LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Urszulka89 wrote:Tzn jestem bardziej ciekawa czy wogóle coś będzie widać. Potem wizytę u mojej gin mam 23.01 więc jak teraz nie zobaczę to pewnie wtedy
Córce i tak nie powiem dopóki nie będziemy pewni
ale fajnie byłoby się dowiedzieć choć orientacyjnie
-
magdaaq wrote:Ja bym.nie chciala wiedziec orientacyjnie bo w sumie to na dwoje babka wrozyla jak właśnie melbusia miala. Raz chłopak raz corka. Ja sie cieszę ze moj gin nigdy przed15tyg nawet nie skupia się na tym.
Nie jestem typem nastawiającym. Z córką dopiero w 20 tc się dowiedziałam co będzie bo wcześniej nie pokazała. Zresztą nie wiem czy wogóle lekarz ma taką praktykę żeby mówić co będzie. Jak nie powie to też dopytywać się nie będę. Ważne żeby wszystko z dzidzią było ok
-
Urszulka89 wrote:a ja chciałabym
Nie jestem typem nastawiającym. Z córką dopiero w 20 tc się dowiedziałam co będzie bo wcześniej nie pokazała. Zresztą nie wiem czy wogóle lekarz ma taką praktykę żeby mówić co będzie. Jak nie powie to też dopytywać się nie będę. Ważne żeby wszystko z dzidzią było ok
A.ja jestem taka.ze sie nastawiam wiec wolałabym pewniaka. Jutro zobaczymy.
-
Urszulka89 wrote:a ja chciałabym
Nie jestem typem nastawiającym. Z córką dopiero w 20 tc się dowiedziałam co będzie bo wcześniej nie pokazała. Zresztą nie wiem czy wogóle lekarz ma taką praktykę żeby mówić co będzie. Jak nie powie to też dopytywać się nie będę. Ważne żeby wszystko z dzidzią było ok
mój gin też się nie pokusi przed 14t płci określać (u mnie twierdził, że ładnie widać), ale ten na genetycznych sam z siebie chciał określić płeć, pospieszył się niepotrzebnie.
-
magdaaq wrote:Ja bym.nie chciala wiedziec orientacyjnie bo w sumie to na dwoje babka wrozyla jak właśnie melbusia miala. Raz chłopak raz corka. Ja sie cieszę ze moj gin nigdy przed15tyg nawet nie skupia się na tym.
Ja miałam w piątek wizyte i według usg było już 12+2d i mój lekarz też wogóle sie nad tym nie skupiał- mimo tego że pytałam, nawet nie spróbował z innej strony spojrzeć czy coś widać. Powiedział że za cztery tygodnie zobaczymy. -
Wiktoryna wrote:Ja miałam w piątek wizyte i według usg było już 12+2d i mój lekarz też wogóle sie nad tym nie skupiał- mimo tego że pytałam, nawet nie spróbował z innej strony spojrzeć czy coś widać. Powiedział że za cztery tygodnie zobaczymy.
ale dla mnie najważniejsze żeby wieści o krwiaku były pozytyniejsze...i dziecku nic nie grozilo.
-
Osnowa wrote:Ojej... Ja kiedyś byłam. I miałam mieć łydki uda i okolice bikini. Skończyło się tylko na lydkach bo wytrzymać nie mogłam
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Wygodnie ,ale ja mam jakas taka skore wydelikatniona,ze szkoda,ale musze katowac sie maszynka.
-
Ja też wolę wosk
często chodziłam przed ciążą, nawet już myślałam, czy nie zrobić sobie depilacji laserowej. Wybierałam się w listopadzie, ale w październiku zaszłam w ciążę, więc wiadomo, temat trzeba była odpuścić.
Ale na pewno się wybiorę po ciazy. No i u mnie brzucha nie ma, więc wszystko jeszcze widać.
❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Ja też wolę wosk
często chodziłam przed ciążą, nawet już myślałam, czy nie zrobić sobie depilacji laserowej. Wybierałam się w listopadzie, ale w październiku zaszłam w ciążę, więc wiadomo, temat trzeba była odpuścić.
Ale na pewno się wybiorę po ciazy. No i u mnie brzucha nie ma, więc wszystko jeszcze widać.
Codziennie chce Wam zdjęcie załączyć ale zapominam wogóle sobie go zrobić
-
A mi po depilacji bikini wrastaja włoski i robia sie z tego ogromne bolesne ropnie, raz nawet musiałam mieć jeden pod narkozą nacinany.. Masakra. Wiec tylko conieco przystrzygam, boki maszynką i jest git. Zresztą nie lubię być " tam" całkiem łysa, jakieś to dla mnie niekobiece, nienaturalne, czuje sie jak mala dziewczynka. Ale co kto lubi.
Do porodu natomiast np mama ginekolog mówi, żeby nie golić tylko właśnie przystrzyc do ok 3-5mm wiec czuje sie usprawiedliwiona. I poki co wszystko widze zza brzucha, ale już sobie obiecałam, że przed porodem ide na pedicure:) taki luksus