Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Oli skonsultuj ze swoim lekarzem bo to jest jakaś dziwna sytuacja. Być może jak piszesz to ze względu na tą dzidzie tygodniuowo mniejszą, ale to chyba powinnaś być bardziej monitorowana wtedy, a nie odesłana tak o na tydzień w 38 tc...
oli23 lubi tę wiadomość
-
oli23 wrote:Stwierdziliśmy z mężem, że w ostateczności za tydzień się wypiszę jak będą robić cyrki i jedziemy do innego szpitala, który już jest niestety oddalony o 40 min jazdy…
-
Dzięki dziewczyny, chyba faktycznie skonsultuję to z lekarzem i zacznę rozważać poród gdzie indziej..
MILENA, dramat, wiem co czujesz z tym „śmianiem się” wczoraj poczułam się jak jakiś oszust, co naciąga na cesarkę… Jakby mi nic nie było🙄 A nie raz już byłam z powodu serducha w szpitalu i w tamtym roku sugerowano mi rozrusznik, wywalczyłam sobie odroczenie tego ze względu na młody wiek i względnie dobre samopoczucie. Żeby wogole móc się starać musiałam rok mieć powtarzanego holtera, i słyszałam że ciąża to nie bardzo.. Fakt, że w ciąży czuję się dobrze, ale myślę że porównywanie stanu ciąży do momentu porodu, gdzie ten wysiłek jest jednak ogromny i dużo rzeczy może się podziać jest dla mnie nielogiczny..🙋🏻♀️26 - ✅
🙋🏼28 - morfologia 0%❌ /4% ✅🥺
12.2022-10.2023 -przerwa w staraniach
29.10 13 dpo ⏸️🍀
30.10 14 dpo beta 237.73 mlU/mL
02.11 17 dpo beta 811.97 mlU/mL prog 35.3 ng/mL
17.11 3,5 mm Fasolki z bijącym ❤️
02.01 I prenatalne - 7,3 cm brykającego szkraba, ryzyka niskie 🎉
15.02 276g, mamy dziewczynkę 💞
27.02 II prenatalne, 362g wstydnisi 🌷
9.05 III prenatalne, 1480g zdrowej Kruszynki - 8 percentyl 🥺🙏
6.06 2400g Uparciuszki, waga już w normie 🥰
25.06 - planowane CC??🍀🤯🤞🫶
Razem od 2016 ❤️ 09.2020👰🏻♀️🤵🏼
-
Oli23 - ja uważam że czasem trzeba „pokłócić” się z personalem i stawić sprawę jasno że to nie jest twój wymysł tylko wskazania medyczne. Ja rozumiem podważać różne papierki aby załatwić sobie CC, no ale przecież lewe papiery od psychiatry są nie do podważenia 🤦♀️ ale historia leczenia i wskazania kardiologiczne już tak…
AEGO, oli23, Mimi09 lubią tę wiadomość
💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
MamaMia z tego co wiem nie można suplementowac samej wit D zawsze w połączeniu z K.
Oli współczuje Ci takich „atrakcji „ Już niby wszystko zaplanowane w głowie poukładane a tu taka zmiana sytuacji.
Dobrego dnia dziewczyny u nas ma być dziś upalnie 30 stopni -
Oli23 o kurka... Może i ten tydzień poczekać to nie jest zły pomysł jak szyjka ma 5cm. i żadnych oznak porodu ale żeby przy takich wadach serca odmówić cc to by było nienormalne ze strony szpitala 😧 Dobry pomysł z tym innym szpitalem, bo w tamtym nie wiesz co Cię czeka... Kurde ale bym się wkurzyła no... Trzymam kciuki by dzidzia bezpiecznie przyszła na świat 🙏🏻
U mnie noc nie najgorsza - oczywiście siku 2x było. Kąpałam się po 23😂 Córcia ma na razie łagodny ten katar - ciekawe czy się zarazimy.
Miałam dzieci 2tyg.przed terminem nie dawać do placówek ale chyba se daruję 😂 ja muszę też odpocząć 😂oli23 lubi tę wiadomość
-
Siemanko.
Ja się nie wypowiem w tematach kardio, ale słyszałam już różne historie pt. lekarz prowadzący swoje a szpital swoje🙈
Ale też gdzieś dziewczyny pisały, że teraz się właśnie później robi planowe cesarki, bo im dziecko bardziej gotowe tym lepiej. Z tym że z wada serca to ja bym się trochę bała odesłać pacjentkę, zdaje mi się, że lepiej ja zostawic na obserwacji 😲 no ale nie znam się. Na pewno bym to jeszcze skonsultowała, bo człowiek się jednak stresuje.
Ja po cichu liczyłam, że z tej drugiej ciąży będzie wiosenne czy letnie dziecko właśnie dlatego żeby się tak nie stresować na dzień dobry infekcjami, więc mam nadzieję że uda nam się utrzymać chodzenie do żłobka, żeby trochę odciążyć te noworodkowe stresy.
Zrobiłam przegląd ciuszkow młodego do szpitala i na razie mam takie coś:
Niby lipiec a pogoda może być każda🤷🏻♀️
A nie wiem do końca czy mąż będzie w stanie przyjeżdżać, więc chcę mieć wszystko przy sobie.
Jak położne będą narzekać, że mam dużą walizkę to ich problem.
oli23, Ania1985 lubią tę wiadomość
-
Oli - dziwne to jest, bo co jak co, ale kardiologicznych problemów się nie bagatelizuje. Mam nadzieję, że rzeczywiście za tydzień Was przyjmą bezproblemowo, a i ten tydzień da więcej gramów i rozwoju Maluszkowi 🤗 no chyba że pójdziecie do innego szpitala i oby tam podstawy na papierze były wzięte pod uwagę na poważnie 👍
Mamma Mia - pewnie próbowałaś, ale mi 1.5 miesiąca temu wyszło 10.6 i lekarka zleciła mi Sorbifer Durules razem z Lactiferem (sumplementem do wchlaniania żelaza) i w 4 tygodnie podskoczyło mi do 11.6.
Powiem Wam, że Wy się tutaj chcecie rozpakowywać, a mi jeszcze tyyyyle czasu zostało. Dopiero zamówiłam "wyprawkę tekstylną" 😅 (w pierwszej ciąży to to była pierwsza rzecz), więc ja to tak na chillku i gdyby nie to forum, to wizja porodu byłaby chyba dla mnie jeszcze odleglejsza 😅😆 ale wiecie, priorytety są - kamień umyty, obrzeże trawnikowe wczoraj powbijałam, dzisiaj zaimpregnuję ten kamień 😆 a na jutro mam zaplanowane mycie szafek w kuchni. PRIORYTETY! 🤣🤣🤣oli23, Myszkaaa20 lubią tę wiadomość
-
Wiecie co, stary wrócił po miesiącu dziś w nocy, teraz odsypia jak zabity. Ja pół nocy nie śpię, bo czekałam na niego a potem miałam brzuch co chwilę twardy jak głaz, ale dość bezboleśnie. Właśnie wróciłam z toalety i zauważyłam na papierze różowo brązowy śluz😅😅😅😅 czyżby czop dostał przyzwolenie na wyjście po powrocie tatusia? Narazie obserwuje, nic mnie nie boli. Czeka mnie dziś intensywny dzień także zobaczymy jak będzie.
Mój ciążowy mózg jak zobaczył taką wydzielinę jak w pierwszy dzień miesiaczki to trochę się zestresował, bo na wcześniejszych etapach ciąży nie oznaczało to nic dobrego. Mam nadzieję że tym razem rzeczywiście to czop i szyjka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca, 09:25
Emimo lubi tę wiadomość
-
Sajgonka ja mam walizę co normalnie się na wakacje pakuję, a do tego jeszcze duża torbę i się nie przejmuje 😁 położna na szkole rodzenia mówiła, że to normalne. Tych rzeczy jednak trzeba mnostwo wziac, podkłady, pieluchy, te wielkie podpaski, to już zajmuje kupę miejsca, a gdzie tam ręczniki, koszule, jakieś rzeczy dla dziecka.
Oli, dla mnie zachowanie tych lekarzy to jakiś skandal i na Twoim miejscu zrobiłabym tam niezły raban. Przykro mi, że Cię to w ogóle spotkało, bo ja pewno osłabia to zaufanie do tego szpitala. W ogóle to już któraś historia że szpital podważa wskazania do CC, to niepojęte dla mnie, chyba jednak lekarz prowadzący wie lepiej niż jakiś random na izbie przyjęć co Cie widzi pierwszy raz 😒oli23 lubi tę wiadomość
Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Kejt - kompletnie się tak nie czuj, że wyrodna matka 🤦♀️ i mam nadzieję, że nikt w szpitalu nie dał Ci tego odczuć 🤗 Oni tam po to są.
Bo mam koleżankę, która rodziła miesiąc po mnie w tym samym szpitalu co ja i tam położne już po nazwisku między sobą mówiły "znowu płacze ta Nowakowej", a okazało się, że Małej trzeba było podciąć wędzidełko, dodatkowo płaskie sutki i inne problemy, więc płakała, bo była głodna, a skąd ta moja znajoma mogła wiedzieć? Nie mogła. Więc personel też jest słaby czasami w swoim zachowaniu i braku profesjonalizmu 🤦♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca, 09:39
Kejt93 lubi tę wiadomość
-
Ammeluna wrote:Powiem Wam, że Wy się tutaj chcecie rozpakowywać, a mi jeszcze tyyyyle czasu zostało. Dopiero zamówiłam "wyprawkę tekstylną" 😅 (w pierwszej ciąży to to była pierwsza rzecz), więc ja to tak na chillku i gdyby nie to forum, to wizja porodu byłaby chyba dla mnie jeszcze odleglejsza 😅😆 ale wiecie, priorytety są - kamień umyty, obrzeże trawnikowe wczoraj powbijałam, dzisiaj zaimpregnuję ten kamień 😆 a na jutro mam zaplanowane mycie szafek w kuchni. PRIORYTETY! 🤣🤣🤣
Ja mam wciąż parę rzeczy do zamówienia, wózek trzeba wykopac i odkurzyć i generalnie nadal nie wiem gdzie są prześcieradła do dostawki😂 i materac 🤔
Ale to są dla mnie szczegóły, na razie chcę mieć gotową walizkę, bo nikt jej za mnie nie ogarnie. Mąż przejął starszaka, a ta ciąża jest na mojej głowie😅
No ale mam nadzieję że mam jeszcze te 2-3 tygodnie na dopięcie planów i życia😆
Natka trzymam kciuki za dalsze oznaki porodu😄
Mimi tak ja ostatnio byłam z tą samą walizką i co chwilę wszyscy mówili że mam ją schować, ale nie było gdzie i leżała rozpierdzielona koło łóżka dwa dni 🙂 takie standardy opieki medycznej w tym kraju to się nie zamierzam przejmować 😆 -
Emimo wrote:MamaMia z tego co wiem nie można suplementowac samej wit D zawsze w połączeniu z K.
Oli współczuje Ci takich „atrakcji „ Już niby wszystko zaplanowane w głowie poukładane a tu taka zmiana sytuacji.
Dobrego dnia dziewczyny u nas ma być dziś upalnie 30 stopni
@Ammeluna, taaak, ten zestaw już przerabiałam, ale dziękuję swoją drogą Sorbifer dawał mi straszne zaparcia. Nie masz tego problemu po nim?
Czekam na hematologa. Sami zlecili, także dobrze. 😊
Po 2h od papaveryny ktg tak:
https://ibb.co/0qb9mH8
Coś mi te skurcze dzisiaj dokuczają znowu 😒 aż mnie jedna warga na dole zaczęła bolec. No ale jest ich mniej, więc jakiś plus.
Edycja: miałam szybkie badanie, na dole bez zmian, więc trzymamy się stabilnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca, 10:16
Emimo lubi tę wiadomość
-
Mammamia a jak w ogóle czujesz się przy takiej hemoglobinie? Ja przy moje 10 już miewam omdlenia - przy 8,5 nie mogę sobie nawet wyobrazić...
-
Lady Dior, dzisiaj akurat słabo jakoś. Ale ciśnienie mam dziś 80/44 🤦🏻♀️ to pokazuje idealnie obraz mojego samopoczucia. Także poleguje, nawet nie siedzę dziś za bardzo. I ten brzuch mnie boli.
A tak ogólnie to mam niskie, może właśnie przez te anemię też. Omdlen nie mam (poza czasem covidu), a mam w domu dużo obowiązków, 3 dzieci, w tym dwulatek chorujący ciągle, więc chroniczne zmęczenie to chyba dobre określenie codzienności. Jestem bladziutka. Na pewno na moich paznokciach odbija się ta anemia, bo one żyją własnym życiem, mają masę wgłębień i jakieś pofalowania. Włosy nie wypadaja mi w nadmiarze, ale u mnie na włosy zawsze dobrze działała pokrzywa, a pije ją w ciąży, więc może to ona tutaj wspomaga też i bez tego leciałyby garściami.
No zobaczymy co wymyśla dziś lekarze czy żelazo do żyły, czy epo czy co W zeszłym roku miałam krew przetaczaną na tylko nieco niższa hgb, ale to po operacji i nie w ciąży, a w ciąży się tego raczej unika. -
witajcie we wtorek,
ja miałam dziś przymusową pobudkę w nocy (pomjając 3x sik) bo łapałam kierowcy ubera 🤣 później nie mogłam zasnąć i siłą woli nie weszłam na forum bo wiedziałam że jak wejdę to na pewno prędko nie zasnę.
Powiedzcie mi dużo Wam się śni w nocy?? ja tylko zamykam oczy i od razu coś mi się śni, i to takie realistyczne głupoty 🙄
Doszłam do wniosku że muszę chyba zmienić pozycję w pracy przy biurku, bo jak tylko siadam to zaraz boli mnie to prawe żebro, tak że ciężko mi oddech złapać... więc może to jest winowajca...
ogólnie mam w planie dziś posprzątać biuro, bo tu też szykujemy kącik dla Bąbla, kołyska już jest ale taki rozpierdol na około wraz z papierami do archiwum pod ścianą 🙄 nie miałam do tej pory weny żeby to ogarnąć... -
Oli, ale historia...lekarze są niepoważni.
Ja będę rodzic w szpitalu SW. Rodziny, najprawdopodobniej idę w czwartek na przyjęcie i w pt cesarka, ale dzisiaj to będę jeszcze potwierdzać.
W mieście gdzie mieszkam jest beznadziejny szpital i nigdy go nie rozważałam, a mam do Poznania ok godziny średnio. Z resztą lekarz też z Poznania ze sw. Rodziny:)
-
Hope2018 wrote:Oli, ale historia...lekarze są niepoważni.
Ja będę rodzic w szpitalu SW. Rodziny, najprawdopodobniej idę w czwartek na przyjęcie i w pt cesarka, ale dzisiaj to będę jeszcze potwierdzać.
W mieście gdzie mieszkam jest beznadziejny szpital i nigdy go nie rozważałam, a mam do Poznania ok godziny średnio. Z resztą lekarz też z Poznania ze sw. Rodziny:) -
Ja 9 lat temu rodziłam na Polnej 😅 teraz jestem w innym województwie, ale pamiętam, że chciałam jechać do sw Rodziny, tylko, że karetka mnie przywiozla ze Szwajcsrskiej na Polna i już nie miałam wyboru 😅
Pierwszy poród to była koszmarna trauma, bardzo źle mnie potraktowali.