Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Edithka wrote:No bo mowa o drugim dziecku, czyli za jakiś czas dopiero. 😅
Natka chyba teraz będzie mieć córeczkę?
Tak córeczkę, imię ostatecznie, definitywnie wybrane. Będzie Iga🩷🩷🩷 a czy z drugim się uda to zobaczymy, narazie muszę pierwsze urodzić.
Dostałam dzisiaj maila o odbiorze pampersów z Rossmanna, muszę się tam wybrać bo czeka na mnie jeszcze oliwka do odbioru
Wy też rzeczy brałyście same z półki do kasy czy to panie kasjerki dają?Kocur lubi tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Tak córeczkę, imię ostatecznie, definitywnie wybrane. Będzie Iga🩷🩷🩷 a czy z drugim się uda to zobaczymy, narazie muszę pierwsze urodzić.
Dostałam dzisiaj maila o odbiorze pampersów z Rossmanna, muszę się tam wybrać bo czeka na mnie jeszcze oliwka do odbioru
Wy też rzeczy brałyście same z półki do kasy czy to panie kasjerki dają? -
O, imię Feliks mi się bardzo podobało i o nim myślałam zanim się dowiedziałam, że będzie dziewczynka, ale chyba i tak nie przeszłoby, bo akurat gryzie się z nazwiskiem 😅
Gorzej, bo nie mamy imienia dla obecnej Pszczoły i też coś czuję, że jak tak dalej pójdzie, to dopiero na szybko będziemy wybierać po porodzie 😆 a tak bardzo chciałabym umieć Ją nazywać póki jest w brzuchu 🥹
A co do wagi, to ja się nie wypowiadam, bo przy pierwszej ciąży dało się to trzymać jakoś w ryzach, a teraz? Pomimo biegania za trzylatką, to waga szaleje jak nie wiem. Nie do zatrzymania i jak tamtą ciążę skończyłam z +9.5kg, tak teraz na bank będzie dwucyfrowa, a przy moim 155cm, to jak 30kg 🤦♀️
Mnie przez weekend było trochę mniej, bo Córka miała urodzinki 🥳 a poniżej zdjęcie z brzuszkiem po imprezie:
Doris8, AEGO, Kejt93, Sajgonka, Natka9106, Ania1985, dori, Myszkaaa20, Junjul, oli23, Lady_Dior, Kocur, Edithka, Emimo, Mimi09 lubią tę wiadomość
-
Ja właśnie czekam na info z Rossmanna by nie chodzić dwa razy 😄
Emimo, Ammeluna pięknie wyglądacie dziewczyny ❤
Ja właśnie wpisałam w kalkulator i wyszedl mi 10centyl i zaczynam się stresować 🙈🥺Ammeluna, Emimo lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry w tę piękną pogodę! Muszę chyba skoczyć na jakieś "szmaty" i kupić sobie jakąś letnią sukienkę, bo w dotychczasowe już nie ma szans, że wejdę. 🤣
Sosenka, gratuluję rozbujanej laktacji! I cudownie, że Młody je już Twoje mleczko. Szybko nadrobicie zaległości.
Co do karmienia, to pamiętajcie Dziewczyny, że nie ma lepszego czy gorszego sposobu - zarówno KP, KPI, jak i MM jest OK. Nie dajcie sobie wmówić inaczej! Najważniejsze, że nasze Dzieciaczki nie będą głodne, a zadbane. To, czym i w jaki sposób je nakarmimy nie powinno nikogo obchodzić. Podobnie jak sposób porodu - czy naturalny czy przez CC - nie określa nas jako matek dobrych czy złych.
Minia, co do truskawek, borówek, malin, to podobną opinię słyszałam o winogronach (podobno zawierają jakiś kwas, powodujący skracanie się szyjki macicy). Wydaje mi się jednak, że wszystko z umiarem, no chyba że są faktycznie jakieś przeciwwskazania lekarskie. Ja akurat sobie tych wszystkich owoców nie odmawiam, bo uwielbiam (nawet dzisiaj na śniadanie mam placki z borówkami), ale oczywiście wszystko z umiarem.
Ja mam termomemtr bezdotykowy z Microlife (nie pamiętam, jaki dokładnie model) i też nie zamierzam kupować póki co nowego, ten kupiłam jakoś w czasie COVID-u i jeszcze mnie nie zawiódł. Muszę tylko sprawdzić, bo podobno ma też funkcję mierzenia temperatury wody, gdyby tak było to odpuszczę też termomemtr do wanienki.
Staraczka, ja nie kupuję dektora oddechu, ale nie wiem, czy jestem miarodajnym źródłem poleceń, bo my w ogóle na dzień dzisiejszy odpuściliśmy ze wszelkimi "wynalazkami" typu dektor tętna, elektroniczna niania itp.
Wakacje w tym roku odpuszczamy, chyba że gdzieś na weekend wyskoczymy, ale też wątpię. Chcemy gonić z wykończeniem, żeby jak najszybciej mieszkać z Maleństwem "po ludzku" a nie "na budowie". 🤣
Natka, oj taaak. Zmęczenie to chyba objaw III trymestru. Chociaż u mnie nie objawia się jakoś bardzo samo w sobie zmęczenie, ale jak coś porobię / pospaceruję za dużo to strasznie spina mi się brzuch i muszę odpocząć.
Dori, cudownie, że wszystko dobrze z Malutką! Piękne zdjęcie profilowe! 😍
Editka, super, że wszystko dobrze.
Emimo, pięknie wyglądasz! 😍
AEGO, dobrze, że z Bubciem wszystko dobrze. Lepiej jednak skontrolować o 2 razy za dużo niż o raz za mało. A jak przykoksował... Aż się boję mojej dzisiejszej wizyty, bo u mnie już był tydzień do przodu Grzdyl. 🤣
A słyszałyście o laktatorze Intelligent RH228 od HiCare? Koleżanka mi ostatnio polecała i patrzę na cenę i nie wierzę. Może by się nadał na początek, zwłaszcza, że w sumie to zakup laktatora to w przypadku większości z nas jest "tak na wszelki wypadek" i nie wiemy, czy się przyda. Tak, tak, złotówa ze mnie. 🤣
Co do imion, to u nas będzie Michał albo Basia (chcieliśmy Zosię, ale już w niedalekiej rodzinie jest Zosia o tym samym nazwisku, więc no tak byłoby dziwnie).
Jeśli mogę to ja dzisiaj też poproszę o pół kciuka. 🙏 O 15 lecimy z Grzdylkiem na kontrolę, a od wczoraj mam jakieś takie jakby skurcze w podbrzuszu, co prawda pojedyncze, ale mam nadzieję, że Dzieć nie zamierza za szybko się pchać na świat.
Ammeluna, Doris8, Ania1985, dori, totylkoja, Kejt93, Emimo, Mimi09 lubią tę wiadomość
-
Ja się nie ważę, więc kolejny szok przeżyję dopiero u położnej za tydzień 😄
Ale żaden przyrost nie sprawiłby żebym odmówiła sobie lodów we Włoszech 🤪
Jak ja się cieszę że u nas od dawna imię wybrane, bo męskie to dla mnie zawsze dramat.
Wczoraj młody mi wyczyniał takie fikołki, że poszłam spać z bólem podbrzusza. Dziś wróciłam do pracy z ostateczniym postanowieniem, że od czerwca potrzebuję zwolnienia, mam już klepniętą dodatkową wizytę w luxmedzie do mojego doktorka.
Zostały mi zatem 2 tygodnie pracy 🙂✊🏻⏳ początkowo zakładałam pracę do końca czerwca, więc i tak dobrze mi poszło, ale nie ukrywam że bardzo pomogły mi częste urlopy 🙂Ammeluna lubi tę wiadomość
-
Doris8 wrote:Ja właśnie czekam na info z Rossmanna by nie chodzić dwa razy 😄
Emimo, Ammeluna pięknie wyglądacie dziewczyny ❤
Ja właśnie wpisałam w kalkulator i wyszedl mi 10centyl i zaczynam się stresować 🙈🥺
Z tego co pamiętam, to lekarz teraz nie mówił Ci, że masz się czymś martwić (bo wcześniej coś wspominał, że brzuszek za mały), więc tego się trzymaj 🤗 urodzisz po prostu dziecko na mniej niż 3kg, ale zobaczysz, później nadgoni 👍 moja miała 2690g i po wyjściu ze szpitala dostałam zalecenia, że po karmieniu piersią mam dawać jeszcze mm, tak też robiłam i po 2 tygodniach okazało się, że córka ma tak duże przyrosty, że to już było przekarmianie i położona powiedziała, żeby zostać już tylko na piersi - więc jeżeli Twoje dziecko urodzi się nawet malutkie wagowo (a grunt, żeby wszystko inne parametry były ok), to po pierwsze: dla Ciebie lepiej, bo może poród Cię nie przetyra 😉 a po drugie: szybko dziecko zacznie wyrównywać wagę. Słuchaj tylko lekarza, a wszystko będzie dobrze 🤗Doris8 lubi tę wiadomość
-
Doris8 wrote:Ja właśnie czekam na info z Rossmanna by nie chodzić dwa razy 😄
Emimo, Ammeluna pięknie wyglądacie dziewczyny ❤
Ja właśnie wpisałam w kalkulator i wyszedl mi 10centyl i zaczynam się stresować 🙈🥺
Doris, proszę się nie diagnozować samodzielnie i niepotrzebnie nie stresować! Z tego co pamiętam na ostatniej wizycie lekarz nie mówił, że masz się czym martwić, prawda? Więc się nie martw! I już zostaw te wszystkie kalkulatory! Maleństwo się dobrze rozwija! ❤️Doris8 lubi tę wiadomość
-
Zosis wrote:Dzień dobry w tę piękną pogodę! Muszę chyba skoczyć na jakieś "szmaty" i kupić sobie jakąś letnią sukienkę, bo w dotychczasowe już nie ma szans, że wejdę. 🤣
Sosenka, gratuluję rozbujanej laktacji! I cudownie, że Młody je już Twoje mleczko. Szybko nadrobicie zaległości.
Co do karmienia, to pamiętajcie Dziewczyny, że nie ma lepszego czy gorszego sposobu - zarówno KP, KPI, jak i MM jest OK. Nie dajcie sobie wmówić inaczej! Najważniejsze, że nasze Dzieciaczki nie będą głodne, a zadbane. To, czym i w jaki sposób je nakarmimy nie powinno nikogo obchodzić. Podobnie jak sposób porodu - czy naturalny czy przez CC - nie określa nas jako matek dobrych czy złych.
Minia, co do truskawek, borówek, malin, to podobną opinię słyszałam o winogronach (podobno zawierają jakiś kwas, powodujący skracanie się szyjki macicy). Wydaje mi się jednak, że wszystko z umiarem, no chyba że są faktycznie jakieś przeciwwskazania lekarskie. Ja akurat sobie tych wszystkich owoców nie odmawiam, bo uwielbiam (nawet dzisiaj na śniadanie mam placki z borówkami), ale oczywiście wszystko z umiarem.
Ja mam termomemtr bezdotykowy z Microlife (nie pamiętam, jaki dokładnie model) i też nie zamierzam kupować póki co nowego, ten kupiłam jakoś w czasie COVID-u i jeszcze mnie nie zawiódł. Muszę tylko sprawdzić, bo podobno ma też funkcję mierzenia temperatury wody, gdyby tak było to odpuszczę też termomemtr do wanienki.
Staraczka, ja nie kupuję dektora oddechu, ale nie wiem, czy jestem miarodajnym źródłem poleceń, bo my w ogóle na dzień dzisiejszy odpuściliśmy ze wszelkimi "wynalazkami" typu dektor tętna, elektroniczna niania itp.
Wakacje w tym roku odpuszczamy, chyba że gdzieś na weekend wyskoczymy, ale też wątpię. Chcemy gonić z wykończeniem, żeby jak najszybciej mieszkać z Maleństwem "po ludzku" a nie "na budowie". 🤣
Natka, oj taaak. Zmęczenie to chyba objaw III trymestru. Chociaż u mnie nie objawia się jakoś bardzo samo w sobie zmęczenie, ale jak coś porobię / pospaceruję za dużo to strasznie spina mi się brzuch i muszę odpocząć.
Dori, cudownie, że wszystko dobrze z Malutką! Piękne zdjęcie profilowe! 😍
Editka, super, że wszystko dobrze.
Emimo, pięknie wyglądasz! 😍
AEGO, dobrze, że z Bubciem wszystko dobrze. Lepiej jednak skontrolować o 2 razy za dużo niż o raz za mało. A jak przykoksował... Aż się boję mojej dzisiejszej wizyty, bo u mnie już był tydzień do przodu Grzdyl. 🤣
A słyszałyście o laktatorze Intelligent RH228 od HiCare? Koleżanka mi ostatnio polecała i patrzę na cenę i nie wierzę. Może by się nadał na początek, zwłaszcza, że w sumie to zakup laktatora to w przypadku większości z nas jest "tak na wszelki wypadek" i nie wiemy, czy się przyda. Tak, tak, złotówa ze mnie. 🤣
Co do imion, to u nas będzie Michał albo Basia (chcieliśmy Zosię, ale już w niedalekiej rodzinie jest Zosia o tym samym nazwisku, więc no tak byłoby dziwnie).
Jeśli mogę to ja dzisiaj też poproszę o pół kciuka. 🙏 O 15 lecimy z Grzdylkiem na kontrolę, a od wczoraj mam jakieś takie jakby skurcze w podbrzuszu, co prawda pojedyncze, ale mam nadzieję, że Dzieć nie zamierza za szybko się pchać na świat.
Grzdylek był większy niż Bubeusz więc zobaczymy, kciuki oczywiście trzymam! 🥰
Imiona fajne! Co do płci, masz jakieś „matczyne” przeczucia czy w sumie wcale? Pytam, bo niektóre laski twierdzą, że czują. 😄 -
AEGO wrote:Bardzo dobrze, że to przypomniałaś! Zgadzam się z Tobą w 100% ani poród ani sposób karmienia nie jest wyznacznikiem! No chyba, że ktoś chce podawać schabowego w pierwszym miesiącu życia. 🤣🤣
Grzdylek był większy niż Bubeusz więc zobaczymy, kciuki oczywiście trzymam! 🥰
Imiona fajne! Co do płci, masz jakieś „matczyne” przeczucia czy w sumie wcale? Pytam, bo niektóre laski twierdzą, że czują. 😄
Również podpisuje się pod tym co dziewczyny napsały, ja w pierwszej ciaży w sumie po porodzie już, uważałam się za najgorszą matke na swiecie bo miałam mało pokarmu i młody się nie najadał i musiałam dokarmiać mm, a później karmiłam go kpi 13 miesięcy, ale ja nie o tym... pierwszy miesiąc to była tragedia - dla mnie psychicznie! wspominam ten czas w czarnych barwach... jeszcze miałam wtedy teściową która mi tylko dokładała, tekstami typu że nie mogę wykarmić dziecka, że jej ulubiona sąsiadka taka zaradna po porodzie, karmi piersią i tak pięknie wyglądała zaraz po tym jak urodziła itp. Teraz z perspektywy czasu wiem że to była depresja poporodowa, cieszę się że udało mi się wyjść na prosta po tym.
Więc podsumowując mój wywód, każda z nas jest/będzie najlepszą mamą! I każda z nas intuicyjnie wie co jest najlepsze dla jej dziecka!
No a u Zosi to ja wróże małego Michasia 😍🥰 jednak "Grzdylek" od zawsze jakoś podświadomie był chłopczykiem.
Zosia a nie planujecie Gender party?? bo coś kiedyś wspominałaś że Twoja przyjaciółka zna płeć.
Ja w końcu ustaliłam date sesji 26.05 mam nadzieję że opuchlizna mi na ten dzień chociaż odrobine odpuści, albo moja fotografka będzie musiała ucinać nogi na zdjęciach 😂😂
No i dowiedziałam się też że 25.05 moje przyjaciółki organizują mi baby schower, oczywiście impreza niespodzianka 🤣😂 one są tak słabe w niespodzianki że głowa mała 😅😅 będę musiała udawać ogromnie zaskoczoną 🤣🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 10:33
Ania1985, Kejt93 lubią tę wiadomość
-
Z tymi imionami to ile ludzi tyle opinii. Najgorzej to się sugerować tym co rodzina mówi na temat imienia.
Ja wybrałam Wojtusia a jest ich sporo,bo popularność w pierwszej dziesiątce w rankingach ale cóż poradzę🥹
No tylko nie wiem jak z tą międzynarodową karierą bo za granicą ciężko zapewne wymówić...😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 19:33
AEGO, Ania1985 lubią tę wiadomość
Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Właśnie Zosis, my chyba mamy tu więcej przypuszczeń co do płci Twojego Grzdylka niż Ty ze Starym 😅🙈 niedługo jakieś zakłady chyba będziemy robić, a Ty nic nam nie chcesz pomóc w tych przypuszczeniach 😆
-
Popieram, kazda z nas bedzie najlepsza mama! Nie warto sie porownywac i oceniac. A wszystkich “doradzaczy” i osoby dzialajace nas nas negatywnie trzeba po porodzie na jakis czas odstawic daleko w kat 😉
Zosis daj znac jak po wizycie 🤞
Dobrego dnia dziewczyny!Doris8, Mimi09 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Bardzo malutko się tu udzielam na forum, ale czuję że fajnie byłoby wrócić, jakoś te oczekiwania zaczynają mi się dłużyć. W sumie udzialałam się tylko na początku, więc pewnie nikt nie kojarzy 😬 Postaram się Was trochę ponadrabiać. Poczułam, że potrzebuje kontaktu z kimś, kto jest na podobnym etapie i przeżywa podobne rzeczy.
@Doris - Nie martw się na zapas. Na zwykłej wizycie 3 tyg temu nasza mała, która była zawsze pośrodku, nagle okazała się być tydzień do tyłu. Lekarz mnie uspokoił, kazał jedynie jeść więcej wysokobiałkowych posiłków i czekać na prenatalne. W zeszłym tygodniu, na 3 prenatalnych, nasza Zuzia była już 2 tyg do tyłu i mieściła się w 8 percentylu. Była symetrycznie mniejsza i stwierdził, że po prostu będzie bardzo mała, drobna i to kwestia genetyki - u nas wszystkie kobiety zarówno po stronie męża jak i mojej, są niskie i drobne, a takie predyspozycje można odziediedziczyc nawet po pradziadkach i dalej. Poza tym mała jest zdrowa i rozwija się prawidłowo, przepływy wszystkie super, więc nie zawsze oznacza to jakieś problemy, a w naszym przypadku nie została nawet postawiona diagnoza hipotrofii. Byliśmy u naprawdę dobrej specjalistki. Kontaktowałam się również ze swoją prowadzącą z wynikami i też mnie uspokoiła. Więc jeśli lekarz mówi że jest ok to myślę że nie masz się czym stresować na zapas! Wiadomo, warto cały czas obserwować siebie i dzidziusia, a jak pojawią się jakiekolwiek wątpliwości warto sprawdzić czy wszystko jest dobrze, skonsultować się z lekarzem. Wszystko będzie dobrze 🤗Doris8, Zosis lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️26 - ✅
🙋🏼28 - morfologia 0%❌ /4% ✅🥺
12.2022-10.2023 -przerwa w staraniach
29.10 13 dpo ⏸️🍀
30.10 14 dpo beta 237.73 mlU/mL
02.11 17 dpo beta 811.97 mlU/mL prog 35.3 ng/mL
17.11 3,5 mm Fasolki z bijącym ❤️
02.01 I prenatalne - 7,3 cm brykającego szkraba, ryzyka niskie 🎉
15.02 276g, mamy dziewczynkę 💞
27.02 II prenatalne, 362g wstydnisi 🌷
9.05 III prenatalne, 1480g zdrowej Kruszynki - 8 percentyl 🥺🙏
6.06 2400g Uparciuszki, waga już w normie 🥰
25.06 - planowane CC??🍀🤯🤞🫶
Razem od 2016 ❤️ 09.2020👰🏻♀️🤵🏼
-
Promo alert❗️
W Lidlu do dzis jest promka na lupilu jakby ktoś planował- drugie, tańsze opakowanie 50% taniej 😀oli23, Zosis lubią tę wiadomość
-
oli23 wrote:Hej dziewczyny,
Bardzo malutko się tu udzielam na forum, ale czuję że fajnie byłoby wrócić, jakoś te oczekiwania zaczynają mi się dłużyć. W sumie udzialałam się tylko na początku, więc pewnie nikt nie kojarzy 😬 Postaram się Was trochę ponadrabiać. Poczułam, że potrzebuje kontaktu z kimś, kto jest na podobnym etapie i przeżywa podobne rzeczy.
@Doris - Nie martw się na zapas. Na zwykłej wizycie 3 tyg temu nasza mała, która była zawsze pośrodku, nagle okazała się być tydzień do tyłu. Lekarz mnie uspokoił, kazał jedynie jeść więcej wysokobiałkowych posiłków i czekać na prenatalne. W zeszłym tygodniu, na 3 prenatalnych, nasza Zuzia była już 2 tyg do tyłu i mieściła się w 8 percentylu. Była symetrycznie mniejsza i stwierdził, że po prostu będzie bardzo mała, drobna i to kwestia genetyki - u nas wszystkie kobiety zarówno po stronie męża jak i mojej, są niskie i drobne, a takie predyspozycje można odziediedziczyc nawet po pradziadkach i dalej. Poza tym mała jest zdrowa i rozwija się prawidłowo, przepływy wszystkie super, więc nie zawsze oznacza to jakieś problemy, a w naszym przypadku nie została nawet postawiona diagnoza hipotrofii. Byliśmy u naprawdę dobrej specjalistki. Kontaktowałam się również ze swoją prowadzącą z wynikami i też mnie uspokoiła. Więc jeśli lekarz mówi że jest ok to myślę że nie masz się czym stresować na zapas! Wiadomo, warto cały czas obserwować siebie i dzidziusia, a jak pojawią się jakiekolwiek wątpliwości warto sprawdzić czy wszystko jest dobrze, skonsultować się z lekarzem. Wszystko będzie dobrze 🤗oli23, Doris8 lubią tę wiadomość
-
AEGO wrote:Doris, Bubencjusz też był w jakimś niskim centylu ostatnio a teraz przykoksił, ja mam wrażenie, że naprawdę ta waga zależy teraz od dnia często. Pewnie będziemy miały po prostu małe dzieci, a jak lekarz się nie przejmuje tym i nic nie mówi, aby był to zły wynik to pewnie jest git! 😃
Też tak uważam, dzieci rosną często skokowo! Także głowa do góry 😊
Edit - No i zapomniałam dodać, że często zdarzają się pomyłki, a te pomiary są szacunkowe - nie raz słyszy się historie, że np. dziecko miało się urodzić małe a okazało się dużo większe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 maja, 11:35
AEGO, Doris8, Kejt93 lubią tę wiadomość
🙋🏻♀️26 - ✅
🙋🏼28 - morfologia 0%❌ /4% ✅🥺
12.2022-10.2023 -przerwa w staraniach
29.10 13 dpo ⏸️🍀
30.10 14 dpo beta 237.73 mlU/mL
02.11 17 dpo beta 811.97 mlU/mL prog 35.3 ng/mL
17.11 3,5 mm Fasolki z bijącym ❤️
02.01 I prenatalne - 7,3 cm brykającego szkraba, ryzyka niskie 🎉
15.02 276g, mamy dziewczynkę 💞
27.02 II prenatalne, 362g wstydnisi 🌷
9.05 III prenatalne, 1480g zdrowej Kruszynki - 8 percentyl 🥺🙏
6.06 2400g Uparciuszki, waga już w normie 🥰
25.06 - planowane CC??🍀🤯🤞🫶
Razem od 2016 ❤️ 09.2020👰🏻♀️🤵🏼
-
Oj tak waga jest mocno szacunkowa, do pół kg różnicy podczas porodu może nawet być 🙂
Moja już prawie 2 kg waży i boje się że dobije do 4 kg w te 6-7 tyg 😮
Dzisiaj mam kiepski dzień. Młodsza nie dała spać bo w nocy kaszlała. Jest suche powietrze przez to że z nocy włączają się kaloryfery, a skubana nie chciała nic się napić. Kilka razy mnie obudziła. Starsza wstała po 6 jak nigdy bo ma jakiś konkurs piosenki w przedszkolu. Ją na 9 normalnie ciężko zebrać 🤦 a ja rano je odwiozlam i juz nie zasnęłam.
Nie dam się zmęczeniu i farbuje włosy, w międzyczasie pierwsze pranie dla maluszka się robi. Jeszcze sprzątanie i obiad.
Dzwoniłam do szpitala (Pro Familia), pytałam o vbac i znieczulenie i trafiłam na jakąś bardzo miłą położna, mówiła że znieczulenie jest możliwe i zapraszała, ogólnie podobno wielu kobietom się udaje tam urodzić sn po cesarce. Obawiam się, że sama opcja znieczulenia będzie dla mnie decydującą i dającą komfort psychiczny i pewnie zdecyduje się na ten szpital. Strasznie ze mnie boidupa jak chodzi o ból porodowy masakra 🤦 oczywiście jak dziecko będzie duże to się zdecyduje na CC.
Brzuch już mam duży okropnie, każdy pyta czy to już niedługo a mi zostało ponad półtora miesiąca. Wkurzają mnie takie komentarze 😄
Co do laktatora to wiadomo, że niby kupuje się to w razie czego. Ale dobrze mieć jakiś, przynajmniej ręczny bo nigdy nie wiadomo kiedy się przyda. Albo do rozkręcania laktacji albo przy jakimś wyjściu czy nawale pokarmu. Dla mnie to must have wyprawki. Chociaż przy dzisiejszych niskich cenach elektryków to nie wiem czy jest sens inwestować w ręczny. Laktator ręczny się przydaje przy nawale albo jak gdzieś jedziemy bez dziecka, na późniejszych etapach. Ewentualnie kolektor pokarmu też spoko wtedy. Szybciej się odciąga niż elektrycznym jak laktacja już hula jak powinna 🙂 no i ja jestem za opcją na jedną pierś, nie wyobrażam sobie siebie w tych dziwnych konstrukcjach ze stanikami, myślę że mamom kpi to się przydaje a jak karmimy piersią to niekoniecznie 🙂 -
oli23 wrote:Też tak uważam, dzieci rosną często skokowo! Także głowa do góry 😊
Edit - No i zapomniałam dodać, że często zdarzają się pomyłki, a te pomiary są szacunkowe - nie raz słyszy się historie, że np. dziecko miało się urodzić małe a okazało się dużo większe.
Dokładnie. Dziecko mojej siostry rok temu 2800 przewidywane a urodził się 3500,
Mojej koleżance mówili że córeczka będzie duża ponad 4100, straszyli że głowa wyjatkowo duża a urodziła się z wagą 3600 i totalnie proporcjonalna główką. I to były porody na przestrzeni ostatniego roku kiedy wydaje się że technika i badania powinny być już ultradokładne i nic nas nie zaskoczy. Wiadomo każdy chce się przygotować i nastawić, ale bardzo często bywają jednak błędy w tych pomiarach.Doris8, oli23 lubią tę wiadomość
Synuś - 1.07.2024 ❤️