LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
muminka83 wrote:Hej dziewczyny.
Z mężem , partnerem rozmawiamy o wszystkim. Mamy wspólne zainteresowania jeśli chodzi o historię więc jest o czym rozmawiać lecz na pocieszenie wam napiszę jako mama dwójki dzieci i trzeciego w drodze im więcej dzieci tym więcej rozmów o tym. Spoko. Da się przeżyć a nawet bywa czasem śmieszne .
Morfologię mam jak astronauta. Zawsze przed ciążą 9 to max teraz 15,7a więc cud miód
Jeśli chodzi o infekcje tfu tfu jest ok na chwilę obecną choć biorę mega dawki luteiny i szczerze bałam się że będę bardziej narażona ale na chwilę obecną cisza.
Do ginekologa po badania by zrobić a przy okazji USG z pakietu idę 5 marca a połówkowe 7 marca w urodziny 2 mojej córeczki. To dobra wróżba.
Całymi dniami cierpię na brak czasu. Ciągle dzieci , dom itd. Dziś ogarnęłam na tip top szafę w pokoju dzieci i pozbyłam się paru rzeczy. Ulga na psychiki.
Teraz czekam na męża powinien być do 20 minut i wtedy mogę spróbować zasnąć Chic jest to trudne bo w nocy bóle mi się nasilają i w tej nocy płakałam z bólu a moja dwuletnią córeczka która przyszła do nas śpiewała la LA la
Muminko bardzo mi przykro, że tak cierpiszto musi być wykańczające te Twoje boleści.
-
Urszulka89 wrote:Miałam przeziębienie na początku ciąży, które trwało 3 tygodnie...To był armagedon.
Co do wietrzenia mieszkania - sprawdź najpierw jakie jest zanieczyszczenie powietrza. Można sobie tym wietrzeniem zrobić więcej złego, tak samo spacery w taką pogodę
O to prawda. Z tym wietrzeniem to zależy gdzie sie mieszka. My najpierw okno uchylamy, sprawdzamy i dopiero mozna wietrzyć albo nie... Tragedia po prostu. Z aplikacji chciałam korzystać ale stacja jest za daleko w innej części miasta i nijak ma sie do tego co my mamy za oknem... Wiec mamy metodę otwórz zamknij
Ja tez cos złapałam. Katar meczy kilka dni, niedługo lasy przeze mnie będą musieli wycinać bo braknie zapasow na świecie wszelkich środków higienicznychdzisiaj doszedł lekki kaszel wiec ciężka artyleria wyciągnięta -syrop z cebuli juz sie robi w kuchni
nie ma co-mam weekend w planach fajny a nie w łóżku go spędzić... Mam nadzieje ze mój organizm sie ze mną zgodzi...
https://www.maluchy.pl/li-73421.png
Andrzejek21.07.2018 3360g, 55cm
21.01 69cm -
Kejt nam na poczatku nie było wolno z powodu komplikacji ale od 3 tyg znowu wolno i.. Tylko 2 razy. Jakos obydwoje nie mamy chwilowo na to fazy, co nie znaczy, że cos zlego dzieje sie w zwiazku bo nie, wszystko gra, wlasnie siedzimy na lotnisku i czekamy na samolot do Amsterdamu- wyczekany dlugi weekend czas zacząć
juhuuu festival czekolady! Odezwe sie po powrocie.
W poniedzialek mamy połówkowe o 16, już się nie moge doczekac, choc pielegniara mnie ofuka znow, że mam za niskie żelazo ale nie mogę kurcze brać tych tabletek bo pogarszaja moje juz i tak fatalne zaparcia.. Jak biore żelazo to nawet i raz na 3 dni jest problem a boje sie za bardzo wysilać.. Irracjonalnie, ale tak mam.
Mała w brzuszku buszuje, czasem nawet tak, że aż widać przez skóręmój kochany mały alien:) pozdrawiamy was!
-
Hej. Ile dni po cytologii krwawoilyscie? Kiedy zacząć się niepokoić ? Wczoraj podczas badania lekarz naruszył szyjkę wziernikiem i krwawiła dosyć mocno. Po powrocie do domu miałam tylko brązowa grudkę śluzu na wkładce, a jak się szłam myć, to wyleciał że mnie kawałek śluzu z krwią świeża i troszkę takiej świeższej krwii. Dzisiaj rano śluz zabarwiony na jasno brązowo-rozowo (chyba już stara krew?).❤Ada&Pola❤
-
Dzień dobry.
To już dzisiaj moje połówkowe.
Ale do 18 to zwarjuje.
Miłego dnia wam życzę i kciuki za wszystkie wizytujące dzisiaj. ❤katka84, Urszulka89, Carolline, Loczek2018 lubią tę wiadomość
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Nalia wrote:Hej. Ile dni po cytologii krwawoilyscie? Kiedy zacząć się niepokoić ? Wczoraj podczas badania lekarz naruszył szyjkę wziernikiem i krwawiła dosyć mocno. Po powrocie do domu miałam tylko brązowa grudkę śluzu na wkładce, a jak się szłam myć, to wyleciał że mnie kawałek śluzu z krwią świeża i troszkę takiej świeższej krwii. Dzisiaj rano śluz zabarwiony na jasno brązowo-rozowo (chyba już stara krew?).
Nalia, ja nie krwawiłam wcale, ale lekarz mnie ostrzegł, że krwawienie może się zdarzyć i może trwać nawet kilka dni.
Kinga, powodzenia! -
kejt0192 wrote:Dziewczyny, a ja mam nieco osobiste pytanie. Czy podczas ciąży kochacie się ze swoimi mężami/partnerami?
Muszę wam przyznać, że ja mam straszne obawy przed seksem. I od początku ciąży kochałam się z mężem tylko raz i to w wielkim stresie...czego się obawiasz? jeśli nie masz problemów typu krwawienia, przeciwwskazań od lekarza, to można
nie zrobisz krzywdy dziecku. Kiedyś czytałam, że ono odczuwa to jako przyjemne kolysanie
jeśli się martwisz, to pogadaj z lekarzem.
-
Kinga! Myślami będę z Tobą. Czekam na dobre wieści i trzymam mocno kciuki
ja mam wizytę o 11, już wyjechaliśmy bo rząd nami prawie 200 km.
katka84 lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
kejt0192 wrote:Dziewczyny, a ja mam nieco osobiste pytanie. Czy podczas ciąży kochacie się ze swoimi mężami/partnerami?
Muszę wam przyznać, że ja mam straszne obawy przed seksem. I od początku ciąży kochałam się z mężem tylko raz i to w wielkim stresie...
Kochana ja serduszkuje z mężem od początku i wszystko jest dobrzepamiętaj ze podczas orgazmu maluch czuje mile kolysanie i oczywiście udzila mu się twój przyjemny nastrój
same plusy
chociaż mi ostatnio juz wiele pozycji nie pasuje przez coraz większy brzuszek.
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
melbusia88 wrote:A ja podpytuje znów o ten żółty śluz, bo moje pytanie zaginęło gdzieś w gąszczu, a trochę się martwię. Czy to jest niepokojące?
Hej u mne na początku ciąży byl podbarwiony śluz na żółto i wszystko bylo ok. Czasem profilaktycznie smaruje sie żelem provaginal chyba. Mysle ze jesli nie masz silnych uplawow, zapachu i swędzenia to nie ma czym się martwic.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 08:22
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Melbusia, ja miałam tak pare dni (z 4-5 dni) po antybiotyku, samo przeszło.
Co do tulenia się, nam zakazał ginekolog. Wytłumaczył mi, że w moim przypadku nie mogę mieć orgazmów bo to powoduje skurcze macicy a ja mam nisko łożysko, wcześniej miałam nachodzące na szyjkę macicy, to już w ogóle tragedia, teraz troche się podniosło. Lekarz za każdym razem śmieje się, że narzeczonego to nie dotyczy... więc jakoś cobie radzimy. Ale jeśli nie ma żadnych przeciwskazań to śmiało można się kochać. -
melbusia88 wrote:A ja podpytuje znów o ten żółty śluz, bo moje pytanie zaginęło gdzieś w gąszczu, a trochę się martwię. Czy to jest niepokojące?
Miałam żółty śluz, grudki o konsystencji serka wiejskiego, do tego doszedł świąd, Pani Doktor stwierdziła infekcję grzybiczną, dostałam nystatynę.
Odnośnie morfologii miałam też leukocyty podwyższone (13) i kilka innych też miałam poza normą, Gin nic nie mówiła, że coś jest nie tak, dla kobiet w ciąży te normy też są inne.
Mam bardzo zakręcony tydzień - ginekolog, w środę dentysta wyrwał mi korzeń i aktualnie cierpię... Cierpienie musiałam sobie wynagrodzić Lidlem, byłam wczoraj, ale dopiero popołudniu - masakra większość rzeczy rozwalone, porozrzucane, kupiłam jedynie dwa biustonosze do karmienia i kołderkę z poduszkąDobrego dnia!
-
melbusia88 wrote:Hm poobserwuje ten mój śluz. Na razie nic nie swędzi, nie piecze nie jest też konsystencji serka. Przyznam wam, że ja raz w życiu przez 30 lat miałam infekcje po antybiotyku i nawet nie pamiętam jak przebiegała u mnie.
Kciuki za wizytujace!❤Ada&Pola❤
-
Może ktoś jeszcze ma taki przypadek jak ja?
Ile dni po cytologii krwawoilyscie? Kiedy zacząć się niepokoić ? Wczoraj podczas badania lekarz naruszył szyjkę wziernikiem i krwawiła dosyć mocno. Po powrocie do domu miałam tylko brązowa grudkę śluzu na wkładce, a jak się szłam myć, to wyleciał że mnie kawałek śluzu z krwią świeża i troszkę takiej świeższej krwii. Dzisiaj rano śluz zabarwiony na jasno brązowo-rozowo (chyba już stara krew?).❤Ada&Pola❤
-
melbusia88 wrote:Nalia no właśnie moja na palcu nie wygląda podejrzanie, dopiero na wkładce widzę jej żółty kolor. Zobaczymy, jeśli infekcja, to pewnie się rozwinie
Dzień dobry dziewczyny, kciuki za wizyty.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lutego 2018, 09:02