X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • cuddlemuffin Autorytet
    Postów: 723 1096

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny kopnęła mnie! Jestem na 99% pewna że to nasza księżniczka a nie brzuchowe bulgoty. Odpoczywałam sobie po królewskim sniadaniu (mhmmm maz mnie rozpieszcza- pankejki z truskawkami, bananem, bita smietana i syropem klonowym, gastroomiczny orgazm) a tu mi po lewej stronie w dole brzucha puk! I zaraz znowu w tym samym miejscu puk! Po trzecim razie juz sie nie powtórzylo, moze sie odwrócila albo usnela.. Ja za to o malo sie nie poplakalam ze szczescia

    Mmargotka, katka84, anecz_kaa, krooolik, Urszulka89, Vanilka, karolcia87, Decadence, PixiDixi, kasiuleks, Paulina.G lubią tę wiadomość

  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    gdzie chcesz rodzić? do kogo chodzisz? ja tez Wrocław :) wybieram sie na kliniki ciązę prowadzi Fabijański

    na wymazy chodzę do diagnostyki w mediconcepcie na krzyckiej, pierwszą ciążę prowadziłam u Halberstadt w Medfeminie, nigdy tam nie wrócę, drugą i teraźniejszą prowadzę u dr Eliasa.

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    gdzie chcesz rodzić? do kogo chodzisz? ja tez Wrocław :) wybieram sie na kliniki ciązę prowadzi Fabijański
    O Twoim lekarzu słyszałam też dobre opinie :)

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anecz_kaa wrote:
    gdzie chcesz rodzić? do kogo chodzisz? ja tez Wrocław :) wybieram sie na kliniki ciązę prowadzi Fabijański

    ja rodziłam do tej pory na Borowskiej i chyba teraz też tak zadecyduje :)

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia87, dobrze że to napisałaś, lepiej wszystko sprawdzać. Współczuję przeżyć.

    Ale jak rozpoznać że to co u nas się dzieje jest niepokojące? Miałaś wydzielinę, ale jak ją rozpoznać? Wydzieliny z pochwy w czasie ciąży jest ogólnie więcej i tak mam od początku.

    Czytam w necie,że streptococcus agalactiae wychodzi w posiewie moczu. U mnie posiew moczu nie wykazał żadnych bakterii.
    Ale już od ponad miesiąca odczuwam czasem świąd zewnętrznych warg sromowych, lekarz w badaniu (ale bez pobierania do wymazu) stwierdził że wszystko ok, a u mnie po częstszym podmywaniu się szarym mydłem dyskomfort znika.
    No i dzisiaj po raz pierwszy od bardzo dawna współżyliśmy (wcześniej nie mogliśmy z powodu krwiaka który się wchłonął) - niestety czułam bardzo delikatny, ale jednak dyskomfort, minimalne pieczenie.

    I nie wiem, czy to jest normalne, że się czuje to wszystko trochę inaczej w ciąży, czy sobie wkręcam przez martwienie się, czy to jest nie tak?

    Wiem i chciałam Wam też przekazać, że mega istotne jest zrobienie badań pod kątem ureaplasmy i chlamydii - moja przyjaciółka z powodu obecności tych bakterii miała dramatyczny wcześniejszy poród w 26 tygodniu, na szczęście wszystko się skończyło dobrze, dzieciaczek został odratowany na neonatologii. Potem okazało się że to te bakterie były przyczyną, a nie miała tego badania zalecanego.

    Moja gin planuje mi pobrać wymaz do tego badania na kolejnej wizycie w lutym. Tymczasem ja się zastanawiam co z moimi objawami i czy mam wykonać wcześniej jakieś badania....?

    Edit: dopiero teraz sobie uświadomiłam, że chyba posiew moczu może nie wykazać bakterii streptococcus agalactiae jeśli skolonizowane są tylko narządy rodne? wybaczcie ignorancję w tym temacie

    f2w3lhb8zwsl9evj.png

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 13:06

    katka84, PixiDixi lubią tę wiadomość

  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka wrote:
    olcia87, dobrze że to napisałaś, lepiej wszystko sprawdzać. Współczuję przeżyć.

    Ale jak rozpoznać że to co u nas się dzieje jest niepokojące? Miałaś wydzielinę, ale jak ją rozpoznać? Wydzieliny z pochwy w czasie ciąży jest ogólnie więcej i tak mam od początku.

    Czytam w necie,że streptococcus agalactiae wychodzi w posiewie moczu. U mnie posiew moczu nie wykazał żadnych bakterii.
    Ale już od ponad miesiąca odczuwam czasem świąd zewnętrznych warg sromowych, lekarz w badaniu (ale bez pobierania do wymazu) stwierdził że wszystko ok, a u mnie po częstszym podmywaniu się szarym mydłem dyskomfort znika.
    No i dzisiaj po raz pierwszy od bardzo dawna współżyliśmy (wcześniej nie mogliśmy z powodu krwiaka który się wchłonął) - niestety czułam bardzo delikatny, ale jednak dyskomfort, minimalne pieczenie.

    I nie wiem, czy to jest normalne, że się czuje to wszystko trochę inaczej w ciąży, czy sobie wkręcam przez martwienie się, czy to jest nie tak?

    Wiem i chciałam Wam też przekazać, że mega istotne jest zrobienie badań pod kątem ureaplasmy i chlamydii - moja przyjaciółka z powodu obecności tych bakterii miała dramatyczny wcześniejszy poród w 26 tygodniu, na szczęście wszystko się skończyło dobrze, dzieciaczek został odratowany na neonatologii. Potem okazało się że to te bakterie były przyczyną, a nie miała tego badania zalecanego.

    Moja gin planuje mi pobrać wymaz do tego badania na kolejnej wizycie w lutym. Tymczasem ja się zastanawiam co z moimi objawami i czy mam wykonać wcześniej jakieś badania....?

    f2w3lhb8zwsl9evj.png


    no właśnie, to że nie miałam jakiś objawów, spwodowało że 4 dni chodziłam z tą wydzieliną, miałam po prostu mokrą bieliznę, dlatego nic z tym nie robiłam ale po 4 dniach jakieś przeczucie kazało mi pójść do ginekologa, i jak zobaczyłam minę Pani dr jak tylko przyłożyła usg wiedziałam ze jest bardzo źle, szybko karetką pojechałam do szpitala i już cały czas leżałam nawet do wc nie mogłam wstać dostałam antybiotyki, ale crp rosło, syn urodził się na drugi dzień, bardzo młoda lekarka powiedziała że wyhodowano u mnie streptocusa, najpierw podejżewali że mam niewydolnosć szyjki, ale po wyniku wymazu stwierdzili że stało się to od bakterii :(

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka wrote:
    olcia87, dobrze że to napisałaś, lepiej wszystko sprawdzać. Współczuję przeżyć.

    Ale jak rozpoznać że to co u nas się dzieje jest niepokojące? Miałaś wydzielinę, ale jak ją rozpoznać? Wydzieliny z pochwy w czasie ciąży jest ogólnie więcej i tak mam od początku.

    Czytam w necie,że streptococcus agalactiae wychodzi w posiewie moczu. U mnie posiew moczu nie wykazał żadnych bakterii.
    Ale już od ponad miesiąca odczuwam czasem świąd zewnętrznych warg sromowych, lekarz w badaniu (ale bez pobierania do wymazu) stwierdził że wszystko ok, a u mnie po częstszym podmywaniu się szarym mydłem dyskomfort znika.
    No i dzisiaj po raz pierwszy od bardzo dawna współżyliśmy (wcześniej nie mogliśmy z powodu krwiaka który się wchłonął) - niestety czułam bardzo delikatny, ale jednak dyskomfort, minimalne pieczenie.

    I nie wiem, czy to jest normalne, że się czuje to wszystko trochę inaczej w ciąży, czy sobie wkręcam przez martwienie się, czy to jest nie tak?

    Wiem i chciałam Wam też przekazać, że mega istotne jest zrobienie badań pod kątem ureaplasmy i chlamydii - moja przyjaciółka z powodu obecności tych bakterii miała dramatyczny wcześniejszy poród w 26 tygodniu, na szczęście wszystko się skończyło dobrze, dzieciaczek został odratowany na neonatologii. Potem okazało się że to te bakterie były przyczyną, a nie miała tego badania zalecanego.

    Moja gin planuje mi pobrać wymaz do tego badania na kolejnej wizycie w lutym. Tymczasem ja się zastanawiam co z moimi objawami i czy mam wykonać wcześniej jakieś badania....?

    Edit: dopiero teraz sobie uświadomiłam, że chyba posiew moczu może nie wykazać bakterii streptococcus agalactiae jeśli skolonizowane są tylko narządy rodne? wybaczcie ignorancję w tym temacie

    f2w3lhb8zwsl9evj.png


    nigdy w posiewie moczu nie miałam streptocusa, a na szyjce był, wychodził tylko na wymazie z szyjki macicy, u nas niestety lekarze w czasie ciązy nie chcą tego leczyć, ale na szczęscie co raz mniej takich jest :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 13:08

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia87 wrote:
    nigdy w posiewie moczu nie miałam streptocusa, a na szyjce był, wychodził tylko na wymazie z szyjki macicy, u nas niestety lekarze w czasie ciązy nie chcą tego leczyć, ale na szczęscie co raz mniej takich jest :)

    Ok już zdążyłaś odpowiedzieć na moje kolejne pytanie które pisałam.
    Dzięki że się dzielisz tym doświadczeniem, smutna historia ku przestrodze:(
    Żadnego świądu nie było?

  • olcia87 Autorytet
    Postów: 452 197

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    właśnie nic a nic, żadnego świądu, bólu podbrzusza, nic a nic.

    Mmargotka lubi tę wiadomość

    Mama Aniołka - Szymuś [*] 26.09.2014r. - 19tc
    Mama Mai - mój cud ( 15.02..2016) - 2920g 52cm - 38tc cc
    Mama Kingi - drugi cud ( 28.06.2018) - 3940g 56cm - 40tc cc
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycoplasmy i Ureaplasmy, Chlamydii – PCR wymazy robiłam przed ciążą.

    olcia87, Mmargotka lubią tę wiadomość

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://mamaginekolog.pl/gbs-co-to-takiego/

    Mmargotka lubi tę wiadomość

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie też o tym czytam, dzięki Uszulka, i w niejednym źródle podaje się że te badania wykonuje się dopiero w okolicy 35-57 tygodnia ciąży.

    Przyznam Wam że nie wiem co zrobić w takim razie z moimi objawami delikatnego minimalnego świądu i pieczenia skoro gin wcześniej w badaniu mówiła że ok, nie mam wydzieliny aż takiej jak Olcia pisze.
    Jak któraś wie co powinnam zrobić będę wdzięczna za radę.

    f2w3lhb8zwsl9evj.png

  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka wrote:
    No właśnie też o tym czytam, dzięki Uszulka, i w niejednym źródle podaje się że te badania wykonuje się dopiero w okolicy 35-57 tygodnia ciąży.

    Przyznam Wam że nie wiem co zrobić w takim razie z moimi objawami delikatnego minimalnego świądu i pieczenia skoro gin wcześniej w badaniu mówiła że ok, nie mam wydzieliny aż takiej jak Olcia pisze.
    Jak któraś wie co powinnam zrobić będę wdzięczna za radę.

    f2w3lhb8zwsl9evj.png
    Niestety nikt nie będzie chyba wiedział co zrobić. Posłuchaj siebie lub może udaj się na wizytę do innego lekarza jeśli miałoby Cię to uspokoić.

    Mmargotka, olcia87 lubią tę wiadomość

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    Zapytaj gina. Ale jak już masz jakąś infekcję to możesz być podatna teraz na nie. Choć niekoniecznie. Ja też wybieram się na basen ale czekałam na II trymestr :)

    Ja też czekałam i planowałam od kolejnego tygodnia iść na aqua jogę dla ciężarnych:)

  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uważam że trzeba udać lekarzowi. Jeśli mnie swędzi proszę o wykonanie badania jaka to infekcja i czy.
    Pewnie że bywają różne historie. Smutne.
    Gdybym mocno miała mokra bieliznę pojechałabym by sprawdzić czy to zwiększona wydzielina bezbarwna czy wody płodowe sączące. Jeśli jest to serek to już raczej wiesz. Pamiętajmy też że te które biorą dopochwowo leki też mają inną wydzielinę a te leki też korzystnie wpływają na szyjkę macicy.
    Cześć bakterii to nawet by nam na myśl nie przyszła że można się nią zarazić. Też ważne co ile chodzimy na wizytę. Przecież lekarz bada szyjkę . Moja co wizytę.

    Mmargotka, katka84 lubią tę wiadomość

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muminka83 wrote:
    Uważam że trzeba udać lekarzowi. Jeśli mnie swędzi proszę o wykonanie badania jaka to infekcja i czy.
    Pewnie że bywają różne historie. Smutne.
    Gdybym mocno miała mokra bieliznę pojechałabym by sprawdzić czy to zwiększona wydzielina bezbarwna czy wody płodowe sączące. Jeśli jest to serek to już raczej wiesz. Pamiętajmy też że te które biorą dopochwowo leki też mają inną wydzielinę a te leki też korzystnie wpływają na szyjkę macicy.
    Cześć bakterii to nawet by nam na myśl nie przyszła że można się nią zarazić. Też ważne co ile chodzimy na wizytę. Przecież lekarz bada szyjkę . Moja co wizytę.
    Też co wizytę jestem badana. I pytana czy nie mam żadnej dolegliwości, czy nie boli/piecze.

    muminka83 lubi tę wiadomość

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam na tym IP, lekarzowi to wygląda na grzybicę i dostałam lek.

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nalia wrote:
    Byłam na tym IP, lekarzowi to wygląda na grzybicę i dostałam lek.
    To może akurat pomoże. Często grzybica w ciąży jest.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia polecam ci po kuracji trivagin w kapsulkach. Wzmacnia naturalna flore bakteryjna ;)

    Nalia, PixiDixi lubią tę wiadomość

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 28 stycznia 2018, 13:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja ginekolog twierdzi i ufam jej bo dzięki niej jest córka że sama bakteria najgorsza jest po porodzie i w wielu krajach jej się przed porodem nie leczy. Na szyjkę jej długość wpływają predyspozycje, tryb życia, poziom progesteronu. Ufam jej bo przecież mnóstwo kobiet jest nosicielem. Przykro mi bardzo z powodu straty bo sama straciłam trójkę dzieci.
    Ps. Badania moczu mam idealne i wyniki wątrobowe: nie mam choleztazy więc swędzenie alergia prawdopodobnie :-p

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

‹‹ 678 679 680 681 682 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ