Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyU mnie z objawow od tygodnia po trochu ale coraz bardziej uporczywie: ból głowy, zawroty głowy i mdłości. Najgorsze te zawroty głowy w poniedziałek miałam cały dzień, kręciło mi się jak bym była kompletnie pijana, chodziłam przy meblach, bo bałam się przewrócić. Jak się próbowałam położyć to wszystko mi tak wirowało, ze od razu leciałam do łazienki. Cały dzień od rano do nocy, wczoraj już tylko ból głowy i dziś tez od rana:(
Lepiej wziąć Apap 500 na ból głowy czy przeczekać? Nie wiem ile dłuzej dam radę bez tabletek, ale boje się zaszkodzić, teraz chyba jest taki najdelikatniejszy moment ciąży:( -
Cześć!
Podglądam Was tu od dłuższego czasu i chciałabym dołączyć do forum.
Byłam wczoraj na USG, jest serduszko, 8 tyg. + 2 dni, a ciąża o kilka dni starsza niż wynika z terminu OM. Niestety obok malucha ulokował się też krwiaczek. Niby nic niegroźnego, ale niestety zaliczyłam już jedno poronienie w 12 tygodniu, najprawdopodobniej przez krwiaka-giganta, który postanowił się opróżnić.
Mam nadzieję, że teraz będziemy mieli więcej szczęścia a ja tu z Wami zostanę do listopada!Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2019, 12:06
Moni**, Spirit, Marta.MP, sisi, Nieplanowana lubią tę wiadomość
-
Domcias wrote:Ja mam niedoczynnosc tarczycy. Wczoraj odebrałam wyniki badań i TSH wyszlo 0,3... Więc rzeczywiscie te kołatania mogą być od tarczycy, chociaż nie wiem czy ten wynik jest az tak niski. 9.04 mam wizytę u endokrynologa to wszystkiego sie dowiem. Mam tylko nadzieję, ze nizsze TSH nie przeszkadza dzidzi
Do tej pory mialam wyniki ponad norme, przed ciążą wyrównało się i było idealnie, no a teraz jak widac spadlo.
U mnie TSH spadło do 0,4, pytałam wczoraj ginekolog i jako, że FT4 jest ładne to mam się nie martwić. W poniedziałek i tak mam endokrynologa to się dowiem co dalej z tym robić. Podobno mocne spadki są powszechne w pierwszym trymestrze.Domcias lubi tę wiadomość
-
Nelka89 wrote:Hej, nie udzielam sie zbyt często bo moja półroczna córeczka jest dosyć absorbująca
a jak śpi to czasem kładę sie z nia, ale was podczytuje
. W niedziele pierwszy raz lecimy we dwie same samolotem, normalnie rodzic sie stresuje żeby dziecko za dużo nie płakało a ja modlę sie żeby mi nie było nie dobrze albo słabo. Ktoś ma jakiś sposób jakby mi właśnie było słabo? Może jest cis o czym nie wiem ;)Raz tak miałam właśnie w pierwszej ciazy w samolocie tez w 1 trymestrze...
Będzie dobrzeDaleko lecisz?
Nie mam pomysłów co może pomóc w samolocie ja w ciąży wcześniejszej nie latałam ale teraz z małym też lecę za półtora tygodnia i też się zastanawiam jak to będzie (ze mną nie z małym bo z nim to wiem że na luzie).
-
sisi wrote:Wczoraj cieszyłam, że plamienia przeszły, a dzisiaj od nowa. Nie da mi ta ciąża nawet chwili wytchnienia.
Też mam momentami takie poczucie. W tej ciąży plamiłam w sumie dwa razy. Raz w 5 tygodniu, nie wiadomo dlaczego, a potem w 7 podobno przez krwiaka. Jeśli chodzi o te wczesne plamienia w 5/6 tygodniu, to ginekolog powiedziała mi, że czasami są to jeszcze plamienia implantacyjne i że to wcale nie jest tak, że one ograniczają się do tej "pierwszej" implantacji zarodka.
Głowa do góry, będzie dobrze!
sisi lubi tę wiadomość
-
Ja umówiłam wizyte na wtorek. Będzie 7+2 mam nadzieję,że zrobią mi usg i zobaczę ❤ bo w sumie o to mi chodzi.
Mnie mdli i zaczyna boleć mnie miednica z tyłu po jednej stronie . Dla mnie to coś nowego. Też macie takie bóle?Spirit lubi tę wiadomość
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
Weekend przeleci, w poniedziałek ogarnąć chatę po weekendzie i już będzie wtorek
Mnie w poprzedniej ciazy dopiero dzień przed porodem bolały plecy. A teraz taki dziwny ból jakby od kręgosłupa szedł górną częścią miednicy... Wiem dziwnie to brzmi,ale inaczej nie potrafię opisać[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
Kijanka wrote:Też mam momentami takie poczucie. W tej ciąży plamiłam w sumie dwa razy. Raz w 5 tygodniu, nie wiadomo dlaczego, a potem w 7 podobno przez krwiaka. Jeśli chodzi o te wczesne plamienia w 5/6 tygodniu, to ginekolog powiedziała mi, że czasami są to jeszcze plamienia implantacyjne i że to wcale nie jest tak, że one ograniczają się do tej "pierwszej" implantacji zarodka.
Głowa do góry, będzie dobrze!20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnysisi wrote:Dziękuję, najbardziej martwi mnie, że ja w zasadzie plamię non stop od prawie dwóch tygodni.
sisi lubi tę wiadomość
-
Ja chyba we wtorek idę na kolejne USG. Lekarz kazał przysjx za 10 dni a ostatnio byłam 30.03 i wtedy nie było nawet zarodka. Byłam wtedy 6+2. Wszysykienie tu dzielnie pocieszalyscie,że pewnie jeszcze za wcześnie i dziekuje za to
ale teraz im bliżej wtorku tym bardziej się martwię bo jeśli wtedy nie będzie zarodka to już chyba będzie koniec? Wtedy będę w 7+5
-
Paula_30 wrote:Ja chyba we wtorek idę na kolejne USG. Lekarz kazał przysjx za 10 dni a ostatnio byłam 30.03 i wtedy nie było nawet zarodka. Byłam wtedy 6+2. Wszysykienie tu dzielnie pocieszalyscie,że pewnie jeszcze za wcześnie i dziekuje za to
ale teraz im bliżej wtorku tym bardziej się martwię bo jeśli wtedy nie będzie zarodka to już chyba będzie koniec? Wtedy będę w 7+5
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2019, 20:20
Nieplanowana, Zlaania1, Agi83, kudłata, Ewelina92, Marta.MP, Paula_30, Spirit, Domcias, ListopadowaMama, male_m, Inesitka, Nelka89, Aishha, Jagódka_88, brzankaa, Cecylia, Alu_87, Maija, sisi, Esti, Magdalen, Ig004, OlivkowaMama, Kurczaczek89, kamila0530 lubią tę wiadomość
-
coma wrote:Dziewczyny - ja się z Wami pożegnałam kilkanaście/dziesiąt stron temu, ale jednak wracam bo zdarzył się cud!
2 tygodnie temu w poniedziałek moja ówczesna lekarz prowadząca powiedziała, że jajo płodowe się odkleja i kazała mi brać ogromne dawki luteiny i progesteronu, ale po 4 dniach powiedziała, że jajo się odkleiło, mam odstawić leki i powinnam zacząć krwawić. Nic się nie działo więc zgłosiłam się na izbę przyjęć w szpitalu św. Zofii na indukcję poronienia - Pani doktor na izbie powiedziała mi, że nie ma miejsc i żebym zgłosiła się dziś.
No i dziś (wg moich obliczeń 7+1) spakowałam się, zabrałam wielkie pudło ogromnych podpasek i pojechałam najpierw do LUXmedu żeby ostatecznie potwierdzić, że zarodek obumarł. No i tu zdarzył się właśnie cud - zarodek ma 1cm i tętno 160-170...Nie ma śladu żadnego odklejenia.
Jeszcze nie dodaję paska - dodam po pierwszym trymestrze. -
Coma !!! ❤ Jak się cieszę
Gratuluję i mam nadzieję,że więcej nie będziesz przechodziła przez takie coś. A ta lekarka... Poprostu brak słów
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁