Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
anqa123 wrote:u mnie objawów coraz mniej, ale pojawiają się nowe, oprócz zmęczenia doszedł ból głowy...który trwa kilka godzin
U mnie dziś 10+0 i tak jak wczoraj mnie mdliło i przed wczoraj tak dziś całkiem dobrze nawet nie mdli zbytnio. Biust też nie boli już tak bardzo mam nadzieje tylko,że wszystko jest ok.
-
coma wrote:Dziewczyny - ja się z Wami pożegnałam kilkanaście/dziesiąt stron temu, ale jednak wracam bo zdarzył się cud!
2 tygodnie temu w poniedziałek moja ówczesna lekarz prowadząca powiedziała, że jajo płodowe się odkleja i kazała mi brać ogromne dawki luteiny i progesteronu, ale po 4 dniach powiedziała, że jajo się odkleiło, mam odstawić leki i powinnam zacząć krwawić. Nic się nie działo więc zgłosiłam się na izbę przyjęć w szpitalu św. Zofii na indukcję poronienia - Pani doktor na izbie powiedziała mi, że nie ma miejsc i żebym zgłosiła się dziś.
No i dziś (wg moich obliczeń 7+1) spakowałam się, zabrałam wielkie pudło ogromnych podpasek i pojechałam najpierw do LUXmedu żeby ostatecznie potwierdzić, że zarodek obumarł. No i tu zdarzył się właśnie cud - zarodek ma 1cm i tętno 160-170... Nie ma śladu żadnego odklejenia.
Jeszcze nie dodaję paska - dodam po pierwszym trymestrze.
Woooo jaka cudowna historia!! Jejku tak sie ciesze! Gratuluje ogromnie!!!!!
-
coma wrote:Dziewczyny - ja się z Wami pożegnałam kilkanaście/dziesiąt stron temu, ale jednak wracam bo zdarzył się cud!
2 tygodnie temu w poniedziałek moja ówczesna lekarz prowadząca powiedziała, że jajo płodowe się odkleja i kazała mi brać ogromne dawki luteiny i progesteronu, ale po 4 dniach powiedziała, że jajo się odkleiło, mam odstawić leki i powinnam zacząć krwawić. Nic się nie działo więc zgłosiłam się na izbę przyjęć w szpitalu św. Zofii na indukcję poronienia - Pani doktor na izbie powiedziała mi, że nie ma miejsc i żebym zgłosiła się dziś.
No i dziś (wg moich obliczeń 7+1) spakowałam się, zabrałam wielkie pudło ogromnych podpasek i pojechałam najpierw do LUXmedu żeby ostatecznie potwierdzić, że zarodek obumarł. No i tu zdarzył się właśnie cud - zarodek ma 1cm i tętno 160-170... Nie ma śladu żadnego odklejenia.
Jeszcze nie dodaję paska - dodam po pierwszym trymestrze.
Piękna wiadomość ❤️
Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️ -
Wspaniale !! Bardzo się cieszę bo to faktycznie taki mały cudcoma wrote:Dziewczyny - ja się z Wami pożegnałam kilkanaście/dziesiąt stron temu, ale jednak wracam bo zdarzył się cud!
2 tygodnie temu w poniedziałek moja ówczesna lekarz prowadząca powiedziała, że jajo płodowe się odkleja i kazała mi brać ogromne dawki luteiny i progesteronu, ale po 4 dniach powiedziała, że jajo się odkleiło, mam odstawić leki i powinnam zacząć krwawić. Nic się nie działo więc zgłosiłam się na izbę przyjęć w szpitalu św. Zofii na indukcję poronienia - Pani doktor na izbie powiedziała mi, że nie ma miejsc i żebym zgłosiła się dziś.
No i dziś (wg moich obliczeń 7+1) spakowałam się, zabrałam wielkie pudło ogromnych podpasek i pojechałam najpierw do LUXmedu żeby ostatecznie potwierdzić, że zarodek obumarł. No i tu zdarzył się właśnie cud - zarodek ma 1cm i tętno 160-170... Nie ma śladu żadnego odklejenia.
Jeszcze nie dodaję paska - dodam po pierwszym trymestrze. ale jak zazwyczaj jestem spokojna to bym chyba tego lekarza pozwala. . .
2017 #1
2019 #2
-
Super cieszę się ! Taki cudcoma wrote:Dziękuję dziewczyny! Tak strasznie się cieszę...
Oczywiście absolutnie nie. Zastanawiam się czy nie powinnam zgłosić tego do izby lekarskiej albo zwyczajnie pozwać klinikę, bo gdyby nie brak miejsc w Św. Zofii usunęłabym żywy zarodek.
Także - ktoś ma namiary na dobrego lekarza w Warszawie?
-
Coma niesamowita historia!
A jestem po wizycie, dzidziuś ma juz 3,3cm, a jeszcze tydzień temu miał 2,5cm ❤ Mówiłam o tych kołataniach i tak jak pisałyście, najprawdopodbniej przyczyną jest niskie TSH. Narazie lekarz kazał zmniejszyć dawkę letroxu, a we wtorek idę do endokrynolog, więc juz będę wiedziała konkretniej co i jak. Oczywiście jak zwykle zapomnialam spytać o ten nieszczęsny magnez... w sensie jaką dawkę mogę bezpiecznie przyjmować.
A jeśli chodzi o objawy, mnie już praktycznie opuściły. Doszedł za to wieczorny bol głowy, ale do wytrzymania. Jedyne co mi pozostało to poranny ból piersi, jak długo śpię na brzuchu. No i oczywiście uczucie ciągłego głodu
Szczesliwa_mamusia, Lajni85, Zlaania1, Marta.MP, sisi, Nieplanowana, Foremeczka lubią tę wiadomość
-
Domcias wrote:Coma niesamowita historia!
A jestem po wizycie, dzidziuś ma juz 3,3cm, a jeszcze tydzień temu miał 2,5cm ❤ Mówiłam o tych kołataniach i tak jak pisałyście, najprawdopodbniej przyczyną jest niskie TSH. Narazie lekarz kazał zmniejszyć dawkę letroxu, a we wtorek idę do endokrynolog, więc juz będę wiedziała konkretniej co i jak. Oczywiście jak zwykle zapomnialam spytać o ten nieszczęsny magnez... w sensie jaką dawkę mogę bezpiecznie przyjmować.
A jeśli chodzi o objawy, mnie już praktycznie opuściły. Doszedł za to wieczorny bol głowy, ale do wytrzymania. Jedyne co mi pozostało to poranny ból piersi, jak długo śpię na brzuchu. No i oczywiście uczucie ciągłego głodu
Super!! Ja mam wizytę 11 Kwietnia i tak się stresuje już mam nadzieję,że wszystko bd ok. Dziś mam 10+0. Kiedy idziesz na prenatalne?
-
nick nieaktualnyJa Ci moge polecic swojego. Dla mnie cudowny człowiek. Dr Wrona- pracuje w szpitalu na karowej. Moja kolezanka chodzila do dr Berbeki,bardzo zadowlona- pracuje w sw.zofii. Ja ze swojej strony polecam dr Miśtę- cudowna kobieta,chodzilam do niej przed 1 ciaza,ale nie zajmowala sie nieplodnoscia, ale teraz bylam u niej na usg serduszkowym. Dlaej jest cudowna. Pracuje w bielanskim. Dr Hamela- druga moja kolezanka do niej chodzila,tez bardzo zadowlona. Pracuje takze na karowej.coma wrote:Dziękuję dziewczyny! Tak strasznie się cieszę...
Oczywiście absolutnie nie. Zastanawiam się czy nie powinnam zgłosić tego do izby lekarskiej albo zwyczajnie pozwać klinikę, bo gdyby nie brak miejsc w Św. Zofii usunęłabym żywy zarodek.
Także - ktoś ma namiary na dobrego lekarza w Warszawie?
Edit: ale miałaś przezycia. Cudownie,ze Twoj maly cud ma sie dobrze. Oby tak dalej. Tak wysokie tetno. Może dziewczynka bedzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2019, 19:54
Jagódka_88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MagdRy wrote:Super!! Ja mam wizytę 11 Kwietnia i tak się stresuje już mam nadzieję,że wszystko bd ok. Dziś mam 10+0. Kiedy idziesz na prenatalne?
18.04 ide, to będzie 12+3 -
U mnie 9t6d dzidzia ma 3cm i serce wali 174 uderzenia na minutę i machała do nas rączkami i nóżkami, aż łezki poleciały u nas obojga za 2 tyg prenatalne
Szczesliwa_mamusia, Domcias, Spirit, Ewelina92, Aishha, Marta.MP, sisi, Esti, Nieplanowana, Foremeczka lubią tę wiadomość
01.11.2019 Filip ❤
27.01.2021 Mikołaj ❤
