Listopad 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Czy toksoplazmozę i różyczkę można u rodzinnego zrobić czy to tylko ginekolog może zlecić? Ja jeszcze ani jednego ani drugiego w tej ciąży nie miałam robionego a ostatnio (wcześniejsza ciąża) toksoplazmozę miałam negatywną i tak myślę czy będąc teraz w Polsce nie mogłabym sobie pójść do rodzinnego zrobić bo nie bardzo chce mi się szukać ginekologa co by mi wystawił skierowanie na te badania
.
Synek, marzec 2017 -
Brałas juz w ciąży? Czytałam że te leki nie są niebezpieczne dla dziecka, ale i tak mam schizy, że i bakteria i leki negatywnie zadziałają na maluchaEwelina92 wrote:Ja miałam monural (ponoć ten sam składnik jak w afastural) oraz pimafucin. Pomogło właściwie od razu.
-
Paula zdecydowanie 4kg to żaden powód do zmartwien. Nie jesteśmy Heidi Klum co 3 tyg po porodzie musiała chodzić po wybiegu z racji kontraktu. U nas akurat będzie zima a pod kurtką zimowa nie widać 😅24cs
Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
mąż: ok
Ivf start luty 2019.
13.03 transfer 1 blastocysty
1x❄️
20.05 - USG prenatalne
22.11 - termin!
-
Coma a jeszcze niedawno pisalas,że Ci wcale nie widać brzucha
niby 4 kg nie dużo ale startowałam z waga 68,BMI w normie(ok 20) bo zawsze miałam szerokie biodra i do chudych nie nalezalam ale nigdy nie ważyłam ponad 70 kg a już w ogóle przeraża mnie waga jaka może być za parę miesięcy
-
Coma, ja właśnie zamówiłam kolejną paczkę sukienek ciążowych. Wiem, zarzekałam się, że nie będę tego robić, ale doszłam do wniosku, że trzeba sobie sprawiać przyjemności i cieszyć się ciążą, bo kto wie, czy to nie ostatnia (no oby nie!!!).
Mam wrażenie, że mój brzuch rośnie skokowo. Powiększy się i przez tydzień czy dwa utrzymuje w takim samym stanie.
rodzynka66 lubi tę wiadomość
Tylko spokój nas uratuje.
-
nick nieaktualny
-
Paula_30 wrote:Coma a jeszcze niedawno pisalas,że Ci wcale nie widać brzucha
niby 4 kg nie dużo ale startowałam z waga 68,BMI w normie(ok 20) bo zawsze miałam szerokie biodra i do chudych nie nalezalam ale nigdy nie ważyłam ponad 70 kg a już w ogóle przeraża mnie waga jaka może być za parę miesięcy
Hm... na zdjęciach nie wyglądałaś na 68 kg! Ale jak masz takie BMI, to musisz być wysoka! 70 kg to tylko liczba. Odżywiasz się racjonalnie, ruchu pewnie masz tyle, na ile pozwala Twoja ciąża, więc nie ma co się martwić rzeczami, na które nie mamy wpływu.
A jak jesteś wysoka, to powiem Ci, że na wysokich dziewczynach dodatkowe kg lepiej się rozkładają. I w ogóle wysokie wyglądają lepiej.
Sama niestety jestem krasnalem, 1,60m w kapeluszu, więc dodatkowe kg od razu widać na łapkach, udach i brzuchu.Tylko spokój nas uratuje.
-
No tak mam 172 cmKijanka wrote:Hm... na zdjęciach nie wyglądałaś na 68 kg! Ale jak masz takie BMI, to musisz być wysoka! 70 kg to tylko liczba. Odżywiasz się racjonalnie, ruchu pewnie masz tyle, na ile pozwala Twoja ciąża, więc nie ma co się martwić rzeczami, na które nie mamy wpływu.
A jak jesteś wysoka, to powiem Ci, że na wysokich dziewczynach dodatkowe kg lepiej się rozkładają. I w ogóle wysokie wyglądają lepiej.
Sama niestety jestem krasnalem, 1,60m w kapeluszu, więc dodatkowe kg od razu widać na łapkach, udach i brzuchu. u mnie w sumie tylko brzuch rośnie,no i cycki inne części na szczęście bez zmian 
a jako ciekawostkę powiem,że zawsze ważyłam gdzieś w granicach 62-65 kg maks. Dopiero jak po zimie przytyłam do 67 to nagle zaszłam w ciążę,no i fakt pije między 3 a 4 litry wody za Twoją rada więc może ona też ma wpływ. No i te moje zaparciaaaaaa. Jak jestem po wypróżnieniu to od razu 1,5 kg mniej 
-
Paula_30 wrote:Coma a jeszcze niedawno pisalas,że Ci wcale nie widać brzucha /
No bo tak było! 6 czerwca robiłam sobie zdjęcie w samej bieliźnie to brzuszek był płaski - a teraz NAGLE widzę, że macica mi sięga nad pępek i nawet w pozycji leżącej jest mocno okrągły. Także właśnie to tempo wzrostu mnie przeraża, bo to się pojawiło znikąd
Kijanka wrote:Coma, ja właśnie zamówiłam kolejną paczkę sukienek ciążowych. Wiem, zarzekałam się, że nie będę tego robić, ale doszłam do wniosku, że trzeba sobie sprawiać przyjemności i cieszyć się ciążą, bo kto wie, czy to nie ostatnia (no oby nie!!!).
Mam wrażenie, że mój brzuch rośnie skokowo. Powiększy się i przez tydzień czy dwa utrzymuje w takim samym stanie./
A skąd zamawiałaś? Ja ciążowego jeszcze nic nie kupiłam oprócz jednej pary legginsów, ale właśnie niektóre sukienki już mi nie służą wizualnie jeszcze się mieszczę ale talia podjeżdża do góry i robi się efekt Buki.
-
Paula_30 wrote:No tak mam 172 cm u mnie w sumie tylko brzuch rośnie,no i cycki inne części na szczęście bez zmian a jako ciekawostkę powiem,że zawsze ważyłam gdzieś w granicach 62-65 kg maks. Dopiero jak po zimie przytyłam do 67 to nagle zaszłam w ciążę,no i fakt pije między 3 a 4 litry wody za Twoją rada więc może ona też ma wpływ. No i te moje zaparciaaaaaa. Jak jestem po wypróżnieniu to od razu 1,5 kg mniej
A no widzisz...
Ja to w ogóle podchodzę dość luźno do kwestii ważenia się. Bo przy wadze normalnego dorosłego człowieka to wahania rzędu 1-2 kg mogą wynikać z takich błahych przyczyn jak wypicie większej ilości wody czy zjedzenie bardzo obfitej kolacji.Tylko spokój nas uratuje.
-
Skąd sukienki zamawiałas, jakieś cenowo korzystne? Ja mam jedną ciążową z ciucha za chyba 14 zł ale h&m mama i drugą z pierwszej ciąży taką z gumką pod biustem średnio wygodna w tej ciąży wrażliwą mam skórę. W bluzki niektóre mieszczę się w te sprzed ciąży.24cs
Ja: insulinoopornosc, niedoczynność tarczycy, endometrioza
mąż: ok
Ivf start luty 2019.
13.03 transfer 1 blastocysty
1x❄️
20.05 - USG prenatalne
22.11 - termin!
-
coma wrote:A skąd zamawiałaś? Ja ciążowego jeszcze nic nie kupiłam oprócz jednej pary legginsów, ale właśnie niektóre sukienki już mi nie służą wizualnie jeszcze się mieszczę ale talia podjeżdża do góry i robi się efekt Buki.
Efekt Buki - rewelacja, nigdy tego nie słyszałam
Testowałam różne marki, głównie na allego i kończyło się w większości wypadków zwrotem towaru. Teraz stawiam na Happymum. Ubrania są wprawdzie drogie, ale jakościowo fajne. I taka uwaga - mają zawyżoną rozmiarówkę.
Swoją drogą to teraz zamówiłam sobie od nich długą sukienkę do kostek w rozmiarze S (mniejszych nie było). Jestem nastawiona na skracanie, ale nie wiem, czy to coś da. Na zdjęciu było podpisane, że modelka ma 180 cm wzrostu i nosi rozmiar S. Gdzie mi tam z moim 1,58m... ale tak mi się podobała, że zamówiłam. Przyjdzie, to ocenię, czy skrócenie coś da.
EDIT: O Happymum można powiedzieć wiele dobrego, ale na pewno nie to, że cenowo korzystnie wypadają. Ale wiele dziewczyn sprzedaje ich ubrania (nawet z aktualnej kolekcji) na OLX. Tak kupiłam jedne spodnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2019, 17:45
Tylko spokój nas uratuje.
