy nie moge bezproblemowej miec). Kolezanki karmiace piersia po kilka mies maja teraz non stop chorujace. Tskze troche ta teoria jakoby z cyckow plynelo zloto, to wiecie... A jeśli juz bede karmic, to na pewno sama. Czuje sie zazenowana nawet jesli przyjaciolki karnia przy mnie,,wiec ja sie bede bunkrowacmuminka83 lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Czesc dziewczyny
ja juz w drodze do szczecina. Mam podobne poglady na porod i karmienie, chyba najbardziej zblizone do shadee. Rozwazam na razie oba porody i przed decyzja skonsultuje to z ginem i przemysle, ale jesli zdecyduje sie na cesarke, to jestem gotowa nawet dac w lape (tak wiem, wiem). Nie przekonuje mnie argunent, ze cesarka to operacja. A naciecie krocza to co- zabieg kosmetyczny? Nie przekonuje mnie tez predkosc dochodzenia do siebie. Bardziej mysle o dluhofalowych skutkach porodu. Z zawodu jestem tez oligofrenopedagogiem i wiem, ze jednym z glownych czynnikow majacych wplyw na nuepelnosprawnosc umyslowa dzieci sa urazy okoloporodowe i niedotlenienie bedace skutkiem porodow naturalnych. Malo sie o tym mowi. Taka samo jak o polamanych barkach i bioderkach dzieci. O porozrywanych pochwach, wypadajacych macicach, niettzymaniu moczu. Jakos nie znam ani jednej kobiety z komplikacjami po cesarce, za to znam takie ktorym dzieci zmarly bo zwlekali z cc,albo np nietrzymaja moczu po dwojce dzieci. Dramat.
co do karmienia. Zamierzam karmic max 3 mies tylko jesli nie bedzie wywolywac bolu, jedli yo nie bedzie sprawiac problemu i dziecko nie bedzie na mnie wisiec non stop. Nie jestem masochistka. Tez uwazam kp troche za przereklamowane. Bylam karmiona piersia pol roku, od zawsze jedtem chorowita i slaby organizm (nawet ciazy nie moge bezproblemowej miec). Kolezanki karmiace piersia po kilka mies maja teraz non stop chorujace. Tskze troche ta teoria jakoby z cyckow plynelo zloto, to wiecie... A jeśli juz bede karmic, to na pewno sama. Czuje sie zazenowana nawet jesli przyjaciolki karnia przy mnie,,wiec ja sie bede bunkrowacCarolline lubi tę wiadomość
-
Tak, wiem Madzia - mam egosityczne podejscie do macierzynstwa. Ale tak jak pisala shadee wole zyc w zgodzie ze soba niz karmic bo wypada, bo trzeba, a w srodku sie gotowac z frustracji. Wiem- cycki sa do karmienia, ale nie w momencie gdy leci z nich krew i pojawiaja sie strupy. Miarą milosci do dziecka nie jest dla mnie ilosc wypitych przez dziecko litrow matczynego mleka. Znam lilka kobiet, ktore nie karmily bo nie chcialy, ale baly sie przyznac,,wiec lecialy bajki, ze nie ma pokarmu, ze nietresciwy, ze antybiotyki... Ja nie bede robic wariata. Nie bede ukrywac. Ale nie wykuczone, ze kp to bedzie dla mnie zaden problem i podejme decyzje o dalszym karmieniu. Nie zarzekam sie
natura nie dzieli rowno instynktem. Mi na razie wystarczylo na tyle zeby chviec miec dziecko, splodzic je i teraz o nie walczyc. A potem zobaczymy
muminka83, Agniechaaaa lubią tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Tak, wiem Madzia - mam egosityczne podejscie do macierzynstwa. Ale tak jak pisala shadee wole zyc w zgodzie ze soba niz karmic bo wypada, bo trzeba, a w srodku sie gotowac z frustracji. Wiem- cycki sa do karmienia, ale nie w momencie gdy leci z nich krew i pojawiaja sie strupy. Miarą milosci do dziecka nie jest dla mnie ilosc wypitych przez dziecko litrow matczynego mleka. Znam lilka kobiet, ktore nie karmily bo nie chcialy, ale baly sie przyznac,,wiec lecialy bajki, ze nie ma pokarmu, ze nietresciwy, ze antybiotyki... Ja nie bede robic wariata. Nie bede ukrywac. Ale nie wykuczone, ze kp to bedzie dla mnie zaden problem i podejme decyzje o dalszym karmieniu. Nie zarzekam sie
natura nie dzieli rowno instynktem. Mi na razie wystarczylo na tyle zeby chviec miec dziecko, splodzic je i teraz o nie walczyc. A potem zobaczymy
Carolline lubi tę wiadomość
-
Czemu, przeciez po to jest to forum. Ja zawsze chetnie wyslucham doswiadczonych matek i argumentow innych ludzi. Moze jest cos,,co mnie jeszcze przekona, o czym nir wiedzialam. Nikogo nie krytykuje dopoki nikt nie krytykuje mnie. Przeciez szanujemy sie nazwajem. I cokolwiel napiszesz bede to szanowac i chyba my wszystkie.
-
melbusia88 wrote:Czemu, przeciez po to jest to forum. Ja zawsze chetnie wyslucham doswiadczonych matek i argumentow innych ludzi. Moze jest cos,,co mnie jeszcze przekona, o czym nir wiedzialam. Nikogo nie krytykuje dopoki nikt nie krytykuje mnie. Przeciez szanujemy sie nazwajem. I cokolwiel napiszesz bede to szanowac i chyba my wszystkie.
Jestes tak silnie przekonana o swoim.zdaniu ze uwazam.iz żaden argument nie będzie dobry i tylko weryfikacja z wlasnym dzieckiem da Ci pole do manewru w jaki sposob będziecie się karmić itp.
PixiDixi, magdis, muminka83, Carolline lubią tę wiadomość
-
Pierwsze dziecko rodziłam SN dramatu nie było całą ciąże nastawiałam się na mega ból mile się rozczarowałam. Teraz też chce rodzić naturalnie ale czas pokaże. Moje dwie siostry rodziły przez CC i jedna 3 druga 2 dzieci, nie karmiły ani jednego dziecka piersią i dzieciaki zdrowe bez dysfunkcji. najważniejsze jest zdrowie dziecka. Ufam mojemu lekarzowi. Czy któraś z dziewczyn rodzących SN próbowała znieczulenia? Mam teraz taką możliwość i biorę ją ewentualnie pod uwagę. Uważam że sugerowanie się opiniami innych odnośnie porodu jest błędem czy powinnaś rodzić tak czy tak. Przede wszystkim należy kierować się dobrem dziecka i swoim. Każda matka chce mieć zdrowe dziecko normalka, ale dziecko potrzebuje też zdrowej i szczęśliwej matki.
Odnośnie karmienia, ja karmiłam 6 miesięcy po tym czasie mały nie chciał już cyca. Ale początki były straszne, krew, ból i zgrzytanie zębów na samą myśl. A to wszystko przez presję otoczenia "musisz karmić piersią bo to najzdrowsze i najlepsze rozwiązanie" g.... prawda. Fakt wygodne to jest, ale jeśli pojawi się chociaż najmniejszy ból to odstawie i butla w dziób.muminka83 lubi tę wiadomość
-
Dla przykładu Oskar moje 1 dziecko. Karmienie bylo dla mnie katorga...plakalam jak mialam mu dac..były strupy krew...i po 4 mcach sie poddalam i byla butla. Oski szczęśliwy bo nigdy ani On ani ja nie czuliśmy wiezi przy kp. Byłam mloda i mialam.takie nastawienie jak Ty wiec w sumoe splynelo to po mnie jak.po kaczce.
Z Lenka po latach wyczekiwania na Cud.bo Lena jest naszym cudem i moj wiek zmienil moje podejście. Pelen spokój cisza cudny.poród choć ciężki i dalszy rozwoj naszej bliskosci tylko potegowalo wszystko. To jest historia 360stopni jak w stosunku do macierzyństwa z Oskim.
Dlatego uwazam.ze zadne argumenty nie pomoga. Trzeba przejść przeżyć i albo sie to będzie czuło albo nie.
PixiDixi, magdis, muminka83, Carolline lubią tę wiadomość
-
Dodam ze przy kp z Lenka nie mialam zadnych problemów zadnych strupow krwi i innych historii.
Melbusia piszesz ze mamy szacunek dla.siebie i mysle ze tak tez powinnysmy pisac wobec siebie.
Te które z Was sa tu dlugo.znaja moja.historię i czytając texty"butla w dziób" krew doslownie mnie zalewa.
Podobnie argumenty dzieci mniej bardziej inteligente-gdzie kto napisal ze sa mniej czy więcej?Carolline lubi tę wiadomość