LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
melbusia88 wrote:Wszyscy chcą uniknąć cesarki, a ja dalej ją rozważam. Boję się bardzo co będzie z moimi hemoroidami po parciu przy sn. Z "pomidorka koktajlowego" na zewnątrz zrobi się dojrzała "malinówka"
? Ta myśl spędza mi sen z powiek.
-
Ja od Wielkiej soboty jakoś zaczęłam się stresować cesarka. . Jechaliśmy kolo szpitala i tak mnie naszło te wspomnienia z pierwszej cesarki. I to ze musze czekać na pierwsze oznaki porodu i dopiero zrobią cc bez konkretnego terminu. Trochę mnie to przeraza bo córa zaczęła się pchać na świat w 35tc i czy teraz z synem będzie podobnie? Ahhh
-
nick nieaktualnyJa jako pierworódka która nie wie co mówi pewnie codziennie modlę się o poród sn będzie boleć pewnie ale naprawdę z całych sił nie chcę cc. Ale ogolnie na razie skupiam się na tym żeby bezpiecznie donosic a porodzie tak bardzo nie myślę. Przy moim ostatnim pobycie w szpitalu przy wypisie miła położna pokazała mi porodówkę. Jest miło pojedyncze sale i do porodu i potem dla mnie i maleństwa czysto schludnie każda ma swoją łazienkę. I położne bardzo sympatyczne tak jak i wszyscy lekarze dlatego z dwóch porodówek u mnie w mieście będę się decydować właśnie na tą. Bo ta druga to zagłębie prl
-
Urszulka89 wrote:Też w ciąży pojawił mi się co prawda jeden ale upierdliwy. Nie myślałam jakoś o nim i teraz po 7 latach od porodu prawie się schował. Czasami gdzieś tam wyjdzie ale to tylko na chwilę i znów się chowa.
w toalecie nie byłam już 9 dni. Zablokowałam się psychicznie. Nie wyobrażam sobie co by było po sn
-
melbusia88 wrote:Uleczka mój się już nie chowa
w toalecie nie byłam już 9 dni. Zablokowałam się psychicznie. Nie wyobrażam sobie co by było po sn
Wiem, że to nie łatwe ale taka blokada też nie jest dobra. Bo potem z każdym dniem będzie coraz trudniej. A co na to lekarz?
-
Urszulka89 wrote:Uuu.. nie fajnie
Wiem, że to nie łatwe ale taka blokada też nie jest dobra. Bo potem z każdym dniem będzie coraz trudniej. A co na to lekarz?
Że wyjdzie jeszcze więcej i będzie boleć jeszcze bardziej, że nie da się chodzić /siadać /wstawać
-
Tylko,ze ja wczoraj nie jadlam tych dwoch kolacja a jedna. Glupia ja nie zapytalam sie tej szpitalnej dietetyj co w takiej sytuacji? A i powiedziala,ze miedzy ostatnim posilkiem a sniadaniem n8e m9ze minac wiecej niz max 9 godz. To tak sobie "wykoncepowalam"
Aneczka mam jyz kompa takze dzisiaj wysle Ci juz wszystko -
Melbusia współczuje
na mnie działa zupa typu rosół, kremy. Jak nie zjem danego dnia zupy to na drugi dzień problem, dlatego jadam praktycznie codziennie.
Dziewczyny mam do Was pytanie, co sądzicie o śpiworkach dla dzieci? Używała któraś z Was albo z Waszych znajomych/rodziny? Na necie wyczaiłam nawet takie całkiem całkiem - inne na każdą pore roku. Mają te wszystkie certyfikaty itp... tylko nie wiem jak z praktycznością?
https://natulino-sklep.pl/pol_m_Kup-spiworek-NATULINO-R-_NATULINO-R-BabyComfort-2079.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 13:58
-
Kefir pije codziennie, siemię mnie nie rusza, a czopek tak, ale żeby był poślizg jak już poczuję wenę. Jeszcze niedawno mi wywoływały, ale już dwa próbowałam od świąt i nic. Przed ciążą jedna rzecz ZAWSZE kończyła się u mnie na tronie i chyba tak zrobię nie patrząc na cukrzycę- naleśniki z dżemem
Pixi zdecydowanie dwie kolacje i ta ostatnia musi być symboliczna. -
MałaCzarna1988 wrote:Melbusia współczuje
na mnie działa zupa typu rosół, kremy. Jak nie zjem danego dnia zupy to na drugi dzień problem, dlatego jadam praktycznie codziennie.
Dziewczyny mam do Was pytanie, co sądzicie o śpiworkach dla dzieci? Używała któraś z Was albo z Waszych znajomych/rodziny? Na necie wyczaiłam nawet takie całkiem całkiem - inne na każdą pore roku. Mają te wszystkie certyfikaty itp... tylko nie wiem jak z praktycznością?
https://natulino-sklep.pl/pol_m_Kup-spiworek-NATULINO-R-_NATULINO-R-BabyComfort-2079.htmlA wiem, że większy maluch (przynajmniej moja) już nie chciała tego w nocy bo nie mogła się przekręcać i się wkurzała :p
-
melbusia88 wrote:Kefir pije codziennie, siemię mnie nie rusza, a czopek tak, ale żeby był poślizg jak już poczuję wenę. Jeszcze niedawno mi wywoływały, ale już dwa próbowałam od świąt i nic. Przed ciążą jedna rzecz ZAWSZE kończyła się u mnie na tronie i chyba tak zrobię nie patrząc na cukrzycę- naleśniki z dżemem
Pixi zdecydowanie dwie kolacje i ta ostatnia musi być symboliczna.