Lipiec 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Totylkoja, no to piąteczka! 👋 Mój też przyjeżdża niby pomoc. I, serio, doceniam, ALE... To pomoc budowlana, ja nie zawsze wiem, co i jak zaplanował sobie Stary, zwłaszcza w tych technicznych rzeczach... A później się okazuje, że coś miało być inaczej, ale już jest "po ptakach". No, a ja nie jestem w stanie wszystkiego dopilnować, zwłaszcza teraz przy Malutkiej... A z drugiej strony... jest mi zwyczajnie głupio, jak on przyjeżdża i nawet kawy się nie napije, tylko od razu idzie gdzieś coś robić... 🤷♀️ Albo zagląda w każdy kąt... No długo by gadać... Jednym słowem nie czuję się komfortowo, jak przyjeżdża, a nie ma Starego w domu...
-
Jejku, podwójne macierzyństwo powoduje, że często nie mam czasu na telefon. Jak mam chwilę, to muszę coś ogarniać. 🙈
Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom. 😍 Żadna nie została na sierpień i pięknie nam się lipiec zakończył. 😍Mimi09, Ammeluna, Nimfadora lubią tę wiadomość
👱34
🧔32
👶08.2020
👶07.2024
⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
14.11.2023 beta hcg 1460
16.11.2023 beta hcg 3335
28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
13.02. 240g. zdrowego chłopca.
05.03. 382g.
26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
31.05. waga 2260g. 😍
28.06. 3400g. ❤️
12.07. 4000g. 😳
15.07. już jesteśmy razem 😍
3970 g. 56 cm ❤️
-
Kejt93 wrote:Moje dziecko najlepiej śpi na nas, jak się go odłoży to oczy jak 5 złotych 🫣 więc w pełni cię rozumiem. W nocy o dziwo ładnie śpi, ale zakładam że dlatego że jest ciemno.
Czy ten etap drzemek kontaktowych kiedyś mija? Ja wiedziałam że będą drzemki na rodzicu ale nie że wszystkie 😅
Drzemka bez kontaktu była tylko w wózku póki jeszcze w nim spał, a potem w żłobku oczywiście magicznie umiał zasnąć i spać sam 🥲 w domu nawet jak się udało odłożyć to na pół godziny max i potem musiałam wrócić. -
Jejku jaka ta noc była ciężka. Mała spała, ale co zakwilila to ja już oczy jak 5zl 🙈 mam nadzieję, że w domu mi to minie 🤪 więc żeby się trochę odpocząć to oddałam ją na oddział noworodkowy i z 4h może się przespałam. Wczoraj wieczorem, w nocy i dziś dostała butle, bo nie mam pokarmu, ale dziś już ładnie ciągnęła pierś, więc może ruszy. Wprawdzie najpierw się poryczalam, bo idiotka z oddziału noworodkowego jak Iga się nie mogła uspokoić, bo łapała pierś, ale nic nie leciało to zaczęła na mnie wręcz wrzeszczeć że jak dziecko ma jeść jak pokarmu nie mam, że męczę dziecko i że ona idzie po butelkę, bo tak nie może być 🤦🏻♀️ mówię, że nie chce ciągle karmić ją butelką i chce rozkręcić laktację, a jak mam to zrobić bez niej, to się zamknęła i przyszła inna. Więc próbuję ją trochę oszukiwać butelką i za chwilę przystawiam i póki co ładnie łapie, więc mam nadzieję, że laktacja ruszy. Zastanawiam się tylko jakie mleko kupić do domu żeby jej nie zagłodzić póki nie ruszy. Co polecacie?31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
dori wrote:Jejku jaka ta noc była ciężka. Mała spała, ale co zakwilila to ja już oczy jak 5zl 🙈 mam nadzieję, że w domu mi to minie 🤪 więc żeby się trochę odpocząć to oddałam ją na oddział noworodkowy i z 4h może się przespałam. Wczoraj wieczorem, w nocy i dziś dostała butle, bo nie mam pokarmu, ale dziś już ładnie ciągnęła pierś, więc może ruszy. Wprawdzie najpierw się poryczalam, bo idiotka z oddziału noworodkowego jak Iga się nie mogła uspokoić, bo łapała pierś, ale nic nie leciało to zaczęła na mnie wręcz wrzeszczeć że jak dziecko ma jeść jak pokarmu nie mam, że męczę dziecko i że ona idzie po butelkę, bo tak nie może być 🤦🏻♀️ mówię, że nie chce ciągle karmić ją butelką i chce rozkręcić laktację, a jak mam to zrobić bez niej, to się zamknęła i przyszła inna. Więc próbuję ją trochę oszukiwać butelką i za chwilę przystawiam i póki co ładnie łapie, więc mam nadzieję, że laktacja ruszy. Zastanawiam się tylko jakie mleko kupić do domu żeby jej nie zagłodzić póki nie ruszy. Co polecacie?
Nie daj się tym pigułom! Ja też się o swoje kłóciłam w szpitalu bo one to byle jak najmniej roboty mieć 🤬 mi godzinę po pionizacji kazały wstać i przejść do innej sali. Sprzeciwiłam się, że nigdzie iść nie będę bo nie mam siły i mają mnie przewieźć na łóżku.
Odnośnie mleka to ja mam bebilon, ale Ty może kup to które zaakceptowała malutka w szpitalu?
AEGO! Twój synek już dwa miesiące ma 🤯 ale ten czas zapier****💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm
-
totylkoja wrote:Też mam takie wrażenie, że dziecko mi przez moc uroslo, cięższa jest i bardziej pulchna.
Zosis, mam podobnie z teściem i niekiedy mam wyrzuty sumienia, bo chłop nam gotuje obiady i jest dobrym człowiekiem, ale niekiedy jego teksty mnie uruchamiają. Także zaciskam zeby:)
Nie da się tego dziecko odłożyć.. właśnie była awantura, o co? Nie wiem.. płakała aż do purpury i nagle cisza. Jeszcze rozumiem, jakby kupa poszła.. ale nic.Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
Dziewczyny ja z dwójką dzieci bez problemu ogarniałam forum a z trójką w ogóle 😂 jak to możliwe 🙈 a przecież Feliks śpi prawie cały czas 😂
-
Ten laktator a raczej laktatory 🤫🤫🤫to Ferrari 🤩
Ogólnie jestem zdziwiona bo lepiej podszedł mi canpol, kształtem , mocą, dźwiękiem, no wszystkim. Tryby są w obu bardzo w porządku choć straszyli mnie, że to „ssie” połowę tego co zwykle elektryczne neno czy inne 😉 testy ilościowe ssania będą jutro z porannego ściągania by było miarodajnie, bo dziś Mlekołak nie zostawia mi dużo do odciągnięcia 🫣 ogólnie leci ogromna polecajka 🥰 i jeden i drugi ma lejki (momcozy dokupione z linka Ammeluny) na moje mikrosutki i nie wchodzi w nie pół cycka jak w przypadku neno 😅Ammeluna, Nimfadora, Emimo lubią tę wiadomość
-
Minia95 wrote:Mam to samo od pół godziny drama. Cyc nie, pielucha czysta. Pije i odrywa się i wkurw do czerwoności. Ale dlaczego nie mam zielonego pojęcia 😑 nosze i śpiewam durne piosenki wtedy na chwilę się uspokaja ...🫠
Kejt, tak! Dziś skończył 2 miesiące! 🥹🙈Sajgonka, Ammeluna, Kejt93 lubią tę wiadomość
-
To u mnie hit bo mój maluch się skurczył według lekarzy i ich pomiarów 😂 przy urodzeniu miał 54cm a wczoraj na kontrolnej wizycie 51 cm. Jak?! Tego nie wie nikt ale Ubranka na 56cm są już za małe 🥺
Zosis lubi tę wiadomość
Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
Czy zabrzmię okrutnie jak wam powiem że cieszę się że nie jestem sama z tą bezradnością matczyną gdy dziecię płacze ?🫠 Proszę o wybaczenie 🥹
Włączyłam biały szum na YT i usnął, ale oczywiście na rękach, bo jakby inaczej:-) szwagierka mówi że mam spróbować go odłożyć jak zaśnie na brzuch aczkolwiek trochę nie wierzę że się nie przebudzi i tak rozkminiam czy to zrobić czy nie😂
Dziś już w akcie desperacji zamówiłam chustę i liczę że mój syn się z nią polubi. 😬Ammeluna lubi tę wiadomość
Synuś - 1.07.2024 ❤️ -
dori wrote:Jejku jaka ta noc była ciężka. Mała spała, ale co zakwilila to ja już oczy jak 5zl 🙈 mam nadzieję, że w domu mi to minie 🤪 więc żeby się trochę odpocząć to oddałam ją na oddział noworodkowy i z 4h może się przespałam. Wczoraj wieczorem, w nocy i dziś dostała butle, bo nie mam pokarmu, ale dziś już ładnie ciągnęła pierś, więc może ruszy. Wprawdzie najpierw się poryczalam, bo idiotka z oddziału noworodkowego jak Iga się nie mogła uspokoić, bo łapała pierś, ale nic nie leciało to zaczęła na mnie wręcz wrzeszczeć że jak dziecko ma jeść jak pokarmu nie mam, że męczę dziecko i że ona idzie po butelkę, bo tak nie może być 🤦🏻♀️ mówię, że nie chce ciągle karmić ją butelką i chce rozkręcić laktację, a jak mam to zrobić bez niej, to się zamknęła i przyszła inna. Więc próbuję ją trochę oszukiwać butelką i za chwilę przystawiam i póki co ładnie łapie, więc mam nadzieję, że laktacja ruszy. Zastanawiam się tylko jakie mleko kupić do domu żeby jej nie zagłodzić póki nie ruszy. Co polecacie?
Ja pamiętam z poprzedniego porodu, że nocna zmiana była taka, że jak jakieś dziecko zapłakało to leciały od razu położne z buteleczka mm🤦🏻♀️ żeby był spokój, bo przecież oddział noworodków to dziwne, że dzieci płacza🤡
Za to tym razem mój najwięcej chyba darł paszczę z całego oddziału i za każdym razem przychodziły pomoc go uspokoić🥺 jak wiedziały, że karmię to nikt nie proponował nawet mm, więc dużo się zmieniło.
Mleko to każde dziecko może woleć inne, więc możesz faktycznie zacząć od tego co w szpitalu, a później testować inne jakby coś nie pasowało. Ja starszemu dawałam HiPP, bo mu smakowało, miało niezly skład i było bardzo dobrze dostępne.
Marti te pierwsze pomiary są o kant tyłka🙃 ale bardziej bym wierzyła temu ze szpitala, bo położne ze szpitala mają dużo większą wprawę niż losowe pielęgniarki w przychodni.
Dziewczyny z więcej niż jednym dzieckiem, czy wszystkie zabralyscie dzieci z placówek teraz czy mają jakąś przerwe ustawową? Mam wrażenie że tylko mój chodzi wciąż do żłobka 😅 -
AEGO - wszystkiego najlepszego z okazji dwumiesiecznicy! 😁🥳
Doris - czekam na testy. Nie powiem, też się mocno wahałam pomiędzy momcozy i canpolem 😁 więc jestem baaaardzo ciekawa 👍
Dori - wtf z tym personelem w szpitalu. Powiem Ci, że ja rodziłam w dwóch różnych szpitalach, i w jednym, i w drugim dawali mm bez problemu, ale za każdym razem było podkreślane, że najpierw dostawienie do jednej piersi, później do drugiej, a na końcu butla, żeby i pobudzić laktację, i żeby dziecko nie głodowało, co wydaje mi się naprawdę racjonalnym wyjściem. Będzie dobrze i puszczaj mimo uszu (pomimo tego, że to z pewnością cholernie trudne) te "rady".
Minia95 - nie brzmisz okrutnie 😅 chyba wszystkim robi się lżej na serduchu, że większość z czymś ma problem, a nie, że jest się osamotnionym w tym nieogarnianiu 😅😁👍 mi tam o wiele lżej 😁😉
Marti - mi na wizycie patronażowej lekarka powiedziała, że teraz będzie mierzyć dziecko, i żeby się nie zdziwić, bo pomiar wyjdzie inny niż w szpitalu, bo tam to robią inaczej 🤷♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia, 13:16
AEGO lubi tę wiadomość
-
Wy tutaj piszecie, że noce Wam dzieci przesypiają, a w dzień nieodkladalne, a ja mam nieodkladalne od 18 do 4 rano 🤦♀️
Porozmawiałam z położną, pytała, czy proponowałam smoczek...well...juz 120zl poszło na smoczki 😅 jeden jest w miarę akceptowany, ale w tych godzinach to tylko cyc, więc mamy mieć teraz rytuał, że od 18 wartę przejmuje mąż, ja mam się upewnić, że Mała jest najedzona, On ma Ją przytulać do swojego ciała, a ja mam im zniknąć z horyzontu: ma mnie nie czuc, nie widzieć, ani nie słyszeć, więc będzie teraz zamianka i to ja będę ogarniać Starszą (już widzę siebie jak biegam za rowerem kulejąc, bo przecież biodro nadal niesprawne 😅🤷♀️). Ponoć Mała ma się przyzwyczajać do zapachu i obecności kogoś innego. Mąż oczywiście pomaga przy Niej, no ale to jest o wiele, wiele mniej niż ja, bo wiadomo jak to przy własnej firmie kiedy się nie bierze urlopu 🤷♀️
No i mamy już 3300g, jakieś 36g przyrostu na dzień 🥳 aż jestem w szoku, bo tyle ulewa, że masakra 🤦♀️
Patrzcie, jaki smok Jej się spodobał...większego się nie dało 🤦♀️
Doris8, Sajgonka, Junjul, AEGO, Kejt93, dori, Lady_Dior, Zosis, Marti27, Natka9106, Mimi09, Emimo lubią tę wiadomość
-
dori wrote:Jejku jaka ta noc była ciężka. Mała spała, ale co zakwilila to ja już oczy jak 5zl 🙈 mam nadzieję, że w domu mi to minie 🤪 więc żeby się trochę odpocząć to oddałam ją na oddział noworodkowy i z 4h może się przespałam. Wczoraj wieczorem, w nocy i dziś dostała butle, bo nie mam pokarmu, ale dziś już ładnie ciągnęła pierś, więc może ruszy. Wprawdzie najpierw się poryczalam, bo idiotka z oddziału noworodkowego jak Iga się nie mogła uspokoić, bo łapała pierś, ale nic nie leciało to zaczęła na mnie wręcz wrzeszczeć że jak dziecko ma jeść jak pokarmu nie mam, że męczę dziecko i że ona idzie po butelkę, bo tak nie może być 🤦🏻♀️ mówię, że nie chce ciągle karmić ją butelką i chce rozkręcić laktację, a jak mam to zrobić bez niej, to się zamknęła i przyszła inna. Więc próbuję ją trochę oszukiwać butelką i za chwilę przystawiam i póki co ładnie łapie, więc mam nadzieję, że laktacja ruszy. Zastanawiam się tylko jakie mleko kupić do domu żeby jej nie zagłodzić póki nie ruszy. Co polecacie?
Olej te urocze Panie. Cdl powiedziała coś mega ważnego, o czym chyba pisałam, żeby pierwszego tygodnia po cc nie liczyć do tych teoretycznych 6 na rozkręcę laktacji, zajmij czymś głowę przede wszystkim ☺️ co do mleka to zależy czy chcesz gotowe czy proszek, bo gotowego hopla który jest w szpitalu ciężko dostać. My mamy gotowe bebilon 1 i chyba przejdziemy na bebilon 1duo w proszku. Może w szpitalu spróbuj też laktatorem co 2 godziny choć na 15 min żeby ta pierwsza systematyczność była 😉 ja tam gowno rozkręciłam, ale 3 butelki na dobę jakoś uciułam i to dopiero po 2 tyg. najważniejsza to spokojna głowa i najedzone dziecko🤞🐮
Kejt jakie masz konkretnie mleczko ?
Emimo Ty masz capri mleko ? Ktoś o nim pisał, jak się sprawdza?
Chce kupic proszek i myślę właśnie o capri albo jakimś Babilonie lub bebiko, ktoś coś poleci 🤔? -
Nie nadążam z czytaniem 😄
Co do pomiarów to dziecko jest mierzone jakoś w skulonej pozycji więc mogą się różnić te z przychodni i szpitala 😉
U nas noc spokojna, druga z rzędu. Ten kto wymyślił delicol powinien chyba dostać Nobla 😄 w dzień dalej mało śpi ale jest spokojna i daje się odłożyć na kilkanaście minut do wózka, leży spokojnie i się nie pręży. Nawet dwa razy zrobiła kupę bez wrzasku i masażu brzucha 😮 i jak wisi na mnie co chwilę to też nie powoduje bólu brzucha. Albo to wszystko kwestia tych kropli albo jakaś chwilowa poprawa z nieznanych przyczyn. Na razie liczę się z każdym scenariuszem, przy Wiki nie można się przyzwyczaić do niczego 😄
Z ciekawych laktacyjnych rzeczy kupiłam kolektor milk me z baby ono. Wkłada się go do stanika. Fajnie odciąga z drugiej piersi podczas karmienia. Można delikatnie pompować żeby więcej mleka było. Udało mi się ściągnąć raz 40 a raz 30 ml nie przykładając się specjalnie.
Dwa dni była u mnie mama, wieczorem dziecko ze mnie nie schodzi. Ręce i cyc aż zaśnie koło północy. Co chwilę że na pewno głodna żebym dała butle. Tak mi było przykro. Jak miała w jeden dzień ataki bólu brzucha i darła się wniebogłosy to że na pewno z głodu. Jak masowalam brzuch że krzywdę jej robię i dlatego się drze 😕 trochę pomogła przy starszych ale te komentarze naprawdę były dla mnie przykre bo jest ciężko z dzieckiem nieodkladalnym, karmieniem co pół godziny. To moje trzecie dziecko i wiem kiedy boli ją brzuch a kiedy jest głodna. A komentarze że na pewno nie mam pokarmu i dlatego płacze to już całkiem mnie dobiły. Dwie córki już wykarmilam cyckiem i wiem co i jak i że dziecko musi nakręcić laktację. Ja też mecze się z podkręcaniem produkcji, żeby jak najlepiej się najadala. Przecież to dopiero miesięczny bobas, potrzebuje noszenia, przytulania i czasu żeby się odnaleźć na świecie ehh. Ja nieraz nie mam kiedy napić się wody albo zjeść czegoś i jestem niestety przewrażliwiona na każdą krytykę. Albo że dzieci starsze powinny chodzić jak w zegarku i robić co im każe bez gadania. A im też jest ciężko jak muszą słuchać płaczu Wiktorii, ja nie mam dla nich czasu, musimy po prostu to przetrwać i wrzucać na luz ile się da, odpuszczać bo inaczej się nie da 🤷Ammeluna, AEGO, Lady_Dior, Marti27 lubią tę wiadomość
-
Junjul wrote:Nie nadążam z czytaniem 😄
Co do pomiarów to dziecko jest mierzone jakoś w skulonej pozycji więc mogą się różnić te z przychodni i szpitala 😉
U nas noc spokojna, druga z rzędu. Ten kto wymyślił delicol powinien chyba dostać Nobla 😄 w dzień dalej mało śpi ale jest spokojna i daje się odłożyć na kilkanaście minut do wózka, leży spokojnie i się nie pręży. Nawet dwa razy zrobiła kupę bez wrzasku i masażu brzucha 😮 i jak wisi na mnie co chwilę to też nie powoduje bólu brzucha. Albo to wszystko kwestia tych kropli albo jakaś chwilowa poprawa z nieznanych przyczyn. Na razie liczę się z każdym scenariuszem, przy Wiki nie można się przyzwyczaić do niczego 😄
Z ciekawych laktacyjnych rzeczy kupiłam kolektor milk me z baby ono. Wkłada się go do stanika. Fajnie odciąga z drugiej piersi podczas karmienia. Można delikatnie pompować żeby więcej mleka było. Udało mi się ściągnąć raz 40 a raz 30 ml nie przykładając się specjalnie.
Dwa dni była u mnie mama, wieczorem dziecko ze mnie nie schodzi. Ręce i cyc aż zaśnie koło północy. Co chwilę że na pewno głodna żebym dała butle. Tak mi było przykro. Jak miała w jeden dzień ataki bólu brzucha i darła się wniebogłosy to że na pewno z głodu. Jak masowalam brzuch że krzywdę jej robię i dlatego się drze 😕 trochę pomogła przy starszych ale te komentarze naprawdę były dla mnie przykre bo jest ciężko z dzieckiem nieodkladalnym, karmieniem co pół godziny. To moje trzecie dziecko i wiem kiedy boli ją brzuch a kiedy jest głodna. A komentarze że na pewno nie mam pokarmu i dlatego płacze to już całkiem mnie dobiły. Dwie córki już wykarmilam cyckiem i wiem co i jak i że dziecko musi nakręcić laktację. Ja też mecze się z podkręcaniem produkcji, żeby jak najlepiej się najadala. Przecież to dopiero miesięczny bobas, potrzebuje noszenia, przytulania i czasu żeby się odnaleźć na świecie ehh. Ja nieraz nie mam kiedy napić się wody albo zjeść czegoś i jestem niestety przewrażliwiona na każdą krytykę. Albo że dzieci starsze powinny chodzić jak w zegarku i robić co im każe bez gadania. A im też jest ciężko jak muszą słuchać płaczu Wiktorii, ja nie mam dla nich czasu, musimy po prostu to przetrwać i wrzucać na luz ile się da, odpuszczać bo inaczej się nie da 🤷
Junjul, cieszę się, że Delicol zadziałał cuda. Też uważam, że to płynne złoto, więc mam zapas dwóch butelek, jakby coś się zaczęło dziać. Mam nadzieję, że będzie tylko lepiej z brzuszkiem 🤞
A co do mam i ogólnie komentarzy bliskich - całkowicie Cię rozumiem 😔 strasznie jest słuchać czegoś w stylu, a na pewno masz pokarm? A może masz "za chude" mleko? 🤦♀️ Zjadłaś gruszkę, to na bank przez to itp.
Mnie nosi od takich komentarzy, a jak wypowiada je osoba, która powinna mnie w tym czasie wspierać, to już robi się najzwyczajniej w świecie przykro 😔 nic nie doradzę, bo wiem, że niełatwo po prostu nie brać takich komentarzy do siebie - ja też wszystko mocno przeżywam i zapamiętuję, więc po prostu łączę się z Tobą 🤗 nikt Ci nie może w kaszę dmuchać, bo to jest już Twoje trzecie, znasz się na obsłudze dziecka, więc kaman! Jesteś silna, pamiętaj 🤗💪🏻 -
Wiecie, ja wszystko rozumiem, że laktacja to proces, że u jednej będzie morze mleka, że kilkoro dzieci na raz może wykarmić, a u innej nie ruszy mimo najszczerszych chęci, ale kurde personel w szpitalu to jakieś nieporozumienie. Jedna do mnie rano, że dlaczego oddałam dziecko na noc, że nie powinni jej dokarmiać butelka, bo przecież nie ma znaczenia, że byłam padnięta i chciałam choć chwilę się przespać 🤦🏻♀️ później ta sama do mnie żebym się nie przejmowała, że ona mi pomoże wypracować laktację. No kurde jakaś dwubiegunowość 🤦🏻♀️ najgorsze, że każda z tych wspaniałych, wykwalifikowanych pań mówi co innego i jedna drugiej przeczy 🤦🏻♀️
Stary dorwał w Rossmanie ostatnie butelki gotowego mleka, które dają w szpitalu, ale czytam opakowanie i nie rozumiem 🤪 bo jest napisane, że to mleko trzeba podgrzać, a z kolei na internecie, że ono jest gotowe do podania. No chyba że dziecko nie zje wszystkiego to wtedy do lodówki i można użyć w ciągu 24h wcześniej podgrzewając. Więc jak to w końcu jest? 🙈31.10.2022 💔
25.05.2023 💔
13.11.2023 ⏸️ beta 93,81
15.11.2023 beta 223,65
22.11.2023 beta 4193 🤞
27.11.2023 6+1 2,6 mm ❤️ USG 5+6
11.12.2023 8+1 1,39cm ❤️ USG 7+5
22.12.2023 9+5 2,58cm ❤️ USG 9+3
09.01.2024 12+2 5,79cm USG 12+2. Prenatalne idealnie 😍
19.02.2024 18+1 232g ❤️
05.03.2024 20+2 II prenatalne, 340g i pierwsze kopniaki 😍
14.05.2024 30+2 III prenatalne, 1750g 😍
Iga 🥰🥰 30.07.2024 22:51 😍 ⚖️3635g 📏56cm 💖
-
Junjul wrote:Nie nadążam z czytaniem 😄
Co do pomiarów to dziecko jest mierzone jakoś w skulonej pozycji więc mogą się różnić te z przychodni i szpitala 😉
U nas noc spokojna, druga z rzędu. Ten kto wymyślił delicol powinien chyba dostać Nobla 😄 w dzień dalej mało śpi ale jest spokojna i daje się odłożyć na kilkanaście minut do wózka, leży spokojnie i się nie pręży. Nawet dwa razy zrobiła kupę bez wrzasku i masażu brzucha 😮 i jak wisi na mnie co chwilę to też nie powoduje bólu brzucha. Albo to wszystko kwestia tych kropli albo jakaś chwilowa poprawa z nieznanych przyczyn. Na razie liczę się z każdym scenariuszem, przy Wiki nie można się przyzwyczaić do niczego 😄
Z ciekawych laktacyjnych rzeczy kupiłam kolektor milk me z baby ono. Wkłada się go do stanika. Fajnie odciąga z drugiej piersi podczas karmienia. Można delikatnie pompować żeby więcej mleka było. Udało mi się ściągnąć raz 40 a raz 30 ml nie przykładając się specjalnie.
Dwa dni była u mnie mama, wieczorem dziecko ze mnie nie schodzi. Ręce i cyc aż zaśnie koło północy. Co chwilę że na pewno głodna żebym dała butle. Tak mi było przykro. Jak miała w jeden dzień ataki bólu brzucha i darła się wniebogłosy to że na pewno z głodu. Jak masowalam brzuch że krzywdę jej robię i dlatego się drze 😕 trochę pomogła przy starszych ale te komentarze naprawdę były dla mnie przykre bo jest ciężko z dzieckiem nieodkladalnym, karmieniem co pół godziny. To moje trzecie dziecko i wiem kiedy boli ją brzuch a kiedy jest głodna. A komentarze że na pewno nie mam pokarmu i dlatego płacze to już całkiem mnie dobiły. Dwie córki już wykarmilam cyckiem i wiem co i jak i że dziecko musi nakręcić laktację. Ja też mecze się z podkręcaniem produkcji, żeby jak najlepiej się najadala. Przecież to dopiero miesięczny bobas, potrzebuje noszenia, przytulania i czasu żeby się odnaleźć na świecie ehh. Ja nieraz nie mam kiedy napić się wody albo zjeść czegoś i jestem niestety przewrażliwiona na każdą krytykę. Albo że dzieci starsze powinny chodzić jak w zegarku i robić co im każe bez gadania. A im też jest ciężko jak muszą słuchać płaczu Wiktorii, ja nie mam dla nich czasu, musimy po prostu to przetrwać i wrzucać na luz ile się da, odpuszczać bo inaczej się nie da 🤷
Ja mieszkam z moją mamą i już były kłótnie o złote rady 🫶 „płacze bo go brzuszek boli, to na pewno kolka”, „daj mu MM bo głodny”, załóż mu skarpetki itd
I na koniec tekst „ale ja się nie znam”
Najlepsze są ciotki starej daty - jak to nie kapiesz codziennie? Wody mu daj bo taki gorąc! 🤬
Doris - ja przy wyprawce kupiłam małe opakowanie Bebilon Advance Pronutra i póki co z tego korzystamy💒 04.09.2021
Starania 👶 od 2022
⏸️ październik 2022
💔 listopad 2022
❤️🩹 wznowienie starań 02.2023
⏸️ październik 2023 🥹🤞✊
🤰22.11.2023 - 1,58 cm i bijące serduszko
👶 08.12.2023 (10+1) - 3,48 cm
👦 04.01.2023 (14+0) - 8,15 cm - chłopczyk
⚖️ 25.01.2024 (17+0) - 190g ❤️
⚖️ 15.02.2024 (20+0) - 310g 😍
⚖️ 07.03.2024 (23+0) - 630g 🥺
⚖️ 28.03.2024 (26+0) - 960g 😱
⚖️ 18.04.2024 (29+0) - 1650g 🤯
⚖️ 09.05.2024 (32+0) - 2150g 🥳
⚖️ 31.05.2024 (35+1) - 2750 g
Nikodem 🩵
23.06.2024 - godz 20:09
⚖️ 3260g
📏 55 cm