LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Jako "pierworódka" stwierdzam że ciąża to jest okres ciągłego niepokoju o coś, a w każdym razie ciągłego stanu gotowości.
I przypuszczam że to dopiero początek tego co czeka nas jako matki, a co wiele z Was tu doświadczonych może już potwierdzić
Skończyło się rumakowanie;-)
olcia87 lubi tę wiadomość
-
muminka83 wrote:Moja ginekolog twierdzi i ufam jej bo dzięki niej jest córka że sama bakteria najgorsza jest po porodzie i w wielu krajach jej się przed porodem nie leczy. Na szyjkę jej długość wpływają predyspozycje, tryb życia, poziom progesteronu. Ufam jej bo przecież mnóstwo kobiet jest nosicielem. Przykro mi bardzo z powodu straty bo sama straciłam trójkę dzieci.
Ps. Badania moczu mam idealne i wyniki wątrobowe: nie mam choleztazy więc swędzenie alergia prawdopodobnie :-pmuminka83 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Mmargotka wrote:Jako "pierworódka" stwierdzam że ciąża to jest okres ciągłego niepokoju o coś, a w każdym razie ciągłego stanu gotowości.
I przypuszczam że to dopiero początek tego co czeka nas jako matki, a co wiele z Was tu doświadczonych może już potwierdzić
Skończyło się rumakowanie;-)
-
Nalia wrote:Rozmawiałam z lekarzem i drugi mi potwierdził, że tej bakterii się nie leczy w ciąży.
W pierwszej ciąży i drugiej miałam iż nie mam bakterii. -
muminka83 wrote:Dokładnie. Dostają antybiotyk kobiety jedynie z dodatnim na dzień przed porodem lub musi przynajmniej na 8 h przed i po porodzie. Przynajmniej w Zabrzu.
W pierwszej ciąży i drugiej miałam iż nie mam bakterii.muminka83 lubi tę wiadomość
-
Cześć! Mam nadzieję że weekend udany
Kciuki za wizytujące w przyszłym tyg. Frapuje mnie 1 rzecz, czy to możliwe że w 14+4 poczułam ruchy? Pierworódka, ważę z 62 kg wiec jakaś mega szczupła nie jestem. Wczoraj wieczorem leżałam na kanapie, odpoczywałam po gościach, cicho spokojnie w mieszkaniu, po upływie dłuższego czasu poczułam coś kilka cm poniżej pępka - takie leciutkie przelewanie, bąbelki, nie były to raczej jelita, bo jak jeździ mi w brzuchu to mocniej i inaczej:)... Po chwili ucichło i juz nie udało mi sie złapać tego drugi raz. Dziwnie:).
-
Loczek2018 wrote:Cześć! Mam nadzieję że weekend udany
Kciuki za wizytujące w przyszłym tyg. Frapuje mnie 1 rzecz, czy to możliwe że w 14+4 poczułam ruchy? Pierworódka, ważę z 62 kg wiec jakaś mega szczupła nie jestem. Wczoraj wieczorem leżałam na kanapie, odpoczywałam po gościach, cicho spokojnie w mieszkaniu, po upływie dłuższego czasu poczułam coś kilka cm poniżej pępka - takie leciutkie przelewanie, bąbelki, nie były to raczej jelita, bo jak jeździ mi w brzuchu to mocniej i inaczej:)... Po chwili ucichło i juz nie udało mi sie złapać tego drugi raz. Dziwnie:).
Loczek2018 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
Nalia wrote:Hej, w tym czasie macica jest nisko, nad spojeniem łonowym, więc jeśli to było w tej okolicy, to może były ruchy dziecka.
-
Loczek2018 wrote:pierworódki podobno czują po 20tyg i dlatego tak nie do konca jestem pewna:), 15t to bardzo wcześnie. Musze obserwować. Ale to bylo tak delikatne ze jakby grało tv, bym gadała albo byłby w domu jakis lekki harmider to bym na bank tego nie wyczula. Zwidy omamy haluny:)❤Ada&Pola❤
-
No nie wiem Loczek, może to to a może nie, poczekaj jeszcze z tydzień a najlepiej ze 3:) hehe a serio to ja czuje w 18 tygodniu a tez jestem "pierworódką" i ważę obecnie też prawie 62kg (i wypraszam sobie, uważam, że jestem szczupla poza brzuszkiem ktory powoli zaczyna sie pokazywac)
Loczek2018, muminka83 lubią tę wiadomość
-
trochę mnie nastraszyłyście tymi infekcjami i ich wpływie na ciążę.
Ja niestety mam predyspozycje do infekcji - praktycznie zawsze były bezobjawowe, ew. zmieniona wydzielina. Nigdy nie czułam bólu/ swędzenia/ pieczenia etc ;(.
Miałam posiew robiony na początku grudnia - wyszło czysto, teraz poproszę chyba gina kolejny raz, będę akurat w przyszłą sobotę na wizycie.
Co do ruchów, to ja czuję czasem jakieś bulgotanie, ale nie wiem czy to ruchy czy moje jelita heh.
Co do wagi to ja nadrobiłam +1 kg, to co straciłam. Od 2 tygodni też waga bez zmian.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2018, 19:06
-
Lekarz zapewne cię bada na każdej wizycie. Możesz też poprosić by sprawdził przez specjalny test czy masz infekcje. Bierz probiotyki.
Dlatego nie lubię czytać takich rzeczy bo każda wypowiedź może spowodować strach.
Na spokojnie. Na takie rzeczy ma wpływ wiele czynników nie tylko bakteria ale również predyspozycje, tryb życia a nawet progesteron. Bakterie dodatnia gbs ma mnóstwo kobiet.
Chodź do lekarza. Jeśli cię to niepokoi umów się na wizytę wcześniej. Mniej zawsze zapas leku na grzybicę oraz odbudowująca fibra florę bakteryjną. Wszystko będzie dobrze i bez zbędnej paniki. :-*Mmargotka lubi tę wiadomość
-
Nalia wrote:Ja niestety muszę się oduczyć jednego - czytania w Internecie. Bo jak już przeczytam jedno, to od razu się boje, że albo to u mnie się właśnie dzieje, albo dopiero wystąpi.
ja jestem panikarą niestety ;(
Każda sytuacja i każdy przypadek medyczny jest złożony.
I jak masz się denerwować lepiej wyrzucić komputer przez okno niż czytać opisy negatywne i sobie wymyślać problemyNalia, melbusia88, Mmargotka, Kinga40 lubią tę wiadomość