LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Buuu... Ja mam miec miedzy 26 a 28 tygodniem. W poprzedniej ciazy mialam w 24 a teraz teb sam lekarz zadwcydowal inaczejss wrote:Kaktus93 a nie masz norm z laboratorium? Nie jest ten cukier za niski? Mnie to wkrotce czeka
dla mnie atresujace badanie, no i to czekanie w labo
( -
96 to ja mam na czczoKaktus93 wrote:Ja przez połowę ciąży wymiotowałam na okrągło i czułam się ogólnie jakbym miała zejść z tego świata za chwilę i też czekam na dziewczynkę

Jestem po glukoze, udało się utrzymać ją w sobie. Dziewczynom, które dopiero będą mieć robioną krzywą cukrową polecam glukozę o smaku cytrynowym(smak jest znośny).
EDIT :
Dziewczyny, to są moje wyniki krzywej:
Na czczo - 65.7
Po godzinie - 64.9
Po dwóch godzinach - 96.9
Czy nie wydaje Wam się, że wynik po godzinie powinien być raczej wyższy niż na czczo?
-
Mam jedynie normę dla cukru na czczo i jest to 74. Wiem, że mój jest trochę za niski, ale bardziej mnie intryguje ta wartość po godzinie, myślałam że będzie jednak ciut wyższa :p ale to nic, ważne że cukrzycy brakss wrote:Kaktus93 a nie masz norm z laboratorium? Nie jest ten cukier za niski? Mnie to wkrotce czeka
dla mnie atresujace badanie, no i to czekanie w labo
(
jestem zadowolona 
ss - dasz radę! Ja najbardziej bałam się, że zwymiotuję w którymś momencie, ale jednak da się to przetrwać
Nie nastawiaj się negatywnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 17:19

-
w życiu nie widziałam takich wyników, ostro.Kaktus93 wrote:Ja przez połowę ciąży wymiotowałam na okrągło i czułam się ogólnie jakbym miała zejść z tego świata za chwilę i też czekam na dziewczynkę

Jestem po glukoze, udało się utrzymać ją w sobie. Dziewczynom, które dopiero będą mieć robioną krzywą cukrową polecam glukozę o smaku cytrynowym(smak jest znośny).
EDIT :
Dziewczyny, to są moje wyniki krzywej:
Na czczo - 65.7
Po godzinie - 64.9
Po dwóch godzinach - 96.9
Czy nie wydaje Wam się, że wynik po godzinie powinien być raczej wyższy niż na czczo?
-
A kawa na czczo? Ja czasem nawet 2 tygodnie nie odwiedzam toalety ale to u mnie standard... Czasem ratuje mnie w własnie kawa na czczo zaraz po wstaniu. W szpitalu dawali też syrop z laktulozy a w najcięższych przypadkach czopki
-
Ja już po wizycie, mała rośnie, ma już 640g, nogi jak modelka i jak ją podglądaliśmy, to ruszała buzią bo piła wody. Przez chwilę nam nawet język pokazała
szyjka się skraca, ale jeszcze jest ok, ma 3,4cm
PixiDixi, Duzaa, karolcia87, kejt0192, natalka439, magdis, Kinga40, Vanilka, marta258, katka84, Mmargotka, Ove, anecz_kaa, Carolline, Loczek2018 lubią tę wiadomość

-
Na mnie nie dziala ale na moja mame i owszemDuzaa wrote:A kawa na czczo? Ja czasem nawet 2 tygodnie nie odwiedzam toalety ale to u mnie standard... Czasem ratuje mnie w własnie kawa na czczo zaraz po wstaniu. W szpitalu dawali też syrop z laktulozy a w najcięższych przypadkach czopki

-
melbusia88 wrote:Ja już po wizycie, mała rośnie, ma już 640g, nogi jak modelka i jak ją podglądaliśmy, to ruszała buzią bo piła wody. Przez chwilę nam nawet język pokazała
szyjka się skraca, ale jeszcze jest ok, ma 3,4cm
To musiał być cudowny widok
nie mogę się doczekać czwartku, kiedy ja tą moją kruszynę zobaczę


-
To już niedługoblama wrote:To musiał być cudowny widok
nie mogę się doczekać czwartku, kiedy ja tą moją kruszynę zobaczę 
oby Ci tylko języka nie pokazała
ciekawa jestem ile twoja kruszynka będzie mieć gram, bo jesteśmy prawie na tym samym etapie.

-
Czy któraś z Was się wybiera na echo serca płodu? Ja podczas USG prenatalnego tydzień temu miałam badane serce, mam opis, że są 4, komory, że zastawki się zamykają, że serce bije miarowo. Przepływy prawidłowe. Zastanawiam się, czy przy tym trzeba jeszcze robić dodatkowo echo serca płodu? Czy to będzie 2 raz to samo badanie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 20:51
❤Ada&Pola❤


-
Hej dziewczyny.
Tak na szybko. Bardziej od USG szkodzi stres dziecku. Musiałybyśmy całe 9 miesięcy być podłączone do USG dopochwowego by zaszkodziło to dziecku. W pierwszej ciąży miałam co tydzień USG do 38 tyg. Choroba nowotworowa moja to był rok 2009. W drugiej co dwa tyg bo z góry uznana za zagrożoną a teraz przez krwiak co był też co dwa tygodnie. Autyzmu nie wywołuje usg. Warto poczytać o autyzmie.
Jeśli chodzi o szczepienia do 6-7 roku życia nie będę szczepić. Układ nerwowy się kształtuje do tego wieku. Po drugie jesteśmy z synem po nopie. Szczepienia nie są powodem autyzmu ale mogą być katalizatorem by ruszył szybciej. Jednak jeśli ktoś ma autyzm to i tak to wyjdzie.
A ja chyba czeka mnie szpital. Bóle są nie do opanowania. Mój onkolog i neurolog zalecają pobyt w szpitalu i dobraniu leczenia dla dziecka by mu nie zaszkodzić. Moje guzy na kręgosłupie i dziecko dają opalić.
Dziś mówię że zamykam wyprawkę. Kasy poszło fruuu ale mamy już za sobą wszystko. Teraz odkładamy:-)













