LIPIEC 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
katka84 wrote:Ula zgadzam się z mamą ginekolog w pełni. To nie jest naturalne tak leżeć i mała się ciągle buntuje - kręci się. Leży pod skosem, a moja starsza miała wzmożone napięcie mięśniowe jednej strony i myślę, że to dlatego, że była wygięta w brzuchu w rogalik właśnie w tę stronę.
Oczywiście leżakuję więcej niż wcześniej, ale też dużo się krzątam po domu, bo mi mięśnie zanikną i co wtedy będzie trzymać dziecko? Nic.
Lekarz nie powiedział mi, że mam leżeć plackiem cały czas, bo to by było nienormalne.
Właśnie też się zgadzamnawet jak lekarz każe leżeć to przecież nic się nie stanie jak wstaniemy zrobić sobie herbatę czy choćby przejść się po domu. Moim zdaniem jakby było tak źle to wysłałby do szpitala. No ja tak to rozumiem
przy pierwszej ciąży choć prawie 95% leżałam (od 31 - 35 tc) to i tak herbatę sobie np sama zrobiłam bo inaczej bym chyba zapomniała jak się chodzi.
-
Cześć dziewczyny, mi już trochę frustracja opadła. Tak jak wy się oszczędzam, ale też nie placek, więc trochę krzątam się po domu, z czynności domowych to gotuje obiad, wstawiam i rozwieszam pranie, bo nie czuje przy tym jakiegoś wielkiego wysiłku. Wczoraj nawet mnie poniosło i poszłam na działkę (100m) zobaczyć drzewka owocowe, które mój mąż wsadził. Nie było źle. Jutro diabetolog ostatni raz, bo nie będę jeździć do niego 100km w jedną stronę, bo to już jest kilku godzinna wyprawa. Wystarczy, że będę tyle jeździć do mojego gin. No ale z tego nie mogę zrezygnować.
Miłej niedzieli dla waskatka84 lubi tę wiadomość
-
Nalia wrote:Bo czytałam dzisiaj o za niskim cukrze i wg niektórych źródeł to poniżej 70, a innych poniżej 60 i się zastanawiam.
Lekarz widział wyniki? Jeśli tak to jakby byo coś nieteges to napewno zwrócił by uwagę. Kto jak to ale oni lepiej umieją interpretować wynikinie ma co się martwić.
-
Hej kobitki doświadczone cukrzycowo,
będę wdzięczna za info jak to widzicie, bo właśnie odebrałam wyniki testu obciążenia 75 g glukozy
Glukoza na czczo (pkt 0) 4,36 mmol/l
Glukoza po 1 godz. (pkt 1) 8,79 mmol/l
Glukoza po 2 godz. (pkt 2) 7,91
W necie czytam, że powyżej 7,8 po 120 minutach to jest stan przedcukrzycowy. Czy ten wynik jest zły i powinnam zmienić dietę?
Wizyta we wtorek.
Dzięki miłego dnia
-
Mmargotka wrote:Hej kobitki doświadczone cukrzycowo,
będę wdzięczna za info jak to widzicie, bo właśnie odebrałam wyniki testu obciążenia 75 g glukozy
Glukoza na czczo (pkt 0) 4,36 mmol/l
Glukoza po 1 godz. (pkt 1) 8,79 mmol/l
Glukoza po 2 godz. (pkt 2) 7,91
W necie czytam, że powyżej 7,8 po 120 minutach to jest stan przedcukrzycowy. Czy ten wynik jest zły i powinnam zmienić dietę?
Wizyta we wtorek.
Dzięki miłego dnia
Normy dla cieżarnych masz takie:
na czczo max 5,1
po 1 godzinie max do 10
po 2 godzinach max do 8,5
to co znalazłaś to norma dla osób nie będących w ciaży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2018, 11:15
Mmargotka lubi tę wiadomość
-
Ove wrote:Dzień dobry!
Ale tu cicho, czyżby wszyscy korzystali z pięknej pogody?
Dziewczyny czy któraś z Was ma doświadczenie porodu z doulą lub prywatną położną? Bo zaczynam rozważać takie rozwiązanie
Teraz też -jeśli będę rodzić sn - już mam "zaklepaną" położną. Co prawda inną, bo moja jest już na emeryturze ale z polecenia koleżanki która rodziła w grudniu. Już się z nią spotkałam i mam nadzieję, że będzie ok.
-
Hej
Z prywatną polozna mam i porównanie bez poloznej. Dla mnie bez porownania. Polozna byla non stop ze mna, dbała jak o corke:), zrobila wszystko bym jak najszybciej doszla do siebie,chronila krocze ( i tak bylo msle naciecie,ale milion razy lepiej niz gdy nie m8alam swojej poliznej). Dbala o atmosferę oraz miala anestezjologa umowionego na tel.i raz dwa byl, nie trzeba bylo nawet prosic. Gdyby nie cc to tez wzielabym swoja polozna.Ove polecam!niestety inne traktowanie. -
Dziewczyny powiedzcie czy mdłości mogą wrócic? Czuję się dosłownie jak bym była znowu w 12 tygodniu (tylko ten brzuch taki jakiś duży..) - niedobrze mi okrutnie, co zjem to mi sie odbija.. Ratunku! Nie miałam nigdy zgagi wiec może to to tylko nie odróżniam? Ale nie mam żadnego pieczenia w przełyku tylko właśnie mdłości.. Aż sie boje położyć do łóżka bo na płasko gorzej..
-
cuddlemuffin wrote:Dziewczyny powiedzcie czy mdłości mogą wrócic? Czuję się dosłownie jak bym była znowu w 12 tygodniu (tylko ten brzuch taki jakiś duży..) - niedobrze mi okrutnie, co zjem to mi sie odbija.. Ratunku! Nie miałam nigdy zgagi wiec może to to tylko nie odróżniam? Ale nie mam żadnego pieczenia w przełyku tylko właśnie mdłości.. Aż sie boje położyć do łóżka bo na płasko gorzej..
-
cuddlemuffin wrote:Dziewczyny powiedzcie czy mdłości mogą wrócic? Czuję się dosłownie jak bym była znowu w 12 tygodniu (tylko ten brzuch taki jakiś duży..) - niedobrze mi okrutnie, co zjem to mi sie odbija.. Ratunku! Nie miałam nigdy zgagi wiec może to to tylko nie odróżniam? Ale nie mam żadnego pieczenia w przełyku tylko właśnie mdłości.. Aż sie boje położyć do łóżka bo na płasko gorzej..❤Ada&Pola❤