Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Moj dzidziuch właśnie pierwszy raz naprawdę mnie porzadnie kilka razy kopnął. W szoku jestem,że tak wcześnie i tak mocno. W 1 ciąży smyranie czułam w 20tc a teraz to już porządne kopnięcia były tak,że mój jak dotknął ręką to poczuł 😀😀😀
Spirit, momo, Kropka89, Kijanka, kudłata, MagdRy, sisi lubią tę wiadomość
[/url]
09.04.2019 - Crl 9.3 mm ,jest ❤
15.05.2019 - Crl 6.1 cm 😀
28.06.2019 - 270 g 😊
01.08.2019 - 700 g
03.10.2019 - 1957 g 😁 -
Dziewczyny mam pytanie- dzisiaj byłam na takiej awaryjnej dodatkowej wizycie u innego lekarza i szyjka miała 3,3 cm. tydzień temu miała ponad 4cm. Czy to może być błąd w pomiarze ze względu na inne USG czy się skraca? Dodam że mam podejrzenie łożyska przodującego i mam brać luteinę.
-
Paula_30 wrote:Dziewczyny mam pytanie- dzisiaj byłam na takiej awaryjnej dodatkowej wizycie u innego lekarza i szyjka miała 3,3 cm. tydzień temu miała ponad 4cm. Czy to może być błąd w pomiarze ze względu na inne USG czy się skraca? Dodam że mam podejrzenie łożyska przodującego i mam brać luteinę.
Paula_30 czy masz jakieś objawy związane z lozyskiem przodujacym?plemienia lub ból?U mnie też na ost wizycie łożysko przodujace choć ponoć przed 20 tyg się tego nie stwierdza bo jest bardzo duża szansa ze do kolejnej wizyty się uniesie,co do dł szyjki nie mam pojęcia,4 ciąża i nigdy lekarz nie podawalm mi długości.
-
Nie mam plamien,tylko twardy brzuch i często ból w pachwinach albo podbrzuszu. Dzisiaj jeszcze stwierdzone jakieś upławy.lekarz też mówił że może się podnieść dlatego wpisał tylko podejrzenie przodującego. Mam nadzieję że się podniesie bo wizja cesarki nie za fajna
-
nick nieaktualnyMy dziś wyruszamy na połówkowe trochę się martwię bo nadal nie czuje ruchów, ale serduszko bije więc to chyba kwestia łożyska... Dobrze, że mam detektor bo bym chyba oszalała 🙈
Pozdrawiamy z brzuszkiem
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fe41acda2e7.jpgcoma, Magdalen, Kropka89, Paula_30, Spirit, Moni**, Zlaania1, Cecylia, kudłata, sisi lubią tę wiadomość
-
izabel_ka wrote:My dziś wyruszamy na połówkowe trochę się martwię bo nadal nie czuje ruchów, ale serduszko bije więc to chyba kwestia łożyska... Dobrze, że mam detektor bo bym chyba oszalała 🙈
Pozdrawiamy z brzuszkiem
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/2fe41acda2e7.jpg -
Paula_30 wrote:Dziewczyny mam pytanie- dzisiaj byłam na takiej awaryjnej dodatkowej wizycie u innego lekarza i szyjka miała 3,3 cm. tydzień temu miała ponad 4cm. Czy to może być błąd w pomiarze ze względu na inne USG czy się skraca? Dodam że mam podejrzenie łożyska przodującego i mam brać luteinę.
Obstawiałabym błąd pomiaru, zwłaszcza że badanie robili różni lekarze na różnych aparatach.
Kiedy masz kolejną wizytę z USG? Bo na pewno trzeba na to zwrócić uwagę i kontrolować. -
Powodzenia dzis na wizytach. Brzuszki macie piekne.
Ja się wczoraj nasprzatalam i potem mnie brzuch bolał że spać nie mogłam. Drugą ciążę zdecydowanie gorzej znoszę. Dodatkowo jeszcze te dzikie temperatury i przez to mam katar od klimy. Ale bez klimy jeździć się nie da. Więc i tak źle i tak niedobrze.
Paula_30 lubi tę wiadomość
-
Paula_30 wrote:a czy kret nie jest za duzy jak na tc? Wazy juz 240 gram
No chyba jest trochę większy, ale u Ciebie z tego co pamiętam to już na prenatalnych wyszło, że krecik jest większy niż wynika z terminu OM. Więc bym się nie przejmowała. Zresztą teraz to już dzieci rosną wg indywidualnego tempa. No i chyba lepiej większy niż mniejszy (w rozsądnych granicach oczywiście).
A co do tego, że wcześniej napisałaś, że nie chcesz CC, to rozumiem Cię, bo też bym nie chciała. Ale nie walczy się z rzeczami, na które nie mamy wpływu. Nawet jak w 20 tc będziesz miała rozpoznanie łożyska przodującego (do tego momentu można mówić tylko o podejrzeniu), to nie jest to jeszcze wyrok, bo ono ma szanse się podnieść wraz ze wzrostem macicy. -
Kijanka kiedy masz prenetalne i ile Twoj wazy? ja mam 1 lipca wstepnie ale moze jeszcze zmienie na pozniejsza date, chpciaz jak on taki duzy juz to chyba moge isc pod koniec 19tc? A wymiary i tak beda jak na okolo 21.
Moja kolezanka, ktora jest miesiac dalej mowi ze chyba nawet pojdzie do jakiegos psychiatry zeby dostac zaswiadczenie,ze tak panicznie boi sie bolu i sn zeby tylko moc miec cc.A ja wrecz przeciwnie, nie chce blizny, ciecia mnie i gorszego dochodzenia do siebie po cc niz po porodzie naturalnym. Poza tym chce zeby moj facet był przy mnie i trzymał mnie za reke a na sali operacyjnej byłabym sama i jesczze do tego całiem swiadoma tego co sie dzieje, wiec chyba umarlabym ze strachu. No i ja jestem osoba, ktorej zawsze pojawia sie wszelkie mozliwe powikłania ktore moga wystapic po jakimkolwiek zabiegu-takie mam szczescie
-
Paula_30 wrote:Kijanka kiedy masz prenetalne i ile Twoj wazy? ja mam 1 lipca wstepnie ale moze jeszcze zmienie na pozniejsza date, chpciaz jak on taki duzy juz to chyba moge isc pod koniec 19tc? A wymiary i tak beda jak na okolo 21.
Moja kolezanka, ktora jest miesiac dalej mowi ze chyba nawet pojdzie do jakiegos psychiatry zeby dostac zaswiadczenie,ze tak panicznie boi sie bolu i sn zeby tylko moc miec cc.A ja wrecz przeciwnie, nie chce blizny, ciecia mnie i gorszego dochodzenia do siebie po cc niz po porodzie naturalnym. Poza tym chce zeby moj facet był przy mnie i trzymał mnie za reke a na sali operacyjnej byłabym sama i jesczze do tego całiem swiadoma tego co sie dzieje, wiec chyba umarlabym ze strachu. No i ja jestem osoba, ktorej zawsze pojawia sie wszelkie mozliwe powikłania ktore moga wystapic po jakimkolwiek zabiegu-takie mam szczescie
Prenatalne mam 2 lipca. To będzie 20 tyg i 4 dni. Na prenatalnych wyszło, że krasnoludek jest o dzień większy. Nie wiem, ile waży aktualnie, bo moja ginekolog nie robi już USG większych ciąż (trochę mnie to martwi, ale to osobny temat). Czuję, że rośnie, bo kopie coraz mocniej.
Co do CC, to rozumiem. Ja też bardzo nie chcę, bo chciałabym szybko wrócić na jogę (muszę sobie odbić za okres ciąży). Naprawdę za tym tęsknię a na bliznę trzeba uważać. Nie wiem, jak we Wrocławiu (dobrze pamiętam?), ale w Łodzi są szpitale, w których mąż/partner może być obecny przy CC. Z reguły jest to za dodatkową opłatą (koło 200 zł), niby to opłata za odzież, ale wiadomo, że o co innego chodzi. Więc jak już będziesz wiedziała, że na 100% czeka Cię CC (a wcale tak być nie musi), to warto rozeznać się w sytuacji. -
Dziewczyny mam problem, ostatnio mnie spotkała dziwna sytuacja. W pracy jeden znajomy, zaczął przygadywać że wie, że mam termin na listopad, i gdzie chodzę do ginekologa. W sumie najpierw dużej wagi do tego nie przykładałam ale kiedy to mówił to ja jeszcze nie mówiłam nikomu w pracy na kiedy mam termin. A już na pewno nic o ginekologu. Teraz wyszło że żona jego brata jest u mojego lekarza położną i to ona zawsze mi bada ciśnienie i skanuje wszystkie badania. I teraz już wiem, że na pewno ona wyniosła te informacje bo raz coś powiedział że ma wszędzie wtyki i wszystko wie. Gdyby to tylko o to chodziło, ale ja tam się od dawna leczyłam, więc na pewno ona wie o wszystkich poronieniach, i naszych badaniach. I bardzo mi się to nie podoba, że teraz rozniesie takie rzeczy po zakładzie pracy Zastanawiam się czy iść z tym do lekarza czy najpierw się z nią osobiście rozmówić... Doradźcie.
-
Kijanka wrote:Prenatalne mam 2 lipca. To będzie 20 tyg i 4 dni. Na prenatalnych wyszło, że krasnoludek jest o dzień większy. Nie wiem, ile waży aktualnie, bo moja ginekolog nie robi już USG większych ciąż (trochę mnie to martwi, ale to osobny temat). Czuję, że rośnie, bo kopie coraz mocniej.
Co do CC, to rozumiem. Ja też bardzo nie chcę, bo chciałabym szybko wrócić na jogę (muszę sobie odbić za okres ciąży). Naprawdę za tym tęsknię a na bliznę trzeba uważać. Nie wiem, jak we Wrocławiu (dobrze pamiętam?), ale w Łodzi są szpitale, w których mąż/partner może być obecny przy CC. Z reguły jest to za dodatkową opłatą (koło 200 zł), niby to opłata za odzież, ale wiadomo, że o co innego chodzi. Więc jak już będziesz wiedziała, że na 100% czeka Cię CC (a wcale tak być nie musi), to warto rozeznać się w sytuacji.
dobrze pamietasz,ze Wrocław ale juz wiem,ze tu w zadnym szpialu nie moze byc partner przy CC. Jest na Fb taka grupa Hallo Wrocław gdzie rodzic-i tam sa wszystkie opinie, informacje na biezaco wrzucane przez kobiety i polozne
Ale ja jak na razie rozwazam gdzies pod Wro w mniejszym szpitalu gdzie bedzie miej ludzi, wieksza opieka i pomoc bo to co sie dzieje we Wroclawiu przechodzi pojecie. Graniczy z cudem zeby w szpiatlu był doradca laktacyjny albo zeby polozne mialy czas cos ci pomoc, doradzic a wiadomo ze w pierwszej ciazy niczego sie nie wie.
w ogole musze sie wyzalic od zeszlego czwartku wymieniaja u nas na osiedlu instalacje gazowa, w zwiazku z tym od czwartku nie ma ciepłej wody w mieszkaniach. Rozumiem ze przy takich upalach mozna umyc zeby,rece,twarz w zimnej wodzie ale ze sie wykapac pod prysznicem to nierealne. Moj ma lepiej, bo w pracy ma prysznice a ze jezdzi rowerem to ma chociaz raz dziennie normalny prysznic a ja codziennie musze grzac wode i z miskami sie myc jak w sredniowieczu. Wkurza mnie to
-
Moni** wrote:Dziewczyny mam problem, ostatnio mnie spotkała dziwna sytuacja. W pracy jeden znajomy, zaczął przygadywać że wie, że mam termin na listopad, i gdzie chodzę do ginekologa. W sumie najpierw dużej wagi do tego nie przykładałam ale kiedy to mówił to ja jeszcze nie mówiłam nikomu w pracy na kiedy mam termin. A już na pewno nic o ginekologu. Teraz wyszło że żona jego brata jest u mojego lekarza położną i to ona zawsze mi bada ciśnienie i skanuje wszystkie badania. I teraz już wiem, że na pewno ona wyniosła te informacje bo raz coś powiedział że ma wszędzie wtyki i wszystko wie. Gdyby to tylko o to chodziło, ale ja tam się od dawna leczyłam, więc na pewno ona wie o wszystkich poronieniach, i naszych badaniach. I bardzo mi się to nie podoba, że teraz rozniesie takie rzeczy po zakładzie pracy Zastanawiam się czy iść z tym do lekarza czy najpierw się z nią osobiście rozmówić... Doradźcie.
male_m lubi tę wiadomość