Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
madixxx wrote:Dziewczyny jaki kompleks witamin dla kobiet w ciąży przyjmujecie? Szukam najlepszego i sama nie wiem co wybrać.
Ja w pierwszej ciąży brałam od II trymestru Omnibionta Pronatal Metafolin + DHA.
Teraz biorę tylko Folio forte i na razie nie mam w planach nic więcej suplementować. Może później DHA, chyba że coś z wyników krwi będzie źle wychodzić.
Tu jest dość fajne zestawienie suplementów z analizą i oceną.
https://pantabletka.pl/jakie-witaminy-w-ciazy-opinia-analiza/ -
Inesitka wrote:Dziewczyny czy macie bóle kręgosłupa w dolnej części? Ja nie jestem w stanie założyć spodni stojąc na jednej nodze 😔 jak siedzę i się podnoszę... Boli... Schylam i się podnoszę i boli 😔😔😔 aktualnie 10 + 2
Inesitka lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
nick nieaktualnyPaula_30 wrote:Iza a u Was jak bylo? Bo widze ze problemy meskie byly podobne:)
Oj, dluga historia. W tamtym roku w sierpniu bylismy w klinice na wizycie wstepnej, zdecydowalismy sie na in vitro w listopadzie ale los sprawił ze musieliśmy na co innego przeznaczyć pieniadze i zabrakło. W grudniu mąż poszedl jeszcze do urologa, dostal leki za kupe kasy i ten proponowal operacje zylakow, chcial juz ciac za kasę, my chcieliśmy laparo na nfz i znaleźliśmy miejsce dopiero na 7 marca. A i jeszcze urolog kazal mezowi zrzucic 30kg. Więc mąż postanowił sie w koncu odchudzic, zaczal cwiczyc na orbitreku, mniej jadl, bral leki od urologa, ja zaczelam tez cwiczyc, ograniczylam herbate. No i zaczęliśmy pić ziola od takiego zielarza co patrzy w oczy i na ręce i już wszystko wie. Powiedzial ze trzeba trochę poczekać i będzie. Dalismy sobie jeszcze czas na tą 3-miesięczną kuracje ziolami. No i CUD, prawdziwy cud. Zaszlam w drugim cyklu. Ciort wie co pomoglo, w czwartek zrobilam test a w pon.maz miał isc na kontrolne badanie nasienia, operacje odwolal jeszcze na długo przed testowaniem, nie chciał w koncu na nią isc. Tyle lat na to czekalismy, chodziliśmy od Pawła do Gawla, kasy poszlo, kupe nerwow, na in vitro brakowalo, na iui za slabe nasienie, do tego ja z jednym jajowodem którego udroznic nie chcieli bo po co skoro mąż "ma wodę", bo mam przeciez drugi i to musi mi wystarczyć. Strasznie trudne to bylo. Z resztą sama wiesz. U nas jeszcze sytuacja w rodzinie sie zmienila.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 11:12
-
A ja dziś wstałam i znowu nic... Piersi nie bolą ani troche. Z tego wszystkiego przenioslam usg genetyczne z 18.04 na poniedzialek 15.04, bo nie wytrzymam tej niepewności. Spytam sie od razu lekarza o ten detektor, czy moge bezpiecznie używać w ciąży. Juz sobie nawet wypatrzylam fajny
-
Ja miewam bóle kręgosłupa, na razie lekkie, chociaż wczoraj wieczorem już mi bardziej dawało popalić. Ale tak czytałam, że to normalne, bo w ciąży może być nacisk na 'korzonki'.
Inesitka lubi tę wiadomość
-
Iza34 wrote:Oj, dluga historia. W tamtym roku w sierpniu bylismy w klinice na wizycie wstepnej, zdecydowalismy sie na in vitro w listopadzie ale los sprawił ze musieliśmy na co innego przeznaczyć pieniadze i zabrakło. W grudniu mąż poszedl jeszcze do urologa, dostal leki za kupe kasy i ten proponowal operacje zylakow, chcial juz ciac za kasę, my chcieliśmy laparo na nfz i znaleźliśmy miejsce dopiero na 7 marca. A i jeszcze urolog kazal mezowi zrzucic 30kg. Więc mąż postanowił sie w koncu odchudzic, zaczal cwiczyc na orbitreku, mniej jadl, bral leki od urologa, ja zaczelam tez cwiczyc, ograniczylam herbate. No i zaczęliśmy pić ziola od takiego zielarza co patrzy w oczy i na ręce i już wszystko wie. Powiedzial ze trzeba trochę poczekać i będzie. Dalismy sobie jeszcze czas na tą 3-miesięczną kuracje ziolami. No i CUD, prawdziwy cud. Zaszlam w drugim cyklu. Ciort wie co pomoglo, w czwartek zrobilam test a w pon.maz miał isc na kontrolne badanie nasienia, operacje odwolal jeszcze na długo przed testowaniem, nie chciał w koncu na nią isc. Tyle lat na to czekalismy, chodziliśmy od Pawła do Gawla, kasy poszlo, kupe nerwow, na in vitro brakowalo, na iui za slabe nasienie, do tego ja z jednym jajowodem którego udroznic nie chcieli bo po co skoro mąż "ma wodę", bo mam przeciez drugi i to musi mi wystarczyć. Strasznie trudne to bylo. Z resztą sama wiesz. U nas jeszcze sytuacja w rodzinie sie zmienila.
-
Domcias wrote:A ja dziś wstałam i znowu nic... Piersi nie bolą ani troche. Z tego wszystkiego przenioslam usg genetyczne z 18.04 na poniedzialek 15.04, bo nie wytrzymam tej niepewności. Spytam sie od razu lekarza o ten detektor, czy moge bezpiecznie używać w ciąży. Juz sobie nawet wypatrzylam fajny
-
nick nieaktualny
-
izabel_ka wrote:Dziewczyny a jakie witaminy bierzcie w związku z mutacjami mthfr?
-
Domcias wrote:A ja dziś wstałam i znowu nic... Piersi nie bolą ani troche. Z tego wszystkiego przenioslam usg genetyczne z 18.04 na poniedzialek 15.04, bo nie wytrzymam tej niepewności. Spytam sie od razu lekarza o ten detektor, czy moge bezpiecznie używać w ciąży. Juz sobie nawet wypatrzylam fajny
Napisz koniecznie, co Ci lekarz powiedział odnośnie detektora. Zastanawiam się nad jego kupnem. Tylko strasznie się boję, że wydam miliony monet na ginekologów, jak będę miała problem z odnalezieniem tętna.
Wiem, że koleżanka ściągnęła sobie jakąś aplikację na telefon do podsłuchiwania tętna. Jak mi o tym mówiła, to nie zgłębiałam tematu, bo wtedy w ciąży nie byłam i miałam wątpliwości czy kiedykolwiek będę. Z tym, że ona podsłuchiwała tym telefonem jakoś chyba w III trymestrze. A ta aplikacja to chyba działa po prostu jako mikrofon, bo jakoś inaczej sobie to nie bardzo wyobrażam. -
izabel_ka wrote:Dziewczyny a jakie witaminy bierzcie w związku z mutacjami mthfr?Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
sisi wrote:Ja biorę tylko kwas foliowy ale jakoś na dniach kupię witaminki ciążowe.
Trzymajcie kciuki bo jedziemy dzisiaj do mojej mamy, 10-12 godzin jazdy.
Bezpiecznej podróży.sisi lubi tę wiadomość
Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
izabel_ka wrote:Dziewczyny a jakie witaminy bierzcie w związku z mutacjami mthfr?
Zmetylowany kwas foliowy, Wit D. B6 i B12. -
Paula_30 wrote:Ktos cos?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 14:48
4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
Beta HCG
07.03.2019 - 29,9
09.03.2019 - 101,0
19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
02.04 - CRL 9.3, jest
13.04 - CRL 19,9,171
16.04 - CRL 25,3,175
-
Moni** wrote:Zmetylowany kwas foliowy, Wit D. B6 i B12.Bajka_88
Starania o juniora od 2014 r.
04.2018 początek przygody z in vitro
transfer 05.2018 ciąża biochemiczna
transfer 06.2018
04.03.2019 Transfer dwóch trzydniowych kropków. 8dpt bhcg 75; 10dpt bhcg 236; 12 dpt bhcg 509,; 19dpt bhcg 7253, pęcherzyki w macicy; 26 dpt bhcg >10000; mamy dwa seruszka. ; 28 dpt serduszka pięknie biją 😊
31.10 - maluszki są z nami
Cudzie trwaj... -
Dziewczyny, czy badałyście tsh w ciąży?
Ja właśnie odebrałam swoje wyniki. Dotychczas tsh miałam na poziomie ok 1.5 a w ciąży spadło mi do 0.5. Trochę się tym martwię... Któraś z Was wie, czy taki wynik jest ok..?Synek ❤️
11.03.19: hcg 59.5
13.03.19: hcg 147,1
27.03 jest serduszko ❤️