WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3023 548

    Wysłany: 22 lutego 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    Ja robilam miesiąc temu i była w miarę ok, mam płytki w dolnej granicy normy, ale to akurat rodzinne i od zawsze. Wczoraj też robiłam kolejną, bo na każdą wizytę muszę, ale wyniki dopiero jutro.

    A leukocyty miałaś może podniesiona? Bo norma do 10 a ja mam 11

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 22 lutego 2018, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mini89 wrote:
    Ja tez mam bardzo delikatna szyjkę i u mnie od samego dotyku leje się krew... przez co już dwie cytologie nie wyszły bo próbki są zbyt zakrwawione i na razie nie ma lekarz pomysłu jak to zrobić. .. a plamie 3/4 dni po badaniu :)

    Przerazilas mnie :-o mam nadzieje,ze jakos sprawdza ta próbkę, jeszcze miałam robiony wymaz i badanie na chlamydie i wydalam sporo pieniędzy jakby to nie wyszlo to masakra. Ale zobaczymy mam nadzieje,ze wyjdzie ;)

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 22 lutego 2018, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie morfologia ok tylko w moczu bakterie, mam zurawit kupic a potem zobaczymy jak następne wyniki wyjdą.

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 22 lutego 2018, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britty, ja miałam liczne bakterie po tej laparoskopii swojej nieszczesnej w 5 tygodniu, kupiłam 100% sok z żurawiny w aptece i piłam rozcienczony wodą w dzikich ilościach - po kilku dniach po bakteriach ani śladu.:-)

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 22 lutego 2018, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panan, miałam w pierwszym badaniu w 6 tygodniu nawet 13 - plus podwyższone crp. Mój lekarz stwierdził, że taka uroda ciężarówek i to normalne. Oczywiście pokaż swojemu wyniki, ale mnie mocno uspokoił.:-)

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 22 lutego 2018, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.mamazone.pl/artykuly/ciaza-i-porod/badania-w-ciazy/leukocyty-w-ciazy/
    Panan, może Cię ten artykuł uspokoi, zwłaszcza zdanie o tych podwyższonych dla ciężarnych normach.:-)

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 22 lutego 2018, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro jade na wyniki :)



  • melbusia88 Autorytet
    Postów: 1560 1041

    Wysłany: 22 lutego 2018, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pytanie odnośnie śluzu. Od kilku dni moje wydzieliny są bardziej żółte. Normalne czy się martwić?

    l22n6iyek016fbg8.png
  • magdis Autorytet
    Postów: 676 259

    Wysłany: 22 lutego 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britty wrote:
    Hej dziewczyny:) od wczoraj plamie po cytologii, lekarz mówił,zeby tym sie nie martwic. Czy któraś tez tak miała i jak dlugo to trwalo? Co prawda nie jest to zywa krew ale taki zabarwiony na brązowo luz.
    Dlatego własnie nienawidze cytologii,tez czesto pozniej plamie,zazwyczaj 1 dzien. W tej ciazy jeszcze nie mialam ale teraz na wizycie we wt ma mi pobierac. Wrrr..
    A leukocyty podwyzszone w ciazy to zupelnie normalna sprawa. Tez tak mam

    Britty lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg9rxvzya9.png
    km5suay3700g32yy.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 22 lutego 2018, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    magdis wrote:
    Dlatego własnie nienawidze cytologii,tez czesto pozniej plamie,zazwyczaj 1 dzien. W tej ciazy jeszcze nie mialam ale teraz na wizycie we wt ma mi pobierac. Wrrr..
    A leukocyty podwyzszone w ciazy to zupelnie normalna sprawa. Tez tak mam
    Słyszałam, że właśnie często wykonując cytologię w ciąży jest krwawienie bo jednak wtedy wszystko jest lepiej ukrwione i delikatniejsze. Mnie udawało się zrobić cytologię przed ciążą więc mam spokój :) Co do leukocytów to nieznacznie podniesione mogą być w ciąży, chyba że jest to spory wynik lub dochodzą do tego jeszcze jakieś objawy - wtedy trzeba skonsultować to z lekarzem.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Britty Autorytet
    Postów: 1068 480

    Wysłany: 22 lutego 2018, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    Britty, ja miałam liczne bakterie po tej laparoskopii swojej nieszczesnej w 5 tygodniu, kupiłam 100% sok z żurawiny w aptece i piłam rozcienczony wodą w dzikich ilościach - po kilku dniach po bakteriach ani śladu.:-)

    Dziękuję kochana jutro idę do apteki i zaraz kupie ;)

    02.09.2020 Gabryś <3
    dqprj48a0vyap3wu.png
    22.07.2018 Zuzanka <3
    gg64t5odwuht857b.png
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie kiepsko, jakiś wirus górnych dróg oddechowych, niby nic poważnego i bez gorączki ale jednak już czwarty dzień kaszel, katar, ból gardła i trudność z mówieniem...
    Leczę się domowymi sposobami, siedzę w domu, ale jakoś mi tak przykro, bo martwię się trochę czy to nie wpływa na maluszka...

    f2w3lhb8zwsl9evj.png

  • Anutka Autorytet
    Postów: 7531 3723

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    panan12 wrote:
    Robiliście teraz morfologie? Jak Wam wyszła?
    Oj źle... Hemoglobina 11 i hematokryt 32 :( z każdym kolejnym badaniem jest coraz gorzej

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2018, 22:23

    1usavcqg3fbgb4ge.png
    3jgx3e3kec0agggp.png
    f2w3rjjgjb0z63zo.png
  • terka Autorytet
    Postów: 9694 1966

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka wrote:
    U mnie kiepsko, jakiś wirus górnych dróg oddechowych, niby nic poważnego i bez gorączki ale jednak już czwarty dzień kaszel, katar, ból gardła i trudność z mówieniem...
    Leczę się domowymi sposobami, siedzę w domu, ale jakoś mi tak przykro, bo martwię się trochę czy to nie wpływa na maluszka...

    f2w3lhb8zwsl9evj.png


    Spokojnie ;) maluszek bardziej "oberwie" od stresów niż przeziębienia ;) jesli nie ma gorączki ani tony dziwnych lekow to maluch jest bezpieczny ;)

    Mmargotka lubi tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73421.png
    Andrzejek <3 21.07.2018 3360g, 55cm :)
    21.01 69cm :)
  • Mmargotka Autorytet
    Postów: 410 369

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    terka wrote:
    Spokojnie ;) maluszek bardziej "oberwie" od stresów niż przeziębienia ;) jesli nie ma gorączki ani tony dziwnych lekow to maluch jest bezpieczny ;)

    Takich słów właśnie potrzebowałam. Dziękuję:* :)

    f2w3lhb8zwsl9evj.png

    terka lubi tę wiadomość

  • magdis Autorytet
    Postów: 676 259

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka wrote:
    U mnie kiepsko, jakiś wirus górnych dróg oddechowych, niby nic poważnego i bez gorączki ale jednak już czwarty dzień kaszel, katar, ból gardła i trudność z mówieniem...
    Leczę się domowymi sposobami, siedzę w domu, ale jakoś mi tak przykro, bo martwię się trochę czy to nie wpływa na maluszka...

    f2w3lhb8zwsl9evj.png
    Spokojnie, chyba na palcach moznaby by liczyc kobiety ktore przeszly ciaze bez zadnej infekcji :)

    Mmargotka lubi tę wiadomość

    f2w3rjjg9rxvzya9.png
    km5suay3700g32yy.png
  • Ania 1234 Ekspertka
    Postów: 174 72

    Wysłany: 22 lutego 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja muszę brać antybiotyk i maść hydrokortizon. Bym wolala przeziebienie

    [link=https://www.suwaczki.com/]3jgxebkmoepqd2et.png[/link]
  • muminka83 Autorytet
    Postów: 3330 4347

    Wysłany: 22 lutego 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny.
    Z mężem , partnerem rozmawiamy o wszystkim. Mamy wspólne zainteresowania jeśli chodzi o historię więc jest o czym rozmawiać lecz na pocieszenie wam napiszę jako mama dwójki dzieci i trzeciego w drodze im więcej dzieci tym więcej rozmów o tym. Spoko. Da się przeżyć a nawet bywa czasem śmieszne .
    Morfologię mam jak astronauta. Zawsze przed ciążą 9 to max teraz 15,7 :-) a więc cud miód
    Jeśli chodzi o infekcje tfu tfu jest ok na chwilę obecną choć biorę mega dawki luteiny i szczerze bałam się że będę bardziej narażona ale na chwilę obecną cisza.
    Do ginekologa po badania by zrobić a przy okazji USG z pakietu idę 5 marca a połówkowe 7 marca w urodziny 2 mojej córeczki. To dobra wróżba.
    Całymi dniami cierpię na brak czasu. Ciągle dzieci , dom itd. Dziś ogarnęłam na tip top szafę w pokoju dzieci i pozbyłam się paru rzeczy. Ulga na psychiki.
    Teraz czekam na męża powinien być do 20 minut i wtedy mogę spróbować zasnąć Chic jest to trudne bo w nocy bóle mi się nasilają i w tej nocy płakałam z bólu a moja dwuletnią córeczka która przyszła do nas śpiewała la LA la

    km5stv73rapnq6l1.png

    1kk0kqi1j0sm7nn1.png
    f2w3j6yxtqgznue5.png

  • Decadence Autorytet
    Postów: 374 201

    Wysłany: 22 lutego 2018, 22:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mmargotka, miałam epickie przeziębienie w 10 tygodniu, ponad tydzień, gorączka, katar, nie spałam po nocach wręcz, co godzinę wstawalam. I... młodziutki zdrowy. Będzie dobrze, tylko dużo pij, to ważne, i odpoczywaj. Wietrz też często mieszkanie, oczywiście jak zapatulona będziesz. Trzymam kciuki, żeby szybko przeszło. A maluszkowi może spodoba się, że mama chociaż chora, to zrelaksowana. To już drugi trymestr, maleństwo mniej wrażliwe na takie czynniki.:-)

    Mmargotka lubi tę wiadomość

    ckaidqk32wjzio9b.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 22 lutego 2018, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decadence wrote:
    Mmargotka, miałam epickie przeziębienie w 10 tygodniu, ponad tydzień, gorączka, katar, nie spałam po nocach wręcz, co godzinę wstawalam. I... młodziutki zdrowy. Będzie dobrze, tylko dużo pij, to ważne, i odpoczywaj. Wietrz też często mieszkanie, oczywiście jak zapatulona będziesz. Trzymam kciuki, żeby szybko przeszło. A maluszkowi może spodoba się, że mama chociaż chora, to zrelaksowana. To już drugi trymestr, maleństwo mniej wrażliwe na takie czynniki.:-)
    Miałam przeziębienie na początku ciąży, które trwało 3 tygodnie...To był armagedon.
    Co do wietrzenia mieszkania - sprawdź najpierw jakie jest zanieczyszczenie powietrza. Można sobie tym wietrzeniem zrobić więcej złego, tak samo spacery w taką pogodę :/

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
‹‹ 782 783 784 785 786 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ