Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Minia95 wrote:cooo, 11? przeraża mnie ta ilość osób
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 12:50
-
Ja córkę parłam 1,5godz.🙈 ale zero bólu, bo tak na mnie zzo zadziałało. Syna 7min.ale bolało i szczypało baaardzo.
-
AEGO wrote:Minia, u mnie było 3 neonatologów, 3 lekarzy, 4 położne i Stary. Normalnie tak nie ma. Oni się bali mocno, mógł się urodzić i miec problem z oddechem, mógł być w złym stanie, bo mógłby być zakazony przez to pęknięcie wód albo przez ureo, albo oba.
O matko to też swoje przeszłaś. Mysle ze jeśli byłabyś w późniejszej ciąży to inaczej byś to odebrała. Dużo stresu w tym szpitalu przeżyłaś. Wiesz, wiele kobiet w domu spędza te kilka pierwszych godzin co też zmniejsza napięcie/stres przy porodzie. Ty pewnie nie miałaś jak się zrelaksować chociażby ciepłym prysznicem bo byłaś pod ciągała obserwacja. Biorąc pod uwagę że nie zakładałaś tak szybkiego porodu nie miałaś czasu aby przygotować się do porodu pod względem psychicznym tak jak donoszona ciąża, ominął cię naturalny znieczulacz.
Dodatkowo ogromny strach o dziecko, bo to wcześniak, ilość osób też dołożyło swoje bo nadało powagi sytuacji.
Każda liczy się z dużym bólem bo jednak jest to wpajane nam od zawsze, ważne że masz to już za sobą. Jak wrócicie do domku to ból szybko minie ☺️ tego Ci życzę bo odwaliłaś kawał dobrej roboty!Lady_Dior, Doris8, Myszkaaa20, Emimo, Mimi09 lubią tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Lady_Dior wrote:Ja córkę parłam 1,5godz.🙈 ale zero bólu, bo tak na mnie zzo zadziałało. Syna 7min.ale bolało i szczypało baaardzo.
Tak, ja zamiast skupić się na sobie ciągle patrzyłam na ktg czy Młody nie spada przypadkiem w trakcie, więc tak, to nie był normalny poród. -
Kejt93 mądrze napisane 🙂
Aego jakbym miała przeć 1,5godz.w takich bólach jak syna przez te 7min.to bym umarła chyba🫣 W ostatnich min. już pomału traciłam kontrolę nad tym co się dzieje 🙈 To niesamowite jak każdy poród może być inny nawet u tej sej kobiety🙈
Ty już masz to za sobą 😌 teraz tylko się cieszyć, że z synkiem wszystko dobrze i obyście jutro mogli wyjść 😁 No i życzę Ci aby połóg przebiegał łagodnie, bez większych "atrakcji" Ja się właśnie bardzo boję, bo będę sama z trójką maluchów 😆 -
Powiem Wam, że ja mam sieczkę z mózgu już w tym temacie i jestem wściekła. Przemyślałam na spokojnie te sugestie doktorka i doszłam do wniosku, że jakby było KONKRETNE wskazanie to bym wiedziała o nim wcześniej, miała czas nastawić się psychicznie i może inaczej bym do tematu podeszła. Teraz jestem zła, że ktoś próbuje na mnie wymusić decyzję o CC dla swojej wygody. Boję się, że dodatkowy stres w tym wypadku zadziała bardzo negatywnie i wszystko skończy się "a nie mówiłem" i że albo będę się męczyć dla zasady albo doktorek udowodni, że miał rację i i tak sn zakończy cięciem. A, że dochodzą do mnie też głosy o powszechnej praktyce przekonywania do CC to obawiam się też następnej wizyty bo póki co to mam ochotę powiedzieć doktorkowi, że nie życzę sobie jakiegoś zastraszania mnie brakiem obecności przy porodzie, brakiem znieczulenia i wymuszania na mnie decyzji dobrych dla niego, ale bez konkretnych wskazań dla mnie lub dla dziecka. I cały ten mętlik w głowie powoduje u mnie jedynie wsparcie i stres.
-
Aego to miałaś trochę odwrotnie niż większość 🙂 dla mnie parcie przy porodzie było męczące ale nie bolesne, bolesne były skurcze przed. Mialam moment, że myślałam że nie dam rady, przy partych, bo to naprawdę ogromny wysiłek, ale skurcze jakiś gorzej znosiłam, później już po prostu działa instynkt i ciało wie co robić 🙂
AEGO lubi tę wiadomość
-
Junjul też nie raz czytałam, że parte już nie bolą a u mnie to był po prostu ciąg dalszy bolesnych skurczy-ostanie pół godziny nie do wytrzymania 🫣
AEGO, Ammeluna lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny które już rodziły powiedzcie, czy te skurcze które prowadzą do pełnego rozwarcia to są takie bardzo silne, skurcze miesiączkowe, nieraz krzyżowe z rosnącym natężeniem? Czy to zupełnie nowy rodzaj bólu? Staram się sobie to jakoś wyobrazić🙈🙈
Aha i czy uważacie że parcia można się nauczyć? -
Mimi09 wrote:Dziewczyny, prośba o poradę 🌷 Pralyscie ochraniacze materacy np. do lozeczka, dostawki (te takie na zamek, w które jest oryginalnie ubrany materac) czy tylko prześcieradła lub te takie nakładki ochronne na gumki?
A co z rożkami, kokonem? Dobrze byłoby wyprać, ale one są wypełnione czyms, jak poduszki, zwłaszcza kokon, nie wiem czy to się nie zepsuje?Mimi09 lubi tę wiadomość
31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Aego wiem, że Cię to nie pocieszy, ale mam podobne wspomnienia ze swojego porodu, a rodziłam w 41tc🙈
Dałaś radę i to najważniejsze. Z każdym dniem będziesz się trochę lepiej czuć💪🏻
Ale chciałam Ci wspomnieć o czym innym. Sejm teraz pracuje nad jakąś ustawą o dłuższym macierzyńskim dla mam wcześniakow. Nie znam szczegółów, ale Wam się może przydać jak już to wejdzie, bo chyba jeszcze nie weszło.AEGO lubi tę wiadomość
-
Natka9106 wrote:Dziewczyny które już rodziły powiedzcie, czy te skurcze które prowadzą do pełnego rozwarcia to są takie bardzo silne, skurcze miesiączkowe, nieraz krzyżowe z rosnącym natężeniem? Czy to zupełnie nowy rodzaj bólu? Staram się sobie to jakoś wyobrazić🙈🙈
Aha i czy uważacie że parcia można się nauczyć?
Sajgonka, muszę poczytać. Ale wydaje mi się, że to bardziej chodzi o te mamy, które wyszły ze szpitala, a dziecko tam zostało z 2 miesiące, a im się już liczy macierzyński.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 czerwca, 14:35
Natka9106 lubi tę wiadomość
-
AEGO wrote:U mnie zaczęło się jak okres, później w sumie skurcze czułam tylko na plecach, do 3 cm ja byłam w stanie być sama w pokoju, ból okej znośny. Generalnie cały czas miałam bóle pleców tylko a nie „zwyczajne” skurcze brzucha.
Sajgonka, muszę poczytać. Ale wydaje mi się, że to bardziej chodzi o te mamy, które wyszły ze szpitala, a dziecko tam zostało z 2 miesiące, a im się już liczy macierzyński.
To jak bolą plecy przy skurczu to są to te słynne bóle Krzyżowe?
Ja też tak słyszałam że macierzynski jest wydłużony o czas hospitalizacji bobasa💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Natka9106 ja krzyżowych nie miałam w ogóle. U mnie te te skurcze były bolesne ale do wytrzymania. Podobne do miesiączkowych ale jednak inne😆 Jak już narastały to był hardcore ale to tylko ostatnie pół godziny były takie bolesne, że traciłam świadomość.
AEGO, Natka9106 lubią tę wiadomość
-
I ten ból szybko się zapomina 😀 Przynajmniej na tak miałam 😀
U mnie w ostatnie dni gorsze samopoczucie. Jestem jakaś senna. Co mi się nie zdarzało nawet w 1 trymestrze. Boli mnie spojenie oraz plecy a ja mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia. Duża wyparzyłam wreszcie laktator i butelkę do szpitala -
Emimo u mnie też od paru dni normalnie taki spadek formy, że nawet obiadu dzieciom nie miałam sił robić 😏 no ale zmusiłam się, bo co by jadły 😂
Ja też ból szybko zapomniałam ale w szoku byłam parę dni, że to się tak szybko wszytko działo 😂 -
O właśnie miałam wyparzyć wszystko! Dzięki za przypomnienie 🤣
Ja samopoczucie mam zależne od pogody, mąż się śmieje że dzięki mnie wie czy dziś będzie padać 😆 jeśli chodzi o 3 trym to uważam że jest najłaskawszy dla mnie pomijając ciężar brzucha i ból krocza.💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
Ja niestety podczas okresu miewałam bóle krzyżowe, a gdzieś czytałam że właśnie jak ktoś je zazwyczaj ma to duże prawdopodobieństwo że przy porodzie też będą. 😪😪
Jak ja zazdroszczę mojej mamie, która mnie urodziła w godzinę od przyjścia do szpitala a byłam pierwszym dzieckiem a mojego brata w ciągu 2 godzin.
Obym coś odziedziczyła po niej w genach🙏🙏🙏🙏🙏