LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Adwokat czy co? A moze dziennikarka ?Ania 1234 wrote:Cześć dziewczyny. Mało pisze ale cały czas was czytam na bieżąco . Poczytuje jeszcze sirpnowki chociaż się nie udzielam ale , ze termin na koniec lipca to mogę tez urodzić w sierpniu. I dzisiaj dziewczyna napisala w 20 tygodniu na zwykłych badaniach USG się dowiedziała , ze nie ma żadnych wód , dziecko ma wodogłowie ,serduszko zajmuje 2/3 brzuszka itp. Miała mieć polowkowe 30 marca. A jeszcze na pierwszych badaniach genetycznych w około 11 tygodnia było wszystko ok. I zaczęłam się sterować . Mogłam nie czytac
Soryyy ale nie moge przejsc obojetnie jak sie pisze lub mowi o kims kogo nie ma w towarzystwie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 08:02
10.08. Irenka. 3700 i 56
9m -9kg. 2 zabki.
13m - 10.300 kg. 6 zabkow 80r -
Po co takie kwasy... Ania1234 nie napisała dokładnie o jaką dziewczynę chodzi tylko podała przykład i w związku z tym jest pełna obaw że na tak wysokiej ciąży mogą wystąpić takie komplikacje. Coś w tym złego? Każda z nas sie martwi i chucha na zimne. To jest forum, czesto pisze sie o różnych sprawach. Rozumiem że poniosły Cie hormony...Existenz wrote:Adwokat czy co? A moze dziennikarka ?
Soryyy ale nie moge przejsc obojetnie jak sie pisze lub mowi o kims kogo nie ma w towarzystwie.
PixiDixi, melbusia88, magdis, Duzaa, katka84 lubią tę wiadomość
-
Po co od razu taki bulwers . Ania nie chciała u nas wywołać sensacji, tylko przejęła się losem tej dziewczyny, bo sama jest na podobnym etapie. A ciebie zapraszamy do dyskusji, a nie tylko cichotajnego podczytywania i kąśliwych komentarzy.Existenz wrote:Adwokat czy co? A moze dziennikarka ?
Soryyy ale nie moge przejsc obojetnie jak sie pisze lub mowi o kims kogo nie ma w towarzystwie.
magdis, PixiDixi, MałaCzarna1988, Duzaa, katka84 lubią tę wiadomość
-
melbusia88 wrote:Po co od razu taki bulwers . Ania nie chciała u nas wywołać sensacji, tylko przejęła się losem tej dziewczyny, bo sama jest na podobnym etapie. A ciebie zapraszamy do dyskusji, a nie tylko cichotajnego podczytywania i kąśliwych komentarzy.
Spodpbalo m8 sie Melbus Twoje "cichotajne podczytywanie " :-*
dżelka lubi tę wiadomość
-
panan12 wrote:Cześć dziewczyny
byłam wczoraj na połowkowym wszystko wporzadku, faldka ma 3,6 dziecko waży 513 g i to jest chłopczyk wg usg mamy 22w3d a u Was jaka była waga dziecka?
Hej gratuluje chłopczyka! Duże masz dzieciątko! moja córeczka w podobnym tyg miała 410 g a moj mąż przez 1 dsien chodzil obrażony,ze jest dziewczynka a nie chłopiec ale wieczorem juz mu przeszlo i teraz caluje brzuszek mówiąc"moja Zuzia" chociaż miała byc Joasia ale dobra niech mu bedzie chociaż tak srednio podoba mi sie Zuzia ale zdążyłam sie przyzwyczaic 
02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
Co do wad, oczywiście zdarzają sie ale nie ma co brać innych historii do siebie. To bardzo przykre,ze dzieciatko jest chore ale wciąż jest bardzo duzy % kobiet, które maja zdrowe dzieciatka i nawet nie mysla,ze cos mogloby byc nie tak. Najlepiej nie skupiać sie na tych chorobach bo to nic nie pomoże tylko w głowę można dostac, a jeszcze bąbelek czuje nasz stres. Ja staam sie Malo co czytać w necie mam swoje książki i jestem spokojniejsza.02.09.2020 Gabryś
22.07.2018 Zuzanka
-
nick nieaktualnyMelbusia kochana łącze się z Tobą w bólu. Takiej koszmarnej nocy nie miałam jeszcze od początku ciąży. Potworny ból kręgosłupa. Najpierw do 2 marzyłam się na łóżku we wszytkich możliwych pozycjach potem zaczęłam spacerować po domu bo pomyślałam że jak pochodzę to ułży a potem nad ranem wzięłam pościel i poszłam spać na podłogę to było minimalnie lepiej.
-
Britty wrote:Hej gratuluje chłopczyka! Duże masz dzieciątko! moja córeczka w podobnym tyg miała 410 g a moj mąż przez 1 dsien chodzil obrażony,ze jest dziewczynka a nie chłopiec ale wieczorem juz mu przeszlo i teraz caluje brzuszek mówiąc"moja Zuzia" chociaż miała byc Joasia ale dobra niech mu bedzie chociaż tak srednio podoba mi sie Zuzia ale zdążyłam sie przyzwyczaic
Britty, wszystkie Zuzie jakie znam ( 4 sztuki to takie agregatki, ciagle broja, a nastolatka to mega urwis...haha szykuj sie mentalnie na brak nudy
-
Biedronka89 wrote:Melbusia kochana łącze się z Tobą w bólu. Takiej koszmarnej nocy nie miałam jeszcze od początku ciąży. Potworny ból kręgosłupa. Najpierw do 2 marzyłam się na łóżku we wszytkich możliwych pozycjach potem zaczęłam spacerować po domu bo pomyślałam że jak pochodzę to ułży a potem nad ranem wzięłam pościel i poszłam spać na podłogę to było minimalnie lepiej.
Dziewczyny a propos wlasnie kregoslupa...
Czy ktoras z Was ma cos takiego? Z przerwami krotkimi od ponad dwoch tygodni mam taki dziwny bol zaczyna sie w gornej czesci posladka i promieniuje w dol nogi. Jak mialabym stanac na tej jednej nodze calym ciezarem to nie wiem czy udaloby mi sie ustac. Hmm taki nerwobol ? Dziwny bol. -
Britty wrote:Hej gratuluje chłopczyka! Duże masz dzieciątko! moja córeczka w podobnym tyg miała 410 g a moj mąż przez 1 dsien chodzil obrażony,ze jest dziewczynka a nie chłopiec ale wieczorem juz mu przeszlo i teraz caluje brzuszek mówiąc"moja Zuzia" chociaż miała byc Joasia ale dobra niech mu bedzie chociaż tak srednio podoba mi sie Zuzia ale zdążyłam sie przyzwyczaic
No właśnie też się zszokowalam że taki jest duży... Muszę chyba bardziej dietę trzymać bo urodzi się 4 kg a mi się przytyło a tak było fajnie i się cieszyłam że trzymam wagę.
A co u Ciebie słychać? Czyli u Was Zuzia będzie?
Britty lubi tę wiadomość
-
Ja od 1 trymestru mam bóle w okolicy kości ogonowej i często promieniujący w dół nogi. Od tego tygodnia mam niewyspane nocki przez dretwiejące nogi, nie są to skurcze nóg tylko drętwienie. W zależności na którym boku leże to ta noga boli, drętwieje. W nocy musze czesto zmieniac pozycje i czesto też siedze, żeby poprawić krążenie. Żadnego opuchnięcia nóg ani zatrzymania sie wody w organizmie nie zayważyłam wiec jeszcze nie podnosze alarmu.
-
U mnie to jest kwa kulszowa, w pierwszej ciąży nie mogłam chodzić momentami, taki był ból. Na początku myślałam, że to małą uciska, ale ponad rok po urodzeniu dalej to się odzywało, pomogła rehabilitacja i leki przeciwzapalne. Na razie jest w miarę ok.PixiDixi wrote:Dziewczyny a propos wlasnie kregoslupa...
Czy ktoras z Was ma cos takiego? Z przerwami krotkimi od ponad dwoch tygodni mam taki dziwny bol zaczyna sie w gornej czesci posladka i promieniuje w dol nogi. Jak mialabym stanac na tej jednej nodze calym ciezarem to nie wiem czy udaloby mi sie ustac. Hmm taki nerwobol ? Dziwny bol.
Lekarz powiedział, że jakiś krąg się zdeformował lekko i naciska na ten właśnie nerw. Ale na RTG nic nie wyszło, a do neurologa już nie poszłam, bo mi rehabilitacja i leki pomogły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 10:24
-
Biedronka chyba mnie pomyliłaś z muminką, bo to ona biedna ma problem z bólem okrutnym i shadee ostatnio też obolałe, ale raczej nie od kręgosłupa. W ogóle widzę, że wiele z was ma dolegliwości bólowe, bardzo wam współczuję
mnie to tylko czasem w krzyżu pobolewa, ale to jeszcze luksusowy, bo minimalny ból. Ja nawet jak mi brzuch twardnieje, to nie czuje, dopiero jak dotknęła. Patrzę, a tam kamień.
Panan twoje dziecko jest spore, ale nie jest jakieś olbrzymie i myślę że nierozsądne jest prowadzenie diety tylko dlatego, żeby nie urodziło się duże. Nie odchudzaj swojego dziecka...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2018, 10:26
-
U mnie najpierw podejrzewano RWE kulszowa ale jak ból przerywa i nawraca to może też być problem z mięśniem gruszkowatym. U mnie tak się okazało teraz chodzę na rehabilitację i jest troszkę lepiej a ból był wcześniej paralizujacy też... Wybierz się do fizjoterapeuty to Ci doradziPixiDixi wrote:Dziewczyny a propos wlasnie kregoslupa...
Czy ktoras z Was ma cos takiego? Z przerwami krotkimi od ponad dwoch tygodni mam taki dziwny bol zaczyna sie w gornej czesci posladka i promieniuje w dol nogi. Jak mialabym stanac na tej jednej nodze calym ciezarem to nie wiem czy udaloby mi sie ustac. Hmm taki nerwobol ? Dziwny bol.
PixiDixi, katka84 lubią tę wiadomość
-
Moja Glizda 340 g
ale juz pop tygodniu było 450, a po koljenych 3 dniach 540 dziecko rośnie skokowo, poza tym jest zawsze czynnik ludzki, bo to na odstawie tego jak lekarz zmierzy wychodzi waga dziecka.
Kolezanka urodziła tydzoen temu i szacowana waga 3700, a Nela miała 3850. bład mały, ale zawsze jest i tego nie ominiemy
