LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hmm to mówicie, że wasze dzieciaki już są ułożone prawidłowo "do wyjścia"? Bo moja całkiem w poprzek glowa na lewo nogi na prawo (czasem jak zrobi fikolka to tez odwrotnie, ale nie pionowo tylko wlasnie poziomo..) Martwić się czy na razie jeszcze nie?
Podziwiam Was że już tyle tych rzeczy macie, ja na razie prawie nic- poduszkę do karmienia, spiworek, dwa bodziaki na początek, krem do dupki i to tyle. Wyrodna matka ze mnie chyba
ale tez części z tych rzeczy które np wymienila Kashanti w ogole nie zamierzam kupowac np monitor oddechu czy elektroniczna niania czy gniazdko a niektore dopiero pozniej np leżaczek- bujaczek. Na początek niezbędne minimum a potem sie okaże co jest potrzebne. Np butelek i smoczków na razie nie planuje kupowac a jak sie okaże, że muszę, to jeszcze zdążę. Pod koniec marca zamowimy mebelki, mąż przywiezie wózek od znajomych.. A w kwietniu jade do mamy w odwiedziny i juz mi powiedziala ze mam przywiezc pusta walizke.
-
cuddlemuffin wrote:Hmm to mówicie, że wasze dzieciaki już są ułożone prawidłowo "do wyjścia"? Bo moja całkiem w poprzek glowa na lewo nogi na prawo (czasem jak zrobi fikolka to tez odwrotnie, ale nie pionowo tylko wlasnie poziomo..) Martwić się czy na razie jeszcze nie?
Podziwiam Was że już tyle tych rzeczy macie, ja na razie prawie nic- poduszkę do karmienia, spiworek, dwa bodziaki na początek, krem do dupki i to tyle. Wyrodna matka ze mnie chyba
ale tez części z tych rzeczy które np wymienila Kashanti w ogole nie zamierzam kupowac np monitor oddechu czy elektroniczna niania czy gniazdko a niektore dopiero pozniej np leżaczek- bujaczek. Na początek niezbędne minimum a potem sie okaże co jest potrzebne. Np butelek i smoczków na razie nie planuje kupowac a jak sie okaże, że muszę, to jeszcze zdążę. Pod koniec marca zamowimy mebelki, mąż przywiezie wózek od znajomych.. A w kwietniu jade do mamy w odwiedziny i juz mi powiedziala ze mam przywiezc pusta walizke. 
Pusta walizka - hit
ja też nie kupuję np. niani ani tego gniazdka, ale już monitor oddechu wezmę. Wiadomo, każdy to co uważa za potrzebne 
Co do ułożenia, to ja bym się zupełnie tym nie przzejmowała, bo mamy jeszcze dużo czasu. Nie powiedziane też, że moja ułożona główką w dół już tak zostanie. Może jeszcze się też przemieści, kto wie.
-
Hej dziewczyny
dzisiaj brzuch mnie już nie boli
tylko po wczorajszej akcji naczytałam się o porodach przedwczesnych i teraz sobie wkręciłam, że w każdej chwili mogę urodzić
. Oczywiście również dotarłam do statystyk, że w 23tc dziecko nie ma szans na przeżycie. Bardzo się martwię, jutro idę do lekarza. Dzisiaj już nie brałam żadnych leków i nie mam bóli, więc chyba macica się uspokoiła, a może to były więzadła? Niestety naczytałam się o skurczach (że mogą być takie jak ból na miesiączkę) no i teraz się strasznie martwię.
❤Ada&Pola❤


-
Hej, jutro mam połówkowe może wkońcu płeć poznamy
Trzy tygodnie temu moja dzidzia była ustawiona nogami na pęcherzu, wcześniej była w poprzek. Zobaczymy jak teraz będzie ustawiona. Dzieci mają dużo miejsca jeszcze także obracać się jeszcze mogą. Zacznę się martwić ok 28 tc jak nadal będzie w takiej pozycji.


-
Tych najmniejszych rozmiarow kompletuje baaardzo duzo. 10 sztuk kazdego minimum.melbusia88 wrote:Pytanie już chyba padło, ale może ktoś ma cierpliwość odpowiedzieć
ile min bodziaków i pajacow kupujecie w każdym z rozmiarów?
Corka potrafila duzo ulewac i przebieralam ja czasami po 3 razy. Pralka chodzila na okrągło. Co prawda szybko wyrastala ale tych na 62 i 68 mialam najwiecej. We wszystkim tonela to miala tylko 52 cm -
Nie. Absolutnie nie wykręcaj sobie ze ulozenie jest zle. Najwazniejse zeby w tych ostatnich tygodniach ulozylo sie glowkowo. A wczesniej moze sobie brykac jak chce. A to ze u mnie jeat teraz glowkowo nie oznacza ze tak juz zostanie. Mkze sie jeszcze obrocic.cuddlemuffin wrote:Hmm to mówicie, że wasze dzieciaki już są ułożone prawidłowo "do wyjścia"? Bo moja całkiem w poprzek glowa na lewo nogi na prawo (czasem jak zrobi fikolka to tez odwrotnie, ale nie pionowo tylko wlasnie poziomo..) Martwić się czy na razie jeszcze nie?
Podziwiam Was że już tyle tych rzeczy macie, ja na razie prawie nic- poduszkę do karmienia, spiworek, dwa bodziaki na początek, krem do dupki i to tyle. Wyrodna matka ze mnie chyba
ale tez części z tych rzeczy które np wymienila Kashanti w ogole nie zamierzam kupowac np monitor oddechu czy elektroniczna niania czy gniazdko a niektore dopiero pozniej np leżaczek- bujaczek. Na początek niezbędne minimum a potem sie okaże co jest potrzebne. Np butelek i smoczków na razie nie planuje kupowac a jak sie okaże, że muszę, to jeszcze zdążę. Pod koniec marca zamowimy mebelki, mąż przywiezie wózek od znajomych.. A w kwietniu jade do mamy w odwiedziny i juz mi powiedziala ze mam przywiezc pusta walizke. 
Heh ja dla malego nie mam nic. Tylko to co nadaje sie po corce. Wanienka, wozek czh poczatkowe biale ubranka... Nowego nie mam jeszcze nic
-
skurcze sa jak bol na miesiaczke ale milion razy mocniejsze i tylko na poczatku, pozniej boli inaczejNalia wrote:Hej dziewczyny
dzisiaj brzuch mnie już nie boli
tylko po wczorajszej akcji naczytałam się o porodach przedwczesnych i teraz sobie wkręciłam, że w każdej chwili mogę urodzić
. Oczywiście również dotarłam do statystyk, że w 23tc dziecko nie ma szans na przeżycie. Bardzo się martwię, jutro idę do lekarza. Dzisiaj już nie brałam żadnych leków i nie mam bóli, więc chyba macica się uspokoiła, a może to były więzadła? Niestety naczytałam się o skurczach (że mogą być takie jak ból na miesiączkę) no i teraz się strasznie martwię. 
-
U mnie swieza krew w niewielkiej ilości to pękające naczynka... Juz 4 razy mnie tak straszylo. Oczywiscie jedz i upewnij siw czy to rownie blacha przyczynaanecz_kaa wrote:Ja jade na IP bo mialam swieza krew na papierze
niby nie duzo ale boje sie ze to od uderzenia czy cos 
-
Infekcja
ale wracam do domu 
Pixi bylam w czwartek na IP i dzis i uwaga w czw bylo 460g a dzis 540! Poza tym ok. Dostalam leki i odpoczywac aaaa i pani dr nie mogla znalezc szyjki azel od usg mnie piekł
PixiDixi, magdis, katka84, Loczek2018 lubią tę wiadomość
-
Tak, to mi lekarz tez mowil, ze nawer infekcja może wywolac plamienie...anecz_kaa wrote:Infekcja
ale wracam do domu 
Pixi bylam w czwartek na IP i dzis i uwaga w czw bylo 460g a dzis 540! Poza tym ok. Dostalam leki i odpoczywac aaaa i pani dr nie mogla znalezc szyjki azel od usg mnie piekł
U mnie od czwartku do wtorku + 52 gramy. Rosna te dzieci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 06:24
-
Co to znaczy, że nie mogłem znaleźć szyjki? Tak się skróciła?anecz_kaa wrote:Infekcja
ale wracam do domu 
Pixi bylam w czwartek na IP i dzis i uwaga w czw bylo 460g a dzis 540! Poza tym ok. Dostalam leki i odpoczywac aaaa i pani dr nie mogla znalezc szyjki azel od usg mnie piekł
❤Ada&Pola❤














