X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LIPIEC 2018
Odpowiedz

LIPIEC 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niedługo to będzie nasz hasło reklamowe lipcówki oszczedzajcie się. A tak na poważnie to jakaś nas dopadła chyba plaga z tymi szyjkami.
    Ja miałam dzisiaj spędzić dzień z mężem na kompletowaniu rzeczy dla małego to musiał pójść do pracy. Mam dom nie posprztany bo nie mogę. Plątam się z kąta w kąt bez sensu. Mam już cień w ogrodzie to chyba pójdę na leżak

  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka89 wrote:
    Niedługo to będzie nasz hasło reklamowe lipcówki oszczedzajcie się. A tak na poważnie to jakaś nas dopadła chyba plaga z tymi szyjkami.
    Ja miałam dzisiaj spędzić dzień z mężem na kompletowaniu rzeczy dla małego to musiał pójść do pracy. Mam dom nie posprztany bo nie mogę. Plątam się z kąta w kąt bez sensu. Mam już cień w ogrodzie to chyba pójdę na leżak
    Dokładnie plaga w życiu nie słyszałam, by tyle dziewczyn na raz miało z tym problem. W pierwszej ciąży nawet nie było takich podejrzeń. Może to zależy od pory roku, teraz wiosna - spacerki, porządki i to na finiszu ciąży. Tamtą ciążę kończyłam na koniec lutego i dużo mniej chodziłam, bo zimno, bo ślisko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 13:11

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moim zdaniem jesteśmy bardziej świadome zagrożeń, starsze i oczytane :) Mam porównanie z pierwszej ciąży sprzed 7 lat. Nie udzielałam się na żadnej grupie, żyłam w błogiej nieświadomości, córka urodziła się w marcu więc też jesień/zima nie chciało się zbytnio wychodzić z domu jak było szaro i buro. Nie miałam domu tylko jeden pokój u teściowej, brak starszych dzieci - tylko studia w weekend. Dużo spałam, chyba z nudów :p mało obowiązku i wiek :p byłam przeszło 7 lat młodsza. Przy mojej chorobie to kolosalna różnica. Fakt faktem czasem dziewczyny na forum same się nakręcają - nie oszukujmy się ;) dojdzie do tego czytanie internetów i masakra :D Dodajmy jeszcze pracę jak najdłużej bo przecież jestem super hero :D

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • karolcia87 Autorytet
    Postów: 826 647

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja się wyłamuje bo moja szyjka długa i zamknięta. Sprzątam, krzątam się i robię wszystko dopóki nic się nie dzieje i mogę. Trzymam za Was kciuki bo ja bym do głowy dostała jakbym musiała się ograniczyć i nie robić tego co mogę bądź na co mam ochotę.

    aniołek w niebie Mikołaj 12.2013
    Córka Aurelka 09.2015 <3
    klz9krhm9br6smg4.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    Moim zdaniem jesteśmy bardziej świadome zagrożeń, starsze i oczytane :) Mam porównanie z pierwszej ciąży sprzed 7 lat. Nie udzielałam się na żadnej grupie, żyłam w błogiej nieświadomości, córka urodziła się w marcu więc też jesień/zima nie chciało się zbytnio wychodzić z domu jak było szaro i buro. Nie miałam domu tylko jeden pokój u teściowej, brak starszych dzieci - tylko studia w weekend. Dużo spałam, chyba z nudów :p mało obowiązku i wiek :p byłam przeszło 7 lat młodsza. Przy mojej chorobie to kolosalna różnica. Fakt faktem czasem dziewczyny na forum same się nakręcają - nie oszukujmy się ;) dojdzie do tego czytanie internetów i masakra :D Dodajmy jeszcze pracę jak najdłużej bo przecież jestem super hero :D
    Ale ja szyjki, cukrzycy, niedoczynności tarczycy z guzkiem i arytmii serca nie wyczytałam na forum, to lekarze znaleźli - wbrew mnie, nie byłam zadowolona z żadnej z tych przypadłości. W pierwszej ciąży szyjka w 32 tygodniu miała 3,4 cm. JA nie czytam za wiele w internecie, a lekarze mnie denerwują wynajdując nowe problemy. Stwierdziłam, że 34 lata i ciążą to dla mojego organizmu za dużo. Jakaś słaba się zrobiłam.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 14:23

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katka84 wrote:
    Ale ja szyjki, cukrzycy i arytmii serca nie wyczytałam na forum, to lekarze znaleźli - wbrew mnie, nie byłam zadowolona z żadnej z tych przypadłości. W pierwszej ciąży szyjka w 32 tygodniu miała 3,4 cm. JA nie czytam za wiele w internecie, a lekarze mnie denerwują wynajdując nowe problemy. Stwierdziłam, że 34 lata i ciążą to dla mojego organizmu za dużo. Jakaś słaba się zrobiłam.
    Ja nie mówię o Tobie czy o któreś konkretnej dziewczynie ;) mówię ogólnie ;)

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karolcia87 wrote:
    To ja się wyłamuje bo moja szyjka długa i zamknięta. Sprzątam, krzątam się i robię wszystko dopóki nic się nie dzieje i mogę. Trzymam za Was kciuki bo ja bym do głowy dostała jakbym musiała się ograniczyć i nie robić tego co mogę bądź na co mam ochotę.
    Z moją szyjką również jak narazie wszystko ok ;) tym razem z łożyskiem jest problem - jest za nisko. Mam nadzieję, ze się podniesie bo nie wyobrażam sobie leżenia teraz :/
    Co prawda mam się oszczędzać ale to bardziej dotyczy dźwigania zakupów/prania, odkurzania czy ładowania zmywarki :p

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tamtej ciąży dużo przytyłam i dużo siedziałam. Wszyscy powtarzają ciąża to nie choroba, to postanowiłam być bardziej aktywna, ale ciało nie wytrzymało niestety. Myślałam zawsze, że mnie to nic nie ruszy, że jestem silna - baba z jajkami ;) A tu wyszedł słabeusz, co połowa narządów nie radzi sobie z ciążą - drugą dopiero. Ciężko się trochę z tym pogodzić.

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    Ja nie mówię o Tobie czy o któreś konkretnej dziewczynie ;) mówię ogólnie ;)
    Spoko Ula rozumiem co masz na myśli, to frustracja tylko ;)

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • MałaCzarna1988 Autorytet
    Postów: 667 240

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj ginekolog twierdzi ze co innego jak kobieta jest w ciazy 18+ do 25 lat a co innego jak kolo 30tki czy po 30tce - i to jeszcze pierworodka, co jest obecnie co raz czesciej spotykane. Mowi ze to przez wiek i siedzacy tryb zycia jest wiekszosc problemow ciazowych i przez to tez co raz wiekszy odsetek CC.
    Ja prawie 3 miesiace lezalam w domu - tylko siku, prysznic itp. Nawet jadlam w pozycji połlezacej. Po tych 3 miesiacach pozwolił mi stopniowo wracac do normalnego zycia (oczywiscie oszczedzac sie) i powiem Wam ze tu juz nie ta kondycja! Czuje sie tak jakbym miala zanik miesni. Ostatnio powiedzialam to mojemu lekarzowi i ze przez to przeraza mnie wizja porodu naturalnego...

    mhsvp07wihx7lu0a.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja juz wiem czemu moj gin chwali moja szyjke... ostatnio rzucil ze mimo tego ze to 3 ciaza to ma ponad 4cm, twarda zamknieta. Tez latam kolo dzieci i domu, bo co zrobic. Mi dokucza tylko kregoslup maz sie smidje ze od czwartku mnie nie boli, bo boli mnie rana po zebie :p a cos bolec musi :p



  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 16:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj zaczynam trzeci trymestr im bliżej porodu tym większe mam obawy. Jestem pierworódką nie wiem czego mam się spodziewać ale powiem że bardziej boję się cc niż porodu sn.

  • Nalia Autorytet
    Postów: 3539 1247

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja chyba porodu boje się najmniej...

    ❤Ada&Pola❤
    gg642n0atc7priww.png
    o1488ribmfu4nl5k.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaCzarna1988 wrote:
    Moj ginekolog twierdzi ze co innego jak kobieta jest w ciazy 18+ do 25 lat a co innego jak kolo 30tki czy po 30tce - i to jeszcze pierworodka, co jest obecnie co raz czesciej spotykane. Mowi ze to przez wiek i siedzacy tryb zycia jest wiekszosc problemow ciazowych i przez to tez co raz wiekszy odsetek CC.
    Ja prawie 3 miesiace lezalam w domu - tylko siku, prysznic itp. Nawet jadlam w pozycji połlezacej. Po tych 3 miesiacach pozwolił mi stopniowo wracac do normalnego zycia (oczywiscie oszczedzac sie) i powiem Wam ze tu juz nie ta kondycja! Czuje sie tak jakbym miala zanik miesni. Ostatnio powiedzialam to mojemu lekarzowi i ze przez to przeraza mnie wizja porodu naturalnego...
    No i się zgadzam z tym, niestety nie młodniejemy i wszystko się zużywa, i siedzący tryb życia.

    ojxevcqg1xm9p63u.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przy pierwszym porodzie aż tak bardzo się nie bałam jak teraz :P

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • anecz_kaa Autorytet
    Postów: 1920 904

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bo sn jest bolesne i niestety nieprzewidywalne. Cc tez boli ale po ;) no i lekarz ma duzo wieksza kontrolę, choc nie zawsze. Ja sie nie boje ani cc ani sn. Jestem po cc i chce się przygotować do sn :)



  • Kaktus93 Autorytet
    Postów: 516 235

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka89 wrote:
    Ja dzisiaj zaczynam trzeci trymestr im bliżej porodu tym większe mam obawy. Jestem pierworódką nie wiem czego mam się spodziewać ale powiem że bardziej boję się cc niż porodu sn.
    Ja myślę intensywniej o porodzie odkąd rozpoczął się 30 tydzień. Cesarka przeraża mnie jednak nieco mniej niż poród naturalny :)
    Jeśli chodzi o te szyjki to Wam dziewczyny bardzo współczuję tych ograniczeń, które się z tym wiążą. U mnie od początku zero problemów z szyjką, ciągle twarda i zamknięta, nie wiem jaka długość bo lekarz nie mierzy.
    Dziś w końcu udało mi się spędzić z mężem cały dzień, wyciągnęłam go na warsztaty 'bezpieczny maluch', które z resztą bardzo Wam polecam :)

    l22nsg188x4pwv1x.png
  • Loczek2018 Autorytet
    Postów: 809 779

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dzien dobry w 26+4. We wtorek kontrola, mam nadzieję że kryzys zażegnany. Grzecznie leżakujemy,jutro przyjadą rodzice, mój mąż mieszkanie ogarnia. Aż mi głupio że tak leżę jak darmozjadek.
    Dostalam od koleżanki listę jej zakupów wyprawkowych, z pełnym opisem co sie przydało co nie, czego by kupiła więcej a co żałuje że kupiła, pelna rozpiskę sklepów w których cenowo wyszło fajnie. Jestem uratowana:)... Od przyszłego tyg zaczynam zakupy na całego:).

    qb3cp07w5ku95ses.png
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla wszystkich leżących i nie tylko ;)

    https://mamaginekolog.pl/lezenie-odpoczywanie-oto-pytanie/comment-page-7/

    muminka83 lubi tę wiadomość

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • katka84 Autorytet
    Postów: 1106 455

    Wysłany: 21 kwietnia 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka89 wrote:
    Dla wszystkich leżących i nie tylko ;)

    https://mamaginekolog.pl/lezenie-odpoczywanie-oto-pytanie/comment-page-7/
    Ula zgadzam się z mamą ginekolog w pełni. To nie jest naturalne tak leżeć i mała się ciągle buntuje - kręci się. Leży pod skosem, a moja starsza miała wzmożone napięcie mięśniowe jednej strony i myślę, że to dlatego, że była wygięta w brzuchu w rogalik właśnie w tę stronę.
    Oczywiście leżakuję więcej niż wcześniej, ale też dużo się krzątam po domu, bo mi mięśnie zanikną i co wtedy będzie trzymać dziecko? Nic.
    Lekarz nie powiedział mi, że mam leżeć plackiem cały czas, bo to by było nienormalne.

    ojxevcqg1xm9p63u.png
‹‹ 946 947 948 949 950 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży – czyli po czym poznać że jesteś w ciąży jeszcze przed wykonaniem testu ciążowego?

„Po czym poznać że jestem w ciąży?” - to pytanie zadaje sobie wiele kobiet, zarówno tych które starają się o dziecko jak i tych które podejrzewają, że być może zaszły w ciążę. Odpowiedź nie jest łatwa i jednoznaczna. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ