LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Zazdroszczę Wam tych brzuszków- u mnie nadal nic, choć mąż się upiera, że coś tam widzi.. Za to cycki dwie miseczki w górę i to go najbardziej cieszy:) moje samopoczucie się ostatnio bardzo poprawilo, libido wraca, więc często pozwalam mu nałożyć balsam na wszystkie rosnące części:) mam nadzieje, że wkrótce gin pozwoli też na więcej jesli łożysko sie przemiesci.
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
shadee wrote:mój brzuch wygląda jakby był rozlany i rozlazły i jest mega nieforemny
niestety wciąż nie tyję - waga ani drgnie, czasem pół kilo w dół lub w górę
może to "zasługa" diety cukrzycowej i mega zdrowego żywienia (oby) -
Hej dziewczynki
Czytam Was na bieżąco ale jakoś nie miałam nic do dodania... tak dużo piszecie że ciężko nadążyć
ale przyszedł dzień w którym i ja mogę pochwalić się moim ufoludkiem! Na wczorajszych badaniach prenatalnych maleństwo urządziło sobie chyba bal przebierańców
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/51ddf6ecaf91.jpg
Dostaliśmy też najwspanialszą wiadomość jaką mogliśmy, wada genetyczna która wystąpiła u mojego synka rok temu nie pojawia się u maleństwa i wszystko jest w porządkuwreszcie mogę się na prawdę cieszyć ciążą
Powodzenia wszystkim Mamusiom!magdaaq, Kinga40, Lisha, Nalia, PixiDixi, melbusia88, kasiuleks, karolcia87, Sabinkak, Ineczka, magdis, kashanti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyU mnie brzuch to sama nie wiem czy jestem wzdęta czy to maluszek . Jeśli chodzi o kosmetyki to używam tylko zwykłej oliwki dla dzieci na piersi brzuch i uda.
A ciuchy ciążowe to dla mnie czarna magia. Mama mi ostatnio przyniosła letnią sukienkę oczywiście za dużą ale ponoć nie mogła się oprzeć -
Dzien dobry dziewczyny
wiecie, ze dopoki nie zaczal mi rosnac brzuszek, to nie zdawalam sobie sprawy jak ludzie maja swobodne zapedy, zeby go dotykac? Ja nigdy nie dotykalam brzuszkow innych kobiet w ciazy, nawet przyjaciolek, ale widze, ze nawet osoby, ktore nie sa mi jakos specjalnie bliskie głasną sobie przy okazji
mi alurat nie przeszkadza, bardziej zadziwia, ale zastanawiam sie jak z ttm czują sie osoby, ktore nie lubia takich "zlbizen"
-
Duzaa troche creepy to zdjecie, maluch naprawde wyglada jak Alien:) ale cieszę się, że wszystko ok i odetchnęłaś z ulgą.
Co tam u Was dziś na obiad? U nas dietetycznie- zupa krem z zielonego groszku z grzankami z ciabaty z pastą z czarnych oliwek. Po południu przychodzą znajomi, wiec bedzie ciasto i inne przekąski np humus i warzywa, guacamole i tortilla chips.. Mmm apetyt mi wrócił a waga ani rusz..Duzaa lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Dzien dobry dziewczyny
wiecie, ze dopoki nie zaczal mi rosnac brzuszek, to nie zdawalam sobie sprawy jak ludzie maja swobodne zapedy, zeby go dotykac? Ja nigdy nie dotykalam brzuszkow innych kobiet w ciazy, nawet przyjaciolek, ale widze, ze nawet osoby, ktore nie sa mi jakos specjalnie bliskie głasną sobie przy okazji
mi alurat nie przeszkadza, bardziej zadziwia, ale zastanawiam sie jak z ttm czują sie osoby, ktore nie lubia takich "zlbizen"
Nie cierpie dotykania mnie a juz brzuszka to kompletnie nie pozwalam. Taka niedotykalska jestem:)magdaaq, muminka83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
PixiDixi wrote:Nie cierpie dotykania mnie a juz brzuszka to kompletnie nie pozwalam. Taka niedotykalska jestem:)
nie wiem skąd w ludziach takie zapędy ;-P zastanawiam się jak miałabym powiedzieć takiej przysłowiowej 50-letniej "Pani Wiesi" z pracy, że nie życzę sobie dotykania mojego brzucha
na szczęście mi nie przeszkadza.
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:No i masz do tego prawo
nie wiem skąd w ludziach takie zapędy ;-P zastanawiam się jak miałabym powiedzieć takiej przysłowiowej 50-letniej "Pani Wiesi" z pracy, że nie życzę sobie dotykania mojego brzucha
na szczęście mi nie przeszkadza.
Delikatnie lecz stanowczo.np.tak- Czuje sie niekomfortowo gdy ktos mnie dotyka. Dziekuje za zyczliwosc,ale prosze o uszanowanie i nie dotykanie mnie.magdaaq lubi tę wiadomość
-
Dotykanie brzucha jeszcze jakoś by mnie chyba nie raziło ( chociaz nie wiem, na razie nie mam to się ludzie nie garną), ale na pewno będzie mnie wściekać dotykanie dziecka- twarzy, rączek.. A ono zaraz te rączki do buzi.. Brrr ze wszystkimi bakteriami babci zdzisi z ostatniego pobytu w szpitalu ze stadem innych charchających emerytów. No nie, nie pozwalam i już, niech się obrażają.
PixiDixi, kashanti lubią tę wiadomość