Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Natka9106 wrote:Dzisiaj mam takie przemyślenia że ja do tego porodu podchodziłam jakoś dziwnie spokojnie, bo nie zdawałam sobie sprawy jak to wygląda. A teraz wiem jedno że jak zajdę w kolejną ciążę to już od pozytywnego testu będę myśleć o tym bólu i czy dam radę to zrobić kolejny raz. I mam nadzieję że do tego czasu coś się zmieni i znieczulenie będzie dostępne w każdym szpitalu przez całą dobę. I taki mój apel BIERZCIE ZNIECZULENIE JAK DAJĄ🥵🥵🥵🥵
No ale jak widać jestem gdzie jestem, myślę że musisz sobie dać czas na przeżycie tych wszystkich emocji. Hormony po porodzie nie będą pomagać, ale z każdym dniem będziesz się czuć troszkę lepiej. Na szczęście po jakimś czasie, choćbyś nie wiem jak próbowała, nie jesteś w stanie sobie przypomnieć bólu.
U mnie niestety znieczulenie dało kiepski skutek, więc jestem team bez zzo, ale to już inna historia 🙈 -
totylkoja wrote:No ja trochę tego bólu sie boje..
Po lyzeczkowaniu zrobił mi się stan zapalny i zostały resztki. Po paru dniach organizm sam chciał wyrzucić ale szyjka była zamknięta. Wyłam z bólu, skurcz za skurczem był niewyobrażalny, a leki które dostałam łagodziły na moment... myślę, że porod będzie bolał jeszcze bardziej, a ja ledwo wytrzymywałam to.
Ja i moje "only sn", gdyby gin mi teraz powiedział choć na cc to idę i nie dyskutuje 🫣
Ja mam podobnie z kwestią bólu, boję się że mnie sparaliżuje, a że mam problemy z plytkami krwi to mogę mieć problem z zzo. Moja położna zaproponowała mi poród z gwizdkiem. Teraz ćwiczę na skurczach brzucha, żeby ogarnąć jak to stosować. Czy któraś z Was zna/planuje stosować tę metodę? -
Nimfadora kurcze u każdej to może być inaczej. Mnie skurcze te co 4-5 min. bolały ale bez problemu nad nimi panowałam potem jak się zrobiły co 3 min. to jechałam do szpitala. W aucie już co 2 min.i były bardzo bolesne już a potem co minutę to już w amoku byłam 😆
Mammamia czy miałaś przetaczaną krew? Mam nadzieję, że dziś lepiej się czujesz? Jak z tym kroczem - oby było już ok🤞🏻Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 22:32
-
Lady_Dior wrote:Nimfadora kurcze u każdej to może być inaczej. Mnie skurcze te co 4-5 min. bolały ale bez problemu nad nimi panowałam potem jak się zrobiły co 3 min. to jechałam do szpitala. W aucie już co 2 min.i były bardzo bolesne już a potem co minutę to już w amoku byłam 😆
Mammamia czy miałaś przetaczaną krew? Mam nadzieję, że dziś lepiej się czujesz? Jak z tym kroczem - oby było już ok🤞🏻
Ehhh no liczę, że to przepowiadające... A jakie miałaś rozwarcie jak dojechałaś do szpitala? -
Nimfadora nie strasz Ty mnie nawet 🙈
Próbowałaś prysznica lub okładów by sprawdzić czy te skurcze hamują ? -
Oj nie wiem, bo jak się położyłam (a raczej położne mnie położyły ) na łóżku to tylko powiedziały, że do 15min urodzę a urodziłam w 7min.😆
-
Doris8 wrote:Nimfadora nie strasz Ty mnie nawet 🙈
Próbowałaś prysznica lub okładów by sprawdzić czy te skurcze hamują ?Nimfadora lubi tę wiadomość
-
Doris8 wrote:Nimfadora nie strasz Ty mnie nawet 🙈
Próbowałaś prysznica lub okładów by sprawdzić czy te skurcze hamują ?
Na razie poszlam po loda, zawsze przy bolach okresowych mam ochotę na słodkie. 🙈🙈🙈 Brzuch spina mi się dość regularnie, ale ból jest "lajtowy". Różnica jest taka, że jakikolwiek ból się pojawił, bo wcześniej tylko brzuch się spinal. Także wg mnie to przepowiadajace. 🤔 U mnie 2 tyg temu szyjka miala 4cm - położna zakłada, że w ogóle mój poród może być długi. Także jakby te skurcze chociaż trochę skróciły mi szyjkę, to byłoby ideolo. -
Lady_Dior wrote:Oj nie wiem, bo jak się położyłam (a raczej położne mnie położyły ) na łóżku to tylko powiedziały, że do 15min urodzę a urodziłam w 7min.😆
O f*ck! To tak się da...?! Chyba idę do tej wanny w takim razie. My mamy ponad godzinę do szpitala, a muszę rodzic w 3st ref, bo mam plytki krwi ponizej 100 i w razie czego grozi mi przetoczenie. Także żaden bliższy szpital nie bardzo wchodzi w grę. -
Nimfadora wrote:O f*ck! To tak się da...?! Chyba idę do tej wanny w takim razie. My mamy ponad godzinę do szpitala, a muszę rodzic w 3st ref, bo mam plytki krwi ponizej 100 i w razie czego grozi mi przetoczenie. Także żaden bliższy szpital nie bardzo wchodzi w grę.
Też mnie wczoraj męczyły takie spinania brzucha i bóle miesiączkowe trwało to około godzinę i się uspokoiło, dzisiaj też kilka takich co 4-5 minut i znów się uspokoiło, myślę że to przepowiadające ale poruszaj się sprawdź czy przejdą tak jak u mnie …
Aaaa no i wcześniej takich bóli miesiączkowych nie miałamWiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca, 22:59
Nimfadora lubi tę wiadomość
-
Nimfadora wrote:O f*ck! To tak się da...?! Chyba idę do tej wanny w takim razie. My mamy ponad godzinę do szpitala, a muszę rodzic w 3st ref, bo mam plytki krwi ponizej 100 i w razie czego grozi mi przetoczenie. Także żaden bliższy szpital nie bardzo wchodzi w grę.
Ja przy pierwszym porodzie miałam zupełnie inaczej. Męczyły mnie bolesne skurcze przepowiadające, już momentami chciałam jechać do szpitala ale nagle znikały, były nieregularne a przy drugim to była zupełnie inna bajka, bo bardzo szybko zrobiły się regularne - w parę godzin od pierwszych bolesnych skurczy.Wez sobie na spokojnie kąpiel, rozluźnij się a jeśli skurcze zrobią się częstsze to chyba szpital 🤔Nimfadora lubi tę wiadomość
-
Ja się trzymam zasady, że póki nie mam ochoty chodzić po ścianach no to nie poród:) tez czesto mam bóle miesiączkę, niekiedy dłuższe i ciut boleśniejsze. Pomagała kąpiel, masaż albo zwyczajne leżenie
Wiadomo, że jak coś będzie nie tak to trzeba jechać👱🏻♀30👱🏻♂32
24.03.23r. poronienie zatrzymane 7/8 tydz. 💔
31.10 ⏸️
02.11 bhcg 2047 mIU/ml; prog 27 ng/ml
04.11 bhcg 5315
07.11 wizyta - pechęrzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
19.11 szpital - krwawienie🥺
30.11 8+4 i 2.05 cm
21.12 4.9 cm
28.12 prenatalne 13+1 i prawie 7 cm
01.02.24 240 g cudu ❣️
15.02 połówkowe 20+1 i 380 g dziewczynki 🌸
14.03 716 g
04.04 1100 g 💟
25.04 1450 g 💟
21.05 2300; 33+6
04.06 2700: 35+6 🌸.
-
Nimfadora, ja dzisiaj też mam co chwilę jakieś takie spięcia i ból mocny miesiączkowy i takie napieranie na szyjke i też nie wiem co robić i czy tym się już martwić czy nie, czy jechać czy nie. Masakrycznie to stresujące, takie wyczekiwanie, a też mam godzinę do szpitala i mam mieć CC i boję się że coś przeocze i przyjadę za późno na CC już. Chciałabym teraz na ten tydzień zasnąć i obudzić się już na sali operacyjnej w ustalonym terminie 🙈
A czy przed porodem musi odejść ten czop?Starania od 01.2019
👩 Niedoczynność tarczycy, IO, endometrioza (torbiel jajnika), adenomioza, usunięty mięśniak macicy, AMH 1,1-1,8 (89 r.)
🧔 Ciężka oligoteratozoospermia, IO
➡️ 1IMSI - 02.2022 - długi, 3 komórki, 3 zapłodnione, 0 blastek - brak transferu 😔
➡️ 2IMSI - 07.2022 - krótki, 5 komórek, 5 zapłodnionych, 0 blastek - brak transferu 😭
➡️ 3IMSI - 03/04.2023 - duostim, 2x krótki, łącznie 8 komórek, 7 zapłodnionych, 2x4A❄️, 0 blastek 💔
▪️31.10.2023 - CN, FET 2x4A(2-dniowe)+EG&AH
7dpt-⏸️; 8dpt-33; 10dpt-114; 13dpt-296; 15dpt-869; 17 dpt-2136; 20dpt-6934; 24 dpt-19951
6t1d - mamy ❤️🥹
11t2d - sanco - ryzyka niskie, córeczka 😍
37t4d - CC, 51 cm, 2720 g - nasz cud już z nami 🥰
-
Dzięki Dziewczyny, brzuch się nadal spina, ale zajęłam się planem porodu i przestałam to monitorować. Idę poleżeć w wannie. Kurczę, wkurzające jest to wyczekiwanie. Liczę tylko na to, że skoro te bóle już są, to może jednak uda się urodzić przed terminem. Bardzo nie chcę wywoływania ani ciąży przenoszonej...
-
Mimi09 wrote:Nimfadora, ja dzisiaj też mam co chwilę jakieś takie spięcia i ból mocny miesiączkowy i takie napieranie na szyjke i też nie wiem co robić i czy tym się już martwić czy nie, czy jechać czy nie. Masakrycznie to stresujące, takie wyczekiwanie, a też mam godzinę do szpitala i mam mieć CC i boję się że coś przeocze i przyjadę za późno na CC już. Chciałabym teraz na ten tydzień zasnąć i obudzić się już na sali operacyjnej w ustalonym terminie 🙈
A czy przed porodem musi odejść ten czop?Mimi09 lubi tę wiadomość
-
U mnie na szczęście wszystko się uspokoiło. Teraz kolejna bezsenna noc przede mną. Wygląda na to, że jak Mały będzie bardziej aktywny w nocy niż w dzień, to się nie obrażę, bo już teraz najlepsze spanie mam od 5-6 do 10 rano. 🙈🙈🙈
AEGO, Marti27, Doris8, Mimi09 lubią tę wiadomość
-
Natka9106, gratulacje! Szybko się uwinęłaś, jak na pierwszy poród. Zdrówka dla Ciebie i Malutkiej. Tobie niech szybko wracają siły! Wysypką się nie przejmuj - minie. Te pierwsze wysypki / trądziki u niemowlaków to podobno normalne, hormonalne, same powinny przejść.
Nimfadora, jak tak po nocy? Dalej masz te napięcia czy minęły?
Mnie, jak zwykle, mniej w weekend, ale jeszcze trzymamy się z Grzdylkiem w dwupaku - cel minimum osiągnięty - dotrwaliśmy do lipca. 💪 A chyba nawet więcej, bo chyba mogę powiedzieć, że od piątku mieszkamy u siebie. Co prawda "na walizce", z prawie skończoną łazienką i pokojem i prowizoryczną kuchnią, ale zawsze u siebie. Testujemy. Stary pojechał do pracy, a ja pierwszy raz zostałam sama na wsi, no z psem. I jak przy nim chojrakowałam, że dam sobie radę, tak teraz trochę się stresuję jednak, że jestem tu sama, bo jak na złość pojechał do pracy dalej niż zwykle - jakieś 80 km od domu / ponad godzinę samochodem. I tak sobie nie śpię już od 5 rano. 🤦♀️ No, ale... I tak się zaraz muszę zebrać do miasta, bo lecę do szpitala na kontrolę i podgląd Grzdylka. Trzymajcie kciuki! 🙏Doris8, AEGO, dori, Kejt93, Bluesky, Myszkaaa20, Ania1985, Emimo lubią tę wiadomość
-
Zosis kciuki za podgląd 🤞
Też dziś lecę na swój podgląd Małej i oby udało się coś z tym spojeniem pomierzyć 🙏 czasem niby bol trochę maleje,ale boję się, że to wszystko pierdol*ie w najgorszym momencie, albo unieruchomi mnie podczas porodu 😞Ania1985 lubi tę wiadomość
-
Nimfadora widzisz i tak właśnie często bywa-nie bez powodu te skurcze nazywane są "straszakami" 🙈
Zosis super, że już jesteście na swoim-teraz powoli do przodu 💪🏻
Ja dziś miałam spokojną noc od dawien dawna 🙏🏻 Choć dzieci mają okropny kaszel - aż w uszach boli ale noc spokojna.
Ja też dziś wizytuję z usg - jestem ciekawa ile młody przybrał ehhh. Potem chyba prania ciąg dalszy 😂 bo jeszcze kokon, rożki itp.Ania1985 lubi tę wiadomość
-
Witamy lipiec, czeka nas cały miesiąc rozpakowywania 😃
Powodzenia na wizytach! Ja mam jutro ostatnią morfologię i mocz, a w środę kombo ktg, polozna i gin🥴
Tymczasem super się ochłodziło, więc ogarniam poweekendowy bajzel i ruszam z wielkim gotowaniem połogowych zapasów 😆✌🏻Ciri86, Mimi09, Emimo lubią tę wiadomość