LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
roma wrote:Pewnie masz rację i panikuję, ale naczytałam się publikacji wyników badań naukowych i niestety fakty są takie, że mogą wystąpić różne problemy, nie koniecznie objawiające się podczas ciąży, ale także później, kiedy dziecko już jest na świecie. Jedno z badań na przykład, wykazało związek usg z autyzmem... Ja strasznie panikowałam od początku tej ciąży, ze względu na wcześniejsze poronienia i generalnie bardzo małe szanse, zdaniem lekarzy, na drugie dziecko. I latałam na wizyty jak głupia, oprócz swojego lekarza prowadzącego korzystałam z ubezpieczenia PZU, gdzie lekarka rutynowo wykonywała usg na każdej wizycie. I masz rację - należy sprawdzać serduszko, ale robienie tergo na każdej wizycie to już przesada. Tylko to ona powinna to wiedzieć a nie ja.
A prawko pewnie dasz Jej zrobić w wieku 40 lat
Będzie dobrze!cuddlemuffin, roma, PixiDixi, melbusia88, karolcia87 lubią tę wiadomość
-
cześć
ja mam połówkowe o 18 - w tym samym czasie u nas będzie odprawiana msza za tatę tydzień po śmierci. Więc musi być dobrze
Ja jem śniadanko, załatwiłam sprawy w urzędzie bo gdzieś skrócony akt małżeństwa mi zaginął i musiałam wybrać nowy
Przede mną jakiś pan rejestrował dziecko i źle mu płeć w szpitalu na karcie wpisali, musieli telefonicznie prostować. Także noo... :p
Co do usg, ja od 30 tc miałam bardzo często ze względu na skracającą się szyjkę. Serduszko mamy puszczane od jakieś 3 wizyty więc nie tak długo i tylko na 4-5 sekund. Dziewczyny, nie czytajcie tyle tych internetów, nie doszukujcie się zmartwień. Naprawdę, jeśli ciąża przebiega ok to nie ma co sobie robić zbędnych stresów. Powiem Wam, że 7 lat temu nie pisałam chyba na żadnym forum i szczerze to chyba byłam ciut spokojniejsza. Nie grzebałam też po internetach, choć teraz też tego nie robię a mamy prawdopodobnie pępowinę dwunaczyniową - dziś się potwierdzi albo wykluczy. Nie mówię, że forum jest beee ale czasami warto czytać niektóre posty przez palce bo niepotrzebnie człowiek się nakręca
I przepraszam jeśli teraz ktoś poczuje się urażony ale jak czytam zdanie "Przeczytała m w internecie, że...." to mnie coś trafia... :pWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 09:45
-
Urszulka89 wrote:cześć
ja mam połówkowe o 18 - w tym samym czasie u nas będzie odprawiana msza za tatę tydzień po śmierci. Więc musi być dobrze
Ja jem śniadanko, załatwiłam sprawy w urzędzie bo gdzieś skrócony akt małżeństwa mi zaginął i musiałam wybrać nowy
Przede mną jakiś pan rejestrował dziecko i źle mu płeć w szpitalu na karcie wpisali, musieli telefonicznie prostować. Także noo... :p
Co do usg, ja od 30 tc miałam bardzo często ze względu na skracającą się szyjkę. Serduszko mamy puszczane od jakieś 3 wizyty więc nie tak długo i tylko na 4-5 sekund. Dziewczyny, nie czytajcie tyle tych internetów, nie doszukujcie się zmartwień. Naprawdę, jeśli ciąża przebiega ok to nie ma co sobie robić zbędnych stresów. Powiem Wam, że 7 lat temu nie pisałam chyba na żadnym forum i szczerze to chyba byłam ciut spokojniejsza. Nie grzebałam też po internetach, choć teraz też tego nie robię a mamy prawdopodobnie pępowinę dwunaczyniową - dziś się potwierdzi albo wykluczy. Nie mówię, że forum jest beee ale czasami warto czytać niektóre posty przez palce bo niepotrzebnie człowiek się nakręca
I przepraszam jeśli teraz ktoś poczuje się urażony ale jak czytam zdanie "Przeczytała m w internecie, że...." to mnie coś trafia... :p
Choć ja jestem mega panikarą, to w sumie Ula ma rację - szukanie w Internecie nas jeszcze bardziej nakręca i zdecydowanie jest dla osób, które potrafią podejść do różnych informacji z dystansem.Ja nie potrafię, potem się nakręcam, mój mąż na mnie się denerwuje i tak to leci.
Dlatego niestety, ale muszę ograniczyć czytanie różnych naukowych prac, innych forów, wypowiedzi lekarzy itp no i zdac się na lekarza prowadzącego - w końcu komuś trzeba zaufac.
❤Ada&Pola❤
-
Macie rację, dlatego trzeba umieć filtrować to, co się czyta. Ja zawsze wyszukuję na anglojęzycznych stronach naukowych artykułów albo zaleceń oficjalnych organizacji, tylko to jest dla mnie wiarygodne.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Macie rację, dlatego trzeba umieć filtrować to, co się czyta. Ja zawsze wyszukuję na anglojęzycznych stronach naukowych artykułów albo zaleceń oficjalnych organizacji, tylko to jest dla mnie wiarygodne.
Roma nie dziwię się po takich przejściach jak Twoje, że chcesz dopilnować wszystkiego, ale się nie da. Najlepiej poczytaj książkę - mówię Ci tak wciąga i odpoczywasz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 10:09
PixiDixi lubi tę wiadomość
-
Trzeba zaufać lekarzowi, i Roma powiem Ci ,że jak puścisz swoje obawy to będziesz spokojniej żyła...
Też mam dużo strat za sobą, życie nie oszczędzało i też jak Ty swego czasu analizowałam wszystko oraz lekarzy , można dojść do stanu ,do którego nie chciałabyś dojść.
Odpoczywaj, pozytywnie. Na forum towarzysko wchodź a będzie Ci zdecydowanie lepiej !
Katka, a próbowałaś nalewkę imbir, miód ,cytryna, nas chyba to najbardziej stawia na nogi, poważnie. -
katka84 wrote:Anglojęzyczne powiadasz, w Wielkiej Brytanii położnictwo i ginekologia leży. Państwo bardzo oszczędza na ciężarnych - bada Cię tylko położna, brak usg, brak badań ginekologicznych, brak skierowań do specjalistów typu diabetolog-endokrynolog. Dziecko-ciąża to jest dopiero po 12 tygodniu ciąży. Mam wrażenie, że muszą jakoś wytłumaczyć to, że monitorowanie ciężarnych jest przez położną i przez brzuch tylko. Pomijam już tych amerykańskich naukowców, którzy co grupa się zbierze, to nowa teoria.
Roma nie dziwię się po takich przejściach jak Twoje, że chcesz dopilnować wszystkiego, ale się nie da. Najlepiej poczytaj książkę - mówię Ci tak wciąga i odpoczywasz.
no co jak co,ale Anglia to powijaki w stosunku do nas, Katka ma 100% racji tam ciąza to dopiero od 12 tc a lekarz to tylko gdy jest źle. Mamy w PL jedną z najlepszych opiek nad ciężarną.katka84 lubi tę wiadomość
-
PixiDixi wrote:Trzeba zaufać lekarzowi, i Roma powiem Ci ,że jak puścisz swoje obawy to będziesz spokojniej żyła...
Też mam dużo strat za sobą, życie nie oszczędzało i też jak Ty swego czasu analizowałam wszystko oraz lekarzy , można dojść do stanu ,do którego nie chciałabyś dojść.
Odpoczywaj, pozytywnie. Na forum towarzysko wchodź a będzie Ci zdecydowanie lepiej !
Katka, a próbowałaś nalewkę imbir, miód ,cytryna, nas chyba to najbardziej stawia na nogi, poważnie. -
Dziękuję dziewczyny, muszę się ogarnąć, bo długo tak nie pociągnę.
Mówię, że szukam na stronach anglojęzycznych, bo w sumie wszystkie badania, niezależnie od kraju, publikowane są w tym języku. Oczywiście co do Wielkiej Brytanii to zgadzam się zupełnie, ale można znaleźć wyniki z różnych krajów. Dziękuję Wam jeszcze raz, spróbuję wyluzować.katka84 lubi tę wiadomość
25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
katka84 wrote:Można w sumie spróbować, mam kawałek imbiru, miód i cytryna też jest. Ale muszę uważać z miodem, bo ta pieprzona dieta cukrzycowa, a dziś syrop z cebuli i z miodem właśnie.
katka84 lubi tę wiadomość
❤Ada&Pola❤
-
roma wrote:Dziękuję dziewczyny, muszę się ogarnąć, bo długo tak nie pociągnę.
Mówię, że szukam na stronach anglojęzycznych, bo w sumie wszystkie badania, niezależnie od kraju, publikowane są w tym języku. Oczywiście co do Wielkiej Brytanii to zgadzam się zupełnie, ale można znaleźć wyniki z różnych krajów. Dziękuję Wam jeszcze raz, spróbuję wyluzować.Polecam polskojęzyczne - Dziecko dla odważnych, to książka raczej już dla rodziców, więc również dla Ciebie. Się uśmiałam, zaczęłam ją czytać w poprzedniej ciąży, ale nie była dla mnie. Teraz przy trzylatce dopiero ją przeczytałam i cała prawda. Polecam.
-
Dziewczyny jeśli chodzi o artykuły to zarówno anglojęzyczne jak też te po polsku trzeba kilka razy przeswietlic zarówno pod kątem autora Jak i miejsca publikacji. Niestety te "lepsze" i poparte rzetelnymi badaniami zwykle są płatne i to sporo... Trochę w tym siedzę, też piszę i wiem na jakich warunkach niektóre teksty są publikowane
także nie ma co się stresować tym co się czyta lepiej ufać wyksztalconemu lekarzowi z doświadczeniem
roma lubi tę wiadomość
-
U was tez chorobska panują? U mnie mąż się rozlozyl, pewnie to kwestia czasu kiedy mnie dopadnie. Czuje się cały dzień jakas przymulona ale nie jest zle. Dzisiaj pokupowalam kilka dresikow i bodziakow w razie jakby plec uległa zmianie mogę wymienić kolor02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Jeszcze dorzucę od siebie, że teraz wg "naukowców" wszystko powoduje autyzm, począwszy od szczepionek poprzez dopplera. Chociaż przyznam, że siedzę w temacie autyzmu i innych zaburzeń i o tej teorii nie słyszałam jeszcze. Mam za to wrażenie, że teraz wszystko jest badane pod kątem wywoływania autyzmu u dzieci. Tylko że kiedyś nie było wcale usg w ciąży, a dzieci miały zaburzenia że spektrum autyzmu. Nie popadajmy w paranoję, ufajmy swoim lekarzom, przecież wiedzą co robią. Roma nie daj swoim lękom przejąć kontrolę nad twoim życiem.
roma, katka84 lubią tę wiadomość
-
zdrówka dziewczęta! mnie przeziębienie również dopadło ale na szczęście szybko sobie poszło. Po udanym weekendzie (spontaniczny wypad do Zakopanego) dziś nadszedł czas na pracę - balkon umyty, okno w kuchni umyte, pranie nastawione, obiad w przygotowaniu, córka buszuje w brzuszku.
W czwartek wizyta, piątek dentysta - dzieje się
-
U nas poki co choroby zakonczone. Moje i corki. Mloda od 7 tygodni w przedszkoku (rekord) po wczeaniejszych epizodach 2 tugodnie w przedszkoku i tydzien w domu
Zauważyłam ze dobrze dziala na nia groplinozin.
Jak zaczyna byc niewyrazna czy kaszle lub goraczka to daje pierwsze 3 dni na noc nurofen a pozniej 2 razy dziennie groplinozin przez 5 dni i wszystko mija
Codziennie rano dostaje wit c i na wieczor tran a w ciagu dnia misiozelka witaminowegoWiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 12:35
-
Co do chorób to cały pierwszy trymestr to były przeziębienia
teraz wypróbowałam dwa razy sposób z wodą utlenioną do ucha jak tylko coś zaczęło mnie brać. Nie wierzyłam w to ale faktycznie pomogło i tak już dwa razy uchroniłam się od jakiegoś dziadostwa.
O 18 połówkowe, stres coraz większy... Może wkońcu poznamy płeć