LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Tez tak mamcuddlemuffin wrote:Czy wy też macie takie bóle spojenia łonowego? Ja chodze przez to jak kaczka.. Słyszałam, że to norma do pewnego stopnia ale jak grozi rozejście spojenia to robią cesarkę a tego chcę uniknąć jeśli tylko się da. No więc jak odróżnić normę od tego rozejścia?
nie wiem jaka jest norma ale w pierwszej ciąży po 30tc tak mnie czasami bolało, że dosłownie pół sklepu nie mogłam przejść 
mimo tego nic się nie rozeszło :p
-
A my właśnie po wizycie Mały wesoło filkal waży 720g i wszystko jest w jak najlepszym porządku co za ulga!!
Urszulka89, blama, anecz_kaa, magdis, Nalia, melbusia88, karolcia87, katka84, Carolline, marta258, Mmargotka, Loczek2018, krooolik, Kinga40 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mnie tez boli i z kazda ciaza szybciej
a tez sie nic nie rozeszło, to wiazadła sie luzuja i szykuja do porodu.
Dzis mnie cos wzieło i czytałam o fizjologii porodu sn chce sprobowac, ale chce byc swiadoma co mnie czeka etc
Moja gadzinki w ogrodzie
a ja chodze i odkurzam
-
Mnie tez boli. Zaczelo sie ok.20 tc,u mnie najgorzej jest jak wstaje po dluzszym odpoczynku,jak juz sie rozruszam to troche lepiej. Mysle ze na naszym etapie to normani nie masz sie czym przejmowaccuddlemuffin wrote:Czy wy też macie takie bóle spojenia łonowego? Ja chodze przez to jak kaczka.. Słyszałam, że to norma do pewnego stopnia ale jak grozi rozejście spojenia to robią cesarkę a tego chcę uniknąć jeśli tylko się da. No więc jak odróżnić normę od tego rozejścia?
-
Pytałam mojego gina o ewentualny obrót zewnetrzny i powiedzial mi ze teraz juz sie tego nie wykonuje bo jest duze ryzyko dla dziecka ze np.okreci sie pepowina itp. Kiedys sie to robilo. Tak samo jak kiedys dzieci rodzilo sie rowniez posladkowo,teraz stwierdzil ze to bezwgledne wskazanie do cc chyba ze podpisze sie oswiadczenie ze rodzi sie na wlasne ryzykoanecz_kaa wrote:cwiczenia + obrót zewnetrzny.
-
magdis wrote:Pytałam mojego gina o ewentualny obrót zewnetrzny i powiedzial mi ze teraz juz sie tego nie wykonuje bo jest duze ryzyko dla dziecka ze np.okreci sie pepowina itp. Kiedys sie to robilo. Tak samo jak kiedys dzieci rodzilo sie rowniez posladkowo,teraz stwierdzil ze to bezwgledne wskazanie do cc chyba ze podpisze sie oswiadczenie ze rodzi sie na wlasne ryzyko
to zalezy od doswiadczenia poloznika. I wykonuje sie takie obroty ale lekarz sa niechetni, a dziecko moze sie owinac pepowina zawsze niestety
-
Weź magnez. Jeśli nie pomoże, to idź do lekarza, może da luteinę. Mi się spinał bafdzo często, teraz z dnia na dzien coraz mniej, ale nie mówię tego głośno, żeby czasem nie usłyszał i znów się nie zaczął spianac.shadee wrote:a mnie od kilku dni mega brzuch twardnieje popołudniami
przechodzi jak trochę poleżę, ale ogólnie spina się wszystko i mega niekomfortowe to jest/ czasem nawet pobolewa
❤Ada&Pola❤
-
Co do takich obrotów to nigdy w życiu bym się nie zgodziła, choćby mi dawali 100% pewności. Moja mama przy jednym bracie miała taki obrót. Bardzo bolało, niby szybko lekarz to zrobił ale to było ponad 20 lat temu.anecz_kaa wrote:to zalezy od doswiadczenia poloznika. I wykonuje sie takie obroty ale lekarz sa niechetni, a dziecko moze sie owinac pepowina zawsze niestety
-
shadee mam to samoshadee wrote:a mnie od kilku dni mega brzuch twardnieje popołudniami
przechodzi jak trochę poleżę, ale ogólnie spina się wszystko i mega niekomfortowe to jest/ czasem nawet pobolewa wiekszość czasu leżę jak kazał lekarz, ale jak tylko wstanę, bo zaraz się spina i mam przy tym bóle miesiączkowe. Dziś już dzwonilam do mojego lekarza i czekam aż oddzwoni. Wzięłam nospę i puściło. Biorę już 6 magnezów dziennie, ale to nic nie zmienia. Dziś już się zaczęłam martwić.
-
Co do porodów pośladkowych i obrotów to wiem, ze czasem są u nas praktykowane, także nie jest to jakiś uniwersalny zakaz. Ale ogólnie spokojnie jest jeszcze sporo czasu a i są maluchy, które dosłownie w ostatniej chwili fikają głowa w dół jak już porządnie matkę nastrasza.
Biedronka ja na zgagę biorę leki normalnie od blisko 2 tygodni, inaczej by mnie w ogóle nie odpuszczała. W poprzedniej ciąży tez tak polowe miałam.
-
melbusia88 wrote:shadee mam to samo wiekszość czasu leżę jak kazał lekarz, ale jak tylko wstanę, bo zaraz się spina i mam przy tym bóle miesiączkowe. Dziś już dzwonilam do mojego lekarza i czekam aż oddzwoni. Wzięłam nospę i puściło. Biorę już 6 magnezów dziennie, ale to nic nie zmienia. Dziś już się zaczęłam martwić.
no właśnie dziwne to i trochę niepokojące - nie wiem czy tak powinno być
jak trochę poleżę brzuch puszcza, ale tak popołudniu jest bardzo słabo.
chyba trzeba powoli zwolnić ....
-
Zwolnić zdecydowanie shadee. Mój oddzwonił i powiedział, że to niepokojące co mówię i kazał albo do szpitala albo przyjechać i jadę w czwartek. Lepiej mieć rękę na pulsieshadee wrote:no właśnie dziwne to i trochę niepokojące - nie wiem czy tak powinno być
jak trochę poleżę brzuch puszcza, ale tak popołudniu jest bardzo słabo.
chyba trzeba powoli zwolnić .... -
Naprawdę wrzuć na luz, ja przez takie twardnienia dostałam zakaz pracy.shadee wrote:mam najgorsze 3 tygodnie zawodowe teraz w całym roku przed sobą ...
potem już lżej ale póki co HARDCORE
i jak tu zwolnić? Szyjka się trochę skróciła, ale dostałam luteinę i jakoś się wydłużyła. Generalnie ja miałam twardnienia często i takie ciągnięcie brzucha, dostałam od lekarza Staveran i powoli jest lepiej. Ale również nakaz odpoczynku, nie chodzić na długie spacery, nie wykonywać ciężkich prac domowych, nie odkurzać, nie myć okien, nie pracować w ogródku, więcej leżeć lub półsiedzącej, na pewno nie siedzieć 8h przy komputerze. Jak na razie, odpukac, poprawia się. No i oczywiście magnez. Lekarz mi powiedział, że można brać nawet do 1g jak bardzo twardnieje brzuch, ja biorę 2x3 asmag forte. W razie bólu brzucha nospa lub Apap. Luteina dopochwowe 2x1. No o nie stresować się i nie masować brzucha.
❤Ada&Pola❤
