Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Wyslalam Ci zaproszenie do przyjaciolek:) ja niby wskazania mam do zwoolnienia,bo zle sie czuje,w pracy mam ciezko i musze jezdzic samochodem codziennie a nie jestemnw stanie nie raz z tymi mdlosciami funkcjonowac. Ale nie chce szukac na sile lekarza ktory bedzie mnie przekonywsl ze ciaza to nie chorobaKropka89 wrote:Ja chodzę prywatnie do takiego gin który od początku ciąży do końca wystawia zwolnienie bo woli jak jego pacjentki są spokojniejsze mówi że wtedy ciąża też spokojnie przechodzi
Napisz do mnie na priv to dam Ci namiary bo w sumie nie wiem czy tak oficjalnie na tym forum można pisać 
i ze jak sie tak zle czuje to dobrze itp
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 22:25
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
W koncun suwaczek ustawilascoma wrote:Paula_30, Szczesliwa_mamusia, Wy macie chyba termin tak samo jak ja - kiedy macie badania prenatalne?
Ja sie jescze nie zapisalam:( nie wiem jak sie za to zabrac w sensie nie wiem czym sie kierowac przy wyborze a wiem ze juz powinnam bo zaraz miejsc nie bedzie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 22:27
-
Paula a próbowałaś to zwolnienie w ogóle dostać? Bo ciążowe L4 nawet lekarz rodzinny może wystawić a lekarze gin nie robią chyba problemów z L4. Ja na ostatniej wizycie na NFZ powiedziałam że nie daje rady w pracy i bardzo źle się czuje i poproszę zwolnienie. Dostałam na miesiąc.
Nie nastawiaj się tak jakbyś łamała prawo kurczę no czujesz że potrzebujesz zwolnienia i ono ci przysługuje i kropka. Z jakiegoś powodu jest to zwolnienie 100% płatne. Wychowasz nowego członka społeczeństwa i masz się M.in. z tego tytułu czuć jak królowa 
ja w pierwszej ciąży też miałam skrupuły i głupia pracowałam do kona 2 trymestru. Nikt mi za to medalu nie dał ani nawet nie podziękował, a w ostatnim miesiącu pracy wyszłam finansowo tak że bardziej opłaciłaby mi się być na L4.
Tym razem jestem na zl od 11 tyg i bardzo mi z tym dobrze, odzyskałam siły, psychicznie lepiej się czuję i już. To wystarczy aby uzasadnić potrzebę L4 w ciąży.
Kurczaczek89 lubi tę wiadomość
-
W Polsce łatwo chyba o zwolnienie.
Ja to mam zagwozdkę jak sobie zwolnienie załatwić tu w Szwecji. .. Kurczę tu ciąża to nie choroba i rób do rozwiązania. Idziesz do lekarza,że wymiotujesz to ci powie,że czego się spodziewałas - wymioty,nudności, ból pleców i brzucha to normalne w ciąży i tyle. W pierwszej ciąży wymiotowałam cały czas i chudłam -na to może by mi się udało miesiąc na zwolnieniu posiedzieć albo i dwa - licząc,że ktoś by to zakwalifikował jako niepowściagliwe wymioty ciężarnych. Ale przy moich objawach -czyt. wszystkiego po trochu codziennie inaczej , to nie mam na co liczyć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2019, 23:17
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
Ja mam 9 u Wrony i 13 na NFZSzczesliwa_mamusia wrote:Ja mam 10maja u mojego doktora i 13maja na nfz.
Szczesliwa_mamusia, kamila0530 lubią tę wiadomość
4 cykl starań o pierwsze dziecko szczęśliwy 💗
Beta HCG
07.03.2019 - 29,9
09.03.2019 - 101,0
19.03 - p. ciążowy 6,6mm + 2,4 mm p. żółtkowy
02.04 - CRL 9.3, jest
13.04 - CRL 19,9, 171
16.04 - CRL 25,3, 175 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAle mnie wczoraj wymeczylo, najpierw okropna niestrawność ktora przeszła w ssanie z głodu a jak zjadlam bo juz nie mogłam wytrzymać to znow to samo od początku. Dobry dzien zle sie skonczyl. I jeszcze z łóżka nie wstalam i czuje ze juz muli. Ja chyba się wypisze na chwilę z "zycia", mialam isc do kosciola-nue wiem czy bede miala odwagę, swieta-beze mnie tez beda, trudno. Każdy dzień jest inny.
-
Co do zwolnienia to ja jestem od 6tc na zwolnieniu i nikt nie robil zadnego problemu. Na poczatku plamilam potem wymiotowalam a z racji mojej pracy gdzie jest duze ryzyko bo potrafilam autem dziennie przejechac ponad 300km nie widzialam innej opcji jak wteszcie posiedziec i odpoczac w domu 🙂 moje kolezanki ktore pracowaly do 6miesiaca teraz zaluja ze tak dkugo bo kowia ze nawet nie ospoczely ze tak szybko to minelo a bobas raz dwa sie pojawil 😊
Paula_30 lubi tę wiadomość
-
Paula, w ciąży masz prawo do zwolnienia na cały okres jej trwania, nie powinni robić z tym problemów. Chociaż wiadomo jacy potrafią być lekarze, co nie zmienia faktu że masz do tego prawo i jesli się uprzesz to kazdy powinien je wystawic.
Upominaj się kochana i odpoczywaj ile wlezie, bo za kilka miesięcy nie będzie to już na pewno takie proste
-
Kurcze tylko naczytalam sie o tyn lekarzu ze on kazdej mowi ze ciaza nie choroba a nie lubie sie prosic i kajac i cos mi sie nalezy bo po prostu zle sie czuje i w pracy ledwo zyje a gdzie jeszcze efektywnie pracowac,caly czas patrze ktora godzina i czy bede mogla zaraz isc do domu. Nie wiem co zrobic jak on mi odmowi? Wyklucac sie? Nie mam na to sily a do innego lekarza w luxmedzie do ktorego chcialam chodzic nie mam miejsc wcale. Chcialabym isc do kogos mi problemu nie zrobi ale czy jak pojde prywatnie po zwolnienie to moge tez chodzic na pakiet do luxmedu? Czy prywatnie tez bede musisla u nich wykonac platne badania w ciazy ktore teraz w luxmedxie wykonuje w ramach pakietu? Nie wiem jak to jestListopadowaMama wrote:Paula, w ciąży masz prawo do zwolnienia na cały okres jej trwania, nie powinni robić z tym problemów. Chociaż wiadomo jacy potrafią być lekarze, co nie zmienia faktu że masz do tego prawo i jesli się uprzesz to kazdy powinien je wystawic.
Upominaj się kochana i odpoczywaj ile wlezie, bo za kilka miesięcy nie będzie to już na pewno takie prosteWiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 08:07
-
Iza ja tez wczoraj zdychalam,nic z tego weekendu ze mnie nie ma bo jak juz sie rusze z moim na jakies zakupy bo cos jesc trzeba to pozniej leze w salonie i zdycham bo albo mnie mdli albo boli mega glowa jak wczoraj i zadne paracetamole nie pomagaja. Czasami mam juz dosc tej ciazy. A moj i tak jest mega cierpliwy,lata mi po wszystko po sklepach,podaje do lozka robi posilki. A ja taka niezywaIza34 wrote:Ale mnie wczoraj wymeczylo, najpierw okropna niestrawność ktora przeszła w ssanie z głodu a jak zjadlam bo juz nie mogłam wytrzymać to znow to samo od początku. Dobry dzien zle sie skonczyl. I jeszcze z łóżka nie wstalam i czuje ze juz muli. Ja chyba się wypisze na chwilę z "zycia", mialam isc do kosciola-nue wiem czy bede miala odwagę, swieta-beze mnie tez beda, trudno. Każdy dzień jest inny.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 08:11
-
nick nieaktualnyPaula- prywatnie, to możesz chodzic do lekarzy ilu chcesz. Na nfz możesz mieć tylko jednego. Ja ide na nfz do gina,tylko dlatego, żeby mieć bezplatne badania,ktore będę pokazywać mojemu lekarzowi prywatnie. Mam kolezanke co chodzi do luxmedu właśnie po to,żeby miec badania w ramach ubezpieczenia i prywatnie do swojej lekarki. I tez bierze wyniki badan jej pokazuje i od niej dostaje zwolnienie lekarskie
Paula_30 lubi tę wiadomość
-
Super o to mi chodzilo bo nie wiedzialam czy jak pojde prywatnie to oni nie beda honorowac wynikow z innej prywatnej przychodni. A oprocz wizyt prywatnych przy prowadzeniu ciazy u kogos normalnego nie chcialabym jeszcze placic za dodatkowe badaniaSzczesliwa_mamusia wrote:Paula- prywatnie, to możesz chodzic do lekarzy ilu chcesz. Na nfz możesz mieć tylko jednego. Ja ide na nfz do gina,tylko dlatego, żeby mieć bezplatne badania,ktore będę pokazywać mojemu lekarzowi prywatnie. Mam kolezanke co chodzi do luxmedu właśnie po to,żeby miec badania w ramach ubezpieczenia i prywatnie do swojej lekarki. I tez bierze wyniki badan jej pokazuje i od niej dostaje zwolnienie lekarskie
-
nick nieaktualnyPaula_30 wrote:Iza ja tez wczoraj zdychalam,nic z tego weekendu ze mnie nie ma bo jak juz sie rusze z moim na jakies zakupy bo cos jesc trzeba to pozniej leze w salonie i zdycham bo albo mnie mdli albo boli mega glowa jak wczoraj i zadne paracetamole nie pomagaja. Czasami mam juz dosc tej ciazy. A moj i tak jest mega cierpliwy,lata mi po wszystko po sklepach,podaje do lozka robi posilki. A ja taka niezywa
U mnie to samo i do tego corka ktora nic a nic się nie słucha, lata obok mnie jak leżę a wieczorem mąż sie nie zajmuje jak wróci z pracy. On tez juz jest tym zmeczony ale nic nie mówi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia 2019, 08:52
-
nick nieaktualnyWszystko zalezy od lekarza. Np moj lekarz nie ma nic przeciwko,ze chodze na nfz,bo on rozumie,ze chce miec badania za free. (Tak było przy 1 ciazy,teraz pewnie bedzie podobnie). Ale lekarz na nfz nie bedzie wiedział, ze chodzę prywatnie. Bo jak w 1 ciazy wygadalam sie lekarce na nfz,ze byłam prywatnie i jeszcze u mojego doktora (znaja sie),to mi powiedziała, ze nie będzie mi ciazy prowadzić, jedynie moze mi zapewnic konsultacje endokrynologiczne. Takze tym razem nic jej nie powiem,a tak sie sklada,ze zapisali mnie do tej samej babkiPaula_30 wrote:Super o to mi chodzilo bo nie wiedzialam czy jak pojde prywatnie to oni nie beda honorowac wynikow z innej prywatnej przychodni. A oprocz wizyt prywatnych przy prowadzeniu ciazy u kogos normalnego nie chcialabym jeszcze placic za dodatkowe badania
-
nick nieaktualnyJa jestem na zwolnieniu od samego początku, lekarz na nfz spytal co robię i sam wystawil zwolnienie. Tylko ze ja w krusie to mogę być na zwolnieniu maks.180dni, tu nie ma ciaza-nie ciaza. Lekarz kazal mi przestac pracowac, nie dzwigac, odpoczywać bo jak bylam ostatnio to stwierdzil ze "to dopiero 5 min.tdj ciąży i trzeba uwazac" chodzilo mu o to zeby łożysko dobrze sie ukształtował. Szkoda że moja tesciowa tego nie rozumiem i oprócz złego samopoczucia to jeszcze z nią musze sie uzerac.
