LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
shadee wrote:mnie gin uprzedzał, że po luteinie (lub dupku) mogę plamić na: żółto, różowo, a nawet brunatnie
dopóki w plamieniu nie widzisz żywej krwi - raczej nie jest to zagrażające
chociaż oczywiście najlepiej każde takie plamienie skonsultować ze swoim ginem bo może to być albo jakaś infekcja, albo plamienie w okolicach okresu (zdarza się) albo sygnał, że coś niepokojącego się zaczyna dziać.
W którym tc jesteś?
Koniec 6. I nie jest to ani w czas okresu ani przez duphaston - dostałam go bo zaczełam plamic...
Dzięki za rady btw -
Ja dziś spotkałam się z koleżankami w naszej ulubionej knajpce i zamówiłam sobie sałatkę - musiałam powybierać cała szynkę parmenska i wszystkie suszone pomidory bo waliły dla nnie rybą reszta była pyszna
Samopoczucie dziś tez bez szału, ciekawe czy jutro wstanę wcześniej żeby zdążyć na badania na czczo, codziennie sibie mówię że jutro, bo poranki mam kiepskie... -
Lena21 wrote:Ja dziś spotkałam się z koleżankami w naszej ulubionej knajpce i zamówiłam sobie sałatkę - musiałam powybierać cała szynkę parmenska i wszystkie suszone pomidory bo waliły dla nnie rybą reszta była pyszna
Samopoczucie dziś tez bez szału, ciekawe czy jutro wstanę wcześniej żeby zdążyć na badania na czczo, codziennie sibie mówię że jutro, bo poranki mam kiepskie...
Lena, no u mnie tak samo z odorem ryby, który pojawia się w najmniej oczekiwanych potrawach - dziś na przykład w białej czekoladzie o co chodzi - pojęcia nie mam.
-
shadee wrote:dziewczyny - trzymajcie za nas kciuki, wieczorem wizyta serduszkowa
Trzymamy mooocno, mocno kciuki będzie dobrze, bo jakby inaczej
Ja dziś przebudziłem się przed 5, pol nocy śniły mi się szpitale, przychodnie, lekarze itd, ale nic konkretnego masakra..shadee lubi tę wiadomość
-
Kurcze, ja swojej wtorkowej wizyty juz nie mogę się doczekać. Troche stresuje mnie to ze miałam juz moment ze górze sie czułam - bolały cycki, rano mnie mdliło. A teraz jakby wszystko ustąpiło i generalnie czuje sie ok. Pierwsi raz sie martwię ze czuje sie ok
-
nick nieaktualny
-
Trzymam kciukasy!
Ja się dobudzam, zjem śniadanko i będę kontynuowała moje łóżkowe życie Może uda mi się dzisiaj zmotywować do jakieś nauki na studia. Trochę właśnie się tego obawiam... Jeżeli będę musiała tak leżeć dłużej niż do grudnia to czeka mnie roczna dziekanka, a chciałam tego uniknąć. No ale jak będzie taka potrzeba to zmienię plany i moje studia się przedłuża -
Hej Cynamonkowa ja w pierwszej ciąży też byłam na ostatnim roku studiów, termin miałam na początek sierpnia. Było ciężko, ale udało mi się ukończyć je w terminie. Ale miałam szczęście bo całą ciąże czułam się doskonale
-
Mnie jeszcze trochę zostało, zmieniałam kierunek i teraz jestem na 3 roku studiów jednolitych, wiec w razie czego zostaje mi tylko urlop dziekański. No ale zobaczymy;) Na razie mam zwolnienie do grudnia. Jakbym miała na tyle szczęścia i torbiele by się do tego czasu wchłonęły to może mogłabym wrócić i zaliczyć ten semestr