LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Andziula, ja jestem ryczek... Wczoraj przez głupotę nie mogłam się opanować, to okropne jak hormony potrafią człowiekiem rządzić!
Też przeczytałam wiadomość o pustym jaju, a Idę dziś na wizytę wieczorem i zamiast się cieszyć jestem przerażona, ja też tych objawów mam jak na lekarstwo... Eh, musze się jakos wziąć w garść.10 cs szczęśliwy
-
Sońkaa myśl pozytywnie. Jak przychodzi zła myśl to w głowie sobie myśl m, że będzie dobrze i oczami wyobraźni zobacz siebie w ciąży albo z wózkiem. Może pomożeSońkaa wrote:Andziula, ja jestem ryczek... Wczoraj przez głupotę nie mogłam się opanować, to okropne jak hormony potrafią człowiekiem rządzić!
Też przeczytałam wiadomość o pustym jaju, a Idę dziś na wizytę wieczorem i zamiast się cieszyć jestem przerażona, ja też tych objawów mam jak na lekarstwo... Eh, musze się jakos wziąć w garść.
trzymam kciuki za wizytę! Będzie dobrze
-
Agniechaaaa wrote:Eh to mega przykre i znam z własnego doświadczenia, wiem, ze to mało pocieszające dla niej moze być ale puste jajo płodowe praktycznie nie zdarza suw dwa razy pod rząd
a Ty kochana nie przybierają sobie do głowy, myśl o tym, ze bedzie dobrze
Aga a u Ciebie kiedy okazało się, że nie ma zarodka?
Andziula ja czasem mam takie głupie myśli, że jest za dobrze i coś się stać musi... i właśnie pada na ciążę... ale mieliśmy w tym roku parę przykrych doświadczeń np jak był w pl ksawery to wjechałam na kłodę i rozwaliłam całe auto... cud, że nie dachowałam
a mnie muli wybitnie
zjem źle, nie zjem też do kitu... tylko jak nie zjem kręci mi się w głowie, więc jem i siedzę i czekam, aż mi minie...
Aga ogórkowej zazdroszczę!!! Moje dziewczynu nie przepadają, mąż też... i w związku z tym baaaardzo rzadko robię, dziś mam jeszcze wczorajszy rosół, ale jutro robię pierogi a sobie ogórkową
a nie mówiłam Wam.. mamy psa, suczkę ma 7-8 mcy (znajda) i w dzien jest na podwórku, ale na noc śpi w domu... no i mój mąż wpuścił ja a ta zżarła moje l4!!!!
a co do zaparć też mam ;/ i polecam śliwki ze słoiczka, takie dla niemowlaków
-
Andziula_1988 wrote:Czy Wy też jesteście takie płaczliwe?? Ja ma teraz zmienny nastrój, raz radość raz płacz - prawie, że na reklamie
płaczu zero i oby tak zostało
ale zauważyłam, że wrzeszczące w miejscach publicznych dzieci przestały mnie irytować
Agniechaaaa lubi tę wiadomość
-
Dzięki kochana! Wsparcie potrzebne od zaraz i proszę minuta osiem i jest pozytywny wpis, dzięki :*Andziula_1988 wrote:Sońkaa myśl pozytywnie. Jak przychodzi zła myśl to w głowie sobie myśl m, że będzie dobrze i oczami wyobraźni zobacz siebie w ciąży albo z wózkiem. Może pomoże trzymam kciuki za wizytę! Będzie dobrze
Myślę, że po wizycie będzie już łatwiej się pozytywnie nastroić i wyluzować. Trzymajcie kciuki :*
Andziula_1988 lubi tę wiadomość
10 cs szczęśliwy
-
po_prostu_ja wrote:
Miłego dnia dziewczynki życzę
I mam pytanie, czy w ciąży można mieć znieczulenie? Orientuje się któraś? wybieram się dziś na 9 i od wczoraj właśnie to chodzi mi po głowie
moja dentystka mówiła mi że można jakieś delikatniejsze, ale jednak odradzała w pierwszym trymestrze.
-
shadee wrote:moja dentystka mówiła mi że można jakieś delikatniejsze, ale jednak odradzała w pierwszym trymestrze.
Ja tez dziś idę do dentysty, dzwoniłam pare dni temu zapytać czy mam przychodzić czy przełożyć wizytę, tompowiedzual ze Normaknie leczą kobiety w ciąży i maja specjalne znieczulenia dla nich, a czytałam że ważne jest żeby dokończyć wszystkie ubytki bo stany zapalne mogą być o wiele bardziej niebezpieczne w ciąży niż samo znieczulenie. -
Sońkaa wrote:Mój gin też mnie na to uczulał i jak pytalam go o znieczulenie to powiedział, że spokojnie i że wie co mówi, bo jego żona jest dentystką
oczywiście że można a nawet powinno się chodzić do dentysty w ciąży ale w moim przypadku zagrożonej ciąży, po prostu odradzano mi zabiegi w pierwszym trymestrze, myślę że to dość indywidualna sprawa.
-
No to jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę, a rozmawiamy raczej o ogóleshadee wrote:oczywiście że można a nawet powinno się chodzić do dentysty w ciąży ale w moim przypadku zagrożonej ciąży, po prostu odradzano mi zabiegi w pierwszym trymestrze, myślę że to dość indywidualna sprawa.
10 cs szczęśliwy
-
Hej Dziewczyny.. nie jestem w stanie Was nadrobic Zasuwacie jak szalone
Zdecydowałam się dzisiaj isc do lekarza... zwolnienie mam do niedzieli.
W pracy nie mogłam powiedziec o ciazy bo mialam problem z umowa, ktora stracila swoja waznosc w sierpniu, dostane na szczescie nowa-poprawiona do stycznia...
Co nie zmienia faktu że jestem zatrudniona na czas okreslony
W pracy powiedzialam to co lekarka mi polecila, ze mam malutka cyste i musze pare dni polezec bo moze sama sie wchłonąć. Ciężko mi było kłamać...
A co do dentysty ... ja chodze co miesiąc, bo tak mnie moj dentysta lubi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2017, 10:38
-
Paulina też mam umowę na czas określony, koniec 1 trymestru wypada wcześniej niż zakończenie umowy. Przed końcem umowy będę musiała dostarczyć zaświadczenie, że minął 12 tydz i musza przedłużyć umowę do rozwiązania. A później macierzyński płaci ZUS.Paulina.G wrote:Hej Dziewczyny.. nie jestem w stanie Was nadrobic Zasuwacie jak szalone
Zdecydowałam się dzisiaj isc do lekarza... zwolnienie mam do niedzieli.
W pracy nie mogłam powiedziec o ciazy bo mialam problem z umowa, ktora stracila swoja waznosc w sierpniu, dostane na szczescie nowa-poprawiona do stycznia...
Co nie zmienia faktu że jestem zatrudniona na czas okreslony
W pracy powiedzialam to co lekarka mi polecila, ze mam malutka cyste i musze pare dni polezec bo moze sama sie wchłonąć. Ciężko mi było kłamać...
A co do dentysty ... ja chodze co miesiąc, bo tak mnie moj dentysta lubi -
Tylko Kochana ja mieszkam w Niemczech.. tutaj jest troche inaczej... Kobieta w ciazy z umowa na czas okreslony ma brzydko mówiac "przesrane" jesli umowa konczy się w trakcie ciąży, nie dotyczy jej ochrona przed zwolnieniem. W sensie gdy umowa wygasa pracodawca nie ma obowiazku jej przedluzyc Więc ja czekam az do stycznia bo wtedy przedłuża mi umowe o kolejny rok i bede spokojna o cala ciążę
-
Paulina.G wrote:Tylko Kochana ja mieszkam w Niemczech.. tutaj jest troche inaczej... Kobieta w ciazy z umowa na czas okreslony ma brzydko mówiac "przesrane" jesli umowa konczy się w trakcie ciąży, nie dotyczy jej ochrona przed zwolnieniem. W sensie gdy umowa wygasa pracodawca nie ma obowiazku jej przedluzyc Więc ja czekam az do stycznia bo wtedy przedłuża mi umowe o kolejny rok i bede spokojna o cala ciążę
a jak jest z urlopem macierzyńskim?
