Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Aishha wrote:usg mialam tylko 3 dni po pozytywnym teście, mowilam doktorowi ze mialam rano plamienie, myslalam ze moze to tez bedzie przeciwwskazaniem do usg na tak wczesnym etapie. W usg bylo widac tylko kropeczke i doktor powiedzial ze widzimy sie za 3 tyg. odnosnie plamien, powiedział, że to normalne ze są - jesli są brudne, gdyby sie rozkręcały lub przemieniały w czerwone to mam dzwonic.
Ufam mu, to jest ten lekarz, ktory nas wyprowadzil z nieplodnosci, nigdy nie ładował w nas nic na siłe i wie co robi. Oczywiście gdyby plamienia sie powiekszaly to bym dzwoniła bez zastanawiania sie.
Myslę, że plamkienia mialy powiązanie ze skurczami wtorkowymi.Aishha lubi tę wiadomość
2017 #1
2019 #2
-
Też jestem umówiona na 7+2 i też mam nadzieję, że będzie serduszko To by napięcie za mnie zeszło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2019, 08:40
Spirit lubi tę wiadomość
-
kamila0530 wrote:Dziś jestem w 5 t 1 d ciąży, zastanawiam się na kiedy zapisać się na usg żeby było już widać zarodek? Co myślicie?
-
Holibka u Ciebie pewnie jeszcze z wcześnie, bo w 6t to chyba może być serduszko widoczne, ale wcale jeszcze nie musi. Jeszcze też zależy jakie masz wartości bety - ja na przykład mam niskie i dlatego przed 8t nawet się nie wyrywam na USG.
-
nick nieaktualny
-
Witajcie, nieśmiało do Was dołączam. Nie za bardzo orientuję się odnośnie tych tygodni bo jedna aplikacja mi pokazuje 6t2d, a druga 5td2. Pierwszy dzień cyklu miałam 31.01. Więc może któraś mi powie co i jak. Staram się nie nakręcać bo historia moich ciąż jest nieciekawa.
Moje przyrosty bety: 28dc- 284, 30dc -750, 34- 4413. Chyba dobre.
ListopadowaMama, Aishha lubią tę wiadomość
-
Aishha, ja bym chyba dla spokoju poszła po weekendzie na usg sprawdzić co się dzieje.
Dziewczyny, czy progesteron doustny lub podjezykowy zadziała tak samo jak ten dowcipny? Bardzo niekomfortowe uczucie jak rozpuszczona tabletka zaczyna wpływać. Nawet ten aplikator pomimo że myje i dezynfekuje to mam wrażenie że pełen jest żyjątek i chyba podraznil mi coś przy aplikacji, bo wczoraj az jakąś różową kropelke sluzu na nim zobaczylam
A co do usg to będę miała pierwsze w środę 13, to bedzie 6+5, gin mówi, że powinno być juz pięknie widać serduszko -
nick nieaktualnyListopadowaMama wrote:Aishha, ja bym chyba dla spokoju poszła po weekendzie na usg sprawdzić co się dzieje.
Dziewczyny, czy progesteron doustny lub podjezykowy zadziała tak samo jak ten dowcipny? Bardzo niekomfortowe uczucie jak rozpuszczona tabletka zaczyna wpływać. Nawet ten aplikator pomimo że myje i dezynfekuje to mam wrażenie że pełen jest żyjątek i chyba podraznil mi coś przy aplikacji, bo wczoraj az jakąś różową kropelke sluzu na nim zobaczylam
A co do usg to będę miała pierwsze w środę 13, to bedzie 6+5, gin mówi, że powinno być juz pięknie widać serduszko -
ListopadowaMama niby lepiej się wchłania i działa ten dowcipny progesteron. Mnie też okropnie podrażnia i denerwuje, gin na wizycie stwierdził, że mam "typowo luteinowy" odczyn, ale przez moją sytuację kazał jeszcze tydzień wytrzymać.
A odnośnie aplikatora to ponoć w ciąży lepiej palcem aplikować bo aplikator może podrażniać, mi palcem zdecydowanie lepiej wchodzi.
-
Listopadowa mama, jesli teraz nie przejdzie plamienie po lutce dopochwowej to pojde u siebie na usg ale dzis jest odpukac czysto. Luteine najlepiej jest aplikowac palcem, ja myje ręce mydłem a pozniej płynem do dezynfekcji, nigdy nie mialam infecji. Aplikator jest okropny, raz ze zyjątka moga tam zostac a dwa ze mozna sobie tam cos podraznic. Przy okazji wczorajszej aplikacji, wiem że szyjka jest mega wysoko i raczej rozmiekczona bo ledwo cos czułam, oczywiscie nie szukalam jej na sile zeby sobie nie zaszkodzic.
Zrobiłam dzis dla spokoju bete i progesteron, tydzien po ostatnim badaniu, bede czekać z niecierpliwościa